zdesperowana68

zabka, ja też już zgłupiałam, weź jeszcze dziś tego proszka, a ja postaram się coś dowiedzieć do jutra, zadzwonię do swojego gina

ha, ha, ha, już czuję jak mnie swędzi na plecach, chyba mi skrzydełka kiełkują ;-)

takie krótkie cykle masz? No skoro tak, to bierz je dalej, to jak Ci się skończy, to nie powinnaś dostać 21-go, gorzej, jak Ci się nie skończy, ja tak miałam przy pierwszej paczce, ale te są jakieś inne z tego co kasiol mówiła, jak już zaczęłaś brać, to nie przerywaj, bo wtedy to dopiero sobie wszystko rozregulujesz! Bierz do samej operacji :)

ja ten własnie sok piłam :) A co, masz słabe wyniki krwi?

zabka, ja nie rozumiem, po co Ty bierzesz te prochy? skoro dostałaś okres to 21.10 nie będziesz miała, bo Ci się zdąży skończyć, a jak będziesz brała te tabsy, to Ci się może ciągnąć i do samej operacji, takie jest moje zdanie

gosiaczekbusko, mam nadzieję, że to nic poważnego i wkrótce spełnisz swoje marzenie o mniejszym biuście, z jednej strony to dobrze, że zrobiłaś to USG, bo nawet jeśli coś tam znaleźli, to zmiana jest jeszcze mała. zurfilda, współczuję Ci bardzo, ale to przejściowe, wiele dziewczyn zmagało się z krwiakami, a mąż, no cóż, on tego nie zrozumie, bo to nie on te kilogramy 24/dobę nosił :( zabka, tak, dobrze zgadłaś, mam 45 lat. Jak dam radę, to oczywiście Cię odwiedzę w szpitalu :)

zabka, cieszę się, że mogłam pomóc :) W lekarskim się nikt nie zgłasza, bo tam już chyba tylko telefon został, przeprowadzają się piętro wyżej, jak dzisiaj byłam, to już wszystko z lekarskiego było wyniesione :) Aguska75h, a kto Ci kazał być tak wcześnie? dr Mądry? To niemożliwe.... Nie spiesz się za bardzo, celuj po obchodzie ok. 9-tej, po co ma Cię 20 osób z gołymi cyckami oglądać ;-)

Dziewczyny, komórkę dr-a Mądrego można znaleźć w internecie, sama widziałam na własne oczy, jest też na pieczątce, którą macie na skierowaniu do szpitala, chyba że kto inny Wam wypisywał skierowanie :) Dziewczyny w Łęcznej nie piszą, bo nie mają dostępu do internetu. Gosia68 miała być dzisiaj wypisana, ale raczej nie będzie, bo się nabawiła jakiejś infekcji (przeziębienie) nawet toffika z sali wywieźli aby się nie zaraziła. Poza tym wszystko ok. Toffik ma wyjść w poniedziałek :)

zabka, dziewczyny dobrze piszą, możesz przyjechać dzień wcześniej wieczorem, ale moim zdaniem jak powiesz, że o 12, to nikt nie będzie miał nic przeciw, ale musisz ich uprzedzić, bo tak gotowi by pomyśleć, że wcale nie przyjedziesz. Aguska75h, nie dramatyzuj, tydzień, to nie koniec świata, Małgosia ma rację, widocznie tak miało być :) zaraz będę dzwonić do dziewczyn do Łęcznej to spytam, co u nich i napiszę :)

aniu75D, moja siostra cioteczna całe życie śpi w staniku i momo sporych piersi (75F) ma je piękne, jędrne i nie obwisłe. fakt, nie była w ciąży i nie karmiła, ale my też teraz takie mamy i szkoda byłoby to zaprzepaścić, dlatego ja mam zamiar spać w staniku zawsze. Kupiłam sobie takie dwa, 100% mięciutkiej bawełny i bardzo mi w nich wygodnie. No zwłaszcza, że takich malutkich nie mam, bo 75E. Nie chcę, żeby mi się znowu porozciągały :)

zabka, najlepiej zadzwoń i zapytaj lekarza, któy Cię "prowadzi". Myslę, że jak powiesz, że masz daleko i tak Ci pasuje, to nie będzie wielkiego problemu. Chodzi o to, żeby Ci zdążyli zrobić badania, a nie wiem, jak u nich laboratorium pracuje, może tylko do 15? myslę, że tak koło południa powinnaś być

