Choroby tarczycy to nic w porownaniu do innych. Po Czarnobylu jest ich zatrzesienie. Dzieci rodza sie juz z nimi teraz.Choroby tarczycy sa nielicznymi, na ktore jednak sie nie umiera. Nawet na raka tarczycy sie nie umiera. Na tym forum to sa ludzie, ktorzy tylko z byle powodu jecza i narzekaja. Kregoslup jest powazniejszy pod wzgledem operacji. Szegolnie operacji, ktore trwaja po 4 czy 5 godzin. Takie godzinne to niemal zabiegi tylko, nie operacje. Tu sa ludzie, ktorzy nie maja zielonego pojecia, jak cierpia niektorzy. Pojedzcie do uzdrowisk, gdzie lecza osoby kalekie, chore na wozkach inwalidzkich, ktore sa niesamodzielne. A walcza i chca zyc i nie marudza. Osoby, ktore choruja na smiertelne, genetyczne choroby i wiedza, ze niebawem ich wsrod zywych nie bedzie. Na kregoslup tez sie nie umiera. Troche pokory. Pan z dyskopatia to jakas patologia, nawet nie pracuje , i rozczula sie nad soba bardziej niz baba.To forum robi sie zenujace. Czy nie ma tu juz normalnych ludzi?