Mieszkamy za granica. Moj maz co jakis czas porusza temat powrotu do Polski, wiem ze zalezy mu na tym, ale dla mnie nie ma takiej opcji, przynajmniej nie teraz. Idac Twoim tokiem rozumowania juz dawno powinnam spakowac mu walizki i kupic bilet na samolot. Ale nie tedy droga, my wolimy rozmawiac. Chocbysmy mieli jeszcze tysiac razy poruszac te same tematy, dopoki zadne z nas nie jest nieszczesliwe zawsze warto rozmawiac. W koncu jeszcze wiele razy bedziemy miec rozne potrzeby.