annaanna84

martwię się tylko poziomem progesteronu bo mam 7,54ng/ml nie mam norm na wyniku. Ale powinien być wynosić do 12tc 9-47ng/ml. A u mnie jest dużo mniej i pewnie stąd to plamienie.... :(

Cześć dziewczyny, no więc tak rano zrobiłam dwa testy czuły 10 i 25 na tym 10 pojawiła się blada kreska na tym 25 dopiero teraz widać cień. Więc z mało wesołym nastawieniem poszłam na betę hcg. I tu było moje zaskoczenie bo beta wynosi 23,97 co wskazuje na ciążę !!!! :) mam tysiące myśli w głowie i nie mogę się doczekać aż mąż wróci z pracy. Boję się tylko bo 23 to trochę niska beta jak na 32dc tak mi się wydaje (a ja walczę z niedoczynnością tarczycy), no i do tej pory mam brązowe plamienie. Zapisałam się na wizytę do ginekologa na dziś wieczór zobaczymy co on powie...

Koniczzynka32 witamy na forum. Myślę że może odczuwasz ból związany z implantacja zarodka. Ale na pewno to dowiesz się w okolicach daty @. Ja @ miałam mieć w sobotę do dziś mam plamienie i blada kreskę na teście i dalej na 100% nic nie wiem. Trzymamy za Ciebie kciuki :)

Koniczzynka32 witamy na forum :) według mnie może odczuwasz bóle związany z implantacja zarodka. Niestety czy się udało czy nie dopiero koło terminu @ najpewniej się dowiesz. Ja miałam mieć @ w sobotę do dziś mam jakieś plamienie i test pokazuje bladą kreseczkę wiec dalej na 100% nic nie wiem :D

Zuzka dzięki za te informacje Moniek78 mnie też pierwsze testy załamywały i dopiero ten w dni @ coś lekko pokazał...

Dzięki Zuzka, mam nadzieje że może jednak uda mi się do Ciebie dołączyć :) Zuzka pamiętasz od kiedy męczyły Cię mdłości i kiedy w ciągu dnia były najgorsze a no i kiedy minęły? Moniek78 to już nie długo, ja też się nie nastawiałam wręcz przeciwnie byłam pewna że dostane @ a na razie cisza... Dziewczyny miło mi się z Wami spędza ten czas oczekiwania :)

Moniek78 ja mam jeszcze 4 testy w szufladzie :D teraz 2 razy dziennie robię :D dziś rano poszły dwa w ruch :) a i tak zostało jeszcze 4 :D

Dziewczyny ściskam Was mocno i ślę pozytywne myśli! Znów spojrzałam na test z rana i teraz ta kreska jest bardziej widoczna niż ta z wczoraj... ale po tym czasie to się już nie liczy :D

Dziewczyny ściskam Was mocno i ślę pozytywne myśli! Znów spojrzałam na test z rana i teraz ta kreska jest bardziej widoczna niż ta z wczoraj... ale po tym czasie to się już nie liczy :D

Dziewczyny ściskam Was mocno i ślę pozytywne myśli! Znów spojrzałam na test z rana i teraz ta kreska jest bardziej widoczna niż ta z wczoraj... ale po tym czasie to się już nie liczy :D

Cześć dziewczyny, dziś rano znów zrobiłam test - kreska wprawdzie jest ale trochę słabsza niż wczoraj (w nocy często wstawałam siku może dlatego - nie wiem). Piersi bolą dalej i to chyba bardziej, rano popiłam moje tabletki na niedoczynność i zrobiło mi się niedobrze, temperatura wczoraj 37,0 dziś 37,1, @ nie przyszła, lekkie plamienie zostało no i brzuch od czasu do czasu lekko zaboli... Teraz tylko pytanie które objawy sobie wmawiam :D Wczoraj dałam mężowi test żeby zobaczył czy widzi tą kreskę co ja czy tylko ja sobie ją wymyśliłam, oczywiście musiałam mu palcem pokazać, ale powiedział że coś tam widzi ( dopóki nie zobaczy dwóch mocnych kresek to chyba nie uwierzy - ja chyba też :) ) W każdym razie ja dalej jestem zielona i czekam na rozwój sytuacji, jutro idę na badania tarczycy to sobie pewnie betę dorzucę jak @ nie przyjdzie :) Trzymam kciuki za wasze owocne staranka i za 2 kreseczki na teścikach :)

