Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zdesperowana68

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zdesperowana68

  1. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    ja się na nikogo nie obraziłam :) fakt, miałam już tu nie zaglądać, bo mnie nerwy wzięły ale mi przeszło :) kajda, ja miałam lewą pierś dużo większą od prawej, jak patrzyłam z góry, to mi wystawała do przodu ze dwa centymetry dalej niż prawa, po mniej więcej dwóch miesiącach prawie się wyrównały, lewa jest co prawda troszkę pełniejsza od prawej, ale tylko ja to widzę :)
  2. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    zabka, może i źle zrozumiałam, ale to jest cytat z Twojego wpisu: ..."Nie wiem czemu,ale mam wrazenie,ze nie chcesz mi odpisywac i Zdesperowana,bo po szpitalu,ani slowa od was nie przeczytalam,a to przeciez nie moja wina,ze nie zrobili wam jak marzylyscie".... Ale ok, nie drążmy już tego, bo się na prawdę robi tu nieciekawie, temat uważam za zamknięty. Nie mam do nikogo żalu i przepraszam wszystkie osoby, które poczuły się urażone przeze mnie ok? Życzę wszystkim miłego dnia :)
  3. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    miałam już się nie odzywać ale muszę się ustosunkować do wpisu zabki, bo bardzo mnie zirytował. Nie rozumiem, dlaczego masz akurat do mnie i do Gosi68 pretensje o to, że nie skomentowałyśmy Twojego wpisu, w którym opisujesz pobyt w szpitalu. Czy uważasz, że jesteśmy jakimiś sfrustrowanymi kretynkami, które się na Ciebie obraziły z zazdrości, że Tobie usunęli więcej niż nam? Sorry, ale nie wiem, czego oczekiwałaś? Nie wiem czy pamiętasz, ale dzwoniłam do Ciebie, gdy jeszcze byłaś w szpitalu, cieszyłam się razem z Tobą i gratulowałam. Może byłaś jeszcze na środkach przeciwbólowych, skoro nie pamiętasz? Tym bardziej nie rozumiem, po co miałabym drugi raz gratulować Ci na forum? No ale skoro tak Ci na tym zależy, to jeszcze raz gratuluję Ci Twoich nowych cycuszków i cieszę się razem z Tobą ;-) kasiol2013, masz rację, to już nie jest to forum co kiedyś i coraz rzadziej mam ochotę tu zaglądać :(
  4. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    ok, w porządku, od dzisiaj nie wypowiadam się na żaden temat, nie udzielam rad, a w ogóle chyba stąd spadam. Chciałam Monia tylko abyś uniknęła tego, co ja. Musiałam robić mammografię, czekać kilka dni na wynik i drugi raz przyjeżdżać. Żegnam w takim razie i powodzenia wszystkim Wam przed i po :)
  5. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    chyba trochę przeceniasz możliwości Łęcznej, to mała miejscowość, wątpię czy coś takiego tam byś załatwiła :)
  6. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    Monia, ale żebyś do tej Łęcznej oprócz zaświadczenia od ortopedy miała jeszcze skierowanie od rodzinnego :) A jak jedziesz na konsultację do Mądrego, to musisz jeszcze mieć USG piersi albo mammografię
  7. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    zabka, to że się pogodziłam, to nie znaczy, że jestem zadowolona, to są dwie różne sprawy, a kolejnej operacji się nie mam zamiaru poddawać, przynajmniej przez najbliższe kilka lat :) cieszę się, że u Ciebie wszystko ok :)
  8. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    ja marzę o poprawce, żeby mi zmniejszyli jeszcze ze dwa rozmiary :( teraz może by już im było łatwiej Z E na C niż H......
