hnadczuk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Zgadzam się z Natą. Ja też gdybym sama nie doprowadzała produktów do stanu używalności to wstyd było by je reklamować. Niektórzy kupują i myślą, że jak jest 30 lat gwarancji to można z tym robić co się chce. Tym narzekającym pokazałabym stolnice, obieraczki, ultra pro przynoszone przez klientki do reklamacji i wtedy by zobaczyły jak to jest. Tragedia. Jak ma się stolnica przykleić skoro jest nie myta, zalegają na niej warstwy mąki, ultra to produkt naprawdę łatwy do utrzymania czystości, i tak by można pisać o każdym produkcie. O wszystko trzeba dbać i to nie jest kwestia ceny, tylko rozwagi. Czy brudne buty zaniosę do reklamacji nie - bo mi nie przyjmą.
-
Ja pewnych rzeczy nie rozumiem. Mam ultra pro różnych kształtów już od sześciu lat. Piekę mięsa, robię zapiekanki, używam niemal codziennie i nie mam żadnych plam. Po każdym użyciu wkładam do zmywarki, jeżeli coś przywarło nalewam wody z płynem zamykam i myję po 10 minutach. Ani jednej plamki są jak nowe.
-
Powinnas otrzymać torbę konsultanta, cztery prezenty za konkurs czterotygodniowy, czyli ! tydzień - dzbanek, obieraczkę itd, drugi tydzień - rozdrabniacz, trzecia aktywność - otwieracz do puszek. Jeżeli byłaś aktywna sześć razy po party startowym to jeszcze dwa noże. Ale gdzie masz managera to on powinien cię informować.
-
Do Kasiula. Niestety problem z konsultantkami to największy niewypał tej firmy, nie liczy sie jakośc pracujących tylko ilość, i tu jest pies pogrzebany. Cała Twoja wypowiedż jest bardzo trafna.
-
Tak sznurek w rozdrabniaczu podlega reklamacji. Oferty niestety nie zna, u nas meeting jutro.
-
Myślę, że powinnyśmy zamiast ciągle narzekać, wymieniać sie tutaj doświadczeniami, przepisami, pomysłami na pełne wykorzystanie produktów firmy tupperware. Bo pomysłów jest wiele i o wielu pewnie nie wiemy.
-
Do gość.Nie przyszło mi do głowy. Jak każda rzecz tak i ta może się zepsuć. Kupujesz telewizor, tez się psuje, a kosztuje nie 170zł, i co nie powinien, to tylko rzecz. Kupujesz samochód za 50 000 tez sie psuje. Doświadczyłam tego nie raz, więc o czym tu mówimy, każda rzecz ma prawo się zepsuć, różnica jest tylko taka, że mnóstwo rzeczy po roku trzeba wyrzucić, bo nie można ich reklamować, a tu można.
-
Bo to jakie są nasze produkty w dużej mierze zależy od na samych. Jeżeli o nie dbamy służą naprawdę długo. Jeżeli ktoś tylko wlewa do gusto olej to pojemnik będzie brzydki, ale jeżeli po każdym zuzyciu nalejemy gorącej wody i go porządnie umyjemy jest ładny, mam je naprawdę długo. Odnośnie rozdrabniacza, złamany bolec podlega reklamacji. Reklamuję i dostaję nowy więc po co narzekać.
-
Niestety nic nie jest wieczne, człowiek też. Jeżeli coś używamy to logiczne jest, że się zużywa. Ale nie wygląda paskudnie tak jak piszą niektórzy. Mam produkty i jestem zadowolona, a nie obchodze się z nimi jak z jajkiem, korzystam. Cud kuchenny też używam i wcale nie wygląda brudno, gusta też. Wyżej ktoś pisał o tym jak ludzie dbają o produkty i to się tyczy nie tylko produktów tupperware. Często otrzymuję rzeczy do reklamacji i wstyd mi za tych, które je przynoszą, na ultra pro gruba warstwa zaschnietego tłuszczu, obieraczka ostrza nie myte od nowości, przykładów mozna mnożyć,. A co do ceny, też uważam, że jest za wysoka, ale na to nie mamy wpływu.
-
Brawo Niusia, ja też uważam, że produkty są super tylko trzeba znać i ch przeznaczenie i kupowac potrzebne rzeczy.
-
adres blogu: tupperwarenowysacz.wordpress.com
-
Na moim blogu jest galaretka z soku pomidorowego, marchwiowego i środek biały, super wygląda, polecam do zrobienia.
-
Galaretka chrzanowa: 4 słoiczki chrzanu (razem 600g), 2 łyżki masła, 2 łyżeczki mąki, 1/2 szk.wody, 4 łyżki żelatyny, 2 szkl. śmietany, rodzynki, cukier, sól do smaku Chrzan wymieszać z masłem i mąką. Wodę, sól i cukier zagotować do dać żelatynę, rozpuścić, następnie dodać chrzan i dokładnie wymieszać i zagotować, Ostudzić, dodać śmietanę i garść rodzynek. Wlać do liliany, pozostawić do stężenia. Podawać do wędlin, jajek, ryb. Inna wersja zrobić tradycyjny chrzan z jakiem (około 1 litra) dodać 4 łyżki żelatyny rozpuszczonej w 1/4 szk. wody. Wlać połowę do liliany, ułożyć połówki jajek i wlac pozostałą część. W lilianie super wygląda galaretka warzywna.
-
Dziewczyny co się z Wami dzieje, albo narzekania na firmę, albo zastanawianie się nad tym czy to jest legalne czy nie. Więcej optymizmu, może chcecie przepis na bakę chrzanową w lilianie, bo świeta się zbliżają, może przepis na mazurek lub babę wilkanocną. a ciągły pesymizm. Jak tak można żyć. Wiosna za oknami, trzeba się cieszyć tym co dobre.
-
A ja mam możliwość wypowiedzenia się i wypowiadam się. I też uważam, że półki zapełnione towarami mają tylko nierozsądni. Niestety takich jest wiele. A przecież nikt nam nie każe byc tuppermaniaczką.