Idę właśnie oglądać X faktor więc zero stresu i potem idę spać a rano zobaczymy :) rano się do Was znów odezwę :) miłego wieczoru Wam życzę :)

Dzięki dziewczyny jeszcze nie chce się cieszyć żeby nie zapeszać, zobaczę co jutro się będzie działo :) ale dobrze że mam Was :)

Właśnie wyczytałam że może to być pseudomiesiączka ( więc jednak mogę być w ciąży) zobaczymy jak się sprawa potoczy. Szkoda że weekend bo zrobiłabym betę i miałabym sprawę jasną...

Dzięki Wam dziewczyny nawet jak tym razem coś nie wyjdzie nie będę tak przeżywać :) fajnie że jesteście :)

Dziękuję Wam dziewczyny za tak duże wsparcie :) zrobiłam właśnie test znów i wyszła mi widoczna ale bardzo blada kreseczka... nie wiem co mam myśleć bo mój śluz się nasila i przeradza się trochę w delikatne plamienie...

U mnie bez zmian :) tzn. mam właściwie nawet nie plamienie tylko brązowawy śluz czasem... Nie wiem czy ta @ przyjdzie czy nie, jutro znów zrobię test jak się @ nie pojawi :)

Lea81 miłego relaksowania i owocnego przytulania życzę :)

Moniek z takim nastawieniem właśnie planuje działać w kolejnym cyklu :)

Moniek78 ja też nie wytrzymałam i robiłam wcześniej ale teraz już wiem że to nie ma sensu - 23dc to według mnie bardzo wcześnie. Poczekaj jeszcze trochę :) Niepewna135 wiem dopiero teraz jak to jest z tym czekaniem (to mój pierwszy cykl starań) ale im bliżej terminu @ tym sobie bardziej wrzucam na luz żeby się nie denerwować i nie rozczarować - co ma być to będzie, a w końcu i tak musi być dobrze :) Spokojnie dziewczyny w końcu nam wszystkim się UDA! PRAWDA?

Moniek78 ja też nie wytrzymałam i robiłam wcześniej ale teraz już wiem że to nie ma sensu - 23dc to według mnie bardzo wcześnie. Poczekaj jeszcze trochę :) Niepewna135 wiem dopiero teraz jak to jest z tym czekaniem (to mój pierwszy cykl starań) ale im bliżej terminu @ tym sobie bardziej wrzucam na luz żeby się nie denerwować i nie rozczarować - co ma być to będzie, a w końcu i tak musi być dobrze :) Spokojnie dziewczyny w końcu nam wszystkim się UDA! PRAWDA?

Cześć dziewczyny. U mnie jakieś dziwactwa mianowicie: wieczorem dostałam plamienia i byłam pewna że to pewnie zwiastuje @, dodatkowo w nocy bolał mnie brzuch prawie jak przy @ tylko lżej. Rano wstałam z przekonaniem że mam @ a tu nic :O Zrobiłam test paskowy pepino czułość 10mlU/m, ale na początku tylko jedna kreska, a po jakiś 3 minutach zarysował się tylko bardzo słabiutki cień cienia... Więc raczej nic się nie udało w tym cyklu. Tym bardziej że czuje się jakbym praktycznie miała okres, a biust mi chyba pęknie :D Pochwale się jak przyjdzie @ Trzymam kciuki za Was teraz bardzo mocno, ja jak coś to za jakiś tydzień rozpoczynam cykl starań numer 2 :)

A dla mnie jutro BIG DAY :D zobaczymy :) chyba że mnie przez noc @ zaskoczy :D zaczynam wyluzowywać trochę choć jakaś taka nadzieja w głowie siedzi :)

Trzymaj mocno :) Ja też za Was trzymam :)

Ja jutro testuję, ale jakoś nie nastawiam się, mam przeczucie że to jednak nie w tym cyklu :P Na szczęście następne już niedługo :)