  9. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    do 40-stka, mam właśnie zamiar zapytać o ewentualną korektę, jak będę na kontroli na wiosnę (tak mi wyznaczono, rok po operacji) ale wątpię, czy coś wskuram, bo co innego korekta blizn, a co innego kolejna redukcja, a umnie to by się z tym wiązało :( Monia z wieczną depresją, jeśli jesteś z Kielc, to do Lublina masz nie daleko, a tutaj na NFZ załatwiłabyś wszystko piorunem. Ja trafiłam na to forum pod koniec kwietnia tego roku, dowiedziałam się jak to załatwić, a 4 czerwca leżałam już na stole operacyjnym :) Strasznie jestem zaskoczona kosztem Twojej operacji, 8000 zł to bardzo mało, zazwyczaj to kosztuje od 12 tys. w górę, aż się wierzyć nie chce. Rozmawiałaś z kimś, kto już się tam operował??? Dziewczyny dobrze Ci radzą, poczytaj forum kilkanaście stron wstecz i będziesz wiedziała, jak to załatwić na NFZ. Jeśli przeczytasz i nie będziesz wiedziała, to pytaj, bo nam wszystkim już się nie chce co parę stron pisać wszystkim tego samego. Tak naprawdę, to zależy gdzie się będziesz o tę operację starać, bo każdy szpital ma troszkę inne wymagania, ale generalnie skierowanie od rodzinnego i zaświadczenie od ortopedy powinny wystarczyć. W Łęcznej wymagali ode mnie jeszcze mammografii. Co do prawnika, którego mi radzisz, to gdybym za ten zabieg zapłaciła, na pewno bym tego tak nie zostawiła i domagała się poprawki lub zwrotu pieniędzy ale tutaj nie mam takich szans, zresztą jest i tak o niebo lepiej niż było, nie mam pretensji do lekarza, raczej żal, bo nie wydaje mi się, że to zrobił celowo, tak wyszło i już, piersi mam ładne i niejedna małobiuściasta z urodzenia pewnie mi ich zazdrości, a że mi się nie podobają, to już inna bajka :) Próbuj załatwiać na NFZ, to naprawdę łatwe, a forsę zostaw sobie na nowe staniki ;-)
  10. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    Moniu z wieczną depresją, teraz mogę już sobie zrobić ponowne zmniejszenie jedynie prywatnie, a nie stać mnie na to, bo w zasadzie nie mam już podstaw do ubiegania się o operację z NFZ, bo piersi już nie są obwisłe ani przerośnięte. Tym bardziej jestem rozgoryczona, bo nie dość, że nie zrobiono mi tego, czego oczekiwałam, to jeszcze zamknięto mi drogę do ubiegania się o operację z NFZ. Poza tym już drugi raz nie chciałabym znosić tego cierpienia, bo ja akurat znosiłam zabieg dość źle, aż siedem tygodni nie mogłam spać na boku, a podczas spania na plecach potwornie bolał mnie kręgosłup i drętwiały mi ręce i nogi. Zdawałam sobie sprawę z wielu komplikacji, które mogą się wydarzyć, godziłam się na wielkie blizny, krzywo przyszyte brodawki, nawet martwicę ale za rozmiar C byłam gotowa to wszystko zaakceptować ale do głowy by mi nie przyszło, że zostawią mi tak duże piersi, zwłaszcza, że lekarz obiecywał, że połowę to minimum mi usunie, tymczasem usunął po 350 gram, czy to jest połowa, skoro zostawił mi chyba jeszcze po dobrym kilogramie, a może i więcej? A tym bardziej jestem rozgoryczona, bo wiem, z jak fajnymi małymi piersiami wychodziły inne dziewczyny, z pod ręki tego samego chirurga, nawet przy początkowym biuście większym sporo od mojego. Do dziś nie mogę zrozumieć, na czym to wszystko polega, skoro temu samemu chirurgowi za każdym razem wychodzi inny rozmiar? hexe_.... dzięki za przytulanki :)
  11. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    maddiee, Gosia68 ma rację. Jeśli masz 75D od zawsze i nigdy nie miałaś większych, nie możesz się wypowiadać na temat dużych piersi, bo takowych nie posiadasz. Druga sprawa, to co oznacza Twój tekst o zrzucaniu masy? Gdyby tak łatwo było "zrzucić" masę z biustu nikt by się nie poddawał operacji, wystarczyłaby dieta. Gdybyś miała pojęcie o budowie piersi nie pisałabyś głupot, bo oprócz tłuszczu znajdują się tak liczne gruczoły, które poprzerastane raczej nie wytopią się podczas ćwiczeń
  12. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    do Moni z wieczną depresją Piszesz, że dziwisz się, że osoby z miseczką E są niezadowolone. To ja Ci powiem, że własnie z 75H (angielskiego) mam zmniejszone do 75E i jestem bardzo niezadowolona. Dlaczego? Owszem, piersi są proporcjonalne może do mojej budowy, mam w piersiach teraz tyle samo w obwodzie, co w biodrach, czyli jakieś 98 cm, ale to, co było moją zmorą dalej nią pozostało: nadal są spore, ciężkie, ból kręgosłupa nie minął i dalej przeszkadzają mi w skakaniu, bieganiu etc. Nie widzę różnicy w samopoczucie z przed i po, oprócz tego, że zamiast wisieć, to sterczą i dalej z zazdrością patrzę na właścicielki miseczki C. Mam 45 lat, od 30 męczyłam się z wielkimi piersiami i marzyłam o malutkich, niestety nie dane mi było :(
