Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aasiula28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aasiula28

  1. Anilorak ja rozmawialam o tym z lekarzem... Podobno na tym etapie moze tak byc... Dziecko moze sie przekrecilo i np kopie w lozysko, moze jestes chora, zmeczona, oslabiona... Podobno regularne ruchy powinno sie czuc ok 24-25 tyg, wtedy mozna to sprawdzac liczeniem, 10 na godz to prawidlowy wynik, ale w 18 czy 20 tyg to roznie bywa z tymi ruchami... Sproboj wypic szkalanke soku pomaranczowego i polozyc sie na godz, moze poczujesz...
  2. Dziewczyny fajny pomysla z tym mailem, tez wyslalam:) U mnie 20 tydz, brzuszek spory. Martwia mnie tylko te antybiotyki ktore biore, amam nadzieje ze nie zaszkodza dzidzi... W piatek mam polowkowe, wiec wszystkiego sie dowiem...
  3. Ja znowu na antybiotyku:/ Niestety nie dalo sie uniknac, znowu dostalam amoksycykline na 10 dni... Dziewczyny ktoras pisala kiedys ze jak byla chora to baby prawie sie nie ruszalo... Moja dzidzia tez jakas nieruchliwa dzis... Nawet dzwonilam do mojego gin i powiedzial ze to normalne podczas choroby... Zebym sie nie przejmowala i czekala do piatkowej wizyty...
  4. Hej. Ja przytylam 25 kg:) Zrzucilam wszystko do czerwca, a rodzilam w grudniu, ale cialo juz nie bylo i nie jest takie samo:/ No ale ja wiedzialam ze tak bedzie, bo mam strasznie wazliwa i delikatna skore i pomimo pielegnacji nie obylo sie bez rozstepow i popekanych naczynek... Pozatym czuje sie fatalnie, na 11 mam wizyte u lekarza bo chyba znowu mam zapalenie zatok:/ Pewnie nie obedzie sie bez antybiotyku, ale juz nie mam sily i wezme cokolwiek zeby tylko mi przeszlo:/
  5. Hej. Tak myslalam ze bedzie ozywiona dyskusja na ten temat:) Nie wazne czy chodzi o cesarke, karmienie czy wybor wozka... Kazda kobieta ma prawo zdecydowac za siebie i na pewno nie nam oceniac czy to glupota czy nie... I dla kazdej jej wybor bedzie najlepszy i najodpowiedniejszy dla niej... Wiec robmy tak aby nam bylo dobrze:))) Co do wozka to ja mam po synku taki http://krasnolandia.pl/wozki-uniwesalne/1224-wozek-uniwersalny-2w1-skate-system-peg-perego.htm Znalazlam ja jakiejs polskiej stronce, ja mam czerwony, wiec kolor uniwersalny:)
  6. To ja pisalam:) Ale tak mi oczy lzawia od alergii ze ledwo co widze i zle nick wpisalam, sorry:/
  7. Tu u mnie sie doplaca do porodu w zaleznosci jakie sie ma ubezieczenie... Tak ogolnie to koszt ok 12 tys $, takze spora kwota. No i nie mozna wybrac szpitala, rodzisz w tym do ktorego nalezy lekarz prowadzacy ciaze. Dziecko przynosza od razu po przewiezieniu do pokoju poporodowego, czyli po ok godz od urodzenia:) Jak ja rodzilam 4 lata temu to wiecej pomagali, teraz slyszalam ze tez to ograniczaja... Pozatym jak przy wyjsciu poprosilam pielegniarke, zeby pomogla mi zapiac malego w car seat, to powiedziala ze nie moze... Ja wlozylam taki specjalny ocieplacz, bo byl straszny mroz i jeszcze wsadzialm dziecko w spiworek no i nie moglam dopiac pasow:) Pielegniarka nie pomogla mi, bo takie procedury, wogole nie mogla dotkac fotelika:) Ja siedzialam na wozku, z fotelikiem na kolanach, maz mnie pchal a ona szla obok, ale nie mogla niczego dotknac, dopiero przy wyjsciu zdjeli nam magnetyczne bransoletki i moglam wstac:)
  8. Hej. Dziewczyny a za porod w panstwowym szpitalu nic nie placicie? A o porodach slyszy sie rozne koszmarne i piekne historie, i to sie chyba nigdy nie zmieni:)
  9. Aha i dodam jeszcze ze jak pielegniarka zaczyna zmiane to na takiej malej tablicy w pokoju wpisuje swoje imie i nr , i pod koniec dnia ocenia sie jej prace, wiec mysle ze to mobilizuje pracownikow :)
