Witam, mimo że jestem tutaj nowa mam nadzieje, ze ktoś odpowie mi na moje pytanie a mianowicie: z moim facetem jesteśmy ponad pół roku, od kiedy zaczęliśmy współżyć wszystko było dobrze tzn. on długo mógł być we mnie zanim skończył przez co i ja byłam zadowolona, tzw "palcówki" owszem były ale rzadko przeważnie wtedy jak był naprawde nakrecony i wiedział że normalnie długo nie pociągnie ;p od jakiegoś miesiąca może troche dłużej tak naprawde nie wiem dokładnie od jak dawna nie kochamy sie normalnie... Najpierw on robi mi dobrze palcami a potem ja jemu zazwyczaj ustami. Problem w tym, że kiedy on wejdzie we mnie robi pare ruchów i dalej nie moze bo zaraz by doszedł...! Szczerze nie trwa to nawet minuty... Na początku kochaliśmy sie w różnych pozycjach, czasem nawet dość ostro i nie dochodził tak szybko, co sie stało? Co sie mogło zmienić? Prosze o poważne odpowiedzi