Juka83

Dziewczyny myślicie już o porodzie? Mam zamiar dziś zapytać mojego gina co sądzi o znieczuleniu i środkach przeciwbólowych? Czy jeśli nie wytrzymam bólu podadzą mi na moją prośbę? noi jakie są skutki uboczne ciekawe co powie.... trochę mnie martwi fakt ,że moj lekarz nie pracuje w szpitalu ale z drugiej strony szansa na to ,że trafiłabym akurat na niego jest nikła.

Ja już mam karuzelę bo dostaliśmy razem z łóżeczkiem, dokupię tylko kilka kolorowych zabawek dowieszę i jest pozytywka do tego , którą już włączam dziecku i przykładam do brzucha:) A co do rozmiarów 56 to jest takie maluśkie ,że aż trudno uwierzyć ,że takie będzie ale warto mieć kilka takich jako zestaw startowy.

Byłam dziś na zakupach i postanowiłam zrobić wyprawkę dla siebie do yn szpitala częściowo, nabyłam w aptece jednorazowe majtki wrrr okropne ale ponoć trzeba mieć, podpaski takie duuże maxi, wkładki laktacyjne, płyn intima, szlafrok a potem udało mi się w komisie dziecięcym kupić coś cieplejszego dla maluszka polarek z kapturem i dresik na chłodniejsze dni. Jeśli chodzi o kosmetyki to dla małej na pewno kupię Bambino najbezpieczniej chyba. Mam straszne rozstępy na nogach myślałam o jakimś kremie ale ceny kosmiczne więc zostanę przy oliwce johnsona stosuję ją od samego początku ciąży.

Dziewczyny czy któraś mogłaby jeszcze raz krok po kroku napisać jak przenieść się na tamto forum czy pocztę. Wchodzę dziś a tu coraz mniej wpisów od was przykro:( myślałam ,że będziemy razem do końca ciąży a nawet dłużej..

Glukoze trzeba mieć swoją, kupisz w aptece taki proszek nie trzeba go nawet w lodówce przechowywać kosztuje 5zł. Na badaniu panie go rozpuszczają w wodzie i podają drinki :) nade mną stała aż wypiję. Najlepiej wypić szybko bo potem coraz gorzej wchodzi. Ja piłam bez cytryny inne dziewczyny też bo tak zalecił lekarz da się przeżyć serio, wypicie to pikuś ale to uczucie tuż po wypiciu lekko zbierało na wymioty ale tylko mnie inne dziewczyny luzik położyłam się na 5 min otwarły okno i mi przeszło.

Moja mała też wczoraj i dziś kopie jak szalona. Dziś to podejrzewam ,że glukoza tak na nią podziałała ale wczoraj.. to pewnie zależy od dnia. Aż trudno uwierzyć ,że jestem już w 26 tyg a od 28 zaczyna się 7 miesiąc czyli III trymestr ciąży no szok. Faktycznie odkąd zrobiło się ciepło czas szybciej leci.

Hej dziewczynki ja dziś rano miałam obciążenie glukozą o mały włos nie zwymiotowałam a wydawało się to takie nic na początku nawet smakowało:) a potem nagle jakby opózniona reakacja organizmu. Oprócz mnie jeszcze kilka dziewczyn wypiłyśmy szybko na 3 razy i bez cytrynki się udało tak jak pan doktor zalecił jutro wyniki mam nadzieję ,że wyjdą dobrze. Dziewczyny ja też bym chciała hasło do meila. Ines co mam zrobić na jakiej to stronie ten nasz wspólny meil?

Allanya też tak słyszałam ale musisz już przed porodem zadeklarować czy idziesz na pół roku czy rok. Jeśli pół to wtedy chyba jest 100% płatne nie wiem jak Wy ale ja mam zamiar skorzystać i wziąć roczny i nacieszyć się moim wyczeliwanym długo bobasem yuhu! szczęściary z nas wcale nie tęsknie za robotą:) Wiecie co myślałam ,że w ciąży będę sobie folgować przez 9 miesięcy i jeść lody , słodycze, bułeczki a tu niestety zauważyłam ,że to zła dieta powoduje u mnie to twardnienie i napięcie brzucha wzdęcia noi koniec od dziś jem mało ale często noi ciemne pieczywo, słodyczy niet, bułeczek niet:( właśnie zrobiłam sobie kefir z połówką banana.

kattiyo , anulka mój lekarz twierdzi ,że nie powinno się dodawać cytryny i zakazał mi tego zastanawiam się czy można pić wodę mineralną w ten dzień np. czekając na to drugie pobranie czy nic a nic? ja idę w poniedziałek na to badanie mam tylko nadzieję , że nie zwymiotuje i że wynik wyjdzie dobrze.

