Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

slodka cytryna100

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez slodka cytryna100

  1. U mnie tez niekiedy odzywa sie prawy jajnik takie jakby klucie I ciagniecie. Gdzies wyczytalam ze to rozciagajace sie miesnie macicy.
  2. Witajcie dziewczyny przenosze sie I ja tutaj do was. U mnie po staremu mdlosci sa ale jakby slabsze, bol piersi tez mniejszy, tez sie tym troche denerwowalam. W czwartek mam wizyte u lekarza I bedzie to juz prawie 10 tydzien.
  3. jowita1986 - niestety nie pomogę, gdzieś czytałam, że po tabletkach już nie trzeba robić przerwy, ale nie jestem pewna.
  4. Makatka03 - dziękuję za pamięć. Tymianek - co do dolegliwości to od dwóch tygodni mam mdłości i nie wiem czemu nazywają się poranne, bo mnie męczą cały dzień - ale nie narzekam, znalazłam już kilka sposobów na ich łagodzenie (herbata z imbirem, woda z cytryną czy sok pomarańczowy). Drugim objawem jest straszny smak w ustach i ślinotok, trochę pomaga na to guma do żucia i śpię całymi dniami ale do pracy chodzę i powiem wam, że trochę jestem zmęczona. Millllenka - też się bałam zrobić test, ponieważ wcześniej jak się nie udawało to byłam zrozpaczona. Ten ostatni to zrobiłam w 34 dc. i oprócz bólu piersi i zaparcia żadnych objawów nie miałam. Głowa do góry i rób test - trzymam kciuki. Aneczka0124 - gratulacje przepraszam że wcześniej nie dojrzałam.
  5. Długo się nie odzywałam, ale po zmianie kafe z telefonu nie mogę się w ogóle zalogować, ani jako ja ani jako gość. Nie wiem co jest grane. Witam wszystkie nowe staraczki, a za następne testujące trzymam mocno kciuki. U mnie jest wszystko ok, serduszko bije, następną wizytę mam 6 czerwca to będzie prawie 10 tydzień. Zastanawiam się nad badaniami prenatalnymi, bo wiecie mój wiek, a do tego pierwsze dziecko. Kurcze sama już nie wiem. Pozdrawiam Was wszystkie. Tymianku jeszcze raz GRATULUJĘ.
  6. Witajcie dziewczyny. Tymianek GRATULACJE!!!
  7. Podczas usg lekarz powinien rozpoznac dana faze oceniajac grubosc endometrium, wielkosc pecherzykow lub ich pekniecie, a pod koniec 3 fazy czy jest cialko zolte.
  8. Witajcie, co do testow owulacyjnych tez stosowalam te z allegro po zlotowce, a do nich dostawalam gratisy w postaci testow ciazowych. Roxien 21-trzymam kciuki za nastepny cykl, oby byl szczesliwy. makatka03-moze bedzie to twoj szczesliwy cykl, mam nadzieje ze sie udalo. Dziewczyny trzymam kciuki za testujace I czekam na dobre wiesci!
  9. Pierwsza bete robilam w poniedzialek, a druga w czwartek.
  10. Mam kuzynostwo - blizniaki, i u meza tez wystepowaly. Ale co bedzie to bedzie na razie mysle tylko o jednym-zeby wszystko bylo ok i dzieciaczek zdrowy. Witaj kasjopejka123, fajnie ze dolaczylas i zycze owocnych staran. Lece do pracy, papa.
  11. Tymianek - a to mnie zaciekawilas z ta ciaza blizniacza. Powiem szczerze ze zawsze chcialam miec blizniaki, moze sie uda, zobaczymy. makatka03 - co do objawow to sutki tez bardzo bolaly jednego dnia to zwijalam sie z bolu. Trzymam za ciebie mocno kciuki. I niecierpliwie czekam na dobre wiesci. Przepraszam za brak polskich znakow ale jak pisze z telefonu to nie wiem jak je wlaczyc.
  12. Witajcie dziewczyny, na razie nie piszę ale czytam was codziennie. U mnie jak na razie wszystko ok. Od gina dostałam duphaston tak na wszelki wypadek. W czwartek idę na Usg, powinno być coś już widać. Cały tydzień miałam strasznie zabiegany, a popołudniami to na stojąco zasypiam, nie miałam siły nic napisać. Zrobiłam betę (po 3 dniach) i wzrosła z 250 na 2550. Więc się cieszę. Co do testów owulacyjnych, używałam je dopóki lekarz stwierdził, że to tak nie do końca z nimi, że pokazują owulację. Testy pokazują wzrost poziomu hormonu potrzebnego do pęknięcia pęcherzyka, który nie zawsze pęknie. Pisałyście też o objawach, ja jako pierwszy miałam zaparcie-które zwaliłam na bromergon bo wtedy brałam, potem piersi bardzo mnie bolały, a raczej piekły tak jakbym miała je strasznie gorące, na koniec ból podbrzusza, a teraz senność-mogłabym cały dzień i noc spać. A i straszne pragnienie, cały czas pić mi się chce.