  13. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    Marta1961, ja używałam tych plastrów ale przestałam, bo stwierdziłam, że nic nie dają. Jestem po operacji 5 miesięcy i blizny mam już mięciutkie. Operował mnie dr Mądry ale całą opieką pooperacyjną zajmował się dr Tomek Korzeniowski. Gosia68, nie mówiłas, jak dzwoniłaś, że tak Ci się blizny porozchodziły. Mi tę białą tkankę dr Tomek systematycznie wycinał, bo mówił, że inaczej zrobi się strup i będzie brzydka blizna jak odpadnie. Tak zresztą miała Arlecin, może jednak idź do lekarza? Zadzwonię jutro może, bo dziś nie bardzo mogę gadać, mam gościa. Trzymaj się i głowa do góry. Wiem, że jesteś nie zadowolona z rozmiaru, ja też nie, jak wiesz, wiem, że to Cię nie pocieszy, ale spróbuj polubić swoje nowe cycko, nie ma wyjścia. Moje są coraz większe, bo utyłam, psia krew :(
  14. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    Aguska, mi też wypadało zdjęcie szwów w poniedziałek u doktora Sergieja, ale nie pojechałam w poniedziałek, tylko dopiero w środę do doktora Tomka i potem tylko do niego jeździłam i jestem bardzo zadowolona z opieki. Tobie też proponuję abyś tak zrobiła :) Mi szwy ściągała pielęgniarka, a te bardziej oporne Tomek :) Co do cewnika, to nie wiem jacy sadyści Wam to zakładali, bo mi zakładała pielęgniarka przed operacją, jak to piszecie "na żywca" i nic mnie nie bolało, praktycznie nie poczułam, a zaraz po operacji mi wyjęli
  15. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    a wiesz Aguska, że ja też ich na początku bałam się dotykać, traktowałam, jak ciało obce, nawet jak brałam prysznic, to tak delikatnie ich dotykałam, jakby mi miały zaraz odpaść :)
  16. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    zurfilda, ja dopiero po 7 tygodniach zaczęłam spać na boku, pewnie po części dlatego, że moje piersi są dość duże (miseczka E) i jednak jak się kładłam na bok, to je sobie gniotłam i bolały :) Aguska mi kręgosłup od spania na plecach pękał, a nogi i ręce do tej pory mi drętwieją, jak się na wznak położę, chyba mi się skrzywił :)
  17. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    super Aguska, że już lepiej się czujesz, teraz już tylko będzie lepiej, a zmienianie opatrunków nie jest takie straszne, w najgorszym wypadku wrobisz w to męża :)
  18. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    rozmawiałam telefonicznie z zabką, straciła po kilogramie z każdej piersi, już czuje się dobrze, dziś umyła sama włosy, wychodzi w poniedziałek, dziękuje za pozdrowienia i nas wszystkie serdecznie pozdrawia :) Aguska65H bardzo źle zniosła operację, cały czas jeszcze leży, bierze silne środki przeciwbólowe, prosiłam zabkę o przekazanie pozdrowień od nas, bo nie leżą razem na sali, każda ma pokój jednoosobowy, a nie chciałąm jej nękać telefonami, skoro się źle czuje
  19. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    No zabka już po operacji, a Aguska pewnie na stole własnie? Nic się nie odzywają, ciekawe, co tam u nich. Może wieczorem do nich zadzwonię?
  20. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    Aguska i Zabka trzymajcie się :)
  21. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    buahahaha, dobra jesteś Aguśka :)) Gościu z łuszczycą spadaj z naszego forum! Nie denerwuj dziewczyn :)
  22. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    Gosia68, to znaczy że twoje piersi są sporo mniejsze niż moje, bo ja o rozmiarze 40 nawet nie mam co marzyć :( Przed operacją miałam 44-46, a teraz 42-44 z przewagą 44, bo w 42 często nie mam co marzyć aby się zmieścić, więc ja ubrań nie musiałam wymieniać wcale. Małgosiu cycasta kochana, odzywaj się czasem proszę, ja do Ciebie nie dzwonię, bo wiem, że masz kłopoty z zasięgiem, czekam aż będziesz na spacerze i do mnie zadzwonisz, tak jak umawiałyśmy się :) Mam nadzieję, że Twoja wizyta w Lublinie jest aktualna? :) Ja niestety raczej do W-wy 16 nie przyjadę, bo tydzień wcześniej będę kilka dni w Krakowie, to dla mnie jak wiesz za dużo, dwa weekendy pod rząd wyjeżdżać z domu, nie mam kiedy odpocząć i potem do tyłu chodzę :)))
  23. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    zabka, ja swoje dwie góry własnie oddałam babci, same spodnie używam :)
  24. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    zabka, na Karcie wypisu będziesz miała wszystko napisane, łącznie z wynikami badań, które Ci zrobią przed operacją i zaleceniami na przyszłość :)
  25. zdesperowana68

    Zmniejszenie piersi

    zabka masz jeszcze czas na odstawienie. Jeśli je dzisiaj czy jutro odstawisz, do okresu dostaniesz koło wtorku i do poniedziałku Ci się akurat skończy, bo przy tabletkach okres jest krótszy i skąpy. A z tym plamieniem i odrzuceniem od operacji, to bym tak do końca nie wierzyła....Tak z drugiej strony, to kto Ci tam będzie zaglądał przed operacją, oprócz pielęgniarki, która będzie wkładała cewnik, a to trwa sekundę? włożysz sobie cichaczem malutki tampon, schowasz sznurek w środek i nikt nie będzie nawet wiedział
×