tonisława
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Miałam wczoraj usuwaną dolną ósemkę, zatrzymaną, rosnącą pod kątem. Na nfz, w Warszawie (prywatnie to koszt ok 450zł...). Sam zabieg nie bolał nic. Tylko znieczulenie troszkę bolało. A było końskie, bo zdrętwiała mi skóra na połowie głowy i ucho :P Trwało to ok 30minut, NIE BOLAŁO NIC, ale zabieg przyjemny nie był. Chirurg ścinał mi kość wokół zęba wiertłem dużego kalibru, a potem rozczłonkowała ząb i usuwała po części. Brzmi niefajnie. Cały czas czułam w ustach smak i zapach krwi, a później zobaczyłam całą tę serwetkę, którą przykrywają dekolt, zachlapaną we krwi. Ale nie bolało. Tylko te dźwięki i solidny nacisk wiertła na kość.. cały czas bałam się, że dowierci się do części, która nie jest znieczulona. Ale tak się nie stało. Nie wolno po zabiegu płukać ust płynami typu Listerin, bo one są na alkoholu, konsekwencji tłumaczyć nie trzeba.. Nie wolno też płukać szałwią, sodą, ani rumiankiem. I dwa dni przykładać lód. Oczywiście antybiotyk i lek p/bólowy na receptę (ja dostałam Nimesil i Amoksilav). I lek p/bólowy warto wziąć jeszcze zanim puści znieczulenie, zanim ból się "rozhuśta". Na razie gorączki nie miałam, opuchlizna jest, ale średnio duża. I ból (mimo leków) jest znośny.
-
Zgadzam się z poprzedniczkami - nie należy stosować tandetnych szamponów do włosów przetłuszczających się, ponieważ one prowadzą do pogorszenia się stanu skóry głowy. Odradzam takie marki jak: Nivea, Dove, Glisskur, Pantene itd.. Ale musze przyznać, że ten szampon normalizujący z Joanny działa naprawdę dobrze i z pełną odpowiedzialnością go polecam. Myję nim włosy codziennie, tylko zimną wodą i włosy są w lepszej kondycji.
-
Hej, Ja polecam też szampon, o którym tutaj na forum wcześniej czytałam - Jozanna "z apteczki babuni" do włosów przetłuszczających się. Myję włosy zimną wodą, tym właśnie szamponem, a odżywkę ze spłukiwaniem zaczęłam nakładać TYLKO OD POŁOWY DŁUGOŚCI włosów, żeby nie obciążać skóry głowy. Jest efekt :) Po całym dniu wyglądają duuużo lepiej niż wcześniej! Pozdrawiam :)
-
Mam problem tłustych włosów od jakiegoś czasu. Wydaje mi się, że sama je sobie "zepsułam". A to dlatego, że mam włosy kręcone, puszyste, strasznie puszące się i jak to z reguły bywa (kręcone prostować, proste kręcić :P ) - dałabym się pociąć, żeby one były gładkie i proste. Więc stosowałam ciężkie kosmetyki nawilżające, maseczki, odżywki bez spłukiwania, wszystko super bogate w składniki odżywcze, nawilżające itd, co by tylko włosy obciążyć i tym samym trochę ugładzić i ulizać. Efekt - może i są miłe i miękkie w dotyku, ale pozostały puszące się i nadal kręcące. No i powstał nowy problem - zaczęły się przetłuszczać :| Czytając Wasze forum zastosowałam się do dwóch zasad: myję włosy chłodną, nawet zimną wodą (gorąca wzmaga wydzielanie sebum) i przerzuciłam się na delikatny szampon dla dzieci, bez tych wszystkich dodatków, konserwantów itd (ja wybrałam akurat rossmanowski Babydream rumiankowy, w takiej niebieskiej buteleczce). Myłam włosy wczoraj nim pierwszy raz, ale wydaje mi się, że jest troszkę lepiej. Do tej pory myłam włosy wieczorem, z mokrymi szłam spać, i dnia następnego wieczorem, po całym dniu włosy były już mocno nieświeże, nieładnie pachnące u nasady i dośc mocno tłuste. Myje je oczywiście codziennie. A dziś..? Dziś po myciu zimną wodą i tym szamponem dla dzieciaczków były jakby trochę lepsze. Nadal nie kwalifikują się do mycia co drugi dzień, ale wyglądały lepiej. Aaa! No i używam po tym szamponie odżywki, bo z racji tego, że szampon taki ubogi w ulepszacze, to włosy się po nim strasznie plączą. Więc nakładam swoją standardową nawilżającą odżywkę do spłukiwania, ale TYLKO NA POŁOWĘ WŁOSÓW, tzn do połowy, albo raczej od połowy :P Tzn nie nakładam odzywki na nasadę włosów, żeby już skóry nie obciążać tymi składnikami nawilżającymi. Słyszałam też dobre opinie o szamponie Joanny "kuferek babuni" czy coś takiego, szampon z rzepy chyba. Noo, to tyle z mojej strony. Dziękuję za uwagę :)