![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/N_member_1397129.png)
Narzeczona_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Narzeczona_
-
ok, ja zmykam, papa dziewczynki:) Do jutra:) PS ja tez jestem prawie po sesji, wiec mam zamiar sie coraz więcej udzielać:) Marcy, Za przepisy:)
-
Czesc Zabulinko! Wiesz juz, kiedy bedziecie w Krakowie? Mam takie małe pytanie, bo mi sie nasunęło ostatnio...Jak robicie zdjecia na weselach, to do której godziny jesteście?Ja jak zwykle jak Filip z konopii-INDYJSKICH :D:D:D:D:D:D:D
-
och, zapomniałam dodac, że jeszcze bardziej lubie jeść, ale chyba jeszcze bardziej-lubiłabym być 5 kilo chudsza do października:D:D:D:D:D:D:D:D:D
-
oj, Marcy, dla mnie tez przepisy:) Ja coprawda dietkuje troche, ale kto wie, moze cos z nich wybiore. Ogolnie-uwielbiam gotowac...A teraz mam wakacje, w dodatku WOLNE wakacje... Nobi, Rabka:)
-
młode ziemniaczki...mniam!!!ale ja mam pare kilo do zgubienia, i młodym i starym ziemniaczkom mówie \"nie\":( i nie tylko im zresztą...
-
cześc dzieFczynki:) Ja tylko na chwile, chciałam nobi napisać, gdzie kupić garnitury w Krakowie, bo widze, że szuka:) Jak zabulina pisała, na Siennej, na Szewskiej jest też Sunset Suits, na rogu Floriańskiej i Mikołajskiej, obok kościoła Mariackiego jest sklep, ale nie pamietam jak sie nazywa, obok jest Wólczanka, w Plazie są też takie sklepy, i w galerii Kazimierz-Sunset, Wólczanka i chyba Vistula tez...to tyle.Więcej nie pamiętam:)A, i M1 tez są . Nobi, ja jestem z niedaleka:)Tzn niedaleko Nowego Targu:) Lece pod LODOWATY prysznic, i moze na jakies małe zakupy... Zabulino, właśnie wtrąbiłam pół kilo truskawek...Co Ty na to?:D:D:D Pozdrawiam wszystkie żarłoczne dziewczyny:D
-
juz poszły:) Zabulinko, ja sama sie ostatnio nad tym zastanawiam, dawniej bardzo chciałam mieć duzo dzieci, 4 na przykład. A teraz...mysle, że napewno nie za rok, dwa, trzy...a potem?Znowu \"coś\", i kolejne 2, 3, 4...a M. Juz ma 28 lat, a wolałabym zeby dzieci miały jednych rodziców, niz trzy pary dziadków:D Ale zobaczymy...Musze zmykać, papa:)
-
chyba zaraz będą:)pozdrawiam
-
nie wiem, czy zdąze dzisiaj z tymi zdjeciami, bo musze kompa zaraz zwolnić. Jak nie, to wysle jutro:)A teraz juz sie żegnam...pa dziewczynki:) Miłej nocki, gorącej...
-
nie wiem, chyba jak was razem zobaczyłam, to tak sie zastanowiłam. Wygladacie na bardzo szczęśliwych, i z tego co mówisz -jesteście. I wydaje mi sie ze byłabys wspaniałą matką. Oczywiscie nie krytykuje Twojej decyzji, bo mój instynkt tez ostatnio zasnął, ale wiem, ze nie na wieki(chyba...).I...tak po prostu. A jakie stanowisko ma M.? Co do zdjęć-zaczekaj chwilke:)
-
oj, zabulina, juz sie tak nie chwal:D:D:D Moge ci zadac dość intymne pytanie?Nie czekam na odpowiedź, tylko zadaje, najwyzen nie odpowiadaj:) Czy to Ty nie chcesz mieć dzieci?bo gdzies kiedyś wyczytałam, ale nie pamietam, o której dziewczynce. Jeśli uważasz, że zbyt wścibskie, to przepraszam
-
widziałam jedno juz-CZAD!WYGLĄDAŁAŚ SZAŁOWO!
-
no my chyba kupimy te kotyliony, chcielismy jakies delikatne i niewielkie, w różowym kolorze, bo dodatki beda różowe, tz, bukiet, krawat, kilka balonów i dekoracje na stole. Mam nadzieje, że nie wyjdzie to zbyt cukierkowo. Ale sale mamy taką \"ciepłą\", i chcielismy, zeby kolor był jakis pasujący, a bordowego niecierpie,czerwony zbyt krzykliwy mi sie wydaje, wiec został rózowy. Mysle ze fajnie by to wyglądało, jakbysmy my i goście mieli jeden \"wspólny element\", tzn coś pod kolor:), A wódke bedziemy mieć bez żadnych \"strojów\":)moze ewentualnie takie niewielkie, złote kokardki, ale raczej nie.Nie lubie takich oklejonych \"wódek weselnych\".
