W klinice poproś o spis rzeczy potrzebnych przy przyjęciu do porodu. Dają kartkę, na której wszystko jest napisane. I o sn, i o cc.
Weź ze sobą dwa ręczniki (jeden większy do ciała, drugi mniejszy do włosów; do ciała najlepiej ciemny co by nie patrzeć na krew, która leje się jak z kranu); kosmetyki: żel pod prysznic, szampon, szczoteczka do zębów, pasta, szczotka do włosów i takie tam drobiazgi; klapki, jedna koszula nocna (z tych rozpinanych na piersiach), szlafrok. Weź też koniecznie kup sobie majtki siateczkowe, w aptekach są. Żadnych innych, tylko siateczkowe!
Dzieciaczkowi nie bierzesz nic. Na wyjście ubierają też. Fotelik samochodowy potrzebny jedynie.
Aha, wkładki laktacyjne to przydadzą się w domu już, ale do kliniki weź jakąś maść na sutki! Maluch może C***ogryźć na początku, od razu smaruj namiętnie, żeby wygoić jak najszybciej.