Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

akkma32

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez akkma32

  1. Mysza kochana,kilka postow wczesniej pisalas ze jest pecherzyk w macicy.Co to sie u Ciebie porobilo,kochana trzymam kciuki za Ciebie,moooocniutko:):)
  2. Dr podniosl dufaston na 2x2 i kazal lezec,jesli bedzie krwawieie do poniedzialku to wtedy usg,no co innego niz dufaston i lezenie powiedzieliby w szpitalu?To na poczatku bula zywa czerwona krew,ona ze mnie nie leciala,stala w miejscu i dopiero jak sie podtarlam to zauwazylam,potem coraz mniej,teraz sluz zabarwiony na pomaranczowo bardziej,ale samo krwawienie ustalo.Leze i placze,bo co innego mi pozostalo?Mysza....przykro mi bardzo,trzymaj sie kochana,co nas nie zabije to nas wzmocni,pamietaj:(
  3. mysza....smutno:(u mnie tez nienajlepiej puscila sie krew,leze plackiem i jesli do poniedzialku nie przejdzie,to usg wszystko wyjasni.....strasznie sie boje:(:(:(
  4. Witam Was dziewczyny,ja na wczorajszym usg zobaczylam dwa pecherzyki ciazowe,dobrze ze lezalam bo padlabym na twarz przysiegam.Doktor pomierzyl,jeden ma 0,66 cm,a drugi 0,78:):):)Powiedzial tez ze mamy jeszcze sie nikomu nie chwalic bo za dwa tyg moze sie okazac ze zostal tylko jeden rozwijajacy,a drugi moze sie wchlonac.Wchlonac to ja musialam niezla dawke powietrza jak wyszlam zeby dotarlo do mnie co wokol sie dzieje.Do dzis jestem w szoku,ale nie chce zeby sie wchlonal,kocham juz moje dzieci najbardziej na swiecie i skoro dostalam w prezencie dwa to tez w takim dwupaku chce je otrzymac za 8 msc:):):)
  5. Asienia,poplakalam sie czytajac Twoje zmagania z nieplodnoscia,a raczej Wasze.Twoj maz wie,jak bardzo wartosciowa ma przy sobie kobiete i na pewno jest z tego dumny.Ja wierze w Was bardzo mocno,trzymam kciuki o spelnienie Waszych marzen. Mysza-jest zarodek,trzymamy kciukasy zeby sie rozwijal.
  6. Mysza,jak tam,bylas na wizycie??????????
  7. Bahiti,wczorajsza beta 473:)Miala wizyte u mojego dr,ale w celu wziecia L4,wiesz promienie RTG.Kazal sie cieszyc,powiedzial ze przyrost jest bardzo ladny i prawidlowy,za tydz usg i powinno juz byc cos widac,chcialabym juz uslyszec bicie serca,wogole chcialabym juz byc po porodzie i trzymac moja Fasolke w ramionach,zdrowa i rozowiutka:)Taka dluga droga jeszcze przed nami,jak psychicznie to przejsc,martwie sie codziennym zyciem,bo dzis poronienia to codziennosc,boje sie ze moj sen za chwile sie skonczy,a jednoczesniej wiem ze bedzie OK.Taka hustawka nastrojow.
  8. mysza1985-co z wynikami???????????????Czekamy!!!!!!!!!!!!!!!!!
  9. W sensie tego pytania o dziecko zle ujelam-pani zapytala czy wiem na pewno ze jest tylko jedno dziecko????????????????Troszeczke mnie zmiotlo,nie ukrywam.......
