Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamusiabrusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamusiabrusia

  1. Serwus:) Witamy z Brusiem mamę Kuleczkę:D 1 Mama_aniu - bardzo się cieszymy, że w badaniach nie wyszło jakieś dziadostwo:) 1 K.I.P. - współczuję tarczycy, mój ojciec to ma, kupę zamieszania z tym jest. Pił radioaktywny jod zeszłego lata, a teraz w maju idzie na zabieg usunięcia jednego płata, spowoduje to zapewne niedoczynność, ale z tym ponoć troszkę łatwiej żyć niż z nadczynnością, ale oczywiście leki do końca życia. U mnie pewnie za jakiś czas wyjdzie to samo, bo cała rodzina ze strony ojca ma popieprzoną tarczycę...:/ Badałam to już, ale na szczęście narazie TSH mam ok. 1 Agraffka - bardzo nam przykro, że Skarbeczek chory, a może to ząbki? Miejmy nadzieję, że szybciutko wyzdrowieje i da Ci spać w nocy. 1 Hickary - hahaha, Wiki ślicznie się rozgadała. Bruś też gada, nic nie da się obejrzeć (usłyszeć). W dniu kiedy skonczył 6 miesiecy zaczął wołać "ej tiiii" i "a dzie!". Płacząc przy kolkach już dawno wołał "eja eja", a przy aspirowaniu noska krzyczał "aj, aj". Do psa teraz woła "buff" jak go widzi, czesto używa tez "mle", "bła", "rrrrrrr", "grrrrr", "eś". Wczoraj byliśmy w biedronce, tak rozprawiał, że z końca biedronki aż na kasach było go słychać! M miał "lekką mowę", gadał bardzo wczesnie i wyraźnie. Szybko kleił zdania. Ja też jestem gaduła, wiec rośnie nam katarynka... 1 Pogoda nijaka, ale zapakuje Brusia do nosidła i pojdziemy na zakupy, zeby sie z wozkiem nie bujać:)
  2. Szok i niedowierzanie z tymi zad. dom. w zerowce, te przedszkolanki niektore to maja chyba przerost ambicji... jesrem oburzona!! Andzia- ja tez gotuje na 2 dni Brusiowi, ale mna sie nie sugeruj, bo ja rozne gafy robie ( zupa na miesnym wywarze):P Brus spi dopoki tatobudzik nie dzwoni ok. 7:30. Czasem wczesniej, ale lezy i bawi sie cichutko, czasem psa maca jak jest w poblizu. Dzis mu sie zaspalo i wstal o 9. 1 Na spacerze jest bardzo grzeczny. Wczoraj np. wyszlismy ok. 11:30 i wrocilismy o 17:30. Bylismy na zakupach i poszlismy na dzialke. Tu dostal zupe, pozniej mleko, wiec zadowolony. Dzis tez siedzimy na dzialce i spi. Wlasnie! On tu spi jak zabity, w domu juz popoludniu nie da sie uspic, a tu mu sluzy. 1 Mamobruna- mialam zdac relacje z testow nosidla. Wczoraj zlapalam kuriera w drodze na dzialke, wiec od raxu je testowalam. Musze powiedziec, ze trzyma sie swietnie, nie czuje ciezaru Brusia, latwo sie instaluje (nie tak jak chusta), a przede wszystkim dziecko siedzi w tym ustrojstwie, a nie wisi na kroczu. Wyglada na to, ze mu sie podoba, bo siedzi grzecznie i oglada wszystko, tylko gryzie szelki! Dla nas to idealne na wypady, ktore wozkiem nie wchodzilyby w rachube. Mozemy isc z psem do lasu, na piaskownie, czy chocby na dzialke.
