MH1

Siku, mleko, paw, przebieranie, kupa, marudzenie, siku, mleko, sen... Tak wyglądało moje ostatnie 1,5 h. Nie wiem w sumie czy jeszcze jestem zmęczona. Tym powiem tak mnie skutecznie dziecko rozbudziło, że teraz boje się ja zostawić.

Kryzys... Ja odjeżdżam a dziecko nie...

Kurcze za późno przeczytałam o tej soli. Powalczyłam i wyjęłam tym aspiratorem ok 9 rano. Dziecko odrazu zasnęło i słychać ze lepiej oddycha. Najgorsze jest to że w takim małym nosku nic nie widać na pierwszy rzut oka bo szczelnie zamknięty jest. Dobrze że w ogóle wypatrzyłam te babole... Aleczka to byłaby niespodzianka! Za Tobą kiepska przeszłość. Teraz może szczęście przychodzi ze zdwojoną siłą ;)

Nadzieja ciesze sie ze odzyskujesz spokój. Darkness rzeczywiście czas szybko leci. Oby Twoje roztargnienie było zwiastunem pozytywnych wieści. Trzymam kciuki!

Kinia84 ja w Gamecie mialam wzw szczepienie wymagane przed punkcją. W ciąży ta szczepionkę można robić także sie nie martw. Jest bezpieczna. Ale z tego co słyszałam to zrobiona w ciąży jest nieskuteczna. W przychodni rodzinnej powiedzieli ze jest skuteczna a w klinice ze nie jest. Tak bylo w moim przypadku. Trzecią dawkę mialam wziac jak juz byłam w ciąży. Alexewl na fb zajrzę jak tylko siądę do komputera. Ostatnio jakoś nie po drodze nam do siebie ;) Ja tez mam problem z tarczyca i ciekawe co tam sie teraz dzieje. Nie wiem czy w połogu jest sens robic badania? Ania ciesze sie ze wszystko tak ładnie poszło :) Moje dziecię niespodziewanie szybko zasnęło dlatego resztę postów doczytam przy następnym karmieniu :):) :)

Przezywamy dziś pierwszą kolkę. Nie jest fajnie :( :( :(

Dopiero doczytałam ze dziewczyny juz napisały Ci o powtórce badania. Niepotrzebnie sie powtarzam. Nie wiem gdzie dziewczyny wyczytały ze będziesz miała córeczkę bo ja tego nie widzę ale tez gratuluję :)

Nadzieja kochana może warto powtórzyć badanie i sprawdzić czy diagnoza jest prawidłowa. Moze u kogoś kto będzie chcial wytłumaczyć co i jak.

Azurro ja jak mała wsadzę do łóżeczka wnocy po karmieniu to zasypiam w drodze do własnego lóżka. Jak męża przeszkolisz to zamiast szaleć na zakupach idz na masaż lub do kosmetyczki.

Ja tez tak 16-17 tc odstawiłam

Ja tez tak 16-17 tc odstawiłam

Nadzieja cześć! Ja pierwszą rundę mialam do 2.30. Nie zaglądałam tu bo razem z m nie spaliśmy :)

Azurro ale ja nie pomyślałam ze mi wyrzuty robisz :) moze zle to napisałam. po prostu nie chcialam zmieniać małej mleka skoro wiedziałam ze po hipie nic jej nie jest. Ania to juz tuż tuż :) Julia dobrze ze pojechalas pogadać :) będziesz spokojniejsza jak nie będziesz latala od gabinetu do gabinetu.

Elfica kciuki zaciśnięte :) Azurro tego hipa mała dostala w szpitalu i nic jej nie było wiec nie kombinowałam.

Chcialam Wam jeszcze napisać ze po cc mam ładna mała bliznę. Mam nadzieje ze się nie rozejdzie i nie poszerzy. Napisze Wam jeszcze o tym za jakies pól roku. Ocenie po czasie :) Jesli chodzi o bol to 2 doby brałam środki przeciwbólowe a później juz ich nie potrzebowałam. Ciezko wstać czy chociaz usiąść. Psychika też podpowiada że trzeba uważać i człowiek taki trochę ułomny ale nie jest źle. Jak Małgosia zapłakała to zrywałam sie z lóżka jakbym żadnej rany nie miała. Jesli nie miałyście znieczulenia takiego częściowego to powiem Wam jeszcze ze uczucie jest co najmniej dziwne. Czułam szarpanie, ciągnięcie, ucisk ale nic mnie nie bolało. To jest uczucie ciężkie do opisania. Widzialam po minach lekarzy ze wkładają wysiłek w to co robią (zreszta nawet potwierdziły to siniaki jakie wyszły po kilku dniach) ale w ogóle nie czułam bólu. Takze nie ma co się bać cc.

Co do ubierania to sama nie wiem raz wydaje mi sie ze najlepsze są pajace a za chwile wole śpiochy + kaftanik. Zdecydowanie najgorsza dla mnie opcja to body + połśpiochy. Przy przebieraniu pieluszki za dużo rozbierania.

Biedrona :) Ja mam 3 butelki i jesli ktos karmi mm to uważam ze to absolutne minimum. Jedna butelka w użyciu, druga w podgrzewaczu a trzecia akurat np lezy do mycia po poprzednim karmieniu albo sie suszy albo jest potrzebna na dokarmienie i na szybko na doszykowanie malej porcji. Azurro ja mam hipp combiotik.

