Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ania_sz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ania_sz

  1. Witam serdecznie kolejne nowe styczniowe mamy :)) Ja tez mam problemy z cera, pryszcze wychodza mi ostatnio najczęściej na brodzie pod spodem, czasem na szyi nawet ;/ A wlosy wydaje mi się że mniej mi wypadają niż ostatnio. Z każdym razem po myciu i rozczesywaniu wypada mi ich chyba nieco mniej, co za ulga:) Jasmina89 Ja na pewno chciałabym znać płeć, bo chyba nie wytrzymałabym :P Podobno juz w 13 tyg ciązy mozna zobaczyc na USG czy to chłopiec czy dziewczynka. Ja 3 lipca mam wizyte i to będzie koniec 13 tyg więc mam maleńką nadzieję, ze może juz sie dowiem :) Aczkolwiek różnie to bywa, czasem się dziecko obróci i nic nie widać:P A powiem Wam że w koncu wybrałam się na basen i nawet udało mi isę namówić męża:) Ale nie mogłam cieszyć się w pełni tym, bo kurcze juz w drosze na basen poczułam głód, a wiadomo też jak woda wzmaga głód, także głodna taka byłam, że tylko myślałam o tym co zjem jak wróce:) ale przyjemnie było popływać:)
  2. Witam dziewczyny i witam dwie nowe Mamusie:) Gratuluję Wam:) A opowiem Wam po krótce jaki to ja miałam dziś fatalny dzien !! ;/ Na myśl o tym poniedziałku już spać nie mogłam całą noc, bo po prostu w pon jestem w dwóch przedszkolach na wsiach i tam mam najgorsze dzieci z którymi przyszło mi pracować. Więc najpierw w jednym przedszkolu mały 5 latek jak mnie zobaczył to zaczał ryczeć i wrzeszczeć ( chyba z 15 min) "Pani Ania idźźźźźźźźxx stąąąddd !!! " całe 2h tam byłam i nie byłam wstanie wziąc gnoja do pokoju na zajęcia. Myślałam że zgłupieje. A w drugim przedszkolu sytuacja dla urozmaicenia była 100 razy gorsza. Tam mam zajęcia z czwórką degeneratów (dwa 5-latki i dwa 6-latki). Przedszkole jest małe, nie mamy sali dla siebie, toteż próbuje prowadzic z nimi zajecia w szatni. a oni latają, wrzeszczą, wspinają sie na półki, okna, rzucają butami, śmieją się. Nie da się ich usadzić. Juz jak nigdy dosłownie szarpałam nimi i darłam się na nich jak nie wiem co. Nie pomagało. Nie wytrzymałam i rozpłakałam się strasznie. Dyrektorka to widziała, zabrała chłopaków, powiedziałam jej ze jestem w ciąży i nie dam rady dziś. Na szczęśćie to fajna babka, przytuliła mnie, pogratulowała. A ja zajęć nie skonczylam, tylko wysmarkiwałam całą paczkę chusteczek. Na prawdę zabić te bachory to malo! Strach posyłać dzieci do przedszkola :(((( Na szczęśćie wakacje tuż tuż. Malinowa czekamy na wieści jak po wizycie :)) trzymam kciuki !
