stefania31

hej u mnie ok, bylam na wizycie, oba maluchy sie ruszaly:) maja juz po 3,5 oraz 3,6 cm. badania krwi mam ok, ale wyszlo podejrzenie niedoczynnosci tarczycy, choc przed ciaza nie mialam problemow z tarczyca. dzis jeszcze raz pobrali krew i maja to sprawdzic, jak dalej bedzie nie tak to bede musiala jakies leki brac. Cisnienie mam strasznie niskie, myslalam ze nie dojde na badanie 100/60.

hej dziewczyny, ja po wizycie i jest na razie ok:) x one wish czyli masz za tydzien transfer, zleci szybko:)

My zawsze po transferze idziemy z M na miasto na sniadanie i sie relaksujemy . x One wish u mnie nowy tydzien ciazowy rozpoczyna sie w poniedzialki, wiec dzis zaczelam 11 tydzien.

W dniu transferu myje sie wlasnie takim mydlem, nie kremuje ciala i stosuje ten cholerny dezodorant alun. Wlosy myje normalnie szamponem +odzywka, makijaz ten co zwykle i tyle. Wiadomo ze to sa tylko jakies tam nasze czynnosci, ktore za duzego wplywu na powodzenie nie maja, nie dajmy sie tez zwariowac, ale takie rytualy chyba troche uspokajaja, ze zrobilo sie wszystko co mozna:) x z tymi skarpetami to chodzi o to,zeby Wam nogi nie marzly, jesli je w nocy sciagacie to pewnie jest za goraco i organizm sam sie reguluje, wiec to tez jest dobre:)

Hej dziewczyny, ale sie dzieje na forum. Wszystkie sie chyba zmowilyscie na te transfery:) Razem razniej! x napisze pare slow o tych kosmetykach 1. uzywam zwyklego mydla w kostce(mydlo oliwkowe,albo przywieziony z Polski bialy jelen) 2. staram sie ograniczyc te drogeryjne balsamy do ciala, stosuje olejek argonowy, maslo kokosowe 3. dezodorani alun tez mam , ale on sie u mnie wogle nie sprawdza. Stosuje taki z nivea bez aluminium w pomplce

moncia dziekuje ze pytasz, czuje sie nawet dobrze, czasami mam jeszcze mdlosci, ale coraz mniej. Troche zaparcia mnie mecza, dziwie sie tylko ze ta przypadlosc tak wszesnie mnie dotyka, myslalam ze to w pozniej. x Od czasu do czasu czuje takie "rozciaganie w dole", czy Wy dziewczyny, tez macie cos takiego?

Niedobrzyna ale fajnie ze juz malucha czujesz:) x na zaparcia na razie poprobuje te suszone owoce, jak nie pomoze to spytam o ten lek

uroki ciąży:)

Gabi no to się wkoncu doczekalas mdlosci:) mi pomagalo podjeść cos slonego,paluszki, albo krakersy, najbardziej mnie mdli, jak mam pusty zolodek.

mala biest caly czas się kuruje:)

on wish pytalas o film:der hundertjährige der aus dem fenster stieg und verschwand, po polsku widziałam ksiazke,"stulatek który wyskoczył przez okno i zniknął" może po następnym transferze sobie poczytasz:) x byliśmy dziś na wizycie u "normalnej" ginekolog , która będzie mi ciaze prowadzic. strasznie się balam tej wizyty, bo wcześniej ciaza przestala mi się rozwijać na 9 tyg, ale na razie jest ok. Zaczelismy 10 tydzień, mam termin na 13 tydzień na te badania usg z przezierności karkowej itd. na usg cudowny widok, jeden pomachal nozkami a drugi spal. nawet się nie poplakalam na wizycie, ale ten widok jak widze ze to się naprawde rusza, to zaczynam wieżyc ze jestem w ciąży i to nie jest sen:)

one wish pytalas o ten embrio klej, artykulow Tobie nie podam, bo nie czytałam. Po prostu kiedyś spytałam się lekarza co o tym sadzi, powiedział ze nie ma jednoznacznych dowodow ze to pomoze, wiec tematu nie zglebialam. Mysle ze to zależy od kliniki, na pewno Ci nie zaszkodzi, a może pomoc:) x ja tez mysle ze jeśli masz 2 blastocysty to ja na Twoim miejscu wzielabym 1. oczywiście szanse na ciaze sa lepsze z 2 , ale z doświadczenia wiem ze cholerka rozne rzeczy się po transferze przytrafiają. Teraz bardzo na siebie uważam a i tak przeziębienie się przytrafilo. Raz miałam pare dni po trabsferze atak kolki nerkowej, myslalam ze umre z bolu i ze strachu o zarodki. Mysle ze to za duże ryzyko brac te 2 na raz.

