renetka1980

CZeść wszytskim, Doradźcie mi proszę jaki kupić Derma roller ??? Chciała bym zacząć stosować na blizny po trądziku, ale nie wiem jaką długość igieł wybrać i czym się sugerować.Jest tego tyle na allegro i w sklepach internetowych , że masakra. Chciała bym kupić coś dobrego. Za rady będę wam wdzięczna.

CZeść wszytskim, Doradźcie mi proszę jaki kupić Derma roller ??? Chciała bym zacząć stosować na blizny po trądziku, ale nie wiem jaką długość igieł wybrać i czym się sugerować.Jest tego tyle na allegro i w sklepach internetowych , że masakra. Chciała bym kupić coś dobrego. Za rady będę wam wdzięczna.

naja30 Ja miałam zabieg 11 grudnia i teraz zabieg 18 luty, wiec to jest dwa miesiące z haczykiem. Mam zabieg robiony CO2. Dzisiaj jest 10 dzień po zabiegu , a ja nadal mam 5 dużych strupów i sporo małych. Dwa miesiące to taki pewny odstęp między zabiegami. Moja Pani doktor tak twierdzi.Wcześniej chodziłam w inne miejsce i również mówiło się o tym samym. Jeśli chodzi o encore to bardzo mocny laser , ja bym się obawiała :)) .Tutaj na forum pisały dziewczyny że zostały nim poparzone. Jeśli miałaś mocny zabieg to powinnaś już widzieć efekty. Ja moge powiedzieć że poraz pierwszy widze efekty i dopiero teraz wiem że zabieg został zrobiony odpowiednio po którym można spodziewać się fajnych efektów.Kolejny zabieg planuje zrobić 18 kwietnia.

naja30 Blizny Ci się jeszcze wypłycą. Miejsca gdzie były strupki zagoją się i wygładzą,nic się nie martw na zapas. Po trzech tygodniach myśle że realnie możesz ocenić już efekt zabiegu. Bynajmniej ja też w tym okresie obserwuje pierwsze efekty zabiegu.Potem z czasem efekt ten może jeszcze troszkę postępować.Jak miałaś mocno i dobrze wykonany zabieg to z pewnością zobaczysz efekty zabiegu. Ja też teraz siedzie 8 dzień w strupkach. Po raz pierwszy miałam wykonany zabieg mega mocno i wiem że doczekam sie pozytywnych efektów zabiegu. Potwierdza się to że, im mocniej i bardziej agresywnie wykonany zabieg tym lepsze efekty którego tak bardzo oczekujemy. Pozdrawiam

Przepraszam, wypowiedz była do dziewczyny naja30.

aga239890 Nic się nie martw to normalny proces.Trzeba przejść przez te etapy gojenia. Jak swędzi , to dobrze bo się goi :) ale nawilżaj dużo wtedy nie będzie cię tak ściągało bardzo. Nie drap i nie pocieraj strupków,lepiej jak same odejdą. Z tego co piszesz to wnioskuje że masz dużo strupków , to dobrze, efekt powinnaś mieć fajny po tak mocnym zabiegu. Życze powodzenia i zadowolenia z zabiegu.

to ja ten gość :) hehe

Spora nas tu grupka jest która korzysta z Osteomedu :). Ja jestem piąty dzień po zabiegu i nadal uziemiona w domu.Strupki dopiero zaczynają schodzić bardzo powoli od góry z policzków.Zarys blizn jest widoczny , ale bardzo minimalnie. Pattii5 jest logika w tym co mówisz. Pani doktor mowiła że najważniejsza nie jest moc, a siła podgrzania, bo to ona powoduje pobudzenie kolagenu do działania. Porównując moje zdjęcia z pierwszego zabiegu , to otwory ablacyjne miałam szerzej usynowione, Teraz natomiast bardzo blisko siebie.

Hey odrodzona na nowo A gdzie robiłaś zabiegi??? W jakiej miejscowości??? Dziewczynki ja jestem czwarty dzień po zabiegu i dopiero dzisiaj minimalnie zaczyna mi coś schodzić strupków.W takim tępię jak będą schodzić to do świąt powinnam wyglądać jak człowiek. Opuchlizny juz nie mam, widze zarys dwóch blizn które miałam bardzo głębokie, pozostałe nie widać i chciała bym by tak zostało , ale to ocenie dopiero za jakieś dwa tygodnie. Pattii5 a Ty jak oceniasz efekty swojego zabiegu????

