Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kroptuska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kroptuska

  1. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Raven - masz chyba taki termin jak ja ja dzis tez wg tej stronki co Wam polecilam "termin porodu' zaczynam 7 dzien bo dzis dokladnie 6tydz i termim 14 grudnia. Ciekawa jestem kiedy mialas okres owu i ew zaplod. Bo ja okres 6 marca, owu 17-18 i pewnie w tych okolicach zaplodnienie... Napisze potem nie mam sil Was czytac...ryczalam 2h az sie zanosilam, mialam dwie awantury w domu, jedna przez bylego ;((( widzenia kasa ... a w nocy moj tato stracil prztomnosc mocno polecial uderzyl znow glowa, jak uslyszalam huk wyskoczylam z lozka jak poparzona zapominajac o wszystkim i nerwow mi poszlo...kolejny raz sie wywrocil, chodzi o balkoniku po 2 powaznych operacjach...nie wiem ile jeszcze dam rade z tym wszystkim....potem bolal mnie brzuch :(( a rano sms od bylego .... napsul mi krwi, ryczalam jak glupia, bo jeszcze z cora sprzeczka - okres dojrzewania ze jestem zla matka nie nadaje sie itp...wiec dopiero sie uspokoilma....tato mi tyle stracha napedzil...lekko nie jest, przeez mc mialam do niego opiekunke ale zwiala bez slowa teraz sie sama zajmujem jedzenie opieka lozko leki zastrzyki i pilnowanie diety, czasem musze robic 3 rozne obiady dla kazdego co innego 3 klacje i sniadnaia....nie mam sil, do tego gastrolodzy, kardiolodzy pilnowanie wizyt jezdzenie....tato w sumie tylko chodzi po domu....bylo jeszcze gorzej bo nie wychodzil z lozka wiec juz pelna higiena z pieluch....etc... jestem wykonczona ide sie polozyc....noc w plecy ranek placz ryk i awantura, wiem ze nie moge sie denerwowac ale nie da sie czasem...i jeszcze ten sk...znow robi problemu bo zaczelam byc z kims i to szczesliwa i czemu ma cierpiec dziecko :(( bo o kasie nie wspomne znow mnie czeka komornik eh...i badz tu spokojna
  2. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Bulcia - ja nie mam ale mialam w dwoch ciazach, poza ciaza tez jak mialam anemie, za malo jadlam, za malo wazylam badz zylam w stresie :)) bedzie dobrze.... Ps. dziwczyny dzidzie gora nie myslcie o pracy - ja zachodzac zalozylam ze na 90% moge jej nei miec bo w 2016 konczy mi sie przedsiewziecie albo 2015....ale nei patrze, wiem ze poradze sobie a gdybym myslala o pracy nie mialabym wogole dzieci a mam super dwojke, 1 urodzilam na studiach bez pracy i poszlam do roboty jak corka miala 3 lata a przy 2 stracilam ciezko bylo ale warto ';))) oby dzidzie zdrowe
  3. Kroptuska

    Grudzień 2013

    RAven - ja ten tydzien mialam jeszcze byc w domu...chcial mi dac l4, prowadzil moje 2 poprzednie ciaze i zwykle kolo 6/7 ciagle sie cos dzialo...w 1 lezalam w szpitalu na podtrzymaniu - skurcze, 2-skurcze poprosilam bym mogla w domu teraz plamienie i mimo ze mialam ten tydzien poszlam do pracy - musialam :(( ale 4 dni lezalam plackiem teraz po pracy staram sie oszczedzac, moj wychodzi z psem, odbiera synka, robi zakupy, teraz tez obiad czasem i napewno kolacje/sniadanie ja pomagam badz jak dzieci chore daje leki wczoraj 1 sprzatanie lajtowe...ale mnie pogonil ze mam odpoczywac, polezec przespac sie...wiec dzis po pracy sie klade bo wczoraj maly b. wyl i duzo biegalam .... Justyczak ja tez bylam 4t4 dzien ale nie bylo nawet jaja, teraz 5 t 5 dzien i tylko pecherzyk bez zarodka...tez narazie nie mam karty Co do pracy dziewczyny nikt nie wie bo wiem ze jak sie dowiedza to strrace...co mnie przeraza poprzednia tez stracilam bo bylam super pracownikiem dopoki nie zaszlam, potem zostalam sama z 2 dzieci na bezrobociu...1,5 roku koszmar :(( ale jakos sobie radzilam nie wiem jak majac 4 stowy .... teraz mysle czy po macierzynskim bedize do czetgo wracac i czy isc w zwiazku z tym na rok czy pol
  4. Kroptuska

