Amst@f
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Amst@f
-
Łatwo mi umówić sie na sex, ale nikt mnie nie chce na stałe
Amst@f odpisał na temat w Życie erotyczne
Sensacjone jak strzał z paltza w lachone :D -
słodka ale niegrzeczna -- no no po tym tzo pokazałaś, muszę przyznać, że Cię zauważyłem w tłumie pełnym rozebranych nagich, lekko ubranych, gotowych zupełnie niezwykle na wszystko ;):P Tzytzków jeszcze nie pokazałaś, i dobrze bo za pierwszym razem nie wypada, choć może ja już jesteś tzalkiem niewidomy, z peryskopem w oczodole ;):D
-
Cukierki w Twoim przypadku prostolinijny projekcie, nie potrzebuję absolutnie rządnej pomocy, bo i jej nie mam, zawsze posilam się swoimi danymi, które mnie nie zawodzą:P Jesteś świeżakiem, więc nie zrozumiesz mojego fenomenu, słomiany chłopcze :D Widać cienki projekcie, że jesteś tu jak przybyły kosmita, któremu dotychczasowa partnerka powiedziała spierrdalaj na bambus, z podrowieniem środkowym paltzem :D Poza tym zajeżdża od Ciebie nieumytym cielskiem, kielnią i łopatą, co sugeruje żeś chłop od cegły :D:D:D
-
Wypełzłem z łózka, mojej prywatnej kotłowni :P:D
-
A nie lepiej pomarańczo wsadzić Jej ogórka maczanego w zgniłej pasztetowej ;)
-
Pomarańczo, a kim On jest? Cienki projekt, który starczyłby moze na dwa rzuty postów :P byłoby pozamiatane, w sensie, że tzipy nie wiedziałyby, która pierwsza stoi w kolejce :D
-
Mógłbym tzoś napisać na ten temat, ale ugryzę się zawczasu w kuutasa, bo będzie biało, przenośnia literacka :D
-
Zważaj małolitrażowy chłopcze tzo mówisz, bo jak sięgnę po męską grę, zęby zagrają Ci arię w rytmie i scenografii, których i tak nie będziesz w stanie zrozumieć ;) I nie mówię tutaj o obrzucaniu się łajnem jak szczeniaki przed tanią budą i dwiema przechodzonymi szparami na promocji, z odzysku, po dziesiątym obciąganiu :D Po prostu, nie starczy Ci materiału do zakrycia całkiem już gołej duupy :D Żeby nie było, tutaj trudne sprawy załatwia od zaraz, grzechem jest blokować szkło pod chuujnie na resorach, w czystym garniturze założonym do adidasów. :)
-
Gosiaczku masz jedną całkiem zwyczajną, niezwyczajną cechę :P nie spinasz się jak agrafka po zetknięciu z materiałem, w momencie gdy gazy w jelitach dają o sobie znać :D tutaj się wyróżniasz na tle małostkowych pierrdów, błąkających się w majtkach niektórych gazowników :)
-
Pomarańczo zmontowałaś eseja, zupełnie jak na kurrwidołku z utargu
-
Pomarańczo pewnie szukają, skakać z tego powodu nie będziemy :D Cukierek jednak wyraźnie przedawkował proszki nasenne i wafle w polewie orzechowej :D Niby się wybudził, ale tzoś z nim nie tak, po mojemu zawiesił się zupełnie ja przeładowany windows :P lata z chuujkiem po wszystkich adresach, zupełnie jak pawian za duupą pawianicy z której wystaje banan ;) w gramofonie jedna zdarta płyta, niby twardy a mięknie, robiąc z siebie tampona :D
-
Gosiaczku sama widzisz, na zakalca przyciągasz jedynie niedorobionych murarzy tzo z kielnią i packą murarską nie tyle na robocie, a w łóżku pod poduchą ;) w obawie przed następnym dniem pracy :P na emigracji pod pańskim butem, oglądając podeszwy :D Cukierek pierdzi jak kostka lodu wrzucona do kanalizacji, i zupełnie nie potrafi odróżnić duupy od tzipki :D Sam widziałem jak go jedna zdominowała na tyle skuteczne, że robił za podpaskę, bo to w gruncie rzeczy lizacz, taki do wylizania wydechu :) :D
-
Gosiaczku sama widzisz, na zakalca przyciągasz jedynie niedorobionych murarzy tzo z kielnią i packą murarską nie tyle na robocie, a w łóżku pod poduchą ;) w obawie przed następnym dniem pracy :P na emigracji pod pańskim butem, oglądając podeszwy :D Cukierek pierdzi jak kostka lodu wrzucona do kanalizacji, i zupełnie nie potrafi odróżnić duupy od tzipki :D Sam widziałem jak go jedna zdominowała na tyle skuteczne, że robił za podpaskę, bo to w gruncie rzeczy lizacz, taki do wylizania wydechu :) :D
-
Gosiaczku myślisz, że jak upieczesz zakalca na wolnym ogniu, to zakamuflujesz wrażenie jakie zostawiasz, szukając nieporadnie kuutasa dla swojego schronu :P:D Nie bądz naiwna, na zakalca nic sensowne nie wyłowisz, upiecz tzoś dobrego, polej żeby się dobrze paliło, z pewnością znajdziesz jakiegoś zlego, może nawet wojskowego, tzo już usmażonego, zaaplikuje Ci na kolacje :P:D:D
-
A ta jak zwykle mokra :P na sam widok maila :O od pierwszego lepszego leszczyka, który w przerwach na walenie pstrąga, ma nadzieje umoczyć pędzel w Jej przestudiowanej tzipie :D :D:D Już tak obija się od ściany do ściany ponad rok żeby jeszcze skończyła jak porządny podkład muzyczny u jakiegoś dymacza, to może poczułaby zmianę pory roku :)