Hey, Jestem już po zabiegu.Tyle co na tą chwile moge powiedzieć to jestem z pewnością bardziej spuchnięta niż za pierwszym razem, wyglądam jak chomik. Pani doktor powiedziała że jeszcze dwa zabiegi moge mieć.Kolejny zabieg powiedziała że dopiero końcem marca, nie wcześniej.

Co sądzicie o połączeniu lasera frakcyjnego Er:YAG z osoczem bogatopłytkowym??? Czy będzie to miało lepsze efekty niż sam CO2 frakcyjny??? Zastanawiam się nad zabiegiem i nie mogę się zdecydować co wybrać. napiszcie co o tym sądzicie ???

patii ten gość co Ci odpisał to ja :)) zapomniałam się zalogować :))

pattii5 Kochana to ty miałaś niezłą moc.Ciekawe dlaczego Ci zrobiła na tak dużych parametrach, a przecież też byłaś tam pierwszy raz .Dużo miałaś strupków z tym osoczem?? Ile zabiegów przewidziała dla Ciebie Pani doktor??? Jak wogule Twoje wrażenia?? Ja myślę umówić się na zabieg za tydzień, max dwa tygodnie.Ja tam widze marny efekt, ale nie miałam zabiegu z takim powerem jak Ty. Licze że po tym drugim zabiegu będzie już wyraźna poprawa i mnie zadowoli efekt.

sophie sophie Fotki posłałam Ci laseczka na @. Pattii5 Odważna jesteś :) Ja to bym się zgubiła autobusem, jeszcze niewiedząca gdzie jechać :)). Mega jestem ciekawa Twojej opinii Pani doktor, jak i samego zabiegu. Mam nadzieje że bedzie zdawała relacje na bieżąco :))

pattii5 Jasne że zrobię fotki.W sobotę będzie równe 4 tygodnie po zabiegu. A ty jak tam przed zabiegiem?? To już za tydzień :)) Ja się już mojego kolejnego zabiegu niemego doczekać.

pattii5 na mojej buzi zostały jeszcze tylko maleńkie otwory ablacyjne. W domu to w sumie tylko z mama na temat blizn i zabiegów rozmawiam . Mama w sumie dzisiaj też potwierdzała że różnice widzi, że blizny są płytsze.Szczerze to ja nie widzę tego. Dla mnie blizny są i najchętniej już poszła bym na kolejny zabieg.mimo wszystko czekam cierpliwie na efekty jak nie po tym to po kolejnym zabiegu.

gość Powiedz na czym ten zabieg kriochirurgi??? jak to działa?? Ile miałaś zabiegów?? Jakie efekty??

pattii5 Bardzo dziękuje za szczerą opinie. Jednak opinia bliskich i otoczenia jest najważniejsza, bo tak jak mówisz my zawsze będziemy widzieć blizny i patrzeć będziemy na siebie bardziej krytycznie .Inni dostrzegają jednak więcej niż my same. Pani doktor najpier wpisała w karcie 500 moc, ale potem jak zaczynała zabieg podniosła na 600. Nie wiem czy to dużo czy mało. Wiem że kolejny zabieg może być już mocniejszy,bo pierwszy to jest takie zbadanie terenu :) Ja po zabiegu byłam czerwona i spuchnięta na tyle że nie było widać żadnej blizny. W domu na wieczór byłam dodatkowo w kropach, bo dość dużo wyszło mi osocza z krwią, ale to poschodziło na drugi dzień . Miałam tylko raz zrobione całe policzki do uszu po skronie.Potem jeszcze Pani doktor zrobiła kilka poprawek i dodatkowo bruzdy które mam od częstego śmiania :)