  10. Dziewczyny,pomozcie!!!Beta miala wzrosnac wg doktora o 60-100%.Moja wzrosla z 56 na 212,pani w laborze powiedziala ze jest ok,ladnie wzrosla,norma jest do 750,ale to nie 100% a wiecej!!!!!!!!!!Zapytala mnie tez czy wiem na pewno ze jest jedno dziecko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Czy nie rosnie za szybko,kurde no schizuje troszeczke,boje sie:(
  11. Alisso,kochana,nie ja zadecydowalam o tym ze nasza czwarta inseminacja miala byc ostatnia tylko moj DR.Powiedzial ze wiecej nie ma sensu,zmienil jedynie leki z clo na gonal,no i mialam insemke dokladnie dwa tyg temu w sobote,w 13 dc,a zawsze po clo mialam w 11.Dr dal mi recepte na dufaston i kwas foliowy,jak po kazdej inseminacji hiihih,a ja zapytalam co dalej jesli nie wyszlo?A on mi ze wtedy przygotowujemy sie do procedury in vitro,dopisal do recepty Yasmin,sama pewnie wiesz Alisso co to jest,bo tak podobno zaczyna sie przygotowanie do IVF,od wyciszenia jajnikow.Kazalam mezowi wykupic,a dr kazal zapisac sie do kolejki na refundacji ivf.......w srode troche plamilam na rozowo,ja mam badzo krotkie cykle i myslalam ze to @,ale to trwalo moze dwie godz i koniec,potem ciagniecie tak jakby ktos ciagnal moja macice do dolu.No dziwne pomyslalam,ale wiecie bylam po gonalu,moze i dlatego moj organizm tak inaczej sie zachowywal.Decyzje o kupieniu testu-i to sikanego,podjelam pod MC Donaldem:):):)Dziwne nie?Kocham wrapy ze sniadaniowej kolekcji,chcialam takie sobie sniadanko zafundowac a tu zonk...ktos otwiera drzwi dolatuje mnie zapach i robi mi sie niedobrze....wiem ze to za wczesnie ale zamiast wejsc na sniadanie pobieglam po test.Reszte juz znasz.Za chwile wyruszam na powtorke bety,ma byc od 60-100% wieksza.Modle sie o to w kazdej minucie,w kazdej mysli,kazda czescia ciala.I mysle o tych wszystkich ktore tu razem ze mna walczyly i wiem,ze sie tez wykrusza:)Bo ciaza to nie jest kosmos na wlasnosc,zeby kobieta uwazala ze to cud i nigdy jej sie to nie przytrafi.To nasz babski obowiazek dziewczyny dawac nowe zycia,tylko jak widac kazda ma na to zapisany czas,a stanie sie to na pewno,wierze w to!!!Biegne na Betke:):):)
  12. Dzis 33 urodziny mojego meza.Mialam dzis testowac,zrobilam to od niechcenia,ale nie bylam na becie tylko sikaniec.Jedn KRESKA!!!Zlosc,deprecha jak zwykle.Zostawilam ten nieszczesny test na umywalce,przypomnialam sobie o nim kilka min pozniej,ale to juz nie byl ten sam test,bo on mial dwie kreski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Musze na bete,Boze oby to bylo to.24 dc,13 dni po inseminacji.Czy to moze byc to???????
  13. Asienia-mam kolezanke,ktorej maz byl bezplodny,chcial zabiegu z dawca,ale ona bardzo to przezywala i jakos nie mogla sie przemóc.Ciagle powtarzala ze to nie bedzie dziecko jej meza,i co z tego ze ona zaspokoi chec bycia w ciazy i porodu,ale maz moze to inaczej odczuwac.Rozwiazala sprawe ich ginekolog-zaproponowala adopcje prenatalna zarodka obcej pary badz komorki jajowej dawczyni i nasienia dawcy.Dzis maja piekna 13 miesieczna coreczke,kochaja to male cudo nad zycie choc genetycznie nie jest dzieckiem zadnego z nich,bo ani komorka ani plemnik do nich nie nalezaly.Jesli boisz sie ze maz kiedys moze zwatpic,pomysl nad takim rozwiazaniem sprawy,a prawda jest i tak jedna-TO BEDZIE WASZE DZIECKO,nikt nie musi wiedziec ze komorki nie sa wasze.Wtedy oboje bedziecie mieli swiadomosc ze jestescie rowni,a maz nie zarzuci ci kiedys ze dziecko nie jest jego.Nie wiem jak ja bym zrobila,ale ciezko byloby mi na pewno skorzystac z nasienia dawcy,byloby mi zal meza,ale rozwiazanie jakie moi znajomi podjeli tez jest wyjsciem z sytuacji.Pozdrawiam i zycze Ci wszystkiego najlepszego:)
  14. Allisa,dwa trzy dni po inseminacji jade na kontrolne usg zeby sprawdzic czy pecherzyk pekl,pekal za kazdym razem i od tej pory dwa razy dziennie bralam dufaston,azo do 14-15 dnia po iui,wtedy wykonywalam bete.Zawsze ponizej 0,1:(,choc zastanawiam sie bo za pierwszym razem beta wynosila 0,848.Jutro znow wybieram sie na pokazowke,jesli pecherzyk pekl,to zaczynam brac dufaston,po clo zawsze pekalynawet jak byly trzy,a zobaczymy jak po gonalu.Zastanawiam sie tylko-po clo mialam po dwa trzy pecherzyki a po gonalu jeden,czy ten lek jest lepszy czy on pi prostu na mnie nie podzialal?Serdecznie Was wszystkie dziewczynki pozdrawiam:*