  3. Jak kto ciekawy, to focia na nk Mamobruna - babcie tak mowia, bo kota maja na punkcie wnuczkow i zawsze beda ich bronic:P Wcale nie byłyśmy takie złe:)
  4. Dzień dobry!:) Mamobruna- zdecydowanie popieram, doba jest za krótka!! Tylko tak się zastanawiam, czy gdyby miała 48h, to czy bym się wyrobila czy i tak brakowałoby czasu:P 1 mama_ania - focie wrzucę, żebyście zobaczyly co narobiłam na tej głowie, ale musze sobie cyknac jakąś:) I muszę się Wam pochwalić, że dziś pierwszy poranek od baaardzo dawna nikt mnie nie szarpał za włosy!|:O 1 Sprawdziłam też papiery wypisowe Brunolisa ze szpitala i w tej całej stercie badań robili mu też cytomegalię! Nawet nie wiedziałam, gdzieś to przeoczyłam wcześniej, ale wyniki miał ok. Bo się sama zeschizowałam! 1 Moj terrorystą jest, ale to przeważnie jak jemy, domaga sie wtedy wzięcia na rece celem grzebania w naszych talerzach! O! Albo babcie terroryzuje, a wyglada to tak: siedzi, siedzi, bawi sie już z godzinę, ja cos sobie robię i jest grzeczny. Nagle otwierają się drzwi i wchodzi moja mama i w momencie fotelik zaczyna parzyc go w d...ę, zabawki są nieciekawe i do tego zachowuje się jakby wszystkie zęby szły mu naraz własnie w tej chwili! I trwa to tyle czasu, aż babcia zabierze go na ręce, wtedy humor zmienia mu sie diametralnie, zakłada uśmiech na pyszczek i robi "he, hehe, he". Poza tym nie licząc chwilowych marudzeń, które zdarzają się nawet dorosłym, jest bardzo radosnym dzieckiem, na spacerze smieje się do wszystkich, kto tylko zajrzy mu do wózka zobaczy przymrużone pod wpływem uśmiechu oczka. A jak komuś chce się do niego zagadać, to odwdzięcza się głośnym śmiechem:) Nie ma co narzekać, zawsze mógł być gorszy:P Moja mama wciąż mi powtarza, że ja byłam 10x gorsza i jeszcze kolki do 1,5 roku miałam... To faktycznie załamka...
  5. Hickary- poczytalam o tej cytomegalii, no nieciekawe to pieronstwo, ale nie martw sie na zapas, napewno wszystko bedzie ok i wynik bedzie ujemny. No musza cos powykluczac przeciez:)
  6. Mamobruna - znam dobrego pediatre w Krk, ktory tez jezdzi na wizyty domowe, tylko nie wiem ile kosztuje. Był lekarzem Brusia na Ujastek, jest tam zastepca ordynatora neonatologii, nazywa się Marek Kania.
  7. U nas na szczescie sa osobne wejscia dla chorych i zdrowych dzieci, ale nawet jak Brus kaszle to nie ide nigdzie. Mam zaufanego pediatre, takiego madrego (a nie takiego jak u nas w przychodni, ze na katar 3-mies. dziecku znajomej antybiotyk przepisala), ktory za 50zl przyjeżdza do nas. Raz nawet nie wzial za wizyte, bo stwierdzil, że 3 dni temu byl!:) Przefajny facet:) 1 Włosy zawsze mialam max. do szyi i farbuje je sama w domu. A w ciazy cos mi odbilo i nie obcinalam, a teraz jak sa dlugie, to mi sie kreca i mi szkoda i to tak sie odwleka.... Brzydkie sa i porozdwajane, a mi szkoda- ja to tez mam pojecie!:P 1 Spinać nie lubię, ostatni raz mialam spiete na ślubie...:P Chyba obetne tak jak zwykle, na Shanon Osbourne: http://www2.pictures.zimbio.com/gi/69th+Annual+Golden+Globe+Awards+Arrivals+aWfOh4idzhbl.jpg
  8. Hejka!:) Agraffka - buuuu, też nie lubię pogrzebów, ale czasem nie wypada nie iść...:( Moj smieje sie na kuku, ale tlukę mu to do glowy już prawie 3 miesiace:P Reaguje też wielkimi oczami i szerokim uśmiechem, kiedy zaczynam recytować "Szelmostwa lisa Witalisa", ale to, to mu czytam od kiedy siedzial jeszcze w rożku, a teraz to już czasem wogole nie siegam po książkę, bo się przez przypadek na pamiec nauczylam spory kawalek... O! I wreszcie wkłada stopę do pyszczka! 1 Gotujemy szpinak (bezczelnie na wywarze z miesa!:) )i wypadamy na zakupy i działkę. Kusi mnie też żeby pojsc do fryzjera, bo już dość mam porannego brusiowego tarmoszenia mnie za kudły, zresztą już sa paskudne, a fryzjer mnie nie widział od czasu wczesnej ciąży... 1 D82- hahahhaah, rozbroiłaś mnie tymi upałami "na południu"... To, że prosiłam o przepis na zupę toskańską wcale nie znaczy, że mieszkamy we Florencji:P
  9. Mamabruna- te sa mega pewne, prosto z kurnika mi dzialkowy sasiad je wyniosl:) A moj tez sam nie siada, posiedzi chwile jak go bez oparcia posadzimy, a pozniej fiknie w przod lub w bok:P chyba szybciej wstanie, bo sie nogami zapiera przy kazdej okazji...:P
  10. Witamy z Brusiem mamę Andzię:) 1 Mamobruna- a może dyktafonik w reniferka wszyc na wyjscie??:P
  11. Mamobruna, co Wy macie z Mamcią76 takie śliczne kolorowe wózeczki? Chodzi mi o ten w dinki, co to jest? Nie spotkałam się z czymś takim, to jakiś wózek domowy czy co??