    Grudzień 2013

    RAven - dzieki, noo niby rozpieszcza ale ja sie boje nadal od niego takie rzeczy przyjmowac, nie jestem przyzwyczajona....swego czasu tylko ja robilam prezenty i niespodzianki a mi nikt w sumie nic...i dla mnie to ciezka i nowa syt. glupio mi ale za mala doplata sie zgodzilam...ok to ide w takim razie bo to bez kwasow: tylko piling oczysczanie manualne i mikro albo mezo....u nas leje wiec dzis okulary zostaly w domu...:)) Ale mnie muli znow a w pracy biba mecza by sie napic a ja co raz inna wymowka nawet auto i prochy bo tylko troszke ale trzymam sie oczywiscie :)) Ja urlopu troche wybralam bo ciagle problemy z dziecmi choruja wiec majowka w domu, moze zoo czy wypad jakis na grila, co do rodzinki powiem pewnie w 10 jak lekarz potwierdzi.... Elizabet - wklejalam linka wlasnie tego z porodem :))))) i wlasnie mi wychodzi od terminu @ juz ze leci 7 tydzien a od zaplodnienia 6 a tu gin ze 5........... Co do karty ciazy ja nie mam :(( mimo 2 wizyt....moze w 9 tygodniu .... Mam przeczucie ze jak cos bedzie dziewczynka - taka mala wanessa princessa :)
  5. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Dziewczyny prosze o rade: Pierwszy raz ide w sumie do prawdziwej kosmetyczki - moj mi sprawil prezent ze tak powiem : http://pl-pl.facebook.com/pages/La-Beaute-clinique-razem-do-doskona%C5%82o%C5%9Bci/154404947935622?v=app_2373072738#!/photo.php?fbid=513520428690737&set=a.513520418690738.1073741825.154404947935622&type=1&theater w marcu teraz sie okazalo ze jestem w ciazy chyba i nie wiem czy moge, zabiegi - 5 na twarz - aksamitnie gladka skora - chyba bez kwasow - mozna cos takiego bez kwasow? bo nie wiem co teraz z tym zrobic eh.....czy przesunac czy mozna isc..
  6. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Elizabet - roznica sie utrze....miedzy moja a synkiem - 6 lat a i potrafia sie bawic, bic...a i ona jest opiekuncza, pomaga, pilnuje, zajmie sie ... jak on jej da i nie ma fochow....teraz miedzy corka a dzidzia bedzie 10 lat :)
  7. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Waniliowa - bylam w Twoim wieku jak urodzilam pierwsza corke :)) hehe 22 jak zaszlam, kiedy to zlecialo....teraz ma 10 lat i juz o chlopakow podpytuje, moda, grzywka na bok i swiat mlodziezowy ;)
  8. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Waniliowa - nie wiem czy czytalas moje ostatnie posty...ja w sumie nie wiem do konca czy jest ciaza czy nie ma, wg mnie jest 6 tydz a na 1 wizycie lekarz nic nie widzial, poszlam do 2 bo nie wytrzymam do 8 maja - to juz bedzie 9 tydz by potierdzic ciaze a ten ze 5 tydz i nie ma zarodka serduszka a jest pecherzyk wiec zglupialam bo na moje oko to raczej 6 tydz w sb 7 zaczynam....i tez czekam od 10 kwietnia do 8 maja by sie dowiedziec czy jest dzidzia czy jest serduszko...znam bol sama przeryczalam ostatnia wizyte bo oprocz gownianego usg trafilam na gownianego lekarza....Trzymaj sie :))
  9. Kroptuska

