Na początek powiem jakiej szkoły nie polecam, a wręcz odradzam ją - OSK Speed na Krakowskiej. Teraz uzasadnię: jednorazowe spotkanie z instruktorem (jazdy) jest "dwugodzinne" przy czym zamiast zacząć jazdy np. o 10 to on przychodził 10:10 a kończył 11:50 więc z 30 godzin jazd robi się u nich 25 godzin. Do tego facet nie przyszedł 3 razy na umówione jazdy tłumacząc się, że zapomniał mnie sobie zapisać, albo wmawiając mi, że to ja się pomyliłam. Kolejny negatyw za to, że w dniu rozpoczęcia jazd ustalają grafik na cały kurs z góry. Więc skąd ja mogę wiedzieć że za miesiąc o godzinie 12 nie będę miała np.lekarza, sesji, pracy itp. Facet jest chamski, wmawiał mi problemy psychiczne, brak umiejętności i dołował przez cały kurs.
X
Polecam natomiast OSK Sukces na Kilińskiego. Brałam tam jazdy doszkalające i byłam niesamowicie zadowolona pod każdym względem. Facet mnie podbudował, sprawił, że zaczęłam czuć się pewnie za kierownicą i uzupełnił braki w wyszkoleniu z poprzedniej szkoły jazdy. Z tego co kojarzę jest tam kilki instruktorów, ja polecam pana około 30 ogolonego prawie na łyso (nie pamiętam imienia niestety).