![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/S_member_13963084.png)
Sasandra
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sasandra
-
tak troche głupio by było w stosunku do rodziców teraz te mieszkanie wynająć , mieszkanie w bloku ma swoje + i - . no ale teraz pomyśl logicznie . dostaliście mieszkanie za free wiele młodych małżeństw nie ma takiego luksusu teraz kupić dom to trzeba wziąć kredyt i co z tego że to co wam lokatorzy dadzą za wynajem pokryje rate kredytu a weż się teraz znowu spinaj urządzi to wszystko . w zime trzeba w piecu napalić , drzewo porobić . kupić węgiel , kosić trawnik itp , plusem jest to że masz własne podwórko i robisz na nim co ci się podoba i nikomu nic do tego . mieszkałam w domu i teraz w bloku i chyba wole blok
-
tak już się pogodziłam , my nie umiemy się na siebie długo gniewac . 180 tys na 15 lat do strasznie duża rata miesięczna kredytu wychodzi prawie 1.500 zł msc . my na nieco dłużej weżmiemy tak na 20 lat i to też z możliwością wcześniejszej spłaty , bo będziemy mysleli by sprzedać mieszkanie które teraz wynajmujemy ludziom a i Rafał na misje pewnie bedzie chciał jechac
-
dziewczyny wy się nie dziwcie , u mnie jeszcze snieg lezy co prawda co raz mniej go ale jest , słońca nie ma wiatru tez nie, w miare ciepło bo 1 stopień na + , chlapa jak jasna cholera , nie mam pomysłu na obiad może zrobie placki ziemniaczane oj dawno nie było takie z młodych ziemniaczków :) jeszcze godzina i do domu siedzę i pije kawke popołudniową . musze małemu jakieś spodnie kupić takie lżejsze bo na zimowe faktycznie już za ciepło
-
mama555 nie pierwszy raz zostaje sama na tak długo , zreszta chyba przyzwyczaiłam się do tego , pierwszy tydzien jest najgorzej a potem mozna się przyzwyczaić . co do kłótni to już dzwonił przeprosić , my nie umiemy sie długo gniewać . Ja na slubie miałam ok 90 osób a najwiekszym błędem było to że płacilismy za dzieci ( co prawda chyba tylko 50 zł od dziecka ) ale było kilkoro dzieci które i tak siedziały na kolanach rodzicom .
-
mama555 zazdroszcze Ci tego biegania w związku z weselem , bardzo mile wspominam przygotowania do ślubu , ja miałam ślub wojskowy czyli mąż w mundyrze szpaler itp . oj ale kiedy to było ... brałam ślub w lipcu było strasznie gorąco . dużo osób planujecie zaprosić na uroczystość ? ja na razie na następne dziecko się nie zapatruje i szczerze to raczej nie planuje więcej dzieci
-
u mnie pogoda piękna ale tylko do południa ma słońce swiecić . własnie skończyłam pościel i ręczniki układać w szafie . do obiadu zabiore się po spacerku , dzisiaj schabowe ziemniaki i sałatka z sałaty lodowej z fetą i oliwkami ( mniam :) ) może bym okna umyła , co prawda na świeta wszystkie wyszorowałam ale i tak już są zakurzone zwłaszacza balkonowe bo małego ręce na szybie widać
-
ma 24 lata nawet chyba jeszcze nie skończone . widziałam ją jakis ponad miesiąc temu i to nie ta sama dziewczyna , masakra taka gromadka . no i facet nieodpowiedzialny , dzieci narobić to nie problem a jej lekarz powiedział że nie powinna mieć juz dzieci bo to grożne dla jej organizmu , nie zdąży się zregenerować po ciązy jak ona już z następnym dzieckiem a i miała 3 cesarki bo nie ma szans że naturalnie urodzi , nawet nie wiem ile tych cesarek można mieć ale chyba 3 to max
-
rozmawiałam właśnie z moją kolezanką która oznajmiła mi że jest w ciąży nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt ze ma już 3 dzieci . pierwsze 2 to urodziła w jednym roku Wiktorie w styczniu a Sebastiana w grudniu , Bartek ma pół roku a ona znowu . płakała przy ostatniej ciązy że już więcej dzieci nie chce a tu zonk . wyszła za mąż za bardzo poboznego faceta który nie uznaje żadnych zabezpieczeń bo to grzech . co niedziela do kościoła chodzą . 2 tygodnie po porodzie koleżanka na sumie w kościele stała . w sumie szkoda mi jej bo fajna z niej dziewczyna ale chyba przed slubem wiedziała na co się decyduje . po za tym ten jej facet pracuje tylko dorywczo , cienko u nich z kasą
-
a ja siedzę w domu , miałam z małym iść na spacer myślałam że będzie taka pogoda ładna jak wczoraj a ty śnieg z deszczem pada . jednak to prawda że ludzie mieszkający na Mazurach mają zawsze pod górkę z pogodą ... mały z godzinke temu oswiadczył mi że jest spiący i idzie spać myślałam że zartuje po 10 min wchodzę do pokoju a on lezy w łóżku zdjął sobie spodenki i spi .a ja sie nudze ...
-
no właśnie bez okazji , i to mnie zdziwiło :) ostatnio kwiaty dostałam od niego jakieś 2 miesiace temu . ja już pokój małego ogarnełam , teraz zostaje tylko nasza sypialnia , salon i kuchnia ale z tym też duzo roboty nie ma , kurze zetrzeć , odkurzyć podłoge umyć , po południu z młodym idę do fryzjera
-
wisienka jakie tam wyszukane rybe kupuje gotową tylko kopsne na 45 min do piekarnika i gotowe ziemniaki obiore a słoik odkręcam i mam buraczki :) farby z joanny fakt są najmocniejsze i tanie ale mają w sobie najwięcej chemii może dlatego są takie trwałe :) mąż przyszedł zjadł obiad wypiliśmy kawę i wygoniłam go na pocztę zapłacić rachunek za wodę . a ja na moich czarnych włosach zrobiłam sobie brąz pasemka , nie wiem jak to się zwie ale takie od połowy włosów wygladają jakby odrosty ...tylko na grzywce bo jedynie ta mi została dłuższa , teraz już wiem że nie warto było ścinać włosy na krótko , jak miałam długie to czasami wystarczało zwinąć w kok i do pracy teraz musze układać bo tu odstaje tam sterczy ... choduje włosy znowu na długie , może za 3 lata będę miałą taką samą długość
-
mi tylko zostało naczynia wstawić do zmywarki a włacze ją po obiedzie . mały grzeczny rysuje układa pociągi z klocków bawi się z chomikiem , cisza spokój . cholera myślałam że popołudnie jakos fajnie spedzimy a ty mnie szanowny małżonek uprzedził że na 17 idzie na trening więc po 7 bedzie w domu ...