Przykro, kiedy traci się wyczekiwane dzieciątko. Dziewczyny bardzo wam współczuję.
Dlatego, cieszę się poniekąd, że dowiedziałam się o ciąży w 13tygodniu. Okres największego strachu mam za sobą.
A o tym, że będziemy mieć drugie dziecko wiemy na razie tylko ja z mężem oraz mój szef. Rodzinie nie chcę na razie mówić. Chcę sobie oszczędzić przykrych komentarzy. Nikt nigdy mi nie pomógł przy córce, ale każdy ma coś do powiedzenia. A ja jestem bardzo na to uczulona. Więc myślę, że dowiedzą się jak już będzie bardzo widać :D
Dorr123 pamiętam, że w pierwszej ciąży też brałam luteinę nawet chyba do 5 miesiąca. Ciągle miałam takie jakby bóle miesiączowe. Ona raczej nie zaszkodzi, choć lekarzem nie jestem.
Ale dziewczyny! Głowa do góry i cieszyć się ciążą. Cieszyć się każdym dniem, tym, że macie dwa serca :)) Czy może być cos przyjemniejszego?
A swoją drogą, dzięki tej ciąży przypominam sobie dlaczego nie piję alkoholu. Helikopter i nudności :D