Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Puchatka Kubusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Puchatka Kubusia

    Grudzień 2013

    Przenosicie się na inne forum?:( dlaczego??? Wiem , że rzadko piszę ale chociaż poczytam w wolnej chwili co tam u was a tak jak was nie będzie??
  2. Puchatka Kubusia

    Grudzień 2013

    Sesilka a próbowałaś cukierków imbirowych? Pomagają gdy się je trzyma w buzi cały dzień. Tak jak herbatka imbirowa.
  3. Puchatka Kubusia

    Grudzień 2013

    Witam was dawno mnie nie było a tu takie zmiany na forum! Początkowo nie mogłam się zalogować zapomniałam hasła! Ale fajnie, że pojawiają się kolejne mamy w czwartej ciąży - u mnie też 4 jak wiecie. Problemów narazie odpukać nie mam, jestem aktywna i świetnie, nawet nie mogłabym sobie pozwolić na odpoczynek w mojej sytuacji. Czy któraś z was zaczyna już kompletować wyprawkę? Ja pomału zbieram aby rozłożyć te koszta i później było łatwiej. Mam cześć rzeczy po dzieciach ale trochę muszę dokupić i właśnie przymierzam sie do zakupu wózka podwójnego.
  4. Puchatka Kubusia

    Grudzień 2013

    Dzięki dziewczyny za zrozumienie. U mnie jest tak, że obie rodziny i moja i męża są z sobą zaprzyjaźnione. A szwagierka to taki trochę pupilek rodzinny. Mnie stać na dzieci inaczej bym się w to nie pakowała. I rodzina wie o tym. Ale oni są tacy że liczą na sponsoring i wiecznie sępią coś od nas. A to dywan im oddać niepotrzebny, a to telewizor który wolelibyśmy sprzedać, a to to tamto, ciągle coś, zabawki którymi według nich nasze dzieci już się nie bawią, rowery po nich, jakieś gry stare... Wszystko by od nas wyzbierali. Itd. A teraz lament że sobie nie poradzimy. Tak, utrzymać 6-osobową rodzinę i drugą cztery razy większą sponsorować to faktycznie może być ciężko :O Parę lat temu wyjechaliśmy za granicę to teściowa z córką i jej rodziną zwaliła się za nami. Załatw pracę, to tamto, trzymaj za darmo w mieszkaniu przez pół roku :O potem moi rodzice dojechali do brata mojego któryteż tu jest. Siostra też zresztą. Oczywiście każdy ma rodzinę. I wszystkim się pomaga jak zajdzie potrzeba. Ale nie spodziewałam się, że w zamian za to moje upragnione dziecko zostanie tak chłodno przyjęte:( naprawdę. To boli :(
  5. Puchatka Kubusia

    Grudzień 2013

    Pamiętacie mnie jeszcze?;) chciałam się wpisać do tabelki ale nie wiem jak to zrobić. Widzę, że w większości są tu dojrzałe mamusie po 30-stce;) ja powiedziałam o mojej ciąży to znaczy wydało się jak moja mama oznajmiła abym trzymała rzeczy po najmłodszym dziecku dla szwagierki która jest w ciąży, ja jej na to oznajmiłamże nie zamierzam się tych rzeczy pozbywać bo mi się wkrótce przydadzą. Rodzina sfochowana że ośmieliłam się zajść w czwartą ciążę podczas gdy szwagierka dzieliła już rzeczy po moich dzieciach pomiędzy swoje blixźnięta ( jest w ciąży). Był nawet płacz że jak oni sobie poradzą wyprawka taka droga. Powiedziałam, że trzeba było myśleć wcześniej że wszystko kosztuje. No i obraza. Moją ciążą w tej sytuacji niewiele się przejeli. Później dopiero mama zadzwoniła i znowu lament jak my sobie poradzimy że tyle dzieci to dramat że po co nam to było :( a sama urodziła również czworo. Zrobiło mi się strasznie przykro i po prostu się rozłączyłam. Nie wiem inne rodziny potrafią się tym cieszyć tylko moja jest jakas inna :O dodam, że nigdy nie prosiliśmy się o żadną pomoc od nikogo a teściowa już lamentuje że jak ona mi będzie dzieci bawić skoro i Agnieszka jest w ciąży i to bliźniaczej. No przecież nie potrzebuję pomocy w opiece nad dziećmi :O no ale według nich sama sobie nie poradzę ale pomóc to też nikt nie może... Ehhhh mówię wam od takiej rodzinki chciałoby się uciec. Raz uciekłam to cholera przylecieli za mną i dalej trują :/ Powiedzcie czy czworo dzieci to naprawdę taki dramat? Bo już mi tak w głowie namącili że czuję się winna że znów jestem w ciąży a przecież oboje z meżem bardzo pragnęliśmy tego dziecka, jak żadnego poprzedniego..
  6. Puchatka Kubusia