    Grudzień 2013

    i ja dopiszę się do listy: Nick............wiek.......miejsce...........termin...... ..ktora ciąża ProVitamina.....28.........Białystok.........02.12...... ........2 Czarofffnica......................................03.12.. . ...........kolejna Eko_Mama.......30........Śląsk................04.12.... ..........2 tilli-tilli...........30..........UK.................04.1 2...............3 anna84.............29.........Płock.............08.12... .............1 Lakis...............34............................09.12.. ...............2 mała Hania.......26........Frankfurt.........11.12............... .1(+ 1 pz) Bułka30............30......Podkarpackie.....11.12.2013.. .........1 Haga82............31..........Kraków..........12.12..... ..........1(+ cpm) Raven32...........32......... ................. 14. 12 ? ..............1 Kroptuska.........33............................14.12? ................3
  10. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Justyczak - nie wiem czy moglo dosc pozniej do zaplodnienia bo ostatni raz bylo przytulanko dzien przed skokiem a potem do @ nic wiec nawet jak byla owu to 2-3 dni po tym najpozniej, szczegolnie ze lekarz potwierdzil ze byla dzien pozniej...poza tym robilam dwa razy badania beta hcg i jednoznacznie wskazuja na 5-6 tydz - naczy wskazywaly tydzien temu napewno nie 4-5 .... zobaczymy :) a poza tym na 1 wizycie juz lekarz mowil ze to 5 tydz, a ta wizyta byla ponad tydzien temu...okaze sie :)...a w 2 poprzednich ciazach znam dokladny dzien mniej wiecej bo bylo przytulanko tylko raz w caly mc :)) Co do lekarzy na nfz - nie chcialam nikogo obrazic czy generalizowac, ja mam zle doswiadczenia i zle trafiam to nie pierwszy lekarz i dlatego tak napisalam z mojego punktu widzenia :) Raven - powiem Ci ze wiem ze mozna oszalec z nudow ale....ja bym sie zamienila czasem u mnie nie ma nudy nigdy...2 dzieci, chory tato, mlody pies...i ciagle cos nawet jak mialam te plamienia wstawalam do syna jak byl teraz b. chory mimo ze lekarz zabronil ale wyl z bolu goraczka i co chwile cos chcial "od mamusi" psia mam huskiego :D wariata z ktorym mozna rozmawiac bo wyje jak ja wyje :D na czas plamien na 4 dni pojechalam do swojego do jego mieszkania bo w domu nie bylo by szans polezec, dzis wraca corka z wycieczki wiec jak bede oboje to sajgon, mojs sie stara jak moze ale czasem jak dzieci obskocza to nie ma bata...do tego mam chorego tate, ktory juz wymaga opieki 24/dobe wiec nawet jak "sprzedam" dzieci by gdzies wyjechac odpoczac to nie ma kto pomoc przy tacie wiec ten nasz wyjazd do jego mieszkania to bylo 1 wyjscie razem sami od roku...nawet nie bylismy w kinie, na prawdziwej randce na kolacji nigdzie ... nie ma jak...nim go poznalam sama chowalam dzieci:dom-przedszkole-szkola-praca-dom i nie bylo szans wyjsc...wiec marzy mi sie ksiazka film i spokoj choc czasem...W tym roku jak juz mialam swojego miska 1 raz wyjechalam spokojnie bez dzieci na pare dni do dublina, w ciagu 10 lat to byl moj 3 wyjazd samej bez dzieci wiec.....dla mnie nie ma weekendow wyjazdow we dwoje...nie wiem moze teraz sie cos zmieni bo poznaje jego rodzine, tate babcie wiec juz chetnie mowia by wpadac by dzieci czasem przyjechaly...wczesniej tego nie znalam niedoszla tesciowa niechetnie wziela w ciagu 10 lat 3 razy na krzyz i w kolko bo sa za male i nie ma warunkow, bo beda tesknic...mam nadzieje ze jescze cos skorzystam z zycia, wyjde czasem nie wiem jak rynek wyglada juz :)) Provitamina - a ja myslalam ze sie pospieszylam, co prawda u nas slubu nie ma ale wszystko sie ulozylo b. dziwnie i szybko zamieszkalismy przez przypadek z uwagi na moj stan zdrowia - a wlasciwie jego brak i tak zostalo, nim sie poznalismy byl juz wypad na 2 koniec swiata przez przypadek...po mc mieszkalam u niego pomieszkiwalam nie znajac w sumie...i tak mina rok, a ja jestem w ciazy a cala rodzina przyjela go juz do rodziny jak swojego, znajomi etc :)) i "maz" i koniec a ja ukochana synowa hehe....ps tez mysle na chwile obecna o kupnie dzialki i powoli by sie budowac mala Hania - ja z corka mialam mega sluzu zalewalo, mowi sie ze wtedy dzialaja bardziej estrogeny jak dziewczynka niz progesteron i stad sluz ale nie wiem ... z synem mialam b. malo, a teraz bylam pewna ze nie jestem w ciazy bo sucho do przedczoraj,...2 tyg przed @ i 2 po @ sucho...nie ma raguly
