Jesteśmy razem prawie 2 lata. Zawsze było pięknie, dogadywaliśmy się. Teraz mamy pół roczną córcię. I od jakiegoś czasu się między nami psuje. Od pon do piątku jest w pracy, wraca na weekendy tylko. Nawet wtedy mało co zajmuje się dzieckiem. Twierdzi że on jest od zarabiania kasy a ja od opieki nad dzieckiem. Nie mieszkamy jeszcze razem. Ostatnio pisaliśmy ze sobą i napisała mi że już leży, jak się puźniej okazało siedział z kumplem i pili piwka. Ze swoją byłą jest niby na ścieżce wojennej a ostatnio weszłam na jego nk i okazało się że nawet ładnie z sobą piszą:/. Przytula mnie tylko wtedy gdy chodzi o sex. Nie czyję się jego narzeczoną tylko jestem mu potrzebna do opieki nad naszym dzieckiem i do sexu.
Nie wiem co robić. Nie mogę mu powiedzieć że czytam jego wiadomości bo będzie zły. Boję się że niedługo wszystko się między nami popsuje.