Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kikulec

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kikulec

  1. Emilk, nie słyszałam o tym programie. Podasz jakieś szczegóły? A w którym Invimedzie się leczysz?
  2. Justynka, to się tak nie da nie myśleć i pewnie wszystkie tak mamy. Niby się psychicznie nie nastawiamy, ale jednak gdzieś tam mamy nadzieję :)
  3. Helenko, własnie przeczytałam w jakiejś gazecie, że powinno się unikać seksu na początku, gdyż skurcze macicy w czasie orgazmu mogą być niebezpieczne w przypadku tak wczesnej ciąży. Faktycznie lepiej poczekaj do wizyty.
  4. Justynko, ja się nie znam. Mam nadzieję, że lekarz wie co robi. Te anty myślę, że w połączeniu z Clexane nie zaszkodzą mi, jedynie napewno w tym miesiącu, żadnych złudzeń nie będzie przed kolejną miesiączką :(
  5. Wcięło mi posta :/ xxxx Helenko masz rację, z czegoś trzeba czerpać przyjemność :) Nam czasem trudno przetrwać czas okresu :) Zadzwoń do lekarza, powiedz że Ci się chce i co masz robić :) :) :) xxxx Byłam dziś rano u ginki...i torbieli nie ma :) Prawdopodobnie zniknęła wraz z pojawieniem się miesiączki dziś w nocy :) Łyknęłam Regulon, a w międzyczasie mam się pojawić u doktorka w Invimedzie. Póki co ginka kazała mi wypoczywać do końca tygodnia i też to czynię siedząć na balkonie i pijąc kawkę :) Ale nie wytrzymałam i rozpłakałam się gince :( Eh.... xxxx Pozdrawiam Was wszystkie!
  6. Helenka, masz rację, z czegoś trzeba czerpać przyjemność :) Ja sama się obawiam, jak my wytrzymamy bez seksu. Czasem miesiączkę trudno przetrwać :) Zadzwoń do lekarza, powiedz, że Ci się chce i nie wiesz co masz robić :) :) :) xxx Byłam rano u swojej ginki....i torbieli nie ma :) Duże prawdopodobieństwo, że pękła sama na miesiączkę, którą w nocy dostałam. Mimo to łyknęłam Regulon. W międzyczasie mam się zjawić u doktorka w Invimedzie. A póki co mam do końca tyg. odpoczywać i też to czynię siedząc na balkonie i popijając kawuchnę :) Ale nie wytrzymałam i rozpłakałam się u ginki dzisiaj :/ Eh.... xxx Pozdrawiam Was wszystkie!
  7. Madziula, wspaniale! Gratulacje! Ostatnio same dobre wieści :) xxxx Za to ja na L4. Moja kopnięta kierowniczka uważa, że skoro nie mogę podnieść uczestnika, to jestem niedyspozycyjna w pracy i kazała mi przynieść zaświadczenie, które zresztą jak stwierdziła, nadal nie wykluczałby mojej niedyspozycyjności, w związku z tym otrzyma moje zwolnienie. Jutro mam jeszcze raz pojawić się u ginki z pełnym pęcherzem na USG, bo dziś za pusty.
  8. Pisałam dziś do swojej ginekolog (przyjaciel rodziny), z zapytaniem o dźwiganie przy torbielu. Kazała mi po niedzieli przyjść na konsultacje. Zrobi mi USG i spojrzy na to swoim okiem. xxx Madziula napewno będziesz miała cudowne i zdrowe dzidzi :)
  9. Giziula, My oboje z mężem robiliśmy kariotyp przed pierwszym ivf.
  10. Helenko, Wow, wysoka ta beta. Ale gratulacje. Wspaniale :-)
  11. Dziewczyny czy potraficie mi powiedzieć, czy przy torbieli można dźwigać? Chodzi mi o podnoszenie ludzi. Pracuję jako terapeuta zajęciowy i mam podopiecznego na wózku. Osoba z upośledzeniem i do tego całkowicie bierna, czyli podnosząc go cały jego ciężar opiera się na nas. Waży ponad 100kg i podnosimy go we dwie i jest ciężko. I jak wygląda z jazdą na rowerze? Planowałam jutro pośmigać, ale nie wiem czy w związku z tym mi wolno. A z tego wszystkiego zapomniałam doktorka spytać.