  11. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Hehe no cos w tym jest byly od poczatku odradzany ale ja myslalam swoje lata mijaly bylo tylko gorzej...w sumie w ciagu tych wielu wielu lat bylam jednak sama, a teraz znam swojego rok i tez....a i tak nadal drze czy dobrze robie i 3 dziecko, ludzie co mnei znaja wiedza co przeszlam dlatego mimo ze kazdy mowi ze jest poprostu aniol nie czlowiek..obawa jest i dlatego siedze poki co cicho i nie mowie nic nikomu :)
  12. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Raven - nawet teraz mam stracha piszac na forum wiec tak bym nie za bardzo chciala sie wywewnetrzniac...nie, nie byl mezem, ale tez nie poniosl do konca odpowiedzialnosci...na poczatku bylo ok potem sie zaczelo...ale dluga bajka. To moj priv jakbys chciala cos wiecej popisac angel13@o2.pl i nie dlatego by dziewczyny nei czytaly czy cos ... za wiele przeszlam i strach nadal jest...swieze sprawy
  13. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Bułka - dzieki wielkie....no z tym muleniem ciezko bo biore duphaston ale zobaczymy jak sie rozwinie sprawa, usg faktycznie jakies dziwne bylo...staram sie nie przejmowac tym na co nie mam wplywu...zjadlam cos na sile to mi lepiej. Co do zawrotow w ciazy to normalne, ale Ty piszesz ze od jakiegos czasu moze to z cisnieniem czy anemiczne jakies...ja mam ob znowoz od 3 lat b. wysokie i tez nikt nei moze dojsc...co do badan tez ide w pn ale na nfz hiv, wr, toxo, rozyczka, cyto i te wszystkie dziwactawa
  14. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Czarofffnica - wiem, ze nie mozna generalizowac, masz racje ale...jak to mowisz zalezy jaka ciaza ja jestem po przejscia...z corka bylo tak ciezko ze sie prawie przekrecilam z synem tez... uslyszalam m.in ze jak sie chcialas pierdolic to cierp, badz jak sie nie umie dzieci rodzic to sie w ciaze nei zachodzi...ale to dluga bajka gdzies mam opis jeszcze sprzsed 10 lat na podobnym forum sprawa trafila prawie do gazet.... Raven - no lekko nie mialam jeszcze calkiem niedawno lezalam w szpitalu z wycienczenia psych. i fizycznego i wlasnie moj obecny mi pomogl wyjsc, walczyc z bylym, nie dac sie stlamsic, przeszlam wsio, prokurature, kuratora, policje, obdukcje, 2 razy szpital i 2 sprawy w sadzie...bylam wyniszczona, wysuszona roslina na dnie wtedy poznalam obecnego mojego ktory na poczatku sluchal, potem pomagal, byl, bronil...pomogl sie przeciwstawic, namowil bym powiedziala w koncu "nie", nauczyl ze toksycznosc nie musi trwac cale zycie, ze psych i fiz znecanie mozna przerwac...ze mozna ufac, smiac sie i kochac...po tyg naszej znajomosci bylam w szpitalu a jak wyszlam nic sie nie zmienilo, pomagal wiecej i wiecej i nic nie chcial rozumial ze mu nie ufam, ze sie go boje, ze nienawidze facetow, ze nigdy nie chce miec rodziny i dzieci juz wiecej ani nic...i tak czekal i pomagal poprostu....potem bylam ciezko chora to byl zajal sie dziecmi domem...potem bylo gorzej to nie odpuscil....pokochal dzieci a one jego a teraz...mimo ze sie tak rekoma i nogami i mimo ze jeszcze drze czesto i mam obawy bedziemy miec wlasne a ja w koncu czuje spokoj i ze ktos jest kto kocha szanuje dba zajmie sie pomoze odciazy...do tej pory ja bylam alfa i omega mialam na glowie dom, dzieci, rodzicow, rodzenstwo, prace, urzedy, lekarzy i jeszcze wszedzie bylam kierowca i wozilam....zajmowalam sie wszystkim od remontow po dom skonczywszy....teraz coz...ktos mi pomaga i przyzwyczajam sie do tego staram sie ufac, zyc, usmiechac...wierzyc...zyc...i wierze ze ta ciaza jako 1 bedzie nie samotna, porod i polog tez nie sam - anie 40st goraczki zapalenie piersi deprsja i ja sama z dzieckiem nawet wanienki nie mial kto przyniesc...ze to 1 ciaza z usmiechem radosna i RAZEM i ze tak zostanie, ze porod nie bedzie pieklem i w koncu na porodowce nie bede sama, wyzywana i szmacona,...zyje tylko dzieki swojemu lekarzowi prywatnemu dzieki niemu w ostatniej chwili bylo ciecie ale juz tego nie pameitam bo dostalam 40st i stracilam przytomnosc... porod kiedys wkleje jak to jest rodzic po ludzku...jak sie chodzi na czworaka po korytarzu a polozna bluzka i wyzywa i nikt nie chce ci pomoc bo natura zrobi swoje...stad moze moj strach do lekarzy, zycia i ........ i sie rozpisalam :)
  15. Kroptuska