  13. O ale nas przybyło. Witam wszystkie "nowe" staraczki. Udało mi się skontaktować z lekarzem. Niezbyt mnie pocieszył. Mam zrobić powtórną betę, żeby zobaczyć czy jest przyrost. Jak się podwoi lub będzie jeszcze więcej to jest ok. Jutro jestem z nim umówiona, mam przyjść po receptę na duphaston, a w niedzielę przyjmie mnie na usg, może już będzie coś widać. Dziewczyny dziękuję za gratulacje, ale dopóki nie będę widzieć bijącego serduszka i się nie upewnię, to na razie jeszcze się tak na 100% nie cieszę. Fajnie, że jest takie forum, że można się trochę "nagadać", na razie nikomu z mężem nie powiedzieliśmy i przynajmniej tu mogę, z Wami mogę podzielić się swoimi wątpliwościami. Zmęczona-NIE poddawaj się, będzie dobrze, na pewno wszystko się wyreguluje. A miałaś może robiony monitoring owulacji, jak nie to poproś lekarza, będziesz wiedzieć jak się pęcherzyki rozwijają, może to pomoże. milllllenka-ja też nie lubię pobierania krwi, a jak mąż wróci to do dzieła, a nóż się uda.
  14. Wiem Klasyka, przez chwilę pomyślałam, żeby iść do innego, ale ten do którego chodzę pracuje w szpitalu, więc lepiej chyba poczekać i iść do niego. Co do pobierania krwi ja zawsze muszę odwrócić głowę, a jak spojrzę to mi się słabo robi. Brr nienawidzę. Klasyka trzymam kciuki za dobre wieści. makatka03 - starania ponad rok.
  15. Jejku mam taką nadzieję. Tyle czasu starań, ale tyle się naczytałam o poronieniach, wiec siedzę jak na szpilkach. Po pierwsze to moja pierwsza ciąża, a po drugie latka lecą.
  16. A co do poczatku @ to tez zawsze w pierwszym dniu mialam plamienie a potem mnie zalewalo, a liczylam jako pierwszy dzien ten z plamieniem. My tez uwielbiamy gory, co roku jezdzimy i wlasnie w zeszlym roku zaliczylismy Karpacz i Szklarska.
  17. A co do poczatku @ to tez zawsze w pierwszym dniu mialam plamienie a potem mnie zalewalo, a liczylam jako pierwszy dzien ten z plamieniem. My tez uwielbiamy gory, co roku jezdzimy i wlasnie w zeszlym roku zaliczylismy Karpacz i Szklarska.
  18. Witajcie dziewczny. Ja dzisiaj mialam zabiegany dzien. Rano pojechalam na bete, potem do pracy z pracy po wyniki, na ktore musialam czekac ponad 2 godz. bo mieli straszne opoznienie. Wynik bety mam 250 mlU/ml. Z tego co mi pani powiedziala to pozytywny, ale ja sie kompletnie nie znam, a podane normy sa jakies dziwne. Do lekarza sie nie dostalam, nie ma go. Jutro bede go scigala. Moj maz juz mnie troche denerwuje, lazi za mna i co chwile sie pyta jak sie czuje i nie pozwala mi nic robic. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok.
  19. Bromergon odstawilam juz w piatek, niestety przez ten dlugi weekend lekarz nie odbiera wiec pozostaje mi czekanie.
  20. Witajcie dziewczyny. U mnie pełne zaskoczenie i obawy. Jak wiecie miałam w kwietniu prowadzony monitoring cyklu, który pokazał, że pęcherzyk nie pękł, skierowano mnie na badanie prolaktyny i wyszła bardzo wysoka więc przepisali mi bromergon. Wczoraj zrobiłam test i sama w to nie wierzę, pokazał 2 grube krechy dosłownie po sekundzie. W poniedziałek idę na betę i dzwonię do gina. Boję się, że ten bromergon mógł zaszkodzić. Obawiam się również, żeby pęcherzyk nie był pusty. Kurcze tyle niepewności, a za razem szczęście. Jak zobaczyłam po tylu miesiącach starań krech to się popłakałam ze szczęścia, chyba godzinę ryczałam. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok. Trzymajcie za mnie kciuki, bo strasznie się boję.
  21. Witaj Karolina83. U mnie tak samo gdzie sie spojrzy wszyscy znajomi z wozkami. Oj widze ze pracowity weekend was czeka. Zycze owocnych staran ;)
  22. Witajcie dziewczyny! U mnie na razie cisza, @ brak, a jest już 33 dc. Zawsze miałam @ tak ok.27/28 dc, a tu nic. Zastanawiam się, czy przypadkiem bromergon mi tak cyklu nie wydłużył? Póki co też zaczekam jeszcze 2 dni, bo w ostatnim miesiącu przyszła w 32 dc. Kurcze już sama nie wiem, testu w domu nie mam. Masz rację roxien21 to czekanie jest straszne.
  23. My z M na majówkę mieliśmy jechać w góry, ale zrezygnowaliśmy i jak dopisze pogoda, to będzie grilowanko, tak więc zazdroszczę Karpacza millllenka, ale z całego serca życzę wam miłego wypoczynku. Co do mojego gina, jak już wspominałam to wspaniały człowiek, taki z powołania, prywatnie bierze 70zł, ale przeważnie nic nie kasuje i podciąga wszystko na nfz. Jak robił mi monitoring owulacji w zeszłym miesiącu (a było to 6usg) nie wziął ani grosza, a do tego pracuje w szpitalu. Więc miałam szczęście, że takiego znalazłam, a jeszcze dostałam od niego nr telefonu i jak jest problem to można zadzwonić. Jak beta pięknie wzrosła to wielkie gratulacje titi.
  24. Ale miałam lekturę, rozpisałyście się, że ho ho. Również witam wszystkie nowe staraczki. Efie to jesteśmy w podobnym wieku.
  25. Jogurty tez popijam, chyba skusze sie jeszcze na musli. Bede probowac.
×