  12. Wiedziałam, że tak szybko nie zaczniemy. Najpierw jakieś bakterie w wymazie z szyjki, ale to powiedział, że antybiotyk załatwi sprawę i nie przeszkodzi w rozpoczęciu stymulacji. Kiedy zaczęłam wypytywać o rozpoczęcie stymulacji (miałam wątpliwości co do dnia, kiedy zacząć brać leki w przypadku, gdy miesiączkę poprzedzają plamienia, tak jak ostatnim razem to u mnie było) postanowił do mnie zajrzeć... i co? Torbiel na jajniku... i kolejny miesiąc w plecy :/ Jestem tak zła, że nawet ryczeć mi się nie chce, bo już wiem, że to i tak pomaga tylko na chwilę. Przepisał mi Regulon + Clexane. Po antybiotyku jeszcze raz wymaz zrobić. Z wynikami na wizytę i wtedy podejmiemy dalsze kroki. Grrrr :/ xxxxx Justynka dopiero teraz odczytałam Twój post co do zapytania się o dofinansowanie, więc przepraszam, nie uczyniłam tego :) A od niego trza wsio samemu wyciągać. Nawet musiałam się do niego wrócić i zaproponować czy aby do Regulonu nie dołączyć już heparyny, ze względu na przebytą zatorowość płucną i trombofilię nabytą właśnie w wyniku tabl. anty. xxxx Chyba w międzyczasie wybiorę się o mojej gin. tutaj na miejscu i podpytam o kilka spraw. I tak zresztą do niej pójdę, bo nie będę jechała specjalnie wymazu robić we Wrocku.
  13. Zaraz wyruszam do Wrocka. Strasznie się denerwuję, aczkolwiek uważam, że nie ma czym. W każdym razie spać nie mogłam i wstałam tak jakbym do pracy szła. Ta wizyta to w pewnym sensie przełom w naszym życiu :)
  14. Witam Was dziewczynki! xxx Helenka spokojnie zdążysz zrobić jutro betę,a te objawy to mogą być też ciążowe :)
  15. Mi1, ja z natury jestem bardzo niecierpliwa i tak bym chciała już mieć wszystko za sobą, a najgorsze to czekanie.
  16. Justyna, tak jest taki zapis na końcu. xxx W piątek wizyta u lekarza. Mam nadzieję, że nic nowego nie wykaże i w przyszłym tygodniu rozpoczniemy stymulację.
  17. Witajcie dziewczyny, dostałam wyniki kariotypu. Czy ktoś potrafi mi je zinterpretować? Moje: Rodzaj barwienia: GTG Liczba analizowanych komórek: 15 Liczba mitoz liczonych: 10 Liczba mitoz analizowanych fotograficznie: 5 Rozdzielczość prążków: 500-550 Zapis kariotypu 46,XX Męża: Rodzaj barwienia: GTG Liczba analizowanych komórek: 30 Liczba mitoz liczonych: 24 Liczba mitoz analizowanych fotograficznie: 6 Rozdzielczość prążków: 500-550 Zapis kariotypu 46,XY Wizytę u lekarza mam w piątek.
  18. Witaj iwka_82 ja również będę podchodziła do in vitro we wrocławskim Invimedzie. Na 17 maja mam wizytę umówioną w celu ustalenie stymulacji, o ile dojdzie ta wizyta do skutku, bo wyniki kariotypu miałam mieć w zeszłym tyg., a będą prawdopodobnie dopiero 16. Mam nadzieję, że będą, nie chciałabym kolejnego miesiąca obsuwy. Jeśli chodzi o opinie to chyba niewiele Ci pomogę.My dopiero rozpoczynamy naszą walkę. Nie podchodziliśmy do żadnej inseminacji, z tego względu, że mniejsza skuteczność, a czasem wydane pieniądze przewyższają koszty in vitro. Pozdrawiam.
  19. Monjoc, No co tu mówić...cholipka, miałam nadzieję, że Tobie się uda. Przykro mi.
  20. Pola, Ty szczęściaro! Ogromne gratulacje! W tę stronę chyba rzadko testy się mylą, więc się ciesz :-)
  21. Witajcie dziewczyny! xxx Justynka-83, mieszkam w Chojnowie. Niestety nie nacieszyłam się widokami ze Szrenicy, bo deszcz nas zastał na samym szczycie :(
  22. Nic nie będę zasmucać. Miłego wieczorku i ostatniego dnia weekendu. xxx Monjoc, czekam na dobre wieści.
  23. My dopiero rok się staramy, więc wszystko przed nami. Niby można by było próbować jeszcze naturalnie, ale stwierdziliśmy, że nie ma na co czekać. Z roku na rok jesteśmy coraz starsi, a to też zmniejsza nasze szanse. Zastanawiam się tylko, za co taka kara nas spotkała :(
×