zdesperowana68

Dziewczyny, stanik Z-bra ten z Łęcznej, co prawda wygląda, jakby miał wyprofilowane miski, ale po założeniu piersi ściśle przylegają do siebie, ja nawet musiałam sobie między piersi wkładać złożony na pół opatrunek z gazy, bo mi się odparzało, bo jak byłam w domu po operacji to były ponad 30-stopniowe upały... Nie znaczy, że Was namawiam na ten stanik, broń boże :) Ja po prostu taki miałam i byłam zadowolona.

Krysia77, nie denerwuj się na zapas, skoro jesteś dopiero miesiąc po operacji, to piersi masz jeszcze opuchnięte. Ja jeszcze miesiąc temu miałam większe niż teraz, a jestem już cztery miesiące PO :)

znalazłam stronkę, gdzie można go kupić za 53 dolary: http://www.shopmedicalz.com/ProductDetails.asp?ProductCode=S014

Dziewczyny, w Łęcznej te staniki po prawie 300 zł są dokładnie takie: http://www.artimed.com.pl/biustonosze-po-plastyce-piersi/

ok zabka, chciałyśmy z Gosią-68 dobrze, nie ma co się denerwować. Temat stanika zamknięty :)

zabka, staniki tej firmy, które mają w Łęcznej naprawdę tyle kosztują, nawet w internecie, to nie to, że taki sobie narzut liczą i bądźmy sprawiedliwe: chyba są lepsze od tych, o których piszesz, tak mi się wydaje....

krysia77, kasiol ma rację, twój lekarz wszystko zrobił ok, ja jestem cztery miesiące PO i jeszcze niedawno wyszedł mi przez skórę szef na brodawce, po prostu niektóre szwy wewnętrzne, które się powinny rozpuścić nie rozpuściły się i organizm się ich pozbywa, jako ciała obcego wyrzucając przez skórę na zewnątrz. pocieszę Cię, że niektóre szwy potrafią nawet wyjść po dwóch latach ;-) kasiol, z tym wzrokiem to prawda, ja aż po okulary poszłam, a teraz już ich nie potrzebuje, wszystko wróciło do normy :) co do kształtu i wielkości, to też trzeba się uzbroić w cierpliwość. Moje z dnia na dzień robią się coraz ładniejsze i mniejsze! To mnie akurat cieszy, bo nie byłam zadowolona z wielkości, a teraz widzę po biustonoszach, że są coraz mniejsze i tak ponoć do roku ma być

dziewczyny nie beatyfikujcie mnie jeszcze ;-) Naprawdę nic wielkiego nie robię, zarówno ja, jak i inne dziewczyny PO chętnie służymy radą tym PRZED, tak jak i nam przed naszymi operacjami doradzały dziewczyny z tego forum, mające operacje już za sobą i przetarte szlaki. Gdyby nie one też nie wiedziałybyśmy co i jak po kolei załatwiać, a teraz zwracamy ten dług wdzięczności doradzając innym :)

albo tu: http://www.kobieca.eu/anita-1094-pooperacyjny-gorset-uciskowy.html#nclid=67ea5033103ce3e304bbb810841ada3d a skoro babka mówiła że 135 zł, to pewnie jakieś g...o, za przeproszeniem :(

o, tu na przykład: http://www.kobieca.eu/anita-1198-pooperacyjny-gorset-uciskowy.html

zeby nie było nieporozumień: zabka napisałaś coś takiego: Dzwonilam do sklepu medycznego i mam mozliwosc kupienia gorsetu pooperacyjnego za 135zl.Oczywiscie poczekam do wyniku operacji,ale kupil by mi maz i przywiozł.Ty masz w tym rozeznanie,bo ja jestem zielona i prosze wejdz na stronewww.pofam.pl i zobacz czy on jest dobry! Na moje oko jest super,ale moge sie mylic. ja weszłam na tę stronę, którą podałaś i znalazłam na niej gorset pooperacyjny i spytałam czy o taki chodzi, bo się zdziwiłam, że taki tani, bo ja takie widziałam prawie po 300 zł. Zabka, jeśli Ty nie widziałaś tego gorsetu, o którym rozmawiałaś przez telefon z kobietą ze sklepu, to na pewno nie ten, bo ten jest dużo droższy :(