Hej dziewczyny trochę mnie nie było bo pojechaliśmy na pare dni na urlop, ale już się melduje:) Urlop się nie udal, bo się mocno przeziebilam, bolało mnie gardlo i wlasciwie ciagle lezalam w lozku żeby się nie pogorszylo, balam się ze dostane kaszel, ale jak na razie jest lepiej został tylko katar.

tujka wlasnie ja przed tym transferem miałam endo scraching, może to pomoglo ze oba się zagniezdzily:)

mi się tak wydaje , ze przy kolejnym podejściu to tak psychicznie lepiej cos zmienić, jedni nacinają otoczki, drudzy biora ten EG, ale możliwości jest dużo, po prostu lepiej się wtedy czujemy, ale czy to akurat pomaga, to nie wiem...

one wish nie miałam doczynienia z EG i mi w klinice tez nikt tego nie proponowal, ale czytałam ze opinie na ten temat sa mocno podzielone.

one wish ja miałam zawsze transfer 2 zarodkow, (tak poleca moja klinika) . teraz był mój 4 transfer i pierwszy raz obydwa się przyjely( ale wcześniej miałam transfer 3 dniowych a teraz 5 dniowych). u mnie w klinice mowia ze przy 3 dniowych to szanse na ciaze sa 30% a przy 5 dniowych to 50%.

one wish no to ciesze się ze już dochodzisz do siebie, czuc ducha walki:) co do następnego podejścia to sa rozne teorie, niektórzy zalecają odpocząć, ale ja tez twierdze ze jeśli czujesz się ok to po czym masz odpoczywać! no to teraz masz ciezki orzech do rozgryzienia, tzn czy transferować 1 czy 2 . Ja nie doradzę:(

mala biest masz racje, ze za drugim razem człowiek podchodzi bardziej na luzie, wie co go czeka. x beta była tylko raz mierzona, razem z progesteronem, zresztą bardzo szybko miałam pierwsza wizyte wiec nie widziałam potrzeby badania przyrostu, bo na usg już było cos tam widać. caly czas biore utrogest 2tabletki 3 razy dziennie i tak do około 13 tyg. na wizyty chodze co tydzień( uprosiłam lekarza:), ale jak minie 1 trymest to pewnie co 2 tyg będę chodzila.

Witam wszystkich po Swietach:) x ja po wizycie i fasolki maja już po 19,1 oraz 19,3 mm:) x mala biest Ty tez masz dziś wizyte ,prawda? x One wish daj nam znac co u Ciebie!!

Niedobrzyna czy możesz mi powiedzieć cos więcej o tym detektorze tętna plodu? od którego tygodnia można (czytałam ze od 10tyg) , czy faktycznie to działa?? jaka masz firme, czy jesteś zadowolona?

one wish, jak minal weekend? widze ze zaczyna się problem kiedy testować:) nie testuj tak długo jak wytrzymasz, z reguly rzadko wytrzymuje się z testem sikanym do 12 dnia, wytrzymaj do 10 dnia:)

witajcie u mnie na razie ok, wlasnie wrocilam od lekarza, na razie 2 fasolki sobie radza, ale przed wizyta mam takiego stresa, ze nie wiem jak sobie z tym poradzić, chce mi się zawsze plakac przed wejściem. x Zuza ja tez mam ten problem z włosami, mam troche siwych wlosow, i tez od paru miesiacy przeszłam na farby naturalne. trzeba się z nimi meczyc, bo dluzej mieć na glowie no i na tak długo nie kryja, tak ze po 2-3 tyg już cos tam prześwieca, ale jakos daje rade:)

One wish dziekuje:) a ja trzymam kciuki za Twój transfer w czwartek. x a ja od paru dni doświadczam ciążowych mdlosci:)

one wish ty już jesteś dobrze przygotowana do transferu, staraj się myslec pozytywnie i dus w zarodku kazda negatywna myśl:) po transferze to proponuje kupic jakas wciagajaca ksiazke bo to normalne ze po transferze zbyt wsłuchujemy się w siebie i analizujemy kazde pykniecie w brzuchu, wiec przygotuj sobie cos na odciagniecie myśli:) x ja już po wizycie dziewczyny, lekarz widział dwa bijące serduszka!! zatkalo mnie i musiałam powstrzymać się od placzu boje się nawet cieszyc, ale musi być dobrze!!!!