  10. Emka musze sie z toba zgodzic ze porod to nie wakacje:) Ale prawda jest taka ze kazdy jest inny, ja mam 3 kolezanki, ktore rodzily w Pl w tym samym szpitalu, jedna byla zachwycona i poleca ten szpital kazdemu, dwie pozostale wrecz odwrotnie, mysle ze duzo zalezy od tego na jaki personel sie trafi... Ja synka rodzilam w Stanach i bylam bardzo zadowolona. Przede wszystkim z opieki, pielegniarki i polozna na prawde mile, pomocne, cierpliwe, lekarz w sumie tylko odebral porod i byla na drugi dzien na obchodzie... Anestezjolog tez co chwile zagladal i sprawdzal czy znieczulenie dziala, ja dostalam 4 dawki, bo po przebiciu wod przestalo dzialac, to babka nawet po skonczonej zmianie zostala i sprawdzala co ze mna... Sala wiadomo i porodowa i pokoj po porodzie pojedynczy, maz byl przy porodzie, wszystkie pielgniarki cierpliwie odpowiadaly na jedo tysuace pytan:) Pozniej 2 noce spal w pokoju ze mna, jest drugie rozkladane lozko:) A co do tego programu to ja mysle ze jak we wszystkich tego typu dokumentach pokazuja po prostu ekstremalne przypadki:)
  11. Ja mieszkam w Stanach, tu znieczulenie to standard... Na szczescie bo ja strasznie niewytrzymala na bol jestem:)
  12. Ja nie chodze do szkoly rodzenia, bo bede rodzic ze znieczuleniem, nie cwicze, bo przez te krwiaki wole unikac wiekszego wysilku:/ Ale pogoda dzis u mnie ladna i cieplutko:)
  13. Podobno bardzo dobra:) Ja kupuje, to napisze czy sie sprawdza:)
  14. Malawronka u mnie ta sama sytuacja:) Marzy mi sie dziewczynka, ale wiadomo ze najwazniejsze zdrowko:) Ta poduszka to mniej wiecej tak wyglada http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=17356086
  15. Ja tez mysle ze raczej libido nie wplywa na plec... Ja 10 maja mam polowkowe wiec jak dobrze pojdzie to sie dowiem:) Dziewczyny a moze ktoras z was stosowala jakies metody planowania plci?:)
  16. Malawronka u mnie juz od wczoraj gorsze dni... Boli mnie cale krocze:/ Nie mam pojecia czemu, pewnie jakis ucisk, bo do tej pory czulam dzidzie po bokach a teraz kopie doslownie pod koscia lonowa... W dodatku dostalam uczulenia, chyba od slonka:/ Planuje jutro wyslac meza po poduszke dla ciezarnych, moze w koncu sie wyspie, bo slyszalam bardzo dobre opinie na jej temat. Moze ktoras z Was ma?
  17. U mnie tez calkowity brak:/ Wczoraj wogole fatalnie sie czulam... Wszystko mnie bolalo... Dziewczyny czy Was czasami cos kluje w pochwie? Mnie wczoraj pol dnia bolaly wszystkie kosci lonowe, a drugie pol mialam wrazenie jakbym jakas szpilke tam miala... No i oczywiscie weszlam na neta zeby sie zorientowac w temacie i juz panikuje...
  18. Ja caly czas temperature mam ok 37, w pierwszej ciazy tez tak mialam, widocznie taka juz moja natura:) Dziewczyny u Was chyba dlugi weekend sie zaczyna wiec dobrej zabawy dla Wszystkich, odpoczywajcie i dbajcie o siebie:)
  19. Montgomery ja nie chorowalam, a po porodzie mialam baby blues:) Teraz sie z tego smieje, ale wtedy bywalo zle:) Bylam mega zmeczona i obolala, a synek tylko plakal i plakal... Siadalam w fotelu z nim na rekach i plakalismy razem:) Marzylam o tym zeby sie wyspac... no ale niestety nie bylo jak... Wydaje mi sie ze ja jakos sobie wyidealizowalam pierwsze tyg po porodzie... Grzeczne malenstwo, wypoczeta, zadbana i szczupla mama... Nawet do szpitala wzielam sobie jeansy sprzed ciazy bo myslalam ze w nie wejde:) Dodatkowo mialam bardzo malo pokarmu i to mnie dobijalo... Wyrzucalam sobie ze co ze mnie za matka skoro nie potrafie wlasnego dziecka nakarmic...
  20. Czesc. Dzis i u mnie pogoda okropna:/ Obudzilam sie ze strasznym bolem glowy i spuchnietymi oczami:/ Juz od nara na nic ie mam sily:/ Ktos wyzej wspomnial o swedzacej skorze i egzemie... Ja tez to mam... Uzywam kosmetykow synka, Mustela Stelatopia i na prawde pomagaja:) Skora nie peka i tak nie swedzi:) Wczesniej na takie ostre stany uzywalam masci zapisanej przez dermatologa ale teraz nie moge... Bardzo dobry tez jest krem La Roche Posay Lipikar Baume, wiem ze w Polsce tez jest dostepny, ale chyba tylko w aptekach, w moim przypadku sprawdza sie rewelacyjnie.
  21. Dopiero zerknelam na link, ja mialam z innej firmy, wiec moze ten jest lepszy...
  22. Malawronka ja mialam cos takiego w pierwszej ciazy i chyba dalej gdzies lezy w piwnicy... Ale to mnie strasznie denerwowalo bo nie zawsze udawalo mi sie uchwycic tetno i wtedy panika... Przestalam uzywac wogole...
×