Mój dojeżdża kawał spory do pracy więc mu się nie opłaca jechać żeby zaraz się zwalniać do szkółki rodzenia eh... nie ma wyjścia trzeba będzie wyłożyć 250 i to już bo jak się teraz spóznię to następna grupa rusza za 6 tygodni a wtedy będę już dużą ciężarówką i będę się tam męczyć.

Dziewczyny ile u was szkoła rodzenia kosztuje? U mnie 250zł zajęcia w prywatnej szkole kurcze na każdym kroku płacenie a w tej przyszpitalnej ponoć lipa jeśli chodzi o warunki noi godziny zajęć masakra jakaś nie wiem pod kogo oni je dopasowują chyba raczej pod siebie niż pary bo jak mój mężuś ma się z pracy urwać o 13 jak normalnie ma do 17? Eh polska służba zdrowia...

Wczoraj miałam wizytę u gina i powiem Wam ,że mam go serdecznie dość choć psychologiem nie jestem to postawiłam mu diagnozę -wypalenie zawodowe nie chcę już zmieniać i jakoś zniosę jego humorzastość ale to ja jestem w ciąży i mam prawo do huśtawek eh faceci! Dostałam skierowanie na badanie obciążenia glukozą i powiedział ,że absolutnie żadnej cytryny. Mam też piękne zdjęcie Polci jej buzi bo tak się ładnie do kamery obróciła:)

sandzia ciekawa jestem co lekarz powie o tym twardniejącym brzuchu bo ja mam to samo. Też mam dziś wizytę więc zapytam i wymienimy się informacjami. Wizyty tanie nie są w tym miesiącu już drugi raz zapłacę 80zł eh lekarzem być... ale nie ma się co oszukiwać ,że chodząc na nfz mają takie same podejście... noi przede wszystkim gorszy sprzęt. Ależ ja się dziś objadam właśnie pochłaniam drugiego croissanta.

kattiyo też się zastanawiam nad wypraniem ubranek dla małej ale chyba jeszcze czas... w sumie zgromadziłam 7 par śpiochów ( w tym pajaców) , 3 czapki, 2 pary rękawiczek, 9 body, 4 koszulki i dresik welurowy noi ze 2 sukienki. Myślę ,że jak się urodzi w sierpniu to nie będzie potrzeba jakihś ciepłych rzeczy. Doradzcie co jeszcze się przyda z ciuszków?

ines mam to samo, miałam się dziś spotkać z koleżanką i iść na spacer ale nie mam ochoty jakoś. Myślę ,że nam to wszystkim minie jak się dzidzia urodzi nie będzie chwili na melancholię i lenistwo:)

Cześć Dziewczyny, co za leniwy dzionek czy Wy też tak macie? Od rana nic mi się nie chce. Dziś wizyta u gin już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć moją córcię. Jakie macie dziś plany? Może któraś mnie zmobilizuje żeby coś zrobić sensownego:)

aniołek ja też tak czasem miałam bardziej obfite upławy.. kontroluję tylko dokładnie ich kolor gdyby był podejrzany jakiś różowy to bym się martwiła poza tym mój gin na każdym badaniu sprawdza ręcznie czy szyjka zamknięta i mówi mi ,że ok. Kontroluj też ilość tych upławów używając wkładek jeśli wkładka po kilku godzinach nie przemaka na bieliznę to myślę ,że nie ma się czym martwić. Ja tak robię ale jeśli się bardzo denerwujesz to idz do lekarza co masz do roboty.

My wybieramy się z mężem na jednodniową wycieczkę w rejon Ojcowa, pospacerować trochę a poza tym na Komunię. Kupiłam nawet z tej okazji sukienkę i chcę żeby mąż mi pstryknął kilka fotek z brzuszkiem póki jeszcze nie jest taki ogromniasty i mogę ładnie wyglądać. doremi a ja już siedzę od lutego na l4 i chyba zaczynam się troszkę nudzić ale myślę sobie ,że za kilka miesięcy gdy mała się urodzi znów będę na pełnych obrotach:) Zamierzacie skorzystać z rocznego urlopu macierzyńskiego?? Ja raczej tak.J

Hej Dziewczynki, Polcia daje o sobie znać od rana a przyznam ,że wczoraj się martwiłam bo mało się ruszała. No ale jak dzidzia miała nie być rozleniwiona po grillu i przejedzeniu się kiełbachami... trudno jej się dziwić. Dziś zaczynamy 24 tydzień ale ten czas leci. Ciekawe czy te ruchy będą słabnąc i kiedy... w miarę jak będzie większa. Przyzwyczaiła mnie do kopniaków 4 razy dziennie o tych samych porach.