Cześć dziewczyny, Szczerze to nie wiem co napisać. Wczoraj miałam kiepski dzień bo stwierdziłam po fotkach że blizny są tak jak były. Wiem, że te zdjęcia też są mało prawdomówne, bo wszystko zależy od światła, od konta nachylenia. Ciężko zrobić dwie takie same identyczne fotki w rożnym czasie.Najbardziej pozytywnie nastawiona jestem rano, wtedy widzę że blizny są płytsze. Może to moje nastawienie jest takie dlatego, bo spodziewałam sie efektu woołł, a tu jak jest efekt to mały. Tak jak pisałam wcześniej, jestem bardzo krytyczna według siebie jeśli chodzi o blizny i pewnie sporo osób ma tak samo jak ja, dlatego też oceniamy się bardzo krytycznie.Dla mnie blizny są nadal, nawet te małe nadal są widoczne.Z pewnością pójde na zabieg w grudniu, bo co tam jeden zabieg, to dopiero podkładzik. Wiem że kolejny zabieg bedzie bardziej efektywny, bo jak by nie było to widać że skóra pracuje.Czekam jeszcze cierpliwie na efekty. Pani która pracuje w Osteomedzie opowiadała mi że tez miała problem z bliznami, miała u nich dwa zabiegi. Efekt mówi zobaczyła po trzech miesiącach. Moja buzia nadal jest lekko czerwona, ale podkład wystarczy by zakryć rumieniec. Stosowałam do wczoraj serum z witaminą C .Stosowałam, bo przestałam.Jak dla mnie, to strasznie był lepki, bardzo mnie zatykał ,zapchał pory z każdym dniem coraz bardziej. Teraz zastanawiam się nad dobrym kremem do cery mieszanej , ale nie mam pomysłu co kupić.

pattii5 Też miałam zabiegi laserem nieablacyjnym i zero efektu, poza pustym portfelem.Wydałam sporo więcej kasy niż ty. Oglądając teraz zdjęcia a z tamtego okresu to moge szczerze powiedzieć że widać róznice. Te maleńkie dziurki nie są widoczne, a te większe bardziej rozmyte. Z perspektywy czasu mogę stwierdzić że ,po tych pierwszych zabiegach laserem nieablacyjnym to buzia mi sie uspokoiła i nabrała jednego koloru. Na dzień dzisiejszy pory które miałam duże, to są bardzo maleńkie.Kolor wraca do normalności,minimalnie jestem różowa tylko na policzkach.Oczywiście stosuje filtr 50 z biodermy .

pattii5 Ja robiłam u Pani doktor Aleksandry, a z tego co pamiętam, to Sophi robiła u kosmetolog Pani Dominiki.

anni27 Buzia na dzień dzisiejszy jest troszkę różowa. Podkład spokojnie to zakryje. Cały ten tydzień nie stosowałam żadnych kosmetyków, poza kremem do pielęgnacji po zabiegu .Spokojnie się wszytko zregenerowało. Jakiś efekt zabiegu jest, ale trudno mi ocenić jaki, bo jestem bardzo krytyczna co do siebie. Blizny są , ale są one jakby rozmyte, nie są tak bardzo ordynarne jak były wcześniej.Z pewnością jeszcze czekają mnie na moje oko z dwa zabiegi. Otwory abelacyjne tz. siateczka jest widoczna, ale z bardzo, bardzo bliska.Ona również zniknie z czasem.Mam zamiar od dzisiaj stosować serum z witaminą C , taki zastrzyk przy jeszcze regenerującej się skórze przyniesie mam nadzieje jakiś efekt i wtedy będę mogła już realniej ocenić rezultat i efekt zabiegu który miałam.

Laska , ale to ta sama kartka co musiałyśmy ją podpisać przed zabiegiem. Tam wszystko było opisane co i jak.

Kicia91 Najlepszy krem po zabiegach według mnie to Avene Cicalfate, ewentualnie La Roche-Posay Cicaplast balsam B5. Pani doktor poleciła mi po wygojeniu skóry urzywać kremu Zinalfat . Dobrze jest też używać wody termalnej w sprayu . Dużo poczytasz o tych kremach w necie

sophie sophie Pani doktor nic nie mówiła o filtrach, ale to oczywiste że skóra po zabiegu jest bardzo delikatna i należy unikać słońca. Z resztą Pani doktor dała mi kartkę z tym co można , a czego nie można, co stosować po zabiegu. Jestem tydzień po zabiegu, a jestem różowiutka na policzkach :)