ania_sz

Witaj Gunia:) ja jak miałam mdłosci to tylko wieczorem. I wlasnie nadal czasem się zdarza, po kolacji, czuje wlasnie uczucie pełności i mi niedobrze. Ale nigdy tak żeby wymiotować. Tylko potrafię bekać z godzinę zanim usnę.. ;/ ehh Witam dziewczyny z rana ;) Dziś czeka mnie wizyta u ginekologa o 13.40 - już nie mogę się doczekać. Prawdopodobnie zrobi mi badania genetyczne i zamierzam też zapytać czy już widać coś między nóżkami dzidziusia ;) a co, spytać zawsze mozna;) I powiem wam coś... wspominałam wcześniej, że po dzisiejszej wizycie, jak lekarka pozwoli to szybciorkiem kupujemy last minute do gracji albo turcji i lecimy jutro. Ale ceny tak szybko rosną z dnia na dzien, że masakra. Jeszcze tydzien temu była możliwość wyrobić się w ok. 2200 zł za dwie osoby, a dziś już za mniej niż 3000 zł nie ma nic. Dlatego wczoraj zaryzykowalismy i .... kupilismy wyjazd. bardzo zależalo nam na tym zeby jutro wyjeżdzać, bo później nie zdążylibysmy przed końcem urlopu męża. Jejku torchę się teraz boję, jak lekarka nie pozwoli, to masakra;/ 3 tyś pójdą w błoto. Ale czuję się dobrze, fizycznie i psychicznie, więc mam nadzieje że z dzieckiem też jest wszystko w porządku i mam nadzieję, że się uda wszystko. Trzymajcie kciuki za moją wizyte;) pozdro, miłego dnia, odezwę się później;):)

Matko nie było mnie jakieś 24h a tu tyle czytania! Co do farbowania włosów - własnie w czwartek farbowalam, ale rownież jak ktos tu pisał szamponem koloryzującym do 24 myć, bez amoniaku. Musiałam bo mi siwe włosy wychodzą gdzieniegdzie :D Lekarka pozwoliła zafarbowac gdy o to spytałam, ale to bylo 5 czerwca i wtedy kazała sie wstrzymać ze 2-3 tyg i wtedy zafarbować. i tak zrobilam. Ja biorę tylko kwas foliowy i magnez z wit B6. Monbia nie jestem pewna czy mozna jeść jajka na miękko. Karla napisała ze nie wolno jeść w ogole jaj, ale własnie mozna, tylko dobrze ugotowane, zeby nie było w nich nic surowego. Takze jajka na miękko chyba odpadają. Ja sobie pozwalam tylko jeśc na twardo lub sadzone i zeby były dobrze ścięte, nic płynnego. Ból pleców? mnie ostatnio popołudniami i wieczorami, od ok. 5 dni bolą plecy w krzyżu. Przeczytałam że ok 13-14 tyg może tak boleć bo macica się przesuwa do góry, wiec się uspokoiłam. A jeśli chodzi o poród rodzinny, to ja bardzo chcę zeby mój mąż był. Bron Boże nie kazuje i nie chcę zeby patrzył na moje krocze. Chce zeby był ze mną, moze patrzec tylko na moją twarz, trzymać mnie za rękę i wspierać. Tyle chcę. A sam jak będzie chciał to może przecinać pępowinę. On sam przy mnie mówi, ze wie ze ja tego bardzo chcę i potzrebuję i będzie ze mną. Ale jak pytają znajomi, to się glupek zawsze wykręca:P Mój brat był przy porodzie i sppisał się na medal, jak to bratowa potem powiedziala. Poród trwał 12 h, a on nieustannie przy niej był i zachowywał się wzorowo. Sam mówi ze to było niesamowite przezycie. I teraz też zamierza być, bo rodza we wrzesniu. A ja wczoraj byłam na weselu znajomych;) super impreza! Orkiestra swietnie grała, ale nie pozwoliłam sobie wywijać z mężem na parkiecie jak zazwyczaj, tańczyłam tylko te wolniejsze kawałki, kilka szybszych. Bałam się o maleństwo. Znajomych ciężarnych na weselu było chyba ze 4 :D wszystkie w bardziej zaawansowanej ciązy niż ja i wszystkie spodziewają się męskich potomków ;) Wesele było przednie, super pojadałam i wrócilismy z mężem przed 4 ;) I bidok jeszcze śpi;)

