Zaczęłam robić remont ,wszystko fajnie pięknie tylko,że robotnicy palą mi w mieszkaniu.Jestem osobą niepalącą,kiedy dziś weszłam do mieszkania,juz od progu uderzył we mnie smród papierochów a to dopiero pierwszy dzień remontu 0_o. Jutro mam zamiar ich uświadomić,że palenie tylko przed klatką( a nie jest to trudne bo mieszkam na parterze,do pokonania kilka schodków w dół) albo w ostateczności na balkonie.Tylko wiadomo,jak właściciela w mieszkaniu nie ma to różne rzeczy się dzieją,nie mam pewności czy się do tego dostosują. Dlatego chcę wiedzieć,licząc,że remont będzie trwał koło miesiąca,czy jeśli nadal będą palić w mieszkaniu to przez tak krótki okres czasu ten smród weżre się w ściany? Nie chciałabym później zostać z ładnym wyremontowanym mieszkaniem przesiąkniętym dymem.