Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AMarzena27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AMarzena27

  1. Można kupić takie chłonne podkłady do szpitala , mogą przydać się tobie jak szpitalnych byłoby mało a zęby ciągle nie wołać od położnych i dobre są do położenia dziecka na nich żeby je przewinąć . Nawet jadąc gdzieś do rodziny mozesz wziać i przewinąć na nich dziecko masz pewność że nie zrobi nikomu niespodzianki . Ja myślałam zamówić coś takiego http://allegro.pl/30szt-chlonne-podklady-do-szpitala-hartmann-67gr-i3203050349.html
  2. Dziś nasze dziewczyny chyba zaspały :-) pogoda do kitu i nic się nie chce.
  3. Mam nadzieje że i my bedziemy miały taką ekipę jak trafimy rodzic. Dobrze przynajmniej że na poród nie trzeba żadnych koszul swoich bo przecież potem idą w kosz. Matka EV też myśle że kwestia imienia to tylko wasza decyzja , każdemu podoba się inne , u mnie aż takiego dylematu nie było fakt że trzeba to przemyślec bo imię dziecko dostaje na całe życie, u nas będzie Olga
  4. Cześć dziewczyny. Dobrze że niektóre mają poród za sobą i mogą nam doradzić. Mi się wydaje że wezmę 3 lub 4 koszule bo w sumie jak ja będę rodzić to będzie upał nie z tej ziemi ( bo aż w lipcu) Także kupiłam 2 na ramiączkach i jedną taką normalną ale chyba jeszcze coś dokupię. Czy do porodu też potrzeba kupować koszule czy można skorzystać ze szpitalnych, bo bez sensu trochę wydać kasę a potem i tak trzeba ją wyrzucić Mam nadzieję że nie będzie za dużego nawału kobiet jak będę bo jak teraz jest duszno to co będzie w lipcu. U mnie dopiero 28 tydzień a mała już się przekręciła do wyjścia, lekarz się śmiał na wizycie że już się spieszy na świat, oby jeszcze wytrzymała do tego lipca.
  5. to rzeczywiście musiał być nie za bardzo ładny widok jak wszystko wisiało , czyli kolejna rzecz do spakowania. Oby tylko za bardzo mleko nam nie ciekło bo to też musi być dziwne uczucie .
  6. widzę że dziś wszystkie dziewczyny na spacerkach albo zajęte bo taka cisza . Mam pytanko, Czy bierzecie może biustonosze do karmienia do szpitala czy raczej odpuścić to sobie ?
  7. Dzięki za pocieszenie, mi to naprawdę źle kojarzy ,skoro dzięki niej można urodzic szybciej to raczej warto z niej skorzystac, chyba że się strafi w ostatniej chwili na porodówkę to czasu już na nią nie będzie.
  8. Dziewczyny mam pytanie odnośnie jeszcze tej lewatywy, czy to jest przymusowe? i czy duży ma wpływ na poród? bo nie kojarzy się zbyt dobrze
  9. Gratulacje bobaska kolejna ma już dzidziusia ze sobą , a my dalej czekamy :-(
  10. Ja miałam takie usg w 22 tygodniu i było wszystko super widać, Z resztą jak nie wyjdzie to nie płacisz 200zł czy coś koło tego tylko mniej bo najpierw masz usg a potem jak uda się w kolorze to idziesz do rejestracji i dopłacasz i do lekarza wracasz po płytę. Także ja też proponuję ci trochę jeszcze poczekać. Co do dr. Krzyżanowskiego to na forach pisze że świetny lekarz ale małorozmowny.
  11. Dobrze , że niektóre z was mają to już za sobą i mogą nam doradzić co byłoby lepsze dla nas. Obyśmy trafiły na miłe położne , które będą chciały nam pomóc.
  12. Zero noszenia ciężarów i dla bezpieczeństwa dziecka zero współżycia przez pierwszy trymestr. Przynajmniej mi tak zalecił i jest wszystko teraz ok.
  13. Świetny lekarz , choc czasem wygląda na przemęczonego . Niby nie ma się co dziwic poświęca kobiecie tyle czasu ile trzeba a nie badanie, recepta i do widzenia. Będzie dobrze. Ja miałam wczoraj wizytę i jestem zadowolona .
