Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

joanna16m

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. joanna16m

    "Życie po Gacy"

    Lucy_Ann przy tej diecie nie jest konieczne korzystanie z siłowni, przy najmniej na początku, ani zakup przyrządów do ćwiczeń. Dieta jest praktycznie dla każdego taka sama, różnią się gramatury. Poczytaj to forum od początku tam jest dużo informacji na ten temat. Tylko zastanawiam się czy nie lepiej najpierw spróbować bez abonamentu, bo nie ukrywajmy abonament trochę kosztuje, jak masz sporo kasy to ok. Ja sama skorzystałam z abonamentu w momencie kiedy była promocja za 99zł, bo po normalnej cenie to sporo kasy wychodzi ciągnąć program np. przez 10 miesięcy. Decyzja należy oczywiście do Ciebie. Życzę powodzenia.
  2. joanna16m

    "Życie po Gacy"

    Ale multum wiadomości się pokazało, aż głowa rozbolała. Szczerze mówiąc nie biorę tego wszystkiego do siebie i działam dalej tak jak to sobie zaplanowałam. Jadam normalnie tylko mniejsze porcje, no i codziennie porcja ruchu. Biegam, biegam i biegam. Cudownie się po tym czuję, a wagę mam nie najmniejszą bo 71kg, ale daje radę. I wiecie co? co dziennie widzę u siebie postępy, to w sumie aż niemożliwe, ale tak faktycznie jest. Codziennie potrafię więcej, więc nie marnuję zapału i korzystam. Dziś rano zrobiłam szybciutko obiad w szybkowarze ( świetna sprawa ) mam ten ze Szwecji od ... i ty tu urządzisz, a później śmigiem na biegi. Trochę zmarzłam, ale było super Dobrego wieczoru Wam życzę dziewczyny i z pewnym dystansem czytajcie różne mądrości ( bez urazy ).
  3. joanna16m

    "Życie po Gacy"

    Witajcie, joankaa popieram Twoją teorię. Ja na początku też miałam zamiar stosować raz w miesiącu tłuszcówkę, ale szybko z tego zrezygnowała. Obecnie jadam na śniadanie ciemny chlebek, na 2 śniadania musli z jogurtem naturalnym, na obiad, to co jest a kolacja wg Gacy raczej białkowa. Staram się trenować na przemian z Ewą CH., i bieganie, a jeden dzień w tygodniu przerwa na regenerację. Czasem skuszę się na coś słodkiego, ale generalnie waga się trzyma.
  4. joanna16m

    "Życie po Gacy"

    A co tu tak cichutko? Jak tam walczące sobie radzicie, bo ja całkiem całkiem. Od wczoraj znów całkowity zakaz słodkości, pierwsza i ostatnia porcja dopiero w niedzielę do kawki. Dziś na wadze 0,7kg na ----------- i zaczynam od dziś bieganie, wreszcie pogoda sprzyja. Pozdrawiam cieplutko.
  5. joanna16m

    "Życie po Gacy"

    Czy któraś z was po Gacy wróciła do soli? Ja po miesiącu tak się odzwyczaiłam, że już nie potrzebuję w ogóle. Kiedyś nie wyobrażałam sobie zjeść jajka na miękko bez soli a teraz zjem bez problemu. Kolejny + tej diety. Jak tam u was z Wiosną, bo ja już nie nie mam siły z tą pogodą.
×