U mnie tez dzis pogoda do bani ;/ a jutro idziemy na wesele i zapowiada się tylko ok 20 stopni... cholera;/ zmarzne w tej mojej sukience i ten katar co mnie męczy chyba nigdy sie nie skonczy ;/ Karla trzymam za Ciebie kciuki ! Za Was ! Za całą trójkę! :) Własnie wybieram się do kosmetyczki, zrobić paznokietki na jutro i wyregulować brwi:) a wczoraj zafarbowałam włosy... bałam się, ale nie farbowałam farbą tylko szamponem do 24 myć i niby pisze ze nie ma amoniaku. Mam nadzieje ze bedzie wszystko ok. Musiałam to zrobić, bo te siwe włoski co mi nad samym czołem wychodzą doprowadzały mnie do szałuuuuu. Z pewnoscia do konca ciąży nie bedzie juz koniecznosci farbowania.

Miskapyska - wielkie dzieki za te wszelkie informacje:) na pewno zrobie tak, ze powiem orto o ciąży, i z czystej ciekawosci zapytam co ze sciąganiem aparatu, ale nie będę nalegać. Ale to ze nie mozna usuwać kamienia to lipa straszna, bo wlasnie chcialam sie na to wybrać w najblizszym czasie... eh... trudno. Szkoda mi tylko tej kasy za wizyty, jesli przez ciąże przedłuze noszenie aparatu. Ale dla dziecka wszystko ! :) P.S. powracam chwilowo do tematu tego pysznego wiejskiego twarogu, o którym niedawno wspominano na forum - właśnie taki jem !! mniam pychota :) przypadkiem spotkałam się dziś z babcią męża, która mieszka na wsi, jest starutka i robi pyszny serek biały:) ach niebo w gębie :)

Dzieki miskapyska za odpowiedz! w takim razie poinformuję ortodontkę. Jejku nie mów, ze dlatego ze jestem w ciaży nie sciągnie mi aparatu do porodu, bo sie chyba załamieeeeeeee :/

Witam dziewczyny :) A ja mam juz WAKCJEEEEEEEEEE :))))) koniec pracy do września, superrr :) ach jak mnie to cieszy:) że mam wolne, a nie jestem na L4:) nie żebym miała cos przeciwko L4, ale czy wiecie że mendy z ZUSu sprawdzają nawet kobiety w ciązy na L4 ?;/ chamówa... do znajomej przyszli matoły jak ona juz po porodzie była, skubani. Ehh... Także uważajcie na kontrole:) Justyna no niezłą akcję zrobilas mężowi :D hehe hormony Ci szaleją faktycznie:) ale dobry ten Twoj mąż i pokorny, jak tak łatwo udało mu się Ciebie udobr****ć i też wybaczyć Ci to:) ja takich wielkich humorów nie miewam, uff :) chociaż mąż móglby mieć inne zdanie na ten temat :D Dziewczęta pytanie trochę z innej beczki: czy któraś z was nosi aparat ortodontyczny? Ja już ponad 2 lata mam i miałam sciągać w te wakacje, ale widzę że się sprawa przedłuży... ;/ i pytanie moje, czy powinno się, czy ma to znaczenie, informować ortodontę że jestem w ciązy? bo nie chce sie chwalić ot tak, ze jestem w ciaży, jesli to nie ma znaczenia przy leczeniu ortodontycznym.

