Witam, ostatnio byłam u dermatologa, w sprawie alergii, i zauważyła u mnie "myszkę". Od razu powiedziała mi, że powinnam ją usunąć. Wymiary:2,5x1cm, kolor ciemniejszy brąz, z rosnącymi włoskami, troszke odstająca. Ogólnie nigdy mi nie przeszkadzała, bo znajduje się na podbródku. Żadnych problemów z nią nie miałam. Ale po tej wizycie zastanawiam się nad usunięciem. Mam jednak wątpliwości. Czy to jest 100% bezpieczne??