zabka, to nie ja podawałam linka ze stanikami tylko Ty! Albo ja już zwariowałam ;-)

zabka, napisałam Ci e-mail :)

zurfilda, ja bym poszła do lekarza, u mnie nic nie krwawiło, nie miałam krwiaków więc nic nie doradzę :( z jednej strony, mówią, że lepiej jak wycieka, niż miałyby się skrzepy w środku zrobić, ale jak Tobie prawie ciurkiem leci i to z dwóch storn, że tak powiem, to wal do lekarza, bo jeszcze coś Ci się stanie :(

zabka, podaj mi swój e-mail :)

zabka, pytałam Cię o rozmiar pod biustem, bo musisz wiedzieć, że stanik pooperacyjny musi być 5 cm szerszy niż ten co nosiłaś, jak miałaś 75, to np.80. Jak do Łęcznej, to kupuj rozmiar B-C, no i pod biustem 5 cm więcej niż nosisz. Radzę Ci w ciemno i wiem, że mam rację ;-)i przeszkadzać, ale Ty możesz zadzwonić w każdej chwili, jak sobie radzisz?

na pewno taki sam za 135 zł???? one są około 300

rozumiem, że mówisz o tym: http://www.breastprosthesis.com.pl/langs/pl/bielizna/gorsety/gorset_pooperacyjny_uciskowy.php

jest jak najbardziej ok, aż mi się nie chce wierzyć, że tak tanio. Jaki nosisz teraz rozmiar?

zabka, przychylam się do tego, co pisze kasiol, albo pobierz jeszcze do końca tygodnia i wtedy dostaniesz okres w tygodniu poprzedzającym operację i do operacji akurat Ci się skończy, albo bierz do samej operacji, powinnaś nie dostać, organizm musi się do hormonów przyzwyczaić. Jeżeli przestaniesz brać teraz, to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że wtedy dostaniesz akurat na operację. Ryzyk, fizyk, sama decyduj.

a kto Ci każe się przyznawać? czy ktoś Ci mówił, że masz nie brać? Jak się będzie anastezjolog pytał, to powiesz, a jak się nie będą pytać, to nie powiesz, ania75d brała i nie było to żadne przeciwskazanie

noto jak dostałaś w środę, to na bank dostaniesz na 21, skoro masz takie krótkie cykle, w takim razie radzę jednak nie odstawiać

zabka, do dr-a Mądrego ja bym nie dzwoniła, po pierwsze on nie jest ginekologiem, po drugie jeszcze się wkurzy, że robisz eksperymenty na żywym organizmie i Ci operację odwoła albo przesunie, cholera wie. Tak z drugiej strony licząc, skoro dostałaś okres kiedy? wczoraj, przedwczoraj, to 21-go raczej nie dostaniesz następnego, to może rzeczywiście odstaw te tabsy i niech się dzieje wola nieba? A nawet jak dostaniesz, to powiedz, że dostałaś już po przyjeździe do szpitala, skoro w innych szpitalach robią podczas okresu, to może i Tobie zrobią, zważywszy na fakt, że taki kawał drogi przejechałaś? To chyba najrozsądniejsze wyjście...

zabka, rozumiem, że dostałaś okres pomimo tego, że brałaś tabletki? to nie jest normalne, kompletnie nie wiem, co Ci doradzić, może te tabletki są takie słabe, skoro je mogą brać matki karmiące, że na Ciebie nie zadziałały? a skoro tak, to po cholerę je brać? Ale ja bym chyba zaryzykowała i brała dalej, przy pierwszym cyklu mogły nie zadziałać, ale teraz już powinny zadziałać.

zabka, ja nic z tego nie rozumiem: jak to masz ostatnią tabletkę z pierwszego opakowania?! to kiedy Ty zaczęłaś brać te prochy? od poprzedniego cyklu? i pomimo tego, że je bierzesz dostałaś okres??? nie robiłaś żadnej przerwy w braniu? napisz wszystko po kolei, bo ja się już pogubiłam.