  3. Olelka... matko aleś trafiła;/ to co za wredny matoł !! Serdecznie współczuję. Ja o ciąży wiem od 28 kwietnia, gdy wyszedł pozytywny test, a do dnia dzisiejszego miałam już 3x USG. 8 maja - potwierdzenie ciąży, 22 maja - kontrolne USG (za darmo u prywatnego lekarza) i druga wizyta była 5 czerwca. Chodzę prywatnie i nie wyobrażam sobię chodzenia na NFZ, bo u nas to tacy lekarze są że skaranie boskie. Pati - moje maleństwo 5 czerwca miało niecałe 3 cm :) I to był początek 10 tygodnia. Tam pisałam o mojej wizycie wcześniej, możesz sobie rzucić okiem, jak opisywałam co ciekawego widziałam na USG :) U mnie dziś piękna pogoda, stopni chyba ze 30! Burza już przeszła ok 14 i znów jest pięknie. Pyszny obiad zjedliśmy u rodziców i poodpoczywaliśmy na hamaku pod chmurką:) super :)
  4. Heh jeśli mowa o płaczu ciążowym to miałam już raz taką sytuację. Głupi powód jak nie wiem co! Mianowicie, tydzień temu mój mąż grał koncert (gra na gitarze w takim naszym miastowym zespole rockowym). W skład zespołu zresztą wszyscy moi starzy znajomi, znamy sie wszyscy z 10 lat. I przed samym koncertem (grali na festynie wiejskim :D ) podszedł do mnie jeden kolega z zespołu, akurat dawno sie z nim nie widziałam i ... poczochrał mi włosy. NIE ZNOSZĘ TEGO !! Zwłaszcza, że zawsze się męczę długo z ułożeniem grzywki. Myślałam że go zabije. Zaklełam nawet, co u mnie się na prawdę nie zdarza i jak odszedł ode mnie to miałam łzy w oczach. Normalnie rozpłakałabym się gdyby nie okoliczności:P Heh głupie wiem i sama się z tego potem śmiałam :D Kończę już sprzątanie i chyba pojade do rodziców, walnąć się na kocyku na trawce, bo pogoda taka piękna ! :) a ja w tym bloku gniję...
  5. Ta monika - ja tez mialam ketony w moczu, ale 15. Lekarka powiedziała, ze zapewne mało piję. I to by sie zgadzało. Kazała mi wypijać min. 2 L napojów... niestety nie potrafię temu sprostac, choć staram się jak moge :) Ale ja nigdy jakoś nie musiałam dużo pić, nie to co mój mąż. On w nocy chłepta wodę ze 3 razy. Trzymaj się Moniczko, głowa do góry - ta ciąża to pewnie będzie dla Was ciężą próba, gdy mąż chory, ale podołacie ;) z naszym wsparciem;) U mnie też dziś piękne słoneczko;) Zamiast się wyspać to musiałam na siku wstać przed 8 i już nie usnełam. No cóż ;) Przynajmniej będę miała dłuższy dzien. Mąż dziś wyjątkowo w pracy i sprzątanie spada na mnie ;/ Życze miłego weekendu i slonecznegooooo!! :)
  6. Justyna ciesze sie ze dzidzia rośnie i wszystko z nią ok. Ja też sie zastanawiam jak to moja lekarka liczy mi tygodnie... Jak byłam potwierdzic ciąże to moim zdaniem to był 6 tydz od miesiączki, a ona wpisała 5. Dwa tyg później USG pokazało że tydz 7 d 5 - czyli juz trwający 8 tydzien nie? a teraz na wizycie (czyli dokladnie 4 tyg od pierwszej wizyty), lekarka wpisala w kartę od razu tydzien 9, a na USG pisało 10 tydz 1 d. No i ?? ehh ja sobie sama ustaliłam i jak ktoś pyta to mówie, że jestem w 10. Amen.
  7. Witaj Renia wsród nas ;) Nie przejmuj się brakiem mdłosci. To chyba dobrze, ze dobrze sie czujesz;) jak piersi bolą, to jakis objaw jest ;) wiesz wszystkie kobiety inaczej przechodzą ciąże. Ja miałam 3-5 dniową przerwę w mdłosciach i tez sie bałam, że cos jest nie tak, a okazało się ze wszystko jest super. Teraz mdli mnie tylko wieczorami. A jesli chodzi o brzuszek ... to ja tez jestem szczupła, ważę 47 kg i popoludniu oraz wieczorem po jedzeniu to tez widzę swój brzuszek :P ale moze to tylko jakieś takie wzdęcie po jedzeniu. Rano nie widać nic. Ale to już 3 miesiąc, wiec powoli powoli mozna spodziewać się brzuszka ;) Ale praktycznie wszystkie spodnie jak siedzę to muszę rozpinać guzik :D