Liliana - ojej.. ;/ przykro mi... ale skoro tak postanowiłaś, może facet nie był Ciebie wart. A jak mówisz ze ćpa - to i u mnie jest skreślony. Szkoda, że zostaniesz sama z dzidziusiem, ale kto wie... miłość uderza znienacka, może w końcu los się do Ciebie usmiechnie;) Poproś znajomych o pomoc w noszeniu mebli, bron Boze nie rób tego sama, musisz dbać o dzidziusia i o siebie też, bo pewnie nie przyjemne chwile teraz przezywasz. Trzymam kciuki za Ciebie :) Miskapyska i ja witam Cie serdecznie w naszym zacnym ciężarnym gronie;) życze wszystkiego dobrego;) Niebieska - ogromny szacun dla Ciebie za to co robisz i jak dajesz sobie z tym radę ;) P.S mimo tego że zawsze się bałam krów (np. u babci) bo zawsze tak groźnie na mnie patrzyły, to chętnie bym pojechała na urlop na taką prawdziwą wieś, gdzie mleko jest prosto od krowy i jak mówiła Justyna, pyszny twaróg i masełko domowej roboty;) Achh ;) i cisza i spokój i zieleń!! Szczesliwa ona - gratuluję obrony !! ;) brawo;) akurat jestem trochę na czasie w temacie, bo wczoraj moja siostra obroniła mgr też na 5 ;) także czas świętowania;) I wiesz co, ja też skonczylam dhupaston, ostatni wziełam w srodę i jak na razie nie widzę zadnych skutków ubocznych. Chociaż wczoraj wieczorem bolały mnie plecy, konkretnie krzyże... nie wiem skąd to sie wzielo...dokuczliwe to było, ale nie intensywne. Tak jak przy okresie mniej wiecej. Dziś troszenke tez...;/ Udało mi się dziewczyny, za sprawą wpływów mojej mamy, przełożyc wizyte u gina, wprawdzie tylko o jeden dzien, ale dla nas i naszych planów wakacyjnych nawet to ma znaczenie. Także wizyta juz 2 lipca, a jak dobrze pojdzie to wylot na wakacje pewnie 3 lipca;)

Aniołku co się stało, jak ty wylądowałaś w szpitalu? czytam tu posty, jeszcze pisałaś o 10 ze masz zaparcia i spróbujesz tych sposobów co wymieniały dziewczyny, a tu nagle piszesz ze szpitala i z biegunką? jak to się stało? Trzymaj się cieplutko, będzie dobrze! :) Justyna - córcia Twoja pewnie potęskni przez 2,3 dni a potem bedzie sie bawić jak nigdy dotąd i do domu nie będzie chciała wracac:D dwa lata temu byłam na koloni jako wychowawca i w grupie miałam dzieci w wieku 7-13 lat, te najmłodsze dziewczynki trochę teskniły i płakały przez dzień, dwa, a potem nie chciały wracac do domu;) a kolonia trwała 2 tyg. Także nie martw się, córka wróci pewnie dojrzalsza i jeszcze mądrzejsza, skoro to obóz przetrwania;) Ach, jeszcze środa, czwartek do pracy i od piątku mam wakacje;))) Już w przyszłym tyg planujemy z mężem lecieć na te wakacje last minute - tylko ze wszystkich sił staram się przełożyć wizytę u gin, bo mam 3 lipca, a najlepiej byłoby jeszcze w tym tyg iść, zebysmy mogli w przyszlym ruszyc w świat i znaleźć dobrą ofertę.

Monbia podobno nifuroksazyd można w ciąży brać na biegunkę. Ale najlepiej ze swoim lekarzem pogadać, tylko czy chcesz tyle czekać, zeby np. do niego jutro dzwonic. Albo zawierzyć pani w aptece, one tez sie trochę znają. Co do L4 - ja pracuje w przedszkolu, jako pedagog, nie wychowawca. Mogłoby sie wydawac że praca super, lekka, z dzieciaczkami. Ale ja po tym roku pracy czuję ze to nie jest to co chce robic, nie sprawia mi to satysfakcji, dzieci mnie irytują coraz bardziej (mam zajęcia indywidualne z niegrzecznymi dziecmi, albo upośledzonymi, albo z brakami edukacyjnymi), męczą i w ogole doczekac sie nie mogę wakacji. Lekarka od początku chciala mi dawac zwolnienie, bo w przedszkolu to choroby, rózyczki, ospy, świnki itp, ale postanowilam do wakacji popracowac. Od wrzesnia byc moze pojde na L4 - bo chce odpoczywac, do pracy mi sie nie spieszy ;)

