Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

stefania31

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. dziewczyny ja sie zastanawiam jak to jest z tymi cc ktore nie sa planowane- bo mam napisane ze musze byc naczcz 5 godzin ze wzgledu na znieczulenie
  2. evas dobrze ze o tym napisalas, musze zapytac moja ginekolog czy tez bede miec to badanie, nie wiem czy w niemczech robia. Zastanawiam sie czy do cc jest potrzebne, bo dziecko zaraza sie przeiez przechodzac przez drogi rodne
  3. pati przy krio bralam 2 lub 3 razy dziennie. dokladnie niestety nie pamietam. trzymam kciuki za Twoj Transfer:)
  4. Zuza mi też endoscrachingu nikt nie proponował, podpowiedziala mi znajoma ginekolog. Moj lekarz dal sie namówić, pamiętam jak powiedział :"może to nie głupi pomysł". X Megi -czuje się dobrze, zwłaszcza rano- jak widać nie mogę spać. Wieczorem to ledwo chodzę, czuje się jak sloniatko:) X W mojej klinice , w dziale aktualności sa informacje jak ważna jest wit D przy staraniach (naturalnych lub in vitro). Na forum było już o tym, ale może warto sprawdzić poziom i ewentualnie trochę podjesc suplementów. Było też o piciu kawy po transferze, że zmniejsza ukrwienie w macicy i są gorsze rezultaty. Pozdrawiamy :)
  5. Zuza, ja endoscraching mialam w krotkim znieczuleniu, wiec nic nie czulam. x My w poniedzialek zaczynamy 30 tydz. Wstepnie mam zaplanowana cesarke na 34-36tydz, wiec szykujemy sie na pazdziernik.
  6. bratek a co lekarz mowil o spacerach?
  7. dzieki moncia no wlasnie bede pewnie musiala wyprobowac po czym mi skacze. chyba zrobilam blad, bo stwierdzilismy z M ze malo tyje, wiec zaczelam sobie dogadzac soczkami i ostatnio lody oraz ciasta z kremem. no to teraz mam za swoje:(
  8. One to jest wlasnie dobry przyklad na to. jak ma sie zycie do naszych planow:)
  9. Megi polecam Wszystkim zabieg endoschraching. Tez nie mialam nigdy problemow z endometrium, ale tu chodzi tez o "odswiezenie" sluzowki macicy, takie celowe mikrouszkodzenia, ktore polepszaja ukrwienie i zwiekszaja szanse dla zarodka zeby sie zagniezdzil. Moj niemiecki lekarz mi tego nigdy nie proponowal, ale znajoma ginekolog z Polski podsunela mi ten pomysl i namowilam swojego lekarza na ten zabieg. Wlasnie po tym zabiegu nosze w sobie moje blizniaki:) Przypominam, zeTujka tez przy ostatnim podejsciu tez to miala, niestety ciaza sie nie utrzymala, ale cos ruszylo.
  10. Chudziulka ja całym sercem Ci kibicuje:) mialas po prostu pecha, dziwne zbiegi okoliczności. Ciesze się ze się nie poddajesz, w końcu się uda:)
  11. Niedobrzyzna masz racje jest to krestia charakteru ale przede wszystkim lekarza. Moja bliska kolezanka po stracie 5 ciąży ,( tez latwo zachodzila)przez przypadek trafila do lekarki, która w końcu znalazła przyczyne. A wcześniej chodzila na wizyty do profesorow...
  12. Niedobrzyzna to Ty mloda mama będziesz:) chyba jesteś najmlodsza:) x A ja na forum " in vitro" wlasnie przeczytałam o historii straty ciąży bliźniaczej w 21 tyg:( Zalamuja mnie te historie, ale niestety widze czesc winy lekarzy, dziewczyna bedac w ciąży jednojajowej, jednokosmowkowej wizyty co miesiąc, wiem ze powinna mieć minimum co 2 tyg. A to co piszesz Niedobrzyzna, zastanawiam się jak można mieć 9 poronien i dopiero wtedy zdiagnozować zakrzepice i problemy z krwia??
  13. Chudziulka przeczytałam Twoja historie, jest straszna:( Dobrze za znow stajesz do walki i trzymam za Ciebie kciuku. Jestem w ciąży bliźniaczej, w 19 tygodniu i może dlatego poruszyla mnie ta historia. U mnie na szczęście jest ciaza dwulozyskowa, z tego co rozumiem to u Ciebie była jednolozyskowa. Lekarz często mi powtarza, ze w ciążach jednozozyskowych jest dużo komplikacji i trzeba czesto robic wizyty ( lecze się w Niemczech i tutaj zalecają co 2 tyg). Mysle, ze nie ma co ran rozdrapywać , bo jeśli już w 21 tyg była roznica 20% to później moglo być tylko więcej komplikacji... Trzymaj się, pozdrawiam
  14. billu dawno Cie nie było, ale rozumiemy -remont:) Ale masz dluga szyjke, pozazdroscic:) Ja mam caly czas na poziomie 38-37 mm i lekarz mowi ze jest ok, chyba problem jest jak szyjka ma dlugosc mniejsza niż 30mm.
  15. Lavender mysle ze kazda z nas chce doswiadczyc bycia w ciąży, wiadomo ze czasem ze względu na choroby lub wiek nie jest to możliwe. Ale jeśli lekarz mowi ze mamy jeszcze szanse i nie jest za pozno , to po prostu chcemy dalej probowac . Dziewczyny od paru dni doświadczam ruchow moich brzdacow. Nie da się tego opisac, jest to niesamowicie dziwne i najcudowniejsze uczucie :) Zycze tego każdej z nas.
×