-
katka, kurcze, no mamy!!!ale nie pomyślałam o tym w ogóle!!!!juz sie zanosiło na to, że bedziemy musieli sami robić:(ale wybierzemy sie faktycznie, i moze cos znajdziemy.A w jakich one są mniej wiecej cenach? zabulinka podobno miała szalenie obcisła i szalenie czerwoną kieckę, nie wiem, dlaczego nie chce sie pochwalic... :D:D:D:D:D:D:D:D
-
to bardzo dobrze:)in wiecej, tym lepiej:)a kiedy planujecie byc w Krakowie?bo ja w środe mam ostatni egz(28.06), i potem fruuu do domu:)a 8, 9 lipca mamy nauki, wiec bede w Krakowie znowu...a 21 ortodonta, i tez bede...
-
zabulinko, nie musisz tachac wszystkiego! Jak juz, to tylko ślubno-weselne:)Jeśli oczywiscie miałas na mysli nasze spotkanie:)
-
widze właśnie, ze niewiele sie u nas dzieje ostatnio:)ale to chyba przez tą pogode:)ja sama sie rzadko udzielam, ale teraz egzaminy, i M. ma duzo wolnego czasu, ciągle gdzies jeździmy, szukamy róznych bzdetów związanych z weselem.Np, nie mozemy nigdzie namierzyć takich wstążeczek, które przypina sie gościom:(...ale \"konkurencyjny\"było bardziej żartobliwie:)
-
zabulinka, wyczytałam na konkurencyjnym temacie, że wysyłasz zdjecia z balu...zaraz sprawdze poczte:):):):)
-
Agatka, ja mam to samo:)Tzn z tym czekaniem na wspolne mieszkanie, na urządzanie sie...Możnaby dodać na poznawanie sie, ale my w sumie znamy sie jak łyse konie, i np wiem, że M. nie zaskoczy mnie bałaganem i porozrzucanymi skarpetkami, wiem też, że lubi sprzatac...co za ewenement:)
-
kurde, ja tez zawsze narzekam:) Ale w tamte wakacje byłam w USA, i tam to dopiero są upały!!!jak sobie przypomne, to juz zdecydowanie wole nasze krakowskie gorąco:) tam jak byłoo 40 stopni, i do tego wilgotności od oceanu 100%, to normalnie masakra!jak wychodziłam do ogródka, to po 2 minutach lało sie ze mnie. A ja teraz narzekam...No ale trudno nam dogodzić:):):) a co do zdjec...strasznie bym chciała fafeterki zobaczyc...ale im fajnie, że juz są mężatkami:)Tylko jak piszą, niewiele sie zmieniło, bo juz ze sobą mieszkali. My mieszkamy osobno, więc jeszcze intensywniej sie nie moge doczekać naszego ślubu:D
-
Cześć dziewczyny!!! Najpierw upominam sie o zdjęcia, nie dostałam żadnych:(:(:(:( Uff, ale było dzisiaj gorąco!Wypiłam chyba 10 litrów wody...NIENAWIDZE UPAŁÓW! Zabulinko, ja oglądałam wczoraj ten program, i ten facet bardzo ładnie śpiewał, i grał. W ogóle wydaje sie być przesympatycznym człowiekiem. A zdjecia które ostatnio podesłałaś-śliczne
-
teoretycznie powinnam przerabiać kilka programow do nauki szybkiego czytania, zrobić testy na inteligencje wielorakie oraz inteligencje emocjonalną...ale a praktyce-siedze na kafe, i szukam fryzury i makijażu na ślub:D A w poniedziałek mam egzamin, i znowu jutro będzie panika...No niestety, tak to juz ze mną jest:):):)
-
No niby tak, agatko, ale jakos tak... nie w moim stylu:)Nawet jak spojrzałam z przymruzeniem oka, to mi sie nie podobało. Ale mój złoty środek odnosnie wesela-robić wszystko tak, jak chcemy. NIGDY WSZYSTKIM NIE DOGODZIMY, A NAJLEPIEJ, JAK DOGODZIMY SOBIE:)a pytałas, więc odpowiedziałam:)
-
nie podobają mi sie punkt 13, 15 jest niezbyt miły-jakby sie sugerowało, ze ktoś chce coś wynosic,16, o zabieraniu partnerów-tez jakis niesympatyczny, 10 tez niemiły...itd...
-
Agatko, fajny ten regulamin, ale ja bym takiego na stołach nie położyła...to jakies takie...dziecinne. Fajnie sie czytało, ale nie wszyscy goście mogą \"załapac\". Zabulina, zdjęcia cudne