    Grudzień 2013

    mnie rowniez od wczoraj muli i nie wiem czy to nerwy czy cos najgorzej po wstaniu i po poludniu...tez biore duphaston... Prowitamina - co do mdlosci i radzenia sobie jak mus to mus...ja z corka zygalam do 9 mc jeszcze jadac na porodowke...jak juz byla i bylam w ciazy z synkiem to lekarz mowil ze bedize mulic do 14 potem do ruchow a....mulilo do 9 mc znow...a tu corka to bieganina, szczegolnie ze corke i syna w sumie przez 9 lat chowalam sama...lekko nie bylo...zobaczymy teraz :))
  16. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Elizabet - ja tez wieczorem, rano szybko maly do przedzkola, corka do szkoly ja do pracy wariatkowo...potem wraca to jakos cos zjem badz nie padam na pysk a wieczor najgorszy "_
  17. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Aha poszlam na nfz - bo byl termin oni tez przyjmuja prywatnie, tak bym musiala czekac tydzien no ale teraz juz czekam na swojego i wlasnie dlatego na nfz nie chodze bo mam zle doswiadczenia
  18. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Elizabet - 33 latka :)) .... jak bylam u swojego i ze mam stresa bo wiek...to mnie wysmial na 1 wizycie 4 mc temu ze to nie starozytosc i jestem mloda, medycyna poszla do przodu i mamy czas wiec mnie wk...ten wczoraj...ale juz ok musze myslec pozytywnie
  19. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Dzieki Waniliowa :) wzielam sie w garsc...wczoraj troche pochlipalam ale dzis juz ok, wstalam z bolacymi cyckami co u mnie sie nie zdarza i muli mnie...ale zwalam to na nerwy badz jazde autem...jem na sile zobaczymy, wczoraj byl maly groszek, mam nadzieje ze sie lekarz myslil ze ciaza poprostu przestala sie rozwijac...czekam na 8 maja ;-) wiem ze mam dla kogo mam jeszcze corcie kochana i syncia przylepe MAM DLA KOGO MAM :)) ps,. wczoraj mi corcia zadzwonila z zielonej szkoly ze bardzo bardzo mnie kocha i kupila mi cos bidulka za 20 zl na prezent mimo ze wziela 50 to sie poryczalam :)) co do hustawki ja jestem chyba najlepszym dowodem, rabie swoejgo za wsio rycze o byle g....a niech mi ktos cos zwroci uwage czy gada za moimi plecami (oczywiscie dla mojego dobra) to histeria :))
  20. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Czesc Dziewczyny.... Nie dalam rady wczoraj napisac bo wrocilam tak zdenerwowana z wizyty ze chyba z tych nerwow mdlosci i spalam po katach, siostra dzis leciala to chcialam jej zrobic male pozegnanie ale nie dalam rady...sama wsio przygotowala...ale wracajac.. Bylam wczoraj u gina na nfz i wizyta trwala moze 5-7 min z czego z 2 min siedzialam na fotelu, bardzo sie balam isc do innnego niz swoj lekarz szczegolnie ze co opinia to wielu ma wsio w dupie i na takiego trafilam... Zaczne od poczatku, mialam zle przeczucia wchodze do gabinetu gosc ok 55 lat rozwalony siedzy przy biurku z rozpietym fartuchem tors na wierzchu bleee...jakos sie zrazilam, wiadomo od razu usiadl, wywiad i co tam ja ze chyba ciaza i chce potwierdzic, pokazuje mi wyniki hcg zrobione co 48h: 1- 460, 2- 1070...a on nawet nie spojrzal :((( (moj gin odrazu o 1 wyniku powiedzial co nie co sprawdzil, zobaczyl etc - mniejsza) powiedzial ze nie bedzie na to patrzyl narazie bez sensu i na fotel :(( ... fotel - lignina po porzedniej kobiecie sprzatal przy mnie...szybkie badanie - ze niby mocna infekcja, potem usg wsadzil