tak jak zawsze

Ale jesteście śmieszni,gdzie wy widzicie podobieństwo tych tematów do mojego??nic nie powiem,brak słów,wierzcie sobie ,że to moje tematy,to nie mój problem. Widocznie ludzie mogą mieć podobne problemy,sytuacje,dla was to tylko ja.Pozdrawiam.

Hej,miłego dnia.

rosa....czy Ty ....????

może z Tobą....Ty wiesz? czy nie jesteś pewna? Czy Ją odstraszyłem? pozory mylą ,zawsze mażna zapytać

Dziękuje za wiersz,szkoda,że to nie dla mnie,że to nie Ona pisała. Nie psychologu-nie czepiam się każdej dziewczyny. Widzisz ,wszyscy myślą,że nieistniejesz.

Nikim nie manipuluję,nikt nie jest moją ofiarą,nie byłem w rio.

Właśnie odwrotnie,ja w domu,Ona chyba tam

mam pytać--przykład,że nie czytacie,a potem,ze ja nie odpowiadam.Napisałem do Ciebie wyżej. Tu nie ma żadnych ,,koleżanek,,jeśli takie wnioski wyciagacie to pogratulować. Data poznania?nie ma konkretnego dnia.

Jeszcze raz powiem:nie jest moim celem kogoś wkręcać czy bawić się.Jestem zbyt wolny z odpowiadaniem Wam. Czy tylko Wy macie uczucia?ja nie mogę mieć?

nie,nie zgadza się

nie ignoruję,to nie Ona ,widzę to po Jej wypowiedziach

Dobranoc,spokojnej nocki.

Nic nie poradzę,że nieczytacie. Szczegół-data

Mylisz się... wystarczyło zapytać o jakiś szczegół. Miłego dnia

Tak,masz rację,mój błąd.Porozmawiasz?

Tak, wie co znaczą te litery. Odpowiem.

Hej,miłego dnia. Dziękuje Wam za poświęcony czas. Nigdzie nie napisałem,że oczekuję pomocy,bo niby jak ktoś może mi pomóc nie znając sytuacji.Wiem,że zachowuję się jak małolat,sam to widzę. Nie jestem mistrzem słowa pisanego,może źle to opisałem.Po kilku zdaniach nie można poznać charakteru.

Dziękuję za podpowiedz,jestem tego samego zdania.

Nie widze wpisów. Skąd pewność?to dobra osoba. Będę później.

Macie rację,taki stan bardzo męczy,może jestem dziwny,a może już nienormalny.Czasem sam sobie się dziwie,jednak to jest silniejsze. Z jednej strony daje siłę,a z drugiej niszczy.

Chyba się pomyliłem,Jej tu nie ma.Gdyby była napisałaby,choć pocałuj mnie w d....