  8. No Justyna udało Ci się z tą wizytą. Życze pozytywnych wrażeń i czekamy na relację ;) Jeśli jescze mowa o wyborze lekarza, to Liliana nie patrzyłas w necie na dobrych polskich lekarzy w niemczech? na opinie itp.? Ja wybrałam swoją bo mama i siostra się też niedawno do niej przeniosły, mama też kojarzy ją z pracy, bo też w szpitalu pracuje. Poza tym opinie na necie ma świetne. Dlatego nie bałam się iśc. Przed ciążą byłam u niej w marcu i bardzo mi pomogła w pewnej sprawie. A potem zamiast przyjść w maju na kontrolę, to ja z ciążą przyszłam :D U mnie dziś pochmurno na razie, ale zapowiadają słonce i burze przez cały weekend. Na szczęście ma być ciepło ;)
  9. Liliana wymiękam, co za lekarka ;/ ona chyba jakaś niepoważna jest ?! weź juz do niej nie chodź ;/ a u niej bylas prywatnie czy nie? ja od poczatku bylam prywatnie i jestem na razie strasznie zadowolona z lekarki. W 5 tyg potwierdzalam ciaze, zrobiła mi USG, dała fotke i od razu załozyla karte ciązy, zwazyła mnie tez wtedy, zmierzyła ciśnienie, dała liste badań do zrobienia. Zaplacilam wtedy 100 zł. I nawet kazała przyjsc za 2 tyg na samo USG sprawdzic tylko czy wszystko w porzadku, czy sie ciąża rozwineła. Bylam wtedy i NIE płaciłam niiic. Szok. No i teraz ostatnia wizyta normalna, znów mnie ważyła, ciśnienie mierzyła, czystość pochwy czy cos, USG. I rozmawiała ze mną długooooo o tym co czuje, jak się czuje, co jem itp. No mega super babka! Takiej zyczę wszystkim. Liliana koniecznie zmien ją na inną!
  10. Interesantko bardzo mnie dziwi podejscie Twojego lekarza.... ja bylam do dzis 2 tyg na zwolnieniu i pytam dzis czy moge wrócic do pracy. A ginekolog na to "czy chce?" ja szczerze powiedziawszy wolałabym se siedziec w domu, ale taką mam sytuacje ze pasuje mi wrócic do pracy. Wiec mi pozwolila, ale zaznaczyła, że jak poczuje ze nie dam rady, jak mi będzie źle, to w kazdej chwili mam podejsc i mi da zwolnienie. I tak powinien sie zachować Twoj lekarz, zwłaszcza jak widzę ze moja praca w przedszkolu to pikuś to Twojej harówy....
  11. Malinowa, tak jak napisała koleżanka powyżej, USG bedzie dopochwowe, ja nawet dziś takie miałam po skonczeniu 9 tyg. A co do tego badania przezierności karku (wiem o co chodzi :) ) to powiedziala ze na to jeszcze za wczesnie trochę, ale juz widać że bardzo cienka jest tam skórka czy fałdka, więc bardzo dobrze. Nie ma obaw na razie. Na przyszłej wizycie będę pod koniec 13 tyg pewnie wtedy zrobi mi dokładniej te badania.
  12. Malinowa, tak jak napisała koleżanka powyżej, USG bedzie dopochwowe, ja nawet dziś takie miałam po skonczeniu 9 tyg. A co do tego badania przezierności karku (wiem o co chodzi :) ) to powiedziala ze na to jeszcze za wczesnie trochę, ale juz widać że bardzo cienka jest tam skórka czy fałdka, więc bardzo dobrze. Nie ma obaw na razie. Na przyszłej wizycie będę pod koniec 13 tyg pewnie wtedy zrobi mi dokładniej te badania.
  13. Malinowa, tak jak napisała koleżanka powyżej, USG bedzie dopochwowe, ja nawet dziś takie miałam po skonczeniu 9 tyg. A co do tego badania przezierności karku (wiem o co chodzi :) ) to powiedziala ze na to jeszcze za wczesnie trochę, ale juz widać że bardzo cienka jest tam skórka czy fałdka, więc bardzo dobrze. Nie ma obaw na razie. Na przyszłej wizycie będę pod koniec 13 tyg pewnie wtedy zrobi mi dokładniej te badania.
