Aga_optymistka

Czesc Dziewczyny. Cieszę sie ze się jakoś trzymacie. Ja byłąm u lekarza w poniedzialek, dalej nie widzi co to za płeć - trudno 20 mam usg genetyczne to myslę że będzie juz pewne. A jak z waszą anemią? Bo u mnie się niestety pogłębiła. Duzo siły życze, trzymajcie się

Czesc Dziewczyny. Cieszę sie ze się jakoś trzymacie. Ja byłąm u lekarza w poniedzialek, dalej nie widzi co to za płeć - trudno 20 mam usg genetyczne to myslę że będzie juz pewne. A jak z waszą anemią? Bo u mnie się niestety pogłębiła. Duzo siły życze, trzymajcie się

Jutro ostatni dzien wolnego, tak mi sie nie chce isc do pracy, chociaz muszę przyznac ze jak powedzialam w pracy ze jestemn w ciąży to spodziewałam się gorszej reakcji. A jak było u was?

Ok Konwalia. A dzisiaj to mam tyle siły ze moge góry przenosić. Napiszcie jakie bierzecie leki witaminy.. Bo ja bardzo duzo: 2xdziennie magnez i duphaston, raz tabletki z buraka, żurawit, witaminy Femibion oraz Lacibios. Strasznie tego dużo ale muszę chyba ufać lekarzowi

Co nie wolno? To do mnie?

witam, u mnie tez czesto brzuch twardnieje ale mysle ze tak ma byc. Wxzoraj w nocy zgłosiłam naruszenie na forum i widze ze skasowali dziwne kilkustronicowe wklejane wpsy przez anonimowa. Milego dnia dziewczyny, ja biore sie za zupę fasolowa i rybę oczywiscie na obiad, Codziennie nie mam czasu i checi na gotowanie to chociaz w weekendy

Dziewczyny czy już śpicie? Ja wzięłam sie za prasowanie, jakos mnie nosi po burzy. No i piję jak smok, idzie wszystko woda mleko kefir. W takim razie do jutra. Idę jutro na ciuchy tzn do ciuchlandu to zawsze na mnie dziala uspokajająco.Dobrej nocy

no i burza sie zaczęła, z piorunami i ulewą. Czy Wy wszystkie znacie juz płeć dziecka? Mnie odrzuciło od słodyczy, solę jak głupia, nie mogę jeść mięsa, tylko pierogi, kluchy, kopytka, ziemniaki. O jakiej płci to moze świadczyć?, czy któraś się zna na tym?

mam identycznie, wiec sie nie martw, czasami cały dzien ledwie siedzę w pracy tak daje czadu, a przeważnie jak mam wolne to ono tez ma wolne, dzisiaj tez nic nie czułam ale pożpłyłam sie trochę na wznak i lekko wyczułąm ruchy.

no i znowu zostałam sama w domu, syn do kolegi, mąż do pracy a mi sie nic nie chce. Pisałyście ze boicie sie porodu, cięcia. To moje drugie dziecko, poród nie jest najgorszy, poprostu idzie do przodu i nie mozesz sie zatrzymać, musisz rodzic, trochę boli ale sa gorsze w życiu rzeczy. Najbardziej sie boję czy dziecko będzie zdrowe, to zawsze do konca jest niepewne.

Pyszny był mój lodzik ale dopiero pózniej sprawdzilam, że koktajlowy ma ajerkoniak, mam nadzieję że nic się nie stanie. Ja nabrałąm dwa i pół kg ale czuję ze jestem strasznie gruba... Wczoraj kupiłam opierwszą rzecz-maciupenskie spodenki dresowe- w kolorze błekitnym, poproatu nie mogłam się powstrzymac a że nie wiem jeszcze jaka płec. 20 Maja mam II USG genetyczne to moze wkoncu jakoś będę mogłą nazywać moje maleństwo.Czy któraś z Was byłą na tym USG? Co wtedy konkretnie badają?

WITAM! A u mnie słoneczko świeci i jest ciepło. Ale cóż mnie dopadają jakieś płączki, oczywiście bez powodu, to jest strasznie irytujące bo nie można nad tym zapanować. Czy wy też tak macie? Czxy chodzicir juz w ciążowych ubraniach? Ja nie mam w czym chodzic, normalne za małe, ciążowe za duże... oj jakas depresyjka chyba

No i ja się w końcu dorwałam do komputera. Myślę, że jak ktoś niezbyt pochlebnie pisze na forum lub kogos obraża to nie odzywajmy się, poprostu zignorujmy. Ja chodzę do pracy pomimo leków na podtrzymanie i zagrożonej ciąży bo w domu chyba bym oszalała, ciągle tylko myślałabym co moze się stac... a tak to nie mam czasu. Ale bardzo uważam na siebie. Też mam problemy z zaparciami: próbowałam wszytskiego. pomogła mi parafina z apteki o smaku miętowych (nie wchłania się), rano łyżka na czczo. A jak jutro świętujecie? jakies wycieczki?