  12. Moja teściowa mieszka 200km od nas i nie mam okazji ich zostawiać, jednak nie miałabym oporów, bo jest rozważna osobą, do której mam zaufanie. Ale to wszystko kwestia relacji z teściową. Bruś za to zostaje często z moją mamą, bo mieszka blisko nas:)
  13. Prawde mówiąc ubranka mamy z przeróżnych źródeł, niektóre są nówki, inne dostaliśmy od znajomego po jego synku, jeszcze inne z allegro... 1 A Bruś jest terrorysta i wymuszacz, oj jest!... I wtedy nazywam go "Brunolisem", bo jest niedobry jak lis Witalis z jego bajki.
  14. Doberek:) Poogladalam galerię:) Śliczne dzidziusie:* Pozwolilam sobie dokleić fotki Brusia. 1 Dzień u nas? Budzimy się, Bruś już nie śpi, bawi się. Robimy mleko, przebieramy Brusiowi majteczki i idzie do łóżeczka spać, czasem wariuje i zanim sie uśpi to zaczyna płakać, lituję się oczywiście i zasypia mi na rękach. Wstaje, bawimy się, je kaszkę i idzie spać (lub nie). Jeśli nie śpi to świrujemy, śpiewamy, bawimy się w matce, czytamy. W międzyczasie przychodzi babcia, żebym mogla wyjść do sklepu. Później jemy obiadek i że on spi tylko przed południem, to buszuje już do nocy. Zabieram go do kuchni, gotuje ze mną obiad siedząc w huśtawce. Wraca m, jemy, jeśli Bruś da zjeść... Czasem domaga się uwagi i jemy z m na zmianę:P Przytulanki z Tatusiem i idziemy do sypialni - szaleć na golasa na dużym łóżku. Póżniej kąpiel, mleko i usypianie (wieczorne, niestety odbywa się na rękach). No i jeszcze jedna pobudka ok. 23-24 na jedzonko, po którym Bruś już jest nieprzytomny i zaniesiony do łóżka natychmiast zasypia (czasem nawet bez smoczka!) 1 Ostatnio Bruś ma nawroty kolki, znów twardy brzuszek i płacz:( Ale to i tak pikuś w porównaniu z tym co było kiedyś, kiedy płakał do 4 rano:(( 1 Na majówkę chyba do teściowej pojedziemy, ale jeszcze nie jest to pewne, bo to kawałek drogi, a z małym dzieckiem to do końca niczego nie jest się pewnym.
