Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nutka29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Mam nadzieję że mnie przyjmiecie do swojego grona , ostatnio mam gorsze dni ,odkąd się dowiedziałam że stare wrześniówki chyba prze ze mnie uciekły na inne forum. Na samym początku gdy jeszcze nie znałam tutejszych dziewczyn a tylko czytałam różne tematy, niestety niezbyt miło wyraziłam się o dziewczynach na pewnym temacie, nie chodziło mi o jakieś konkretne osoby , pisałam to ogólnie , no ale niestety wrześniówki odebrały to do siebie i chyba się na mnie pogniewały znienawidziły mnie... Głupio się z tym czuję, chciałabym normalnie z Wami pisać i czuć się normalnie a nie dołować się...Proszę przygarnijcie mnie...Ja naprawdę nie obrabiam nikomu tyłka...
  2. U nas też piękna pogoda, szkoda marnować czasu na internet :) Teraz przez 3 dni mamy zawody rajdowe , ale huk na ulicach, młodzi szaleją w sportowych brykach bez tłumików, calutką noc tak hałasowali spałam tylko 4 godziny więc jestem padnięta , zmykam już. Miłej niedzieli życzę :)
  3. Witam, odnośnie ubrań ciążowych to ja też nie mam nic specjalnego , wcześniej chodziłam dużo w tunikach i leginsach , więc mam tego teraz całkiem sporo , leginsy często kupowałam o rozmiar większe bo i tak były dopasowane a nie lubiłam aby były strasznie opięte jakby miały zaraz pęknąć na tyłku podczas skłonu , w pasie zawsze były za szerokie więc je sobie zwężałam i teraz wystarczy tylko spruć szew, i będą idealne.. Dodatkowo mam całą masę sukienek z rozciągliwego materiału więc jeśli tylko pogoda pozwoli to myślę że do końca ciąży nie będę musiała nic kupować.. Kupiłam sobie w sumie tylko jedne dresy ale nie typowo ciążowe raczej takie sportowe z wysokim stanem , wyciągnęłam gumkę i są idealne . Pozdrawiam :)
  4. Dziękuję dziewczyny Jesteście kochane Ja zanim znalazłam ten temat to wchodziłam na różne odnośnie ciąży jak i starania się o dziecko ale tak jak i Lorisława nie miałam dobrej opinii o tej kafeterii, wiem że weszłam na jakiś temat na tym forum gdzie dziewczyna pisała że 3 miesiące się stara o dziecko z mężem i im nie wychodzi więc Ona podejrzewała męża o niepłodność i z tej desperacji zamierzała skoczyć w bok z kimś innym by sprawdzić czy tym razem się jej uda zajść w ciąże...Przeraziło mnie to, bo przecież 3 miesiące starań to jeszcze nie jest nic strasznego, co ma powiedzieć nasz biedny króliczek który od roku się stara??.. Na innym temacie znów dziewczyny radzą sobie jak się zapłodnić bez wiedzy partnera, bo On nie chce dziecka a One tak więc po przytulankach idą z prezerwatywą do łazienki , nabierają nasienie do strzykawki i sobie wstrzykują.. W życiu by mi takie coś do głowy nie wpadło..ale mają dziewczyny pomysły.. Cieszę się że znalazłam ten topik bo są tutaj normalne i wspaniałe kobietki , przywróciłyście mi wiarę w ludzi..
  5. Witajcie dziewczyny :) Witam też nową mamusię Agę w naszym gronie , strasznie się cieszę że przybywają jeszcze nowe osoby :) Aga i Konwalia moja mama najmłodsze dziecko urodziła na przełomie 45-46 lat I dodam ze naturalnie rodziła , chociaż przeważnie chyba po 40 to już raczej robią cesarkę..Ale to pewnie wszystko zależy od organizmu kobiety :) Odnośnie majóweczki to na zielonej wyspie niestety się nie świętuje 1 i 3 maja, ale za to Oni mają tutaj swoje własne świeto 6 . Za oknem szaro buro i ponuro a nawet chyba mżawka leci, więc żadnego grila nie będzie hi hi Marta ja nawet do pilnowania kiełbasek się nie nadaje zaraz bym przypaliła ha ha Konwalia fajnie że się chwalisz pracami , przynajmniej mamy co czytać :) Ja wczoraj wyplewiłam sobie taką grządkę przed domem i przesadziłam trochę aksamitek do ziemi, bo już mi w doniczkach zaczynały puszczać pąki. Nie mogę się doczekać aż to wszystko zakwitnie..Od sierpnia wynajmujemy domek od takiego fajnego starszego Irlandczyka, strasznie pozytywny dziadzio ,ale że wcześniej długo nikt nie mieszkał w tym domku to ogród był w opłakanym stanie. Ale że ja, jak i mój mężuś uwielbiamy prace na świeżym powietrzu to zabraliśmy się ostro do pracy, pousuwaliśmy uschnięte krzaki , skopaliśmy ziemie pod rabatkę .posadziłam różne kwiaty..właściciel jest zachwycony i my też :) Fajnie jest mieć oród..