Witam i ja wieczorkiem późnym. Cały dzien w zasadzie spędziłam u rodziców, bo mój luby dzis pojechał z zespołem w Bieszczady, mieli grać koncert w Ustrzykach Dolnych, czy Górnych:) i wraca jutro, więc w ten upał nie zamierzałam sama siedzieć w bloku. Jutro jeszcze tez na obiadek do rodziców pojade. UWAGA !!!!! ważne pytanie : Czy u Was wszędzie też jest taka KOSMICZNA PLAGA KOMARÓW ?!?!?! bo u nas jest istny dramat!! nawet w środku dnia, przy 30 paru stopniach nie da się od nich opędzić. Moze w miescie tak źle nie ma, ale na wsi to koszmar. Tata robił własnie dzis pod domem piknik dla pracowników firmy z rodzinami, czyli kuzynów i brata i normalnie tyle narozkładalismy tych brosów spiralek i innych pałek palących się i niccccc. Chciały nas zeżreć żywcem.

Ja też chodzę prywatnie, płacę 100 zl za wizyte i nie wyobrażam sobie chodzić na NFZ, bo u mnie w miescie lekarze to takie ciurmoki ze dramat. Przed ciążą jak bywałam u ginekologa od czasu do czasu, to też zawsze prywatnie. Dziś znowu ukrop leje się z nieba... życze wszystkim pięknego pierwszego dnia lata :):) idę na sniadanko, bo dzidziuś w brzuchu już mi burczeć zaczyna :D

To wyżej to ja pisałam :)

Andzianka - ja licząc od ostatniej miesiączki jestem w 12 tyg, wg USG chyba też, według gin w 11. Ale ja mówie ze w 12 jak ktoś pyta;) A USG mam na każdej wizycie ;) i to mi się podoba, a nie jakieś tam 3-4 w ciągu całych 9 miesięcy ! Jestem wtedy spokojna, że wszystko ok, jak widzę dzidziusia ;) A myslisz ze jazda autem do Chorwacji w 5 m-cu ciazy bedzie wygodniejsza niz 2h lot samolotem tam? Hmm... nie bylabym taka pewna. Moi rodzice 3 lata z rzedu jeździli autem do Chorwacji, we wrzesniu i mimo wszystko mordował ich upał i 24h droga. Dlatego ja jednak wolę gdzies samolotem poleciec szybciorkiem. Ginekolog, literatura, prasa czy internet sugerują że nie ma zadnych przeciwwskazań do lotów zwłaszcza w 2 trymestrze, jeśli tylko ciąża rozwija się prawidlowo;) Więc jak wszystko będzie ok, to polecimy;) I Andzianka myślę że powinnas powiedziec lekarzowi o opryszczce. To jest wirus i wiem że w ciąży trzeba na to uważac. Jak ją leczysz? to też wazne, czy preparaty które na to stosujesz są bezpieczne dla dziecka.