  14. Ach !!! było cudownie u lekarza !! Mąż był ze mną, wszystko z dzidzią w porządku ! Ma niecałe 3 cm. Ale co najważniejsze ! - widzielismy wszystko !!! 2 rączki, 2 nóżki, nawet 5 paluszków u rączki !! i stopyyyyyy i kręgosłup i pępowinę ! no wszystkooooooo!!! :):)) i nawet udało się USŁYSZEĆ serduszko !!! to było niesamowite! Byłam w szoku !! Nie spodziewałam się takiej zmiany i tylu rzeczy zobaczyć ! Na zdjęciu z USG z 7 tyg miałam tylko plamę jakąś niekształtną :P A teraz na zdjęciu widać rączki i nożki! (10w1d) Achhh jestem uspokojona! Na wynikach z badania moczu miałam obecne jakieś ketony, których nie powinno byc i to świadczy na szczęście tylko o tym że mało piję. No więc od dziś piję więcej ;) I jutro wracam do pracy.... choć bardzooo mi się nie chce. Ale 3 tyg i będą wakacje. Wizyta następna 3 lipca. Z całego serca życzę Wam dziewczyny takich wspaniałych przeżyć na wizycie ! :)
  15. Mnie też czasem coś ukłuje to tu to tam. I Chyba mi mdłości wróciły... wczaoraj wieczorem czułam się tak jak kilka dni temu....było mi niedobrze, czułam głód (chyba) a nie mialam na nic smaka ;/ I czułam sie jakbym miała przy tym gorączkę. Term wykazał 37,1. Mam nadzieję że to nic zlego. Cóż. Dziś o 15.40 mam wizytę - wszystko się okaże ! Napisze Wam oczywiście jak było itp. Pozdro;)
  16. Justyna i szczesliwa ona - dzieki za słowa otuchy:) Szczesliwa ona mysle ze juz powinnas mame stopować... bo potem będzie za późno. Ja sie ciesze ze nasza dzidzia nie będzie pierwszą wnuczką/wnukiem moich rodziców. Ale u teściów będzie pierwszym - jednak tesciowej trudniej wtrącać się synowej niż matce wtracać się swojej córce. Pierwsz wnuk moich rodziców, niesamowicie wyczekiwany, Jaś (niecałe 3 latka) jest oczkiem w ich głowie! Czasem nawet mnie wkurza zachowanie mojej mamy, więc szanuję bratową za jej cierpliwość... A Jaś zakochany w babci po uszy... eh;/ Babcia Lola (Jola :) ) to, babcia Lola tamto i zawsze tylko do babci Loli :) Dobrze, że z nimi nie mieszkają chociaż. Także już zwróc mamie uwagę, bo potem się od niej nie opędzisz:)
  17. Witam nowe mamusie :) Elunia - widzę ze jestes z Tarnowa, wiec mam pytanie, do jakiego lekarza chodzisz? Bo ja chodzę do dr M. Sak. P.S kiedys mieszkałam w Tarnowie;) Jejkku dziewczyny pocieszcie mnie... :(:( boje się o to czy mój dzidziuś jeszcze jest we mnie :( nie miałam zadnego plamienia czy krwawienia, ani bolów brzucha - nic nic. Ale jakoś tak martwi mnie to ze od kilku dni przeszły mi te mdłości, piersi też nie bola tak od dwóch nocy. Przeczytałam wczoraj w necie (nie wiem po co;/ ) że poronienie może byc również bezobjawowe, ale zanikają wtedy objawy ciązy, takie np. jak mdłosci czy ból piersi :( Na szczęśćie jutro wizyta więc moje wątpliwości juz długo męczyć mnie nie będą, ale proszę pocieszcie mnie jakoś... ;/
  18. Monbia już widze że skorygowałaś swój błąd odnosnie milimetrów dzidziusia:P bo własnie chcialam Ci napisać, że chyba ma 2 cm a nie mm :P bo mój miał w 8 tyg 14 mm ;) Już w srode wizyta, więc mam nadzieje że juz ze 3 cm będą ;) Ale mam jakieś takie obawy... czy ta dzidzia jeszcze tam jest? Mdłosci nie mam od piatku - za co Bogu dziękuje;) ale w związku z tym nie mam żadnych objawów... nie wiem czy jest wszystko ok. Eh ;/ TaMonika - gratuluje maleństwa i życzę zeby mąż szybko wrócił do zdrowia! Ponieważ nie wiedziałam co to mononukleoza, sprawdziłam w necie i widzę że do zarażenia dochodzi przez ślinę, drogą kropelkową czy przez przetaczanie krwi - wiec myślę ze bedzie mąż mógł dzidzię przytulać ! :) pisze też ze wirus może utrzymywać się w ślinie do pół roku - moze 18 miesięcy to ktoś trochę się przeliczył? W każdym bądź razie, nie zamartwiaj się bo dzidzia potrzebuje Twojego uśmiechu i dobrego samopoczucia ! :)
