annaanna84

Lea, właśnie trąba jestem bo nie zrobiłam wczoraj cukru... Ale nigdy nie miałam z nim problemów zawsze w normie. Niepewna135 ja bym pewnie na Twoim miejscu zrobiła test - tylko powiem CI że pewnie o czułości 10 ( w moim przypadku w dniu @ ten o czułości 25 pewnie by nie wyszedł). Strasznie mocno trzymam za Ciebie kciuki :)

dziewczyny wiecie coś na temat ketonów w moczu. dziś zrobiłam jeszcze morfologie i mocz i wyszło mi w moczu ketony 52 a nie powinno ich być...

Dzięki Lea :) Niepewna135 u mnie lekarz w czasie poronienia stwierdził że nic nie widzi i owulacji nie będzie w tym cyklu :) Więc i u Ciebie też tak może być jak i u mnie :) Miłe zaskoczenie :)

Niepewna135 ja trzymam kciuki zeby jutro byly 2 kreseczki :)

Manieczka1 przykro mi ale naszczescie juz zaraz mozesz znow probowac my bedziemy za Ciebie trzymac kciuki i sie uda. Lea ja mam tak jak Ty, wszystkie czarne scenariusze widze przed oczami... Jaka masz dawke eutyroxu? ja mam teraz 62,5 i zazywam femibion on jest z jodem a do tego pije ustronianke z jodem. Po wczorajszym spadku temperatury dzis poszlam powtorzyc bete i progesteron i wynosza: Beta 881.70 progesteron 24.38 :) od razu mi sie humor poprawil :) Po wizycie na pewno do Was napisze :) Przepraszam za brak polskich znakow ale cos mi sie w kompie poprzestawialo...

Lea ja miałam mieć wizytę w czwartek a mi przesunęli na sobotę :( Ty masz lepszy czas na wizytę bo pewnie już coś zobaczysz :) Malinka86 dużo zdrówka życzę :) Niepewna135, Tantum i Manieczka1 trzymam kciuki żebyście w piątek a najpóźniej w sobotę zobaczyły 2 kreseczki :)

Dziękuję Kostewica chyba przyjmę taką taktykę :)

Lea mam nadzieję że masz rację. U mnie takim spadkiem zaczęło się poronienie...

Tantum tak jak mówi Lea, na początku z zewnątrz mnie bolały, potem od góry wewnętrznej strony, a teraz całe i od 3 dni sutki. Dziś mam doła, zmierzyłam temperaturę i wczoraj była 37.2 a dziś spadła do 37.0 :(

<

Dziękuję dziewczyny :) Byłam u nowej pani doktor wprawdzie kolejki niesamowite (co dobrze o niej świadczy)opowiedziałam jej całą historię z poronieniem... zbadała mnie dokładnie, powiedziała że na wszelki wypadek jeszcze troszkę zwiększy mi dawkę eutyhrox żeby dzidziusiowi nie brakło ( ten bałwan powiedział że nie trzeba - chyba nie przyjął do wiadomości że ciąża jest możliwa) i żebym przyszła do kontroli za pięć tygodni i na koniec powiedziała że trzyma kciuki żeby wszystko było w porządku :) Manieczka1 ja bym na Twoim miejscu kupiła test o czułości 10 ( są w tesco i w achuan ) i możesz nim koło środy próbować :) Evi88 przykro mi, ale kolejny cykl to nowa nadzieja a my będziemy trzymać kciuki i się uda :)

Normy: 3 tydz. 5,8 - 71.2 4 tydz. 9,5 - 750 5 tydz. 217 - 7138 6 tydz. 158 - 31 795 7 tydz. 3 679 - 163 563 8 tydz. 32 065 - 149 571 9 tydz. 63 803 - 151 410 10 tydz. 46 509 - 186 977 12 tydz. 27 832 - 210 612 13 tydz. 13 950 - 62 530 14 tydz. 12.039 - 70 971 15 tydz. 9 040 - 56 451 16 tydz. 8 175 - 55 868 17 tydz. 8 099 - 58 176

Więcej do niego nie idę!!!! Już znalazłam lepszą panią doktor i do niej jeszcze dziś idę...

Ja dziś zrobiłam betę 156.7, za to mój endo nastraszył mnie że to niemożliwe żebym była w ciąży a jeśli to pewnie puste jajo płodowe... :( załamka... wizyta u gino została mi przesuniętą na sobotę - chyba osiwieje... Tantum czuję że zobaczysz 2 kreski już niebawem :) Evi88 trzymamy kciuki :)

Dziewczyny zrobiłam dziś test znów bo mam zapas :D żeby sprawdzić co z tą kreską i od razu mi się humor poprawił: http://cdn.ovufriend.pl/cms/File/gallery_tests/5ed11251ffcb9fb364973585a70299aa.jpg

Ja też tylko raz w życiu maiłam takie objawy, i była to owulacji potwierdzona przez ginekologa ( bo się wystraszyłam co się dzieje). Powiedział że czasem się tak zdarza. Na implantacje to jak dla mnie dużo za wcześnie.

To jest z pewnością plamienie owulacyjne :)

Lea musimy zrobić to co mówi mój mąż. Nie wychodzić myślą na przód i gdybać! Przede wszystkim być spokojną i starać się myśleć pozytywnie.

Ja chyba jestem chora na głowę, jak tylko poczuję mokro od razu lecę do łazienki sprawdzać czy wszystko ok - oczywiście w domu tylko bieluśki papier toaletowy. Do tego już się zaczynam denerwować jutrzejszą betą, Ginekolog dopiero w czwartek :(

no to niestety efekt uboczny...

Moje też do dużych nie należą :) Mężowi bardzo się to podoba :D

Tantum ja przeczuwam u Ciebie 2 kreseczki, też mniej więcej o tym czasie byłam strasznie wredna szczególnie dla męża :D Właściwie od owulacji cały czas pobolewał mnie brzuch, a jakiś dzień przed spadkiem temperatury (7dpo) zaczął mnie mocniej boleć brzuch jak przed okresem i tak parę dni aż było dość mocno. Teraz tylko czasem coś poczuję albo jakieś małe kłucie. Najlepsze że muszę zainwestować w nowy biustonosz, masakra... ciekawe jak duże mogą jeszcze te piersi urosnąć - Lea też tak masz? Niepewna135, Manieczka1 wierzę że ten miesiąc i dla Was będzie szczęśliwy :)

Nie wytrzymałam i dziś powiedziałam mężowi. Też na razie podchodzi do tej ciąży z dystansem. Z pierwszym razem bardzo się cieszyliśmy dałam mężowi test i dwa body, na jednym było 50% dad+ 50% mum = little princes a na drugim to samo tylko little prince... Staram się myśleć bardzo pozytywnie ale jednocześnie nie popadać w euforię - choć bardzo bym chciała. W czwartek idę do mojego ginekologa i zobaczymy co powie - mam nadzieję że usłyszę pozytywne rzeczy i w końcu zacznę się cieszyć. Dziewczyny bardzo chciałabym żebyście do nas dołączyły i mocno za to trzymam kciuki - ten miesiąc musi być szczęśliwy dla wszystkich :)

tak bardzo chciałabym się cieszyć ale wiem że jest jeszcze za wcześnie, jutro pewnie powiem mężowi

u mnie tsh jakieś 2 tygodnie temu było 1.800 a teraz skok 3.900 ale wiem że w ciąży tak się dzieję i staram się nie panikować...