    Grudzień 2013

    Raven32, nie ma też co popadać w paranoje :)
  7. Puchatka Kubusia

    Grudzień 2013

    Bulka współczuję.... Wiem co czujesz :(
  8. Puchatka Kubusia

    Grudzień 2013

    Raven a masz w rodzinie bliźnieta po linii żeńskiej? Podobno są dziedziczne. Mi z chińskiego kalendarza wypada chłopiec. W sumie byłoby miło:) ale tak naprawdę to nie ma wielkiego znaczenia. U mnie chinski kalendarz się zawsze sprawdzał. Ale są różne wersje i się różnią. Narazie zastanawiam się czy nie powiedzieć już chociaż mężowi i dzieciom. Strasznie mnie korci. Rodzicom i reszcie nie będę mówić narazie i tak wiem co powiedzą. Dla nich każdy powinien mieć dwoje dzieci. Po drugim już mi mówili żebym odkladała ubranka dla młodszego rodzeństwa nie pytając mnie czy w ogóle planuję więcej dzieci. Teraz jestem pewna będą załamywać ręce jak my sobie poradzimy. Chociaż przecież i tak nam nikt nie pomaga. Więc narazie wstrzymam się z tą piorunującą nowiną:P
  9. Puchatka Kubusia

    Grudzień 2013

    Ja powiem około 12 tygodnia po pierwszym usg. Póki co nikt nie wie, nawet mój mąż :P
  10. Puchatka Kubusia

    Grudzień 2013

    Ciazowa - nie jest to neprawda a juz napewno nie totalna!:D mdłości są oznakiem że ciąża się rozwija. A że i bez mdłości rodzą się zdrowe dzieci tego wcale nie neguję! Sama tak miałam w jednej z moich ciąż.
  11. Puchatka Kubusia

    Grudzień 2013

    Dzięki waniliowa:) spróbuję tego naparu a jak go robisz? W łóżku niestety nie poleżę, nie ma szans :D
  12. Puchatka Kubusia

    Grudzień 2013

    Hej grudnióweczki:) widzę że większość z was ma mdłości zamulenia i huśtawki nastrojów, to bardzo dobrze! Znaczy że dzidziuś ma się całkiem nieźle. Mi lekarz zawsze mowił że bardzo dobrym znakiem są mdłości w ciąży bo to znak że ciąża rozwija sie prawidłowo. Odnośnie pracy to ja nie pracuje, pracowałam w pierwszej i drugiej ciąży ale przy trzecim dziecku musiałam zrezygnować bo jedyna opiekunka jaką znalazłam okazała się za droga w stosunku do moich zarobków. Ale ja nie mieszkam w Polsce i mogę sobie pozwolic bo dostaję dofinansowanie do każdego dziecka. Dziewczyny a ja mam kaszel taki że boli mnie klatka piersiowa i może macie jakieś dobre domowe sposoby na to? Milego dnia i powodzenia na wizytach!;)
  13. Puchatka Kubusia

    Grudzień 2013

    U mnie z tymi plamieniami było tak: w pierwszej ciąży byłam w dalekiej podróży (zmiana klimatu) gdy jeszcze nie wiedziałam o ciąży, spóźniała mi sie @ ze dwa dni ale potem "przyszła" ale krwawienie było bardzo skąpe i trwało tak jeden dzień , czekalam czekałam ponad dwa tygodnie tym bardziej ze miałam straszny ból brzucha jak na okres jednak się okazało że to była cały czas ciąża. Potem miałam jeszcze drobniutkie plamienie Ale pojehałam na usg i wszystko było ok z dzidziusiem. W drugiej ciąży dostałam plamienia miałam śluz w kolorze kawy z mlekiem,tak mniej więcej trzy razy w ciągu 2 dni, pech chciał że to również było na urlopie i nie miałam opcji poza leżenia plackiem aż przeszło. Po powrocie ginekolog na usg stwierdził że jakiś krwiaczek był na macicy czy tam na szyjce i stąd to plamienie. Trzecia ciąża i plamienie jednodniowe ale wtedy dostałam juz duphaston. Potem to już wam pisałam....:( Teraz odpukać wszystko jest ok.
  14. Puchatka Kubusia

    Grudzień 2013

    Annna84 ja juz gdzieś pisałam że w każdej ciąży miałam plamienie, urodziłam troje zdrowych dzieciaków to plamienie występuje częścij niż się wydaje więc nie denerwuj się:) bo stres szkodzi Maleństwu. Dużo odpoczywaj, dużo leż, jak nie musisz to nie rób nic;) az do wizyty u lekarza ale zobaczysz ze wszystko będzie ok. Gdzie się podziała autorka topiku, Czaroffnica? Dawno jej nie było odezwij się co u Ciebie i czy wszystko ok!:) Dobranoc mamusie
  15. Puchatka Kubusia

    Grudzień 2013

    Alek bez "s" na koncu;) Jak Alec Baldwin.
×