  6. Wiecie że jest takie specjalne radio z muzyką dla kobiet w ciąży??? Kiedyś ktoś wkleił link do tego radia , wtedy kliknęłam z ciekawości w ten link i teraz je znów znalazłam w swoich zakładkach...nie wiem czy spodoba się Wam ta muzyka bo jest dosyć specyficzna jak dla mnie.... A jak przed chwilką włączyli odgłos lejącej się wody to myślałam że się zsikam ha ha.... http://www.radio4baby.pl/pregnant-women
  7. anibas- ale Cię lekarz nastraszył z tą białaczką , współczuję Ci że musiałaś takiego stresa przeżywać. Jeśli chodzi o sok z buraka to ja też musiałam go pić bo miałam anemie a podobno sok z buraka jest najlepszy. Mam nadzieję że będzie u Ciebie wszystko w porządku :) Króliczku -postaraj się nie stresować bo jeśli @ ma przyjść to znów z Tego stresu Ci się opóźni dając złudne nadzieje....a po co Ci kolejne rozczarowanie.. Wiem że łatwo się mówi..Trzymaj się i bądź dzielna
  8. kotyzapłoty- nie chcę żeby dziewczyny myślały że jestem dwulicowa , bo naprawdę nigdy nikomu nie obrobiłam tyłka, a te posty naprawdę nie były o wrześniówkach, przykro mi że tak to odebrały.. Jestem tu dopiero od miesiąca i na początku czytałam sobie przeróżne tematy żeby się wtajemniczyć o co tu chodzi.. ale przeważnie trafiałam na same takie dziwne tematy i jeszcze dziwniejsze osoby,( w między czasie dołączyłam do Wrześniówek) bo wydały mi się jedynymi normalnymi osobami . Ale że One już były ze sobą dosyć mocno zżyte to nie wiedziałam jak się wtrącić do nich... No a na innych tematach były jak już wspomniałam jakieś nawiedzone dziewczyny z dziwnymi problemami więc gdy zobaczyłam że nie mam szans się wtrącić do wrześniówek to po dwóch dniach zrezygnowałam z wchodzenia na kafeterie Inne tematy mnie nie interesowały i wtedy właśnie dodałam te posty ale jak już mówiłam dotyczyły one ogólnie całej kafeterii i większości tematów ...
  9. Ale mam doła... jakiś miesiąc temu gdy tutaj pierwszy raz weszłam w ogóle na kafeterie to czytałam sobie przeróżne tematy i niektóre były takie w których przeważnie udzielały się jakieś nawiedzone i wszystko wiedzące osoby, aż głowa bolała od czytania no i po dwóch dniach czytania stwierdziłam że to forum nie jest dla mnie, i na jakimś tam temacie zostawiłam swoją opinie co sądzę o tym forum i o tych nawiedzonych osobach. Później jednak wkręciłam się w pewien temat (oprócz tego oczywiście) poznałam fajne normalne dziewczyny i teraz One znalazły te moje stare posty i stwierdziły że to na pewno o nich była mowa i strasznie się na mnie obraziły że niby to właśnie im obrobiłam tyłki A ja naprawdę pisałam ogólnie o całym tym forum o ludziach i o tym co wyczytałam tak wyrywkowo na różnych tematach... Tym bardziej że pisałam pod swoim nickiem , gdybym chciała komuś konkretnemu obrobić tyłek to chyba bym zrobiła się na pomarańczowo no nie?
