Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kikulec

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kikulec

  1. Madziula, Piękna pogoda za oknem i wszystkie w plenerze spędzają czas zamiast na forum. Ja też idę śniadanko szykować, a później na rower :-) xxx Pozdrawiam wszystkie :-)
  2. Emilik, Mam nadzieję, że to jedno babskie piwko nie zaszkodzi i teraz będę sie pilnować :-)
  3. Dziewczyny, a powiedzcie mi, czy podczas stymulki można pić alkohol? Wczdoraj zetsmakiem wypiłam zimnego browarka i tak się zastanawiam :-)
  4. Złota gwiazdeczko, ja płaciłam za leki 4500, ale to jest na zasadzie ryczałtu. Płacisz z góry za jakąś ilość leków, a później zliczają czy to wykorzystałaś. Jeśli nie to zwracają różnicę, jeśli więcej to dopłacasz. Na razie zaczęłam stymulację, więc ciężko powiedzieć jak mnie to ostatecznie wyniesie. Lekarz twierdzi że około tysiąca nam się zwróci. Leków nie kupuję w aptece, tylko klinika je daje. A i w tej kwocie są też policzone wizyty kontrolne. Jak się ma punkcja i transfer to nie wiem jeszcze.
  5. Emilik, strasznie mi przykro :( Wypłacz się, zawsze trochę lżej :(
  6. Iwka, Clexane to przeciwzakrzepowy. 4 lata temu przeszłam zator płucny, pojawił mi się skrzep po przyjmowaniu anty. Okazało się że choruję na trombofilię (zakrzepica na tle genetycznym). I teraz przy hormonach jak i całą ciążę muszę się nimi kłuć :/ Ale z tego co czytam, to nawet lepiej, bo dziewczyny piszą że to poprawia ukrwienie macicy i lepsze warunki do zagnieżdżenia się zarodka :) xxxx U mnie wstępnie punkcja końcem czerwca.
  7. No to zaczynam długi protokół. Od dziś Gonapeptyl+Clexane. W środe za tydzień kontrola. Pytałam lekarza o refundację, ale nie potrafił mi za dużo powiedzieć, tylko to, że wrocławski Invimed się zakwalifikował, a tak to żadnych wytycznych na piśmie nie dostali. Natomiast pani w rejestracji, przy płaceniu za stymulacje pytała nas czy nie chcielibyśmy się wstrzymać, bo kwalifikujemy się do programu (pani to wie, a lekarz nie...zastanawiające). Jednak my idziemy za ciosem tak jak postanowiliśmy, a refundacje zostawiamy na kolejne podejście. Miła pani powiedziała, że nie mamy myśleć o kolejnej próbie, tylko skupić się na tym, że teraz się uda :-) Krótka rozmowa z panią, a jakoś tak mnie podbudowało :-) xxx Biedroneczko witaj :-) xxx Helenko wspaniale, że fasolka rośnie :-)
  8. Madziula, trzymaj się i bądź dobrej myśli. Teraz jesteś pod fachową opieką, a Twój stres napewno temu nie pomoże. Słyszałaś serduszko ...teraz masz podwójną motywację do walki. Wszystko będzie dobrze :) xxxx Ja zaniedługo do doktorka jadę. Mam nadzieję, że nic nowego mi się nie pojawiło i z kolejną miesiączką, która ma nadejść w najbliższy weekend rozpocznę stymulację. Z jednej strony nie mogę się już doczekać, z drugiej jestem tym przerażona. Najbardziej boję się tycia po hormonach. Ja mam tendencję do tycia z natury, ale teraz widzę że po miesiącu łykania Regulonu przybrałam na wadze. I to nie wynik jedzenia, bo coś ostatnio apetyt mi nie sprzyja, ale ewidentnie zatrzymuje mi wodę w organizmie. Czuję się taka napuchnięta.
