Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Larrwa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Larrwa

  1. Dziewczyny powiem wam, że jeśli lekarz widzi ptaszka to nie znaczy że to ptaszek:) Jak byłam w ciąży z córką to w 12 tygodniu upierałam się żeby sprawdził. i mówił że chyba chłopak. Ale nie potwierdza na pewno, bo tak wcześnie bardzo łatwo pomylić ptaszka z pępowiną. I tak też było. W 17 tyg przychodzę i mówię, że włąśnie mi się śniło że będzie córa. I on potwiedził córkę :) A z witamin biorę vitaminer. 60 szt za 18 zł więc spoko. Wcześniej brałam prenatal complex i tam chyba było 30szt za coś około 30 zł więc się nie opłacało.
  2. Synestezja ja urodziłam przez CC. Miałam skurcze, odeszły mi wody, ale przy porodzie miałam bardzo wysokie cisnienie, przez co mało kontaktowałam i trzeba było szybko robić cc. Najgorzej jest do pierwszego wstania. A potem to już tylko lepiej. Mi dużo pomogły położne i stażystki. I przy dziecku i przy mnie. Ale podobno przy kolejnym cc jest już lepiej :)
  3. Przykro, kiedy traci się wyczekiwane dzieciątko. Dziewczyny bardzo wam współczuję. Dlatego, cieszę się poniekąd, że dowiedziałam się o ciąży w 13tygodniu. Okres największego strachu mam za sobą. A o tym, że będziemy mieć drugie dziecko wiemy na razie tylko ja z mężem oraz mój szef. Rodzinie nie chcę na razie mówić. Chcę sobie oszczędzić przykrych komentarzy. Nikt nigdy mi nie pomógł przy córce, ale każdy ma coś do powiedzenia. A ja jestem bardzo na to uczulona. Więc myślę, że dowiedzą się jak już będzie bardzo widać :D Dorr123 pamiętam, że w pierwszej ciąży też brałam luteinę nawet chyba do 5 miesiąca. Ciągle miałam takie jakby bóle miesiączowe. Ona raczej nie zaszkodzi, choć lekarzem nie jestem. Ale dziewczyny! Głowa do góry i cieszyć się ciążą. Cieszyć się każdym dniem, tym, że macie dwa serca :)) Czy może być cos przyjemniejszego? A swoją drogą, dzięki tej ciąży przypominam sobie dlaczego nie piję alkoholu. Helikopter i nudności :D
  4. Cześć dziewczyny, Podczytuję sobie co piszecie i... Napiszę tak ogólnikowo;) Farbować...a czemu nie? Teraz to jest całkiem co innego co kiedyś. Jeśli macie ładne włosy bez farbowania to spoko, ale po co się męczyć i wkurzać? Ja farbowałam całą ciążę:) A co do imion, to całą wcześniejszą ciążę mieliśmy dla córki imię wybrane. Ale w dzień terminu porodu stwierdziliśmy że inne. Po 6 dniach urodziła się córa i wtedy wszyscy dowiedzili się o wybranym imieniu. Ależ było zaskoczenie... Teraz niby mamy też wybrane, ale czy tak zostanie - zobaczymy. A ogólnie jak wy się czujecie? Odczuwacie większe zmęczenie, senność? Jak z nudnościami? Ja póki co tylko zawroty głowy. Przytyłam 2kg ale je zrzuciłam, bo nie wiedziałam, że jestem w ciąży. Więc waga nie drgneła jak na razie:)
×