bez wyczucia w sumie -naczy moj to robi raczej delikatnie i tylko ze jest pecherzyk ale nie ma serca ani zarodka ale luz bo to wczesna ciaza ok poczatku 5 tyg...a ja do niego ze 5 tydz to byl tydzien temu bo bylam u lekarza, wg zaplodnienia to jest 5tydz i 5 dzien - czyli 6 tydzien sie konczy w pt u mnie a wg mc dzis jest 6 tydz i 2 dzien wiec...nie moze byc to poczatek 5 tyg...suma sumarum na chwile popatrzylam na groszka bo tak wygladal, on nic nie zmierzyl...NIC...I DZIEKUJE....prosze przyjsc za 3 tyg....wiec sie podlamalam :(( bo tydzien temu byl 5 tydz i wyglada na to ze ciaza sie zatrzymala na tym etapie :((( Gin tego nie chcial komentowac...ale jak w sb zaczynam 7 tydz to powinien byc juz zarodek i serduszko, bo wiem kiedy byla owu i zaplodnienie nie mozliwe by cos sie przesunelo bo po dniu owu nie bylo do @ wspolzycia wiec nie moglo dojsc pozniej do zaplodnienia tylko 21 marca dzis mamy 18 kwietnia zaraz to bedzie mc....no ale ok...wyglada na to i moze dlatego nic mi nie dolega bo ciaza stanela na 5 tyg :( nawet z badan hcg ostatnich wynika ze to byl 5-6 tydz a robilam 10 dni temu.... ale najlepsze bylo potem...mowie ze biore duphaston...a on po co? i kto zapisal? ja ze byly brazowe plamienia ok 4-5 dni po terminie @ a ten ze TO NIC ZE TO NORMALNE ze to nie zadna krew z macicy to sie nazywa IMPLANTACJA ZARODKA...myslalam ze padne...implantacja zwykle jest 6-10 dpo to raz dwa zwykle krew plamienie czerwona badz plamki trzy brazowy kolor i bole brzuch to czesto nieski progesteron...Moj gin mowil ze krwawienie z macicy groazace poroznieniem a ten ze krew brazowa bo tam dlugo byla i taka srodowisko... No ale dalej glowny temat rozmowy to bylo WSPOLZYCIE...nic go nie pytalam a sam temat poruszyl z 4 razy czy to robic jak tak to jak kur...ze z praktycznego dosw. zaleca by nie oczywiscie podkreslal ze ciezarna tak o nas mowi jest o niebo wazniejsza niz zwykla ale jesli chodzi o wspolzycie to to robic delikatnie i ble ble.... No i na koniec ze wizyta za 3 tyg moze bedzie cos widac choc powinno juz...ze 21 tyg usg 4d genetyczne i........ALE Z UWAGI NA PANI WIEK i ze nie jest Pani najmlodsza a raczej juz starsza to zalecam takim paniom w 12 tyg by po rozmowie z mezem zadecydowac co dalej (chodzilo czy usunac dziecko czy nie) kurwa mac...(przepraszam)...po czym dodal ze dla niego to bez roznicy czy down czy nie to dziecko ale ja mam prawo wyboru eh.... Wyszlam podlamana...zniesmaczona, nie weim co myslec pecherzyk byl cialko zolte i to wszystko ale byl b. maly a ja zaczynam juz 7 tydzien zaraz...a gin ze to 5 wiec wyglada na to ze na 5 stana :((( wrocilam to ryczec sie chcialo...gdyby choc byl jakis sekik po owu to bym myslala ze zaplodnienie bylo potem ale nie bylo nic....nie wiem z corcia i synciem mialam juz ladna fasolcie z bijacym serduszkiem i tyle... Milego dnia dziewczynki.... ps. zapisal mi cos dopochwowe bo niby infekcja na zamowienie ale nie wykupilam nie ufam nie wiem :((
  21. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Raven - wiem jak to jest lezalam 4 dni a teraz do pracy bo nie plamie ale po pracy leze...ale podczas lezenia siedzialam sobie w lozku, lapa bralam czy cos... Dzis mam wizyte nie planowana by cos zobaczyc czy jest pecherzyk czy nie bo do maja nie wytrzymam i to 8......... ide na 16 :)) Trzymac kciuki
  22. Kroptuska