Aniołek to super że tyle wspaniałości na ekranie widziałas ;) gratuluję pozytywnych wrażeń i tego że wszystko jest w najlepszym porzadku;) moja dzidzia tez miala 3 cm na wizycie, ale to było 5.06. Teraz to pewnie ma juz z 5 :) Skoro Tobie lekarz juz COOOS powiedział na temat płci, to ja mam jeszcze większa nadzieję, że się dowiem moze juz 3 lipca, to bedzie koniec 13 tyg;):) Moje dwie znajome które są w ciązy teraz, obie dowiedzialy sie szybko, wlasnie na samym początku 4 miesiąca - obie mają mieć dziewczynki;) A pytanie mam do Was kobitki - wybieracie się gdzies na wakacje? jakieś większe? dalekie? my z mężem po ślubie (sierpień 2012) nie bylismy nigdzie, prócz Zakopanego, które jest 3h od nas. Planujemy w lipcu lecieć na jakieś last minute - Grecja albo Turcja, na tydzien. Lekarka jak najbardziej mówi ze wakacje wskazane, odpoczynek, relaks, najlepiej w 2 trymestrze. A nam akurat na całe wakacje wypada 2 trymestr, więc nic tylko jechać i odpoczywac;) na wizycie najblizszej wlasnie powiemy jej o planach wakacyjnych i jak nie bedzie miała nic przeciwko, to polecimy.

Witaj andzianka wśród nas ;) Ja też mam włoski na brzuchu i mążmi co chwilę powtarza zebym je zgoliła, no chyba zgłupiał jak mysli ze to zrobię :P dopiero by rosły jak szalone. Ale ja juz od dawna mam tą tzw. "ścieżkę miłosci" czyli włoski pod pępkiem w dół, ale czy teraz jest ich więcej to nie wiem. Dawniej te co ciemniejsze wyrywałam pęsetą, ale teraz tego nie robię, tylko obcinam czasem nożyczkami. Niecierpię ich ;/ Zbierało się na burzę u mnie, trochę się pobłyskało, powiało i cisza. Chyba nic nie będzie z tego deszczu, a przydałby się, dla ochłody. Dziewczyna-malina, skąd wiesz ze juz bedziesz miała USG przez brzuch? to będzie Twój 12 tydz jak bedziesz na wizycie tak? lekarz Ci mówił ze już bedziesz miałą przez brzuch? Ja bede na wizycie pod koniec 13 tyg i wydaje mi się że jeszcze będzie dopochwowo... hmm.. choć wolałabym inaczej ;)

Pati - ciesze sie i ja ze u Ciebie wszystko super i dzidzius juz takiiiii duzy ;) Szczesliwa ona- jesli chodzi o te wyniki tokso, cytomegalia itp, to nie ma sie co tak bardzoooo cieszyc ze wszystko ujemne wyszło, bo najlepszy wynik to byłby taki IgM minus i IgG plus - bo to znaczy, ze aktualnie nie chorujesz, ale kiedyś przeszłaś tą chorobą i nabyłaś sporą odporność, wtedy jak pisze w necie, ryzyko zarażenia płodu, gdybyś znów zachorowała jest najmniejsze - 1%. A jak nie masz odporności, bo nie chorowałaś na to wcześniej to ciut gorzej. Mi toksoplazmoza wyszła ujemnie, jak Tobie, a cytomegalię okazało się że miałam ;) P.S. Kobiety... dziś mimo tego że od ok 2 tyg nie mam zadnych mdlosci - rano pierwszy raz puściłam pawka :D W szoku byłam :P Zjadłam troszkę płatków śniadaniowych, popiłam wodą, a zaraz to zwróciłam. A czułam się przed tym bardzo dobrze, po zwymiotowaniu zresztą tez :) Heh śmieszne to było troche:D

Witam i ja dzisiaj:) u mnie piękne słoneczko i ma być ok 28 stopni:) Dziś wybieramy się z mężem do mojego brata, bo mają 5 rocznicę ślubu i zapraszają. Ja to chyba zaczynam 12 tydzień (wg mojego liczenia), wg gin chyba 11. Matko czy wy też tak macie, ze jak budzicie się w niedzielę, to już myślicie o tym że jutro poniedziałek i trzeba isć do pracy ?:/ niecierpię tegooo. Juz nie mogę się relaksować niedzielą, bo ciągle wisi nade mną ta wizja, że jutro praca;/ Po ostatnim poniedziałku (ten dramat w przedszkolu o którym opowiadałam, okropne bachoryyy) na prawdę nie chcęęęęę iść do pracy!;/ Cóż, mimo tego, zycze wam i sobie przyjemnej niedzieli :)

ka3sia!!!! te zdjęcia sa niesamowite!! cudowneeee, nie wiedziałam ze mozna takie zrobic! to było USG 3D czy 4D? ile zapłacilas? Ja dzis mialam z mężem i naszymi rodzicami wycieczkę do Częstochowy:) pogoda nam dopisała, fajnie było. Teraz zmęczona ide spaććććć.