  15. Oczywiscie, ze chetnie poogladam:D firma.aneta@gmail.com Popieram Mamebruna, roletki zajefajne:)
  16. K.I.P. - w tej aptece dziecka, do której wlepiłam link powyżej jest Bebilon Pepti bez recepty! http://www.aptekadziecka.pl/news.php?id=1363960302
  17. Mamabruna- zamknij m na klucz i wypusc po dniowce:P 1 K.I.P.- dziekuje za info o zeberkach, teraz wiem ze nie jestesmy odosobnionym przypadkiem:) moj Brunolis pije z niekapka i to bez opamietania! Dzis np. wlalam mu 150ml zeby mu wygodnie sie pilo, bo im mniej tym gorzej - wiadomo, zagapilo mi sie i wypil wszystko! Tzn. 120ml, bo z naszego niekapka wypicie ostatniej 30 graniczy z cudem. 1 Zanim dostal niekapka nie chcial wogole pic. 1 Gdzie kupujecie mm? Macie jakies tanie zrodlo?
  18. No na to liczyłam, że się spodoba małemu amatorowi komórek^^ 1 Przyszła hula-kula, Bruś wniebowzięty!
  19. A jakie Twoj rojber miał wymiary? U nas przez niska mase urodzeniowa (albo przez zabiegi podczas porodu) mial robione mnostwo badan, ale wszystko bylo ok. Pozniej jeszcze bylismy u neurologa i na usg mozgowia - wszystko git, wiec nie świruje.
  20. Dziewczyny dobrze piszą! Kazde dziecko jest inne. Ja tez powinnam panikowac, bo o ile Brus jest ruchliwy, to tez nie siedzi, nie pełza (kilkanascie cm sie nie liczy, bo tu czytam ze rowiesnicy firanki jedza!), zeba nie ma. Jego atutem jest za to gadulstwo, zas powodem do zmartwien w naszym przypadku jego masa (na dolnym centylu) i dlugosc (poniżej dolnego centyla). Ale mam moja ksiazeczke zdrowia i Brus ma niemal identyczne parametry jak ja w tym wieku. Taka uroda jego i już i wiecie co? NIGDY nie pozwole żadnemu lekarzowi wmawiać mi, że ma niedowzrost czy niedowage, bo ja sie tego o sobie nasluchalam a teraz jestem zdrowa stara baba, ktora w podstawowce miala najlepsza srednia w szkole, kupe osiagniec sportowych na szczeblu wojewodzkim i te gadania tylko spedzaly sen z powiek moim rodzicom! Nic sie nie przejmujcie, na wszystko przyjdzie czas!
  21. Dzień dobry!:) Mój dzis ble i ble i ble. Nawet ulubiona kaszka gardził, a zaczelo sie juz wczoraj! Mase roboty papierkowej miałam (mam), ale zrobiłam chwilke przerwy, zeby do Was zajrzeć, bo juz mi cyferki sie myla. Brus na kolanach, bo wszedzie mu krzywda... Bocelliego mu wlaczylam, moze zasnie. Czekamy na hule-kule, juz nie moge sie doczekac! M fazuje, ze jak to jest do 2 lat, to akurat sie załapałam:P Moj tez bez zebów jest, a obrabiał całkiem sprawnie te Hippowe krążki ryżowe. 1 U mnie z waga było nie za bardzo na poczatku, dopiero 3 mies. po porodzie spadła gwaltownie i zaczelam wazyc 4kg wiecej niz przed ciaza. Ostatnio chodzimy na basen z m i 1,5kg znow uciekło, a przede wszystkim widze, ze brzuch mi sie splaszczyl:) 1 My rowniez witamy Mamusie i Dzidziusie, z którymi jeszcze nie mielismy przyjemnosci!:D
  22. Z niekapka to on wszystko wymiata: herbate koperkowa, wode, soczek, soczek pomerdany z woda, co mu wleje to pije;) i pomyslec ze kiedys nie chcial nic pic!
  23. no fajne, fajne, ale rozmiar S ma dł. wkładki 12,5cm, a mój Bruś zaledwie 9-ciocentymetrową łapkę:(( XXS by się przydały;P 1 Naciągnęliśmy dziś Tatusia na hulę-kulę:D Jutro przyjedzie:) Biedny pies, dostanie zawału jak to bedzie chodzić po domu i gadac. Kiedyś mieliśmy chomika i wkladalismy go do takiej kuli i chodził po podlodze, Klusek chciał z domu uciekać! Jaką macie tą hule-kule? Z tasiemkami? Z puchatkiem? czy jeszcze inna??
  24. A dawała któraś z Was buraczka??? Kusi mnie, żeby ugotować barszczyk...
×