dziewczyny, ja jestem 4 miesiące po operacji. Początkowo smarowałam blizny olejkiem różanym i pięknie zagoiły mi się brodawki, nawet lekarz się zachwycał, że tak ładnie i tak szybko ale te poziome pod piersiami cały czas były twardawe i czerwone. Potem naklejałam na nie plastry Sutricon, smarowałam też maścią cebulową, czyli Cepanem i stwierdziłam, że to wszystko o d**ę potłuc, nie widziałam zmian i przestałam smarować czymkolwiek. I ostatnio zaczęły mnie te blizny strasznie swędzieć i od tego momentu zaczęły na potęgę mięknąć i blednąć, pomimo tego, że niczym nie smarowałam. jaki z tego wniosek? CZAS. Wszystko wymaga czasu, dlatego twierdzę, że nie ma sensu wydawać grubych pieniędzy na blizny, lepiej sobie kupić ładny stanik za te pieniądze :) Co do sutków, to już nie są nadwrażliwe od dawna ale ze dwa miesiące były :)

Nie, nie byłam, pojadę gdzieś może we czwartek, a co, jesteś chętna mi towarzyszyć? Gosia napisała mi sms-a :)

Gosia68 już po operacji. Wszystko OK :)

Gosia68, może Ty zbastuj z tym myciem okien, bo się zaziębisz i wtedy już na 100% nie będzie operacji :(

to nie wiem, gdzie oni go kupili, bo w sklepach, to się targować w Hiszpanii nie można raczej, może gdzieś na targu? może jakaś samoróbka? Mój był z apteki w w białej plastikowej buteleczce z dozownikiem, a drugi w szklanej ciemnej z zakraplaczem i kulką do masażu i ten drugi był droższy, 15 Euro, ale 60? nie wiem, może mój jakiś rozcieńczony? Ale jak prezent, to co się stresujesz ;-)

Aguska65h, ja płaciłam dwa lata temu za 30 ml olejku różnaego 8 Euro w aptece w Maladze, a takich saszetek po 1 ml mogłam nabrać za darmo całą reklamówkę, gdzie wy te lejki za ciężkie pieniądze wynajdujecie?!

a co się niby miało dziać??? ja znam osoby kilka lat po operacji, nawet więcej niż kilka. Jedna dziewczyna jest po operacji 30 lat, w międzyczasie była w ciąży z bliźniakami, dalej ma małe, piersią nie karmiła, nic się nie dzieje. Druga przytyła 20 kilo i z powrotem jej urosły :) Skoro masz takie OB zawsze, widać taka Twoja uroda :)

Gosia68, odezwij się jutro po wizycie u lekarza, 50 to bardzo dużo, boję się, że mogą nie zechcieć Cię zoperować, lepiej zadzwoń do Tomka:(

Gosia68, to już dobrze z Twoim OB? Coś mi się chyba pokręciło, bo wydawało mi się, że dzisiaj idziesz do lekarza w tej sprawie i miałam do Ciebie po południu dzwonić. Pamiętaj, że w niedziele się widzimy :)

Toffik70 i Aguska65h, w takim razie odwołujemy wtorkowe spotkanie. Mi też nie pasowało za bardzo, bo w piątek rano wyjeżdżam i wyskoczyło mi jeszcze parę ważnych spraw do załatwienia ale już nie chciałam mącić. Aguśka65h masz mój telefon, jak chcesz się spotkać, a mamy do siebie rzut beretem, to bardzo chętnie się spotkam w przyszłym tygodniu. Zapraszam nawet do siebie, jakbyś wolała. U mnie nie ma ani męża, ani dzieci :)

kochana 65E to wcale nie jest duży biust, ja mam 75E po zmniejszeniu :) Wydaje mi się, że albo przesadzasz, albo nosisz zły rozmiar stanika i powinnaś nosić na przykład 65H

Aguska65h damy radę, przecież mamy swoje telefony, to się zdzwonimy 15 minut przed i powiemy, jak jesteśmy ubrane :) To co, Nirvana o 18 we wtorek? Toffik70 ma USG o 17, więc może się nie wyrobi ale przecież zaczekamy :)

toffik70, wyguglałam, że na Bursztynowej 17 :)

Redukcja, a propos moich staników, to właśnie ostatnio zaszła duża zmiana na plus. Piersi "wyszły" z pod pach i już udało mi się kupić trochę fajnych staników (na allegro), które na mnie pasują. Muszę co prawda szuka,ć wśród tych "szeroko-fiszbinowych" ale zdarzają się, szczególnie firmy Marks & Spenser :) Rozstępy są, bo co niby miałoby się z nimi stać? Przecież z góry piersi nie były "ruszane". Toffik70 i aguska65h, dla mnie może być Nirvana na Porębie, jak najbardziej, telefon zaraz Ci podaję :)