ka3sia - wejdz na www.pokazywarka.pl , tam mozesz bez zakladania konta umiescic zdjecie i wysłac nam linki:)

Justyna, to dziwne ze w tych Niemczech cały czas macie taką niefajną pogodę. Mieszkasz tam gdzieś w górach czy na pólnocy? U mnie na południu Polski dziś chyba ze 30 stopni i słońce tak daje popalić, że musiałam się schronić w chłodnym domu;) Malinowa - tak, te badania na przeziernośc karkową to są właśnie badania prenatalne nieinwazyjne. I to się robi za pomocą USG. I jeszcze jakieś jedne można zrobić poprzez pobranie krwi (nie pamiętam na co konkretnie).Mam to wszystko fajnie opisane w ksiażce "Ciężarówką przez 9 miesięcy". Swoją drogą to świetna ksiażka, super poradnik i tak napisany z żartem - rewelka, polceam Wam wszystkim;):) Maja ? Powodzenia na obronie!! Daj znać jak poszło;) I nic się nie bój, obrona to tylko formalność ;) jak pracę napisałaś to już sukces;)

Witamy gonja ;) Zyczymy wszystkeigo dobrego ;) Niewiemconapisac Sa badanie prenatalne NIEINWAZYJNE czyli całkiem bezpieczne i niegrożące poronieniem i badania INWAZYJNE, na które kieruje sie kobiety jesli cos niedobrego wyjdzie przy badaniach nieinwazyjnych.

Niewiemconapisac - to dobra jestes ze tak udało Ci sie super przestawić z takich nawyków do pieknego zdrowego żywienia, brawo;) Badania prenatalne są po 35 r. ż. zalecane, a teraz moze i nie są konieczne, ale ostatnio dużo osób korzysta z takiej możliwości, jesli tylko chcą i fundusze pozwalają, to czemu nie? ;) Niutka - ja nie pije w ogóle normalnej kawy (przed ciążą piłam codziennie jedna rozpuszczalną z mlekiem). Czaseeeem jak mam smaka to wypijam małą kawkę zbożową Inkę z dodatkiem mleka. Zbożowa w miare zdrowa i dobra, dopuszczalna dla kobiet w ciązy. Zreszta dzieciom też ją dają, sama piłam jąw przedszkolu dawno temu:) Ale na szczescie w ogole do kawy mnie nie ciagnie;)

Matko Justyna te truskawki u Was kosztują fortunę !!! Masakra! Ja akurat dostaję za darmo od brata, bo rodzina jego żony ma pole, takze właśnie dziś obierałam 4 koszyczki i pojadłam ;) Mniam :) Oo imiona Izabela i Aleksander też mi się podobają !! :):) Co do badan prenatalnych, to mi je zrobi moja lekarka na normalnej wizycie. Też czytałam gdzieniegdzie, ze one są drogie, ale moja bratowa (która tez jest w ciązy) mówiła, że płaciła tyle co za wizyte normalną i w tej ciaży i w poprzedniej. Tak samo kuzynka, ktora chodzila do tego samego lekarza co bratowa. Ja chodzę do innej i nie wiem ile zapłace.

Aha to poprzednie to ja pisałam :P

Szczesliwa ona - śliczny robaczek na zdjeciu:) podobny do mojego :D Ciesze sie ze wszystko super i wiem co czujesz, bo taka sama radośc czułam po swojej wizycie i po uslyszeniu serduszka:) coś pieknego i cudownego:) Aizuz - dzieki za slowa otuchy i wyjasnienia, juz sie nie niepokoje;) niech sobie cycuszki rosną, a suteczki ciemnieją:D ave!