  9. Emilik, mi nawet siniaki wychodziły po Clexane jak pielęgniarki w szpitalu robiły. Po Fraxiparine (też heparyna) również się zdarzają. A powiedz mi, te hormony w zastrzykach to też takie peny?? Jeszcze nie zaczęłam ich brać i nie wiem , a strasznie nie lubię się kłuć i mam wstręt do zastrzyków :/
  10. Emilik, Siniaki pojawiają się jak trafisz na jakąś żyłkę. Normalne. Ja teraz na 20 zastrzyków Clexane dorobiłam się 3 siniaków i to od własnego męża :)
  11. Helenko, Faktycznie jest coś takiego jak czop. To coś jak śluz owulacyjny, który podczas ciąży tworzy czop, ktory puszcza podczas porodu jako odchodzące wody. Ale czy można czuć w zwiazku z tym jakiś dyskomfort to nie wiem. xxx Madziula, Mama ma racje. Ser w ugotowanych pierogach Ci nie zaszkodzi. Smacznego :-) xxx Nielotol, Gratuluję!
  12. A tak w ogóle, strasznie plamię i nie wiem czy to nie po anty, bo niby to możliwe. Właściwie to odkąd skończył mi się okres to mam te plamienie, no delikatne, ale bez wkładki ani rusz, a to już połowa cyklu. :/
  13. Mi1, połowa sukcesu to pozytywne myślenie :) Dlatego proszę zmienić tok myślenia w tym kierunku :) xxxxxxx Madziula30, beta piękna! Mam nadzieję, że i ja kiedyś takiej doczekam. xxxxxxx W poniedziałek wizyta u doktorka i mam nadzieję, że z nowym cyklem ruszę ze stymulacją w końcu. Póki co kolejny siniak po heparynie. I to jak zwykle po zastrzyku, który M mi robił :) No nic, stara się bynajmniej, bo on raczej do twardzieli nie należy :)
  14. Miki, gratulacje i dużo zdrówka dla synusia i mamusi oczywiście :)
  15. Witajcie dziewczynki! Cieszę się, że w końcu Was znalazłam :) Teraz muszę nadrobić zaległości :) xxxxx Mi1, Emilik Clexane to heparyna drobnocząsteczkowa na rozrzedzenie krwi, zapobiega pojawieniu się skrzepów. Ja właśnie biorę przy anty, ponieważ jestem po przebytej zatorowości płucnej, a przy hormonach istnieje wyższe ryzyko ponownego przebycia zatoru. xxxxx Helenko, dużo odpoczywaj i nie denerwuj się, a w przypadku niepojących objawów lepiej nie zwlekać z konsultacją lekarza.
  16. Dziewczyny, może skoro inne wątki działają poprawnie, to trzeba założyć nowy? Ja od dwóch dni nie mam odświeżenia postów :(
  17. Nie wiem jak Wy, ale ja widzę posty z dobowym opóźnieniem :(
  18. Annni, U nas niby można być w ciąży, bynajmniej jedna obecnie jest i wygnała ją na l4. Wcześniej jedna wróciła i dalej pracuje. A w moim przypadku boli ją to, że ona nic nie wie. Też podpytywała się dziewczyn. Ale ja uważam, że to moja prywatna sprawa i nie rozumiem czego ten babsztyl chce. Boże... Dzieci mi nie wychodzą i jeszcze w pracy porażka. Całe moje życie do niczego :-( :-( :-(
  19. Stefania, Strasznie mi przykro :-( xxxx U mnie też pod górkę. Kierowniczka w pracy uważa, że symuluje z torbielem i odgraża się zwolnieniem. mało tego twierdzi, że przyjmując mnie do pracy 3 lata temu ja ukryłam przed nią że choruje przewlekle na torbiele. Czujecie to?Odechciewa mi się wszystkiego. I jak tu można się leczyć? I jeszcze takiej mam mówić o ivf?
  20. Zmienili szatę graficzną. Nie ma naszych stopek :(
  21. Justynka, my na razie zostawimy tak jak jest i przystąpimy tu do działania. A później będziemy zastanawiali się co dalej. xxxx Ale się rozleniwię przez to zwolnienie :) Rano tylko mężulek zrobił mi zastrzyk w brzusio, zasnęłam i obudziłam się dopiero teraz :) Raj :) :)
  22. Już znalazłam stronkę z tym programem. A to tylko oddziały w Gdyni i w Poznaniu.
  23. Emilk, nie słyszałam o tym programie. Podasz jakieś szczegóły? A w którym Invimedzie się leczysz?
×