annaanna84

No i znów cisza u nas... Jestem ciekawa jak tam Rosallie i Miskaaaa z testowaniem? Mnie już skręca żeby zrobić test (który czeka w szufladzie) ale wiem że to głupota tak wcześnie...

Tantum wszystkie tu dlatego jesteśmy, żeby jakoś "przemęczyć" ten czas wyczekiwania :)

Rosallie zrobiłaś test? Ja bym już nie wytrzymała na Twoim miejscu... Tantum miałam podobnie ale nie tak dokładnie jak Ty tzn. miałam na przemian raz dłuższy a raz krótszy cykl (np. 29 potem 32, 28 potem 35...) odkąd leczę się na tarczyce (3 miesiące) mój cykl trwa 28 do 29 dni...

Ja do pracy na popołudnie i zaglądam rano i wieczorem :) Miskaaaa trzymam kciuki dalej żeby te dwie kreseczki się pokazały. Ja czekam że może końcem tygodnia coś poczuje co mi da dobry znak przed testowaniem (pewnie kolo 10 maja). Jakby te dni dało się jakoś szybciej przewinąć, bo to czekanie jest dobijające.

Rosallie ja na Twoim miejscu już dawno zrobiłabym test, i miała pełną jasność.

Rosallie ja na Twoim miejscu już dawno zrobiłabym test, i miała pełną jasność.

Rosallie ja na Twoim miejscu już dawno zrobiłabym test, i miała pełną jasność.

Rosallie ja na Twoim miejscu już dawno zrobiłabym test, i miała pełną jasność.

Rosallie ja bym na Twoim miejscu po prostu zrobiła test i miała wszystko jasne.

Rosaliia a robiłaś z ciekawości test? Podobno możliwe jest krwawienie w ciąży na początku...

Szaramysz, Twoje TSH jest bardzo wysokie ( może masz złą dawkę leku). U mnie TSH spadło z 5.600 do 3,670 jeszcze daleko do 1,500 ale lekarz pomału zwiększa mi dawkę euthyrox... wierzę że w końcu Ci się uda :) domyślam się co czujesz... nie poddawaj się! polecam Ci tę stronę również: http://forum.28dni.pl/discussion/398/tarczycowe-dziewczyny-laczmy-sie/ Miskaaaa może zrób sobie HCG z krwi? albo jeszcze poczekaj jakieś 2 dni i powtórz test, może ten brak @ to dobry znak :)

*w nawiasie miało być choć*

Andzia, przykro mi :(... ale za klika dni znów jest szansa, a w końcu musi się udać :) Andzia który to cykl starań? Ważne żeby się nie poddawać no i trochę wyluzować ( chodź wiem że łatwo się mówi a trudniej robi...). Trzymam kciuki za 2 kreseczki w przyszłym miesiącu :)

widzę że Ty też nie możesz doczekać się jak dziewczyny przetestują się :D

Trzymam kciuki za nas wszystkie. Miskaaaaa na pewno będzie dobrze a razem zawsze raźniej :) Zuzka zapomniałam Ci pogratulować więc odrabiam swój błąd: GRATULACJE :)

a ja myślałam że testy wybierasz tak długo :D Ja jestem nastawiona pozytywnie i pewnie niedługo dołączymy do Zuzy :) Zuza będzie nas wtajemniczać w kolejne tygodnie ciąży :)

pewnie wybiera jaki test tu wziąć :) też jestem ciekawa :P

dzięki Zuzka :) to ja sobie jeszcze trochę poczekam, testować mogę najwcześniej 11.05. Mam nadzieje że wcześniej pozytywnie nastawią mnie jakieś objawy :)

To nasze pierwsze, a jak to u Was wygląda? Ja już nie mogę doczekać się momentu kiedy będę mogła testować :) Zuzka a kiedy u Ciebie wystąpiły pierwsze objawy? ( w którym dniu cyklu, w którym dniu po owulacji?). Miskaaaaa wracaj szybko z testem i opowiadaj :)

To nasz pierwszy cykl i mam nadzieję że będzie zakończony 2 kreseczkami. A Ty Miskaaaaa ile się starasz? Pochwal się co Ci wyjdzie - oby dwie kreseczki :)

Cześć Miskaaaaa, wygląda na to że na razie jesteśmy tu same :) trzymam kciuki za 2 kreseczki, ja mam nadzieje że tez jakieś objawy mnie nawiedzą za niedługo :) ostatni @ 12.04 więc jeszcze sobie poczekam... póki co dopinguję Was :)