Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lillka34

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. anulka-to fakt,ze czas wolno leci jak się leży,bo ile można czytac ksiązki czy przeglądac neta..ale już blizej niż dalej:) ja na razie nie puchne,choc wolę jak jest chlodno.Ja mam dzieci ulożone raczej obok siebie,synek jest troche niżej i tez nieraz tak mocno kopie na dole,ze boję sie żeby mi szwu na szyjce nie uszkodził. Ja czasami nawet nie wiem które to kopie,szczególnie upodobały sobie pępek i jak tam walą na raz to mam ochote wejść do brzucha i je uspokoić:) a o tym swędzeniu powiedz lekarzowi,zeby to czasem cholestaza nie była. Katti- ja na temat współlokatorek szpitalnych mogłabym ksiazke napisac:)zawsze mi się jakies świry trafiały:) super,ze cukier masz ok,może nie bedziesz musiała się kłuc w domu.Ja juz w pelni opanowałam glukometr i cukier tez mam póki co ok:)
  2. annulka-ja mam to samo,też od początku musze leżec a wszystko-gotowanie,pranie,sprzatanie,zakupy robi mąż a wraca z pracy ok.18 i mi go szkoda,bo choc nie daje poznac to widze że zmęczony.Też bym poprała i poprasowała ciuszki (mam ich mnóstwo,kilka duzych kartonów,dużo za dużo:) ),ale muszę wytrwać w leżeniu i spokojnie donosić córcie i synka:) a ile juz przytyłas? ja prawie 12kg..
  3. natka-przykro mi,a jaki miałas wynik po glukozie?
  4. KattiYo-ja kiedys tez b,bałam sie igieł,mdlałam przy każdym pobraniu, ale potem wielokrotnie musiałam leżec w szpitalu i cieszyłam sie,że w ogóle krew udało sie pobrac.Teraz od początku ciązy sama robięe sobie zastrzyki o coo bym sie niigdy nie podejrzewala jeszcze 5 lat temu:) Do wszystkiego idzie sie przyzwyczaic,dasz radę:) A ja tez od dzis sie kłuje i cięzko było na początku opanowac ten glukometr,zmarnowałam pare pasków zanim mi sie udało (rzeczywiscie w bok opuszka palca mniej czuć ukłuucie),ranoo miiałam 75 a po sniadaniu 112 wieec super,zobaczymy jjak ppo obiedzie.A norme tez masz do 140? co mówili Ci na temat diety? co wolno ci jeśc a czego nie? smille-ty zdaje sie pytałas o szyjke,ja miałam załozony szew jak sie skrocila do 1,5cm,po zabiegu miala 3,4 a teraz od m-ca mam 2,5cm,ale ja mam blizniaki i wtedy z szyjką jest trudniej Miłego dnia dziewczyny:)
  5. Pajulka -bardzo mi przykro,wiele przeszłas,teraz musisz byc dzielna dla drugiego synka.. Kattti-w trzymam kciuuki zeby pobyt w szpitalu szybko minął,ja tez sie nastawiałam i troche sie zdziwiłam,ze nie mmusze isc,ale mam nadzieje,ze dieta w domu tez pomoże,daj znac jakie masz zalecenia diety,super ze Twój synek zdrowy:) anulka-a jaki Ty miałas cukier? bo przy blizniakach tez łatwiej o cukrzyce ciążową..
  6. Czesc dziewczyny,miło ze o mmnie pytacie,choć tak rzadko sie udzielam:) Wiec jesli chodzi o moj cukier (a mam wiekszy niż Katti) to byc może taki był wysoki przez sterydy,które biore od pooczątu ciązy(na pproblemy immunologiczne),no ale pewnosci nie ma,wiec czeka mnie tak jak Katti dieta cukrzycowa i kłucie glukometrem 4x dziennie,no ale nie musze isc do szpitala,ufff.A z dziećmi ok,choć córcia mniejsza od brata,ważą 875g i 658g (koncówka 25tc,choc wg moich obliczen to 26tydzien).Nastepna wizyta za 2tyg (ja od początku chodze co 2tyg,bo ciąza problemowa,kazda wizyta 250zl...). Aha,ja tez mam zawsze badanie ginek. I zakupy w biedronce też zaliczyłam dla moich skarbów:)Pozdrawiam!:)
  7. Dominika23 a mogłabys podac link do tego sprzedawcy z allegro?
  8. elliska-dzięki,to pocieszające co napisałas,bo ja tak jak Kattyo juz sie nastawiałam na szpital.Ciekawe co mój lekarz powie w poniedz.,Kattyo czekam tez co powie Twój gin,póki co zero słodyczy i ograniczyłam owoce
  9. annulka-mi szyjka w 20tc bardzo sie skróciła i zaczeła otwierac,trzymała tylko na 1cm (pomimo tego że głównie leżałam),od raau miałamvzałozony szew,po zabiegu szyjka miala 3,4 ale 2tyg temu znowu sie skrócila do 2,5cm.Ja siedziec dlugo nie mogę bo zaraz mi sie brzuch napięty robi.Ty masz piekną długą szyjke,tylko pozazdrościc:)
  10. Kattyo-no własnie z tego co czytam to przy takich wynikach cukru jak nasze to szpital nas raczej nie ominie...To bedzie juz mój trzeci pobyt w szpitalu w czasie tej ciązy więc powinnam sie przyzwyczaic:( ale czytałam tez gdzies ze wynik 140-200 to dopiiero podejrzenie cukrzycy a dopiero powyzej 200 to juz cukrzyca wiec moze nie bedzie tak źle...
  11. KattiYo-ja jestem w 25tc i tez wczoraj debralam wyniki krzywej cukrowej i sie załamałam:( wyniki cukru naczczo-80 (wiec ok) ale po obciązeniu glukozą 75 po 2 godz było az 175..:( Przestraszylam sie i wkurzyłam bo całą ciążę tak zdrowo sie odżywiam,chleb tylko razowy,slodycze rzadko,zero chipsów,fast foodów,duzo warzyw i owoców (no i chyba z owocami przesadzilam,bo z tego co czytam teraz to owoce b.podnosza cukier a ja codziennie wlasnie banany i winogrona)miałam tez faze na mleko,pilam 1l dziennie a okazuje sie ze tez nie jest dobre..,niestety u mnie wplyw na tą cukrzyce ma brak ruchu bo musze leżec od początku ciązy,no ale to dla dobra dzieci..eh i bądz tu czlowieku mądry..w poniedz.mam wizyte zobaczymy co lekarz powie..Oby dietka nam pomogła!:) annulka-super,że z dziewczynkami wszystku ok!:) A ich waga piękna!Ciekawe ile przybrały moje bliźniaki. Dziewczyny co do posiewów to nie czekajcie i róbcie,ja sie dobrze czułam a okazało sie ze mam groźne bakterie,wzięlam leki i jest juz ok:) A pościel polecam taką:http://allegro.pl/posciel-komplet-z-ochraniaczem-3cz-120x90-cm-i3218677324.html Miłego dnia!
×