  19. Ja tez jak na razie nie przytyłam;) ale pewnie co się odwlecze to nie uciecze;) Co do spania na brzuchu, to ja czaseeeem tak spałam, ale teraz nie byłabym w stanie ze względu na ból piersi. Bolą mnie głownie w nocy, jak nie mam biustonosza. Gdy przewracam się z boku na bok, to musze je trzymać, bo jak tak luźno opadną to boli :P a wcale nie są wielkie. Dopiero pewnie dobiłam do miseczki B :) Ja na początku ciaży z sikaniem też tak miałam, że nie przespałam całej nocy, koło 5-6 musialam iść siku. Ale teraz nawet jakos przesypiam, jestem na zwolnieniu wiec spie dłuzej niz do 7. Staram się wytrwać do 8 czy 9 i wtedy siku. Ale spokojnie wytrzymuje, bez bólu;) bo tak to by było przecież niezdrowo;)
  20. Jestem i ja :) oby juz wszystko działało jak nalezy :) U mnie (tfu tfu odpukać w niemalowane) mdłości jakoś chyba mineły... po czwartku - gdzie czułam sie fatalnie, normlanie najgorzej jak do tej pory, dziś i wczoraj było ok. Teraz jak czuje głód, to czuje tylko głód i nie jest mi od tego niedobrze. Dam radę też zjeść cały posiłek, który sobie zrobię, a nie zostawiać połowę, bo robi mi się niedobrze:) Uff oby mdłości nie powróciły, ale oby też wszystko było z dzidzią dobrze:) Bo w sumie nie wiem czy to możliwe zeby mdłosci skonczyly sie tak nagle, przed końcem 3 miesiaca..? ja dopiero zaczynam 3 miesiąc. Znajome jak miały mdłości to zawsze idealnie do końca 3 miesiąca... ;/ Cóż, bądźmy dobrej myśli. Wizyta już w srodę. Miłej niedzieli :)
  21. Dzięki dziewczyny za odpowiedzi ;) No ciąża oczywiście chciana chciana, aczkolwiek nieplanowana na teraz:P W pon rano zrobię jeszcze test i chyba pójde tez zrobic badanie beta HCG, bo nie wytrzymam do wizyty u ginekologa, do którego dopiero pewnie uda mi sie umówić po weekendzie majowym. Czyli raczej jestem w ciązy?? to super !! :):)
  22. Witam przyszłe mamusie ;) Jesli moje obawy się potwierdzą to będę styczniową mamą, ale piszę tu do Was grudniówki, żeby o coś zapytać, bo jesteście najświeższymi kobietami w ciąży ;) Mianowicie: Ostatnią miesiaczke mialam 1 kwietnia, jutro powinnam dostac najblizsza, objawów jako takich nie mam, piersi nie bolą, troche bolał mnie wczoraj brzuch jak na okres (zazwyczaj boli mnie w dzien gdy dostane juz okres). Ale nie moglam juz wytrzymac z ciekawosci i wczoraj zrobilam test (PINK TEST)- druga kreska wyszła, ale bardzooo blada. Dziś rano ok. 5 (strasznie chcialo mi sie juz siku, wiec musialam wstac) i zrobilam drugi test (innej firmy) - nie wykazał ciąży. Potem kolo 9 rano zrobiłam znów test (znów PINK TEST) i znów wyszła bladziutka druga kreska... Juz nie wiem co myslec?? Moze tamten test na ktorym nic nie wyszlo, był mniej czuły? czy moge nie byc w ciazy jak dwa razy wyszla blada, bardzo blada kreska?? A no dodam jeszcze ze kochałam się z mężem dzien przed owulacją... Proszę odpowiedzcie mi coś ;)
×