Griszanka ja tez chodziłam na szkole rodzenia dużo sie dowiedziałam ale wiele tematów bylo potraktowanych bardzo powierzchownie. Wtedy wcale mi siw tak nie wydawało ale niw mogłam porównać z rzeczywistością. W mojej szkole nie bylo spotkań indywidulanych. Nie wiem czy pisałam ze kupiliśmy sobie taki kalendarz "czas maluszka" i zapisujemy w nim porę snu, zmiany pieluszek i ich zawartość, witaminy, kapiel, spacery. Po kilku dniach jak w zasadzie nie wiesz czy to noc czy dzień to bardzo sie przydają takie notatki.

Eversea najważniejsze to przełamać sie w sobie. Zapewniam Cie ze mąż inaczej niż Ty patrzy na te dodatkowe kg. Ja na koniec ciąży wariowałam. Wydawało mi sie że mąż widzi tylko spuchnięta grubaskę ale wzielam sie w garść i juz pod koniec ciąży zaczęłam kusić w miare możliwości oczywiście. Kupilam nowa bieliznę, poszykowałam bluzki w które zmieszczę się bez wysiłku po porodzie. Sukienki w których zawsze wygląda się korzystniej bo nie oplatalaja i nie pokazują baleroników. Jak tylko wróciłam ze szpitala zaczelam sie malować (chociaz rzęsy), kolczyki, ładna kiecka i chociaz czułam się jak zwłoki to mialam świadomość ze po za miną która wszystko zdradza jest na czym oko zawiesić. Mąż nigdy nie spędzał ze mna tyle czasu bo wiadomo że oboje chodziliśmy do pracy wiec teraz postanowiłam mu uatrakcyjnić widoki. Sama tez sie lepiej czułam jak wydostałam sie z piżamy i szlafroka. Jak Ty zaakceptujesz sobie to on tez to zrobi. W zasadzie to pewnie on szrobi to szybciej a Twoje zadanie polega na tym żeby nie zamykac sie i dać mu udowodnić że jesteś piękna :)

Azurro jak powiedzialam położnej ile mała j to tez byla zdziwiona. A ona tak łapczywie je że czasem mam wrażenie ze jeszcze jej mało. Aktualnie mamy 3-4 kupy dziennie. A Ty karmisz piersią czy mm? Jak mm to napisz jakim. Pytalam koleżankę ktora rodziła 10 dni przede mną o to jak wygląda jej połóg i tez mówiła ze ma podobnie. Po 10 dniach skończyła się krew a zaczęły upławy. Rodziła sn. Zosia D. ja tez dowiedziałam sie ze moja lekarka nie pracuje juz w szpitalu w ktorym chcialam rodzić. Ostatecznie wszystko i tak potoczyło sie swoim torem którego nie przewidziałam.

Chcialam Wam jeszcze napisać ze po cc mam ładna mała bliznę. Mam nadzieje ze się nie rozejdzie i nie poszerzy. Napisze Wam jeszcze o tym za jakies pól roku. Ocenie po czasie :) Jesli chodzi o bol to 2 doby brałam środki przeciwbólowe a później juz ich nie potrzebowałam. Ciezko wstać czy chociaz usiąść. Psychika też podpowiada że trzeba uważać i człowiek taki trochę ułomny ale nie jest źle. Jak Małgosia zapłakała to zrywałam sie z lóżka jakbym żadnej rany nie miała. Jesli nie miałyście znieczulenia takiego częściowego to powiem Wam jeszcze ze uczucie jest co najmniej dziwne. Czułam szarpanie, ciągnięcie, ucisk ale nic mnie nie bolało. To jest uczucie ciężkie do opisania. Widzialam po minach lekarzy ze wkładają wysiłek w to co robią (zreszta nawet potwierdziły to siniaki jakie wyszły po kilku dniach) ale w ogóle nie czułam bólu. Takze nie ma co się bać cc.

Merenka ja jak za dużo chodziłam to miałam straszny ból w pachwinach. 40 min spacer to byl maks jaki moglam zrobic. Jak pozwoliłam sobie na godzinny spacer to musialam go potem odleżeć i tak jak Ciebie bolały mnie plecy.

Justyna ja sie wcale nie dziwie ze nie masz ochoty na zbliżenia. Pewnie jesteś dwa razy bardziej zmęczona niż ja! Do tej pory uważałam że nie miałabym oporów przed przyjęciem dwóch zarodków, dzisiaj wiem ze to mega wyzwanie. Podziwiam Cie że w ogóle masz sile i czas tu zajrzeć! A na zbliżenia jeszcze przyjdzie czas. Po prostu jesli jestes dwa razy bardziej zmęczona to i dwa razy dluzej mąż musi poczekać ;) Dla mnie i tak jesteś bohaterem! Ja tu padam przy jednej córci a Ty masz dwóch urwisów. Biedronka :) uśmiałam sie bo u mnie bylo podobnie. Raz lekarz powiedział że mamy uważać i czar prysnął. Moj m podchodził do mnie jak pies do jeża. A później na każdej wizycie pytalam lekarza dawał zielone światło a mój m juz nie chciał bo co jesli cos się stanie...

Szmacioszka zapraszam do nas! Przydała by się ciocia z bezsennością :) Nadzieja chyba Ty pytałaś o badanie moczu? Ja mialam co wizytę czyli co 3 tyg.

Biedronka fajny, pozytywny wpis. Warto się wdrapywać. Czas i tak upłynie...