    Grudzień 2013

    sunflowersun - nie martw sie na zapas ja nie mam zadnych objawow, do tego bylam juz u lekarza ktory nic nie widzial na usg nawet kropki....tylko ze chyba wczesna ciaza do tego plamienia zagrozone poronieniem....zero piersi poza tym jak zedjmuje stanik czy sprawdzam, mdlosci etc....apetyt w miare....dzis ide zobaczyc czy z tego NIC cos sie zrobilo...jak plamisz na brazowo to moze byc nic moze progesteron poprostu....idz do gina po duphaston czy cos niech Ci zapoda i lezenie ile wlezie...moj gin zawsze powtarza ze lezenie to spokoj dla dzidziusia i bardzo duzo daje :) GLOWA DO GORY :)
  23. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Hey Lekarz kazal lezec badz choc sie oszczedzac jak sie uspokoi...a ja od nd nie plamie, wczoraj zobaczylam swoj 1 SLUZ hehe smiesznie to brzmi ale do tej pory susza badz brazowe plamienie...3 tyg mam byc na dupce a potem zobaczymy,...wczoraj sobie pozwolilam po pracy pojechac w odwiedziny ale poki co nic nie mowilam ... jednak brzus troche bolal... Pytacie o piersi i mdlosci...ja chyba jestem tu jedyna CO PRZEZYWA NA BRAK BOLI I DOLEGLOWOSCI :) i sie martwi...2 ciaze bolal brzuch jak na @ a tu NIC...CYCKI w 1 nie daly zyc ale po 2 dzieci i 2 latach karmienia sa jak przed @...bolaly bardzo 12dc potem w termine @ tylko sutki przy dotykaniu a potem b. malo....dzis moze troche i wczoraj jak zdejmowalam biustonosz ale zeby same z siebie to NIE...wiec to nie regula chyba... raz mnie narazie zemdlilo doslownie raz...a leci 5 tydz i 5 dzien wiec = 6 tydz. i narazie NIC TYLKO WCZORAJ JAK JECHALAM autem.... Przyszla mama - zwykle jak jest 5 tyd i jakis dzien to sie mowi ze 6 tydzien ale lekarze roznie mowia :))) czasem dzidzia sie pozno zagniezdzi i stad zmiany POSLUCHALAM WAS - i .......... dzis ide na podglad do innego gina bo narazie mimo 6 tyg zaden ciazy nie potwierdzil naczy nic nie bylo na USG...swoja wizyte jak mowilam mam 8 maja wiec pozno... TRZYMAJCIE KCIUKI EH,,,,,,,,,,,,,,:))) PS. mialam dzis chcice na sok marchewkowy jednodniowy a tu brak w sklepie :D
  24. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Raven - crl - to wg mnie długość ciemieniowo-siedzeniowa, czyli od czubka główki do pupki maleństwa a to drugie nie wiem i zwykle na usg pisze ze odpowiada to np ktoremus tydodniowi ciązy
  25. Kroptuska

    Grudzień 2013

    Dzieki dziewczyny...pytanie czy dzis to nie za wczesnie - by znow uslyszec ze NIC NIE WIDAC BO ZA WCZESNIE... Bulka - ja tez bylam juz u lekarza, 2 dni po planowanej @ bo mialam plamienia tylko to byl 4 tydz i 4 dzien chyba i lekarz mowil ze nic nie widzi, dzis jest 5 tydz i 2 dzien wiec boje sie ze to jeszcze za wczesnie bylam tydzien temu...a 8 maja to juz faktycznie bedzie 8 tydzien i 4 dzien - wiec dziewiaty... Jestem niecierpliwa ale co tydzien usg sie boje i isc by nic nie bylo, boje sie ze 6 tydzien w ktorym jestem jeszcze nie bedzie widac ... no nic narazie szukam jakiegos. Chce tak pojsc by jednak cos juz bylo a nie ze znow za wczesnie.... Ja biore duphaston bo plamilam a 2 poprzednie ciaze bole silne brzucha i zagrozenie na poczatku bylo
×