Szczękoblaszakowiec Dżon
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Szczękoblaszakowiec Dżon
-
Jesli będziesz miała ochotę, to będziesz mogła zjeść całą, do do ostatniego kawałeczka ;)
-
No jak gdzie? Na łące. Pod gwiazdami. Rozpalimy ognisko i będziemy się kochać na świeżej trawie :)
-
Na komary dobrze działa dym z igliwia. A jeszcze lepiej szczelnie zamknięty namiot :P
-
Ja planów na tak daleką przyszłość nie robię, więc nie umiem Ci odpowiedzieć :)
-
Ale niestety nie jest on ogromnym stogiem :( Więc pewnie nie ma się po co pchać :(
-
Hm, czyżbyś planowała systematyczne oddawanie się na stogu siana?
-
Co się lubi? Długie i namiętne pieszczoty w wieczornej ciszy, pożądliwe spojrzenia, pocałunki, czułe słówka szeptane w ucho, ślady paznokci i zębów pozostawione na ramionach w chwili skrajnego uniesienia :)
-
Jak się nie ma co się lubi, to się zadowala tym, co się ma ;) Powodzenia w polowaniu na czekoladę i miłego miziania :)
-
Bo mi się chyba niedobór na przodomózgowie rzucił ;)
-
Hm, w sumie może takie wspólne wymęczenie sen by sprowadziło ...
-
Ujotko, nie czytałem, o co chodzi wiem i bez tego. Aż taki głupi nie jestem :P
-
Druga kawa niezbędna, inaczej obawiam się, że dziobnę nosem klawiaturę :)
-
Ja po prostu nie rozumiem czemu koleżanka na siłę chce mi skórzany strój wcisnąć, kiedy on mi kompletnie nie pasuje.
-
O co Ci z tym BDSM chodzi? Albo niewolnictwem? Bo ja serio nie bardzo rozumiem do czego pijesz.
-
Potrzebuję się komuś wyżalić :( :O
-
Nawet podominować nikt nade mną nie chce :( Rozpacz i w ogóle idę pracować :(
-
Jakie pałki? Jakie butle z tlenem?! Ja się serio zaczynam bać :D
-
Czarnulka - wal :D (nie)normalna, ja taki miły i grzeczny, a Ty że skurwiel. Skąd taki wniosek?!
-
Z kawą w ręku, ledwie żywy, ale na stanowisku! Dzień dobry :-)
-
Może się mylę (nie)normalna, ale mam wrażenie, że Ty sugerujesz w jakiś sposób, że się znamy ...
-
Nie, nie miewam kaca, alkohol to jedyna rzecz, którą metabolizuję wręcz idealnie :) Po prostu jestem padnięty, o 3 wróciłem do domu, a od 8 na nogach :(
-
Ehem, na zakończenie jedynie - niewolnik?! Ja się zaczynam bać i martwić ...
-
(nie)normalna, ja też w locie i rozjazdach, więc wiem, co czujesz :) Zaproponowałbym nieśmiało, żebyś dała znać na mój mail, skryty w profilu, wtedy łatwiej byłoby się "złapać", ale nie wiem czy to w biurze praktykowane jest :)
-
O rany! To chyba trzeba by powoli zaczynać ... ;)
-
Zapraszasz mnie na lody? Najbardziej lubię cytrynowe ;) :D