  15. Pomidorowko,jak fajnie ze sie odezwalas.Trzymam kciuki ze i u Ciebie cos w koncu ruszy:):):)
  16. Clematis,witaj,caly czas zastanawialam sie co z Toba?Krazysz w moich myslach,jak potoczyly sie Twoje losy?Ja jestem w chwili obecnej po 4 inseminacji,wczoraj,to juz ostatnia,potem ivf.We wrzesniu przeszlam laparoskopie z histeroskopia,udrozniono mi prawy jajowod,wykonano plastyke,ale byl niezle postrzepiony i poskrecany,lekarz powiedzial mi ze nie mial szans byc drozny.Do tego usunieto mi polipy endometrium i jak sie dowiedzialam moglam juz byc w ciazy a macica odrzucila zarodek z powodu tych polipow.Wczorajsza iui mialam na gonalu,nie na clo,ale do iui niestety dorosl tylko jeden pecherzyk,a po clo mialam nawet 3.Nie wiem czemu zmienilismy leki,koszt 8 zastrzykow to 1000 zl,ale czego sie nie robi..... Clematis,odezwij sie jeszcze,jakie plany u Was.Moj M ma 12 grudnia urodziny,akurat wypadnie testowanie,tak bardzo chcialabym dac mu w prezencie wysoką betę...ehhhhh marzenia.Jesli iui sie nie udala,chce namowic mojego lekarza na stymulacje ivf juz w grudniu,a on chce zeby organizm odpoczal i dopiero podchodzic w styczniu.Tyle sie juz naczekalam,kazdy miesiac to dla mnie straszne depresje i meki.Nie sadzilam ze to takie trudne....pzdr dla Wszystkich staraczek:*
  17. Milena80,moje AMH to 1,1 przy clo mam zawsze duzo pecherzykow,teraz mialam 4,a poprzedni msc trzy.Ale moja kolezanka ma amh 2,7 i i po poltorej clo jej pecherzyk nie urosl,a po dwoch clo miala tylko po jednym pecherzyku na kazdym jajniku.Nie wiem od czego to zalezy,takie wysokie amh i tak ciezko sie wystymulowac?Dodam ze ja biore zawsze po jednej clo,a ona 1,5 a potem 2.Bralam jeszcze Lametta,ale po tym mialam jeden pecherzyk tylko tak jak to mowie swoj potrafie tak wyhodowac bez lekow,wiec nie zadzialala ta lametta na mnie.
  18. mex2,na pewno kiedys Ci sie uda,a po tak ciezkich przejsciach w nagrode bedziesz miala slicznego rozowego bobaska:)Wierze w to:)pozdr
  19. Agulek,wspaniala wiadomosc,zycze Wam duzo zdrowka i spokojnej ciazy,oczywiscie informuj nas tutaj o kazdym dodatkowym kilogramie:):):)Clematis,laparoskopia-koniec sierpnia lub poczatek wrzesnia.Bylam dzis na usg,mialam w 10 dc na niedroznym jajowodzie 20 mm pecherzyk,a na tym droznym trzy pecherzyki kolejno 16,14 i 12 mm.Dr zdecydowal ze nie bedzie robil iui,powiedzial ze nie wiadomo czy te pecherzyki jeszcze urosna,a mnie to tak naprawde jest juz jedno,niech robi co chce byle skutecznie.Odpoczne od lekow i po wakacjach wracam do walki,tym razem to ja bede po tej stronie zwyciezcow:)Pozdrawiam Was dziewczynki,trzymam kciuki za wszystkie,Bahati,oczekuje Twojego dzidziusia jak wlasnego,hehe:)Codziennie czytam blog,no i czekam na Wasze Serduszko:*
  20. Katiia,trzymam mocno kciuki ze wszystko bedzie ok.Powodzenia kochana:)
  21. Jak tu cicho i smutno...:(
  22. Jestem juz po wizycie,od jutra znow clo i w 10 dc usg czy na lewym jajniku jest pecherzyk.Jesli tak to iui po raz trzeci.Jesli z tego nie bedzie ciazy to laparoskopia,dr chce miec obraz moich jajowodow,czy nie ma innej przyczyny naszych niepowodzen.Jesli na lewym nie zrobi sie pecherzyk to od razu kaparo,zeby nie tracic czasu.W glowie mam metlik,sama nie wiem czy sie boje,czy moze laparo zwiekszy nasza szanse na dzidziusia.Katio,jak widac jedziemy na jednym wozku.Trzymam za Ciebie kciuki kochana,wszystko bedzie ok,zobaczysz!Dobranoc;)
  23. Ja wczoraj juz nie wzielam dufastonu i dzis juz @:(jutro wizyta u gina,zobaczymy jakie kolejne kroki leczenia,Katio.poki co nie masz @ a powinna do 10 dni sie zjawic od odstawienia leku,wiec moze jednak malenki cud sie wydarzyl?Trzymam za Ciebie mocno kciuki,wierze ze ten brak @ oznacza dwie kreski na tesciku:)Koniecznie daj znac jak zobisz test!
  24. 16 dzien po iui,test negatywny...:(nie mam juz sil............
  25. Czesc dziewczyny,jestem 13 dzien po iui,brzuch mam bolesny a w srodku czuje jakby wszystko bylo spuchniete,boli przy nacisnieciu,obawiam sie ze to wplyw dufastonu,jutro dwa tyg po iui,nie wiem czy nie za wczesnie a test,bo @ powinna byc 1 lipca.Clematis,dziekuje Ci za cieple slowa i pozdrawiam:)
×