  14. przede wszystkim musisz się oszczędzac . Mi właśnie doktor Swatowski pomógł bo byłam może u 10 lekarzy i wszyscy mówili aby kwas foliowy brac i będzie dobrze a to nie prawda. On jako jedyny zlecił badania i po paru miesiącach udało się. U Ciebie też będzie dobrze musicie tylko bardzo uważac i nie denerwuj się.
  15. Izetka ja też się bałam na wizycie byłam w 6 tygodniu i pytałam lekarza o usg ale powiedział mi że w 8 tygodniu będzie 100% wiadomo czy jest coś i czy serce bije. U mnie hcg wychodziło że jest coś i że rośnie bo byłam wtedy w szpitalu z bólami brzucha , ale jak się okazało nic nie było. A teraz się udało po długich staraniach i moja malutka ma już 27 tygodni w brzuszku.
  16. No ale to zależy od lekarza, każdy ma swoje reguły.
  17. Trzeba się zgłosić przed 10 albo 12 tygodniem ciąży , nie pamiętam dobrze, może któraś dziewczyna ma lepszą pamięć. Usg wykonuje się zazwyczaj w 12 tygodniu ciąży mierzą wtedy przezierność karkową czy jakoś tak się to nazywa. Ja sama zapisałam się w 8 tygodniu ciąży żeby sprawdzić czy w ogóle płód się rozwija bo miałam puste jajo płodowe więc mogło się to powtórzyć. Na szczęście był dzidziuś.
  18. Spokojnie , po co te nerwy. Właśnie , zobaczymy jak to będzie
  19. Ooo wypraszam sobie. Uważam że jeśli go kocham to oznacza że wcale nie muszę go ciągać po porodówkach i kazać mu oglądać to co się tam dzieje. w domu i tak musiał chodzić koło mnie jak leżałam 2 miesiące bo ciągle wymiotowałam i aby piłam wodę bo jeść mi nic mogłam. Do tego wcześniejsze puste jajo płodowe też było dla nas dużym przeżyciem. A ta dyskusja do porodów rodzinnych jest bez sensu bo i tak każdy zrobi jak chce więc nie ma po co tego tematu ciągnąć dalej. Wiecie może ilu osobowe są tam sale poporodowe? i czy w ogóle jest możliwość , że mogą kogoś odesłać do innego szpitala ?
  20. no ja jak narazie nie che żadnego obcego faceta, może jeszcze się rozmyślę ale wątpie , mam i do tego prawo. pewnie wszystko wyjdzie w trakcie. Fajnie że napisałyście o tych znieczuleniach , teraz tylko trzeba zdecydować o najbezpieczniejszym dla dziecka w końcu ono jest najważniejsze. Pati: mi się wydaje że twój mąż bardziej to chce być przy porodzie dla ciebie żeby Cię wesprzeć , ale pomyśl czy to dobre wyjście skoro widzisz przerażenie w jego oczach. Czasem zdarza się że potem facet nie może się pozbierać i dużo gorzej to wszystko przeżywa. Oni są mniej odporniejsi na ból i może nie ma co go namawiać żeby potem jeszcze sam nie wpadł w jakąś depresję. No ale to już wasza decyzja.
  21. Super, ważne że w ogóle jest jakieś znieczulenie możliwe bo mnie ten ból przeraża . Popytam jeszcze lekarza w maju na wizycie zobaczymy co powie. Fajnie że udało się z zakazami Szkoda że inne dziewczyny rodzące ze mną będą miały pecha bo ja nie chce żeby jakikolwiek facet słuchał jak krzyczę z bólu. Ale oo kobieta to inne wymagania.
  22. miałam nadzieję że może jakieś zewnątrzoponowe można sobie kupic znieczulenie ale chyba nie mają. Pati będziesz kolejną która ma to za sobą, oby wszystko poszło sprawnie i szybko
  23. Też sądzę że to świetny lekarz i poświęca pacjentce tyle czasu ile potrzebuje. Zobaczymy jak będzie w szpitalu .
  24. Dziewczyny wiecie może jak to jest ze znieczuleniem w czasie naturalnego porodu? Czy mamy do tego prawo? czy jest płatne ? albo czy na życzenie można sobie za nie zapłacić?
  25. rzeczywiście przychodnia tam jest. Dzięki , jakaś zamotana jestem. Może w końcu coś zacznie się dziać u Ciebie. KassiaM - czyż byś też chodziła do dr. Swatowskiego?? Najgorsze to czekanie
×