  10. kotyzapłoty-A że czytałam przeróżne tematy na kafeteri to trafiałam tam na różne wypowiedzi o których Ty sobie nie przypominasz, bo u Was ich właśnie nie było, ale gdybyś poczytała sobie na innych tematach to byś zobaczyła że są dziewczyny które podają swoją wagę , wymiary , pokazuja zdjęcia brzuszków, podają ile miesięcy się starały itd... ale oczywiście Wy zamiast do mnie napisać i dać szanse wytłumaczenia się od razu stwierdziłyście że to na pewno jest o Was, bo dołączyłam do Waszego tematu ,to już napewno każde moje słowo jest przeciwko Wam a mi nawet do głowy nie przyszło że weźmiecie to do siebie bo pisałam ogólnie o wszystkich forumowiczach..
  11. kotyzapłoty -czy ja gdzieś napisałam że temat kupna wózków , tycia itd był na temacie wrześniówek? Nieee .czytałam różne tematy tak wyrywkowo i wypowiedziałam się ogólnie o tym co przeczytałam na kafeterii... Po drugie sprawdź sobie od kiedy dołączyłam do wrześniówek , na pewno nie chciało by mi się czytać 120 stron wstecz by potem nabijać się z Was na innym temacie...
  12. Ja za szpinakiem nie przepadam jakoś szczególnie więc go nie wcinam za często....ale tak raz na 2 tygodnie mi się zdarzy zjeść...
  13. Po pierwsze wpisałam tylko te 3 posty i tylko w tym jednym temacie, nie obrażałam konkretnych dziewczyn tylko pisałam to ogólnie.... Po drugie wpisałam to pod swoim nickiem więc każda wiedziała co napisałam , nigdy nie ukrywałam się pod pomarańczowym kolorkiem....
  14. Kotyzapłoty- tak, tak kiedyś miałam nick Nusia29, ale zapomniałam hasła i już później nie mogłam się zalogowac na swoje konto,więc założyłam nowe konto Nutka29 Przyznaję się że też wpisałam tam 3 posty (teraz jest mi trochę wstyd) Ale naprawdę co poniektóre dziewczyny zachowywały się jak nawiedzone i po dwóch dniach samego czytania , robiło mi się niedobrze..Więc dodałam te 3 posty po czym zrezygnowałam z kafeterii , myślałam że wszystkie przyszłe mamuśki są takie pokręcone i nie ma normalnych dziewczyn. Jednak po kilku dniach z ciekawości znów tutaj weszłam i zobaczyłam że jednak są normalne kobietki. Dodam że te 3 posty dodałam pod swoim stałym nickiem i dziewczyny wiedziały co ja napisałam. Więc na pewno nie zwiały prze ze mnie...a przynajmniej mam taką nadzieję..Z tego co wiem to chodziło im o jakiś konkretny temat który dotyczył pewnej bardzo prywatnej sprawy. Pewna dziewczyna tutaj udawała koleżankę a na innym topiku pod innym nickiem wyśmiewała jej problemy podając jej nick , prawdziwe imię a nawet jej zdjęcia powrzucała , bo wymieniły się namiarami na Fb
  15. Lorisława- dobrze jest też jeść szpinak jeśli lubisz, ja ostatnio znalazłam świetny , całkiem smaczny i łatwy przepis na naleśniki ze szpinakiem i parówką, pyszotka, no i buraczki mają w sobie mnóstwo żelaza, wiem bo sama miałam anemię na początku ciąży i lekarz zalecił mi picie soku z buraczków bleee :( Ale np czerwony barszczyk zrobiony z buraków a nie z torebki to uwielbiam.. i też jest bardzo zdrowy..lub buraczki do obiadu ze słoiczka tak zwana ćwikła hi hi Ada26- moja siostra też miała cesarkę , z tym że czekali do końca aż ją chwycą skurcze, cesarkę zrobili w ostateczności bo jej organizm w ogóle nie reagował na to że powinien już wydać dzidziusia na ten świat.. hi hi Przy drugim dziecku też miała cesarkę ale zrobili jej 3 tyg przed planowanym terminem , ale to też tylko dlatego że Ona ma niedoczynność tarczycy plus choroba hasimoto i dziecku zaczęło tętno spadać .Nie wiem jak się ustala cc przy normalnej zdrowej ciąży.. U Ciebie z usg pewnie termin wyjdzie na 29 grudnia , zależy jak się będzie dzidziuś rozwijał , jeśli powoli to być może cesarkę zrobią Ci dopiero w styczniu , zawsze możesz lekarza podpytać i przy okazji powiedzieć że wolałabyś na styczeń, może to nawet im będzie na rękę bo przez Święta na pewno będą mieć i tak mnóstwo pracy...
×