Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aasiula28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aasiula28

  1. Kasiulka to super ze wszystko dobrze:) Malawronka to zamknij oczy na badaniu:) Ja tam nic u synka nie widzialam, nawet jak lekarz mi pokazywal:) heheh
  2. Ja tez jakos mialam przeczucia ze dziewczynka, ale sasiadka mowi ze na 100 % bede miala drugiego chlopczyka:) Ja chce wiedziec, ale mam znajoma ktora do dni porodu nie wiedziala, tzn nie chciala... Liczyla strasznie na chlopca, bo pierwsza miala dziewczynke, no i kazdy mowil jej ze na chlopca wyglada... urodzila sie dziewczynka:) Ale zdrowa i sliczna, a to najwazniejsze:) Jak brala wyprawke do szpitala to w neutralnych kolorach. Malawronka a ty chcesz miec niespodzianke?
  3. Ja chodze co 4 tygodnie. Nastepna mam za tydzien i pewnie lekarz powie jaka plec:) Jakos kolezanki sie nie odzywaja... Nawet nie zadzwonia zapytac jak sie czuje... Smialam sie wczoraj do meza, ze pewnie po wizycie sie rozdzwonia, ale raczej nie beda pytac o samopoczucie, tylko czy juz wiem czy chlopiec czy dziewczynka:)
  4. My mamy duza trampoline, spokojnie nawet 8 dzieciakow moze skakac... W ciazy to raczej chyba podskoki odpadaja... Ja to wogole przez to ze mialam krwiaka raczej unikam wszekiego rodzaju wysilku i sportow:/
  5. Malawronka my tez mamy trampoline, swietna zabawa:) Sama w zeszlym roku szalalam z synkiem:) W tym niestety bedzie musial skakac sam... Dziewczyny mi ostatnio znowu jest niedobrze, nie mam apetytu, do tego robi mi sie slabo, np jak dluzej postoje:/ W niedziele jak robilam zakupy to musialam wszystko zostawic i wyjsc, bo malo nie zemdlalam... W poprzedniej ciazy na prawde super sie czulam, teraz to jakas tragedia:/
  6. Ja chyba jestem uzalezniona od wody:) No ale wiadomo, ze kazdy ma inne potrzeby i absolutnie nie uwazam ze kazdy musi pic i lubic wode... A tak z innej beczki to nie wiem czy tylko ja tak mam czy moze ktoras z Was tez... Chodzi o to ze czasem mam wyrzuty sumienia ze przez ciaze troche zaniedbuje synka... Tzn spedzam z nim duzo czasu, bo nie pracuje, poswiecam mu na prawde duzo uwagi ale nie jestem juz tak aktywna jak przed ciaza... Przyzwyczailam go ze mama bierze czynny udzial w zabawach, wycieczki, wyprawy to jego zywiol... No a teraz niestety nie moge tak soedzac z nim czasu... Czasem jak na prawde gorzej sie czuje to widze ze tylko czeka do wieczora, az odwiedzi nas moja mama i z nia sie wyszaleje... Moze jak pojdzie do przedszkola to tam sie wybiega z rowiesnikami i choc troche sobie zrekompensuje brak ruchu z mama...:)
×