wiara-w-marzenia

Ja mam (teraz mozna powiedzieć ze miałam, bo cieżko z regularnym wypruznianiem) dobra przemianę materii ;) nie odkłada mi sie za bardzo nic. Nawet jak wcinam fast food to wszystko wraca do normy. Nie cwiczylam nie odchudzalam sie. Jestem wręcz leniem :p ale fakt brzuch miałam zawsze płaski wręcz wklesniety. Mąż mówił ze w pierwszym czym sie zakochał to moj brzuch. Zapewne teraz to sie zmieni, ale mam nadzieje, ze brzuch bedzie dalej tak samo kochał :p

No a 17+6 to jest jeszcze 4 miesiąc. Te miesiące liczy sie trochę inaczej chyba ze względu na jakies miesiące księżycowe których jest 10 kalendarzowych jest 9. Bo normalnie ksiezycowych jest 10 po 28 dni ale wiadomo ze miesiąc nie trwa 28 dni tylko wiecej dlatego jest inaczej liczone. Ogólnie to pogmatwane jest. Wydaje mi sie ze najlepsze informacje są z tej książki.

Bo to wlasnie jest napisane tak różnie ze względu na to ze niektóre dziewczyny określają 18 tydzien ( 17+6), a niektóre 18 tydzien (18+6). Rożne źródła różnie podają w zależności od autora który to pisał. Ja tez myśle ze to chodzi o ten 18 który jest 18+6 to jest wtedy 5 miesiąc jak dla mnie.

dziewczyny jak wyślecie komuś hasło to przerzucajcie tą wiadomość do folderu hasła który utworzyłam po lewej stronie żeby było przestronniej :D polna wysłałam Ci hasło :) tylko już przerzuciłam do tego folderu właśnie. żeby po 10 razy nie wysyłać do tej samej osoby :)

nosz pierdzielone forum.

up

laura Ty tez jeszcze ten brzuszek masz taki delikatny :) ale fajnie. Widzę, ze juz wszystkie do przodu gnaja:) nie długo jak będziemy stały to stopy nam sie za brzuchem schowaja :p

Anetucha hahahahaha szkło małe t-shirty po prostu padlam jak przeczytalam :p ale fajnie byłoby gdyby takie małe dzieci potrafiły np. myć naczynia.

dziś mam dokładnie 12 tydzień i 6 dzień. Pies - buldog francuski około 10kg. Choć od czasu jak napisałam do was to ani razu mnie nie zabolało :) tak się zastanawiam bo w sumie mam jakieś mięśnie na brzuchu to coś tam amortyzują, zresztą tak jak mówiłam to raczej było tak nad poziomem pępka to ja jeszcze nie mam tak wysoko macicy. Może poczekam do jutra, jak będzie dalej pobolewać to zadzwonię do niej. Się zastanawiam jak matki takich chodzących dzieci sobie radzą jak są w ciąży, przecież wtedy to nieuniknione dostawać regularnie po brzuchu.

Wiecie co, wczoraj jak jechałam z psem do weterynarza to ten mały gniot skoczył na mnie i jedną łapą skoczył mi na brzuch tak z boku bardziej myślę, że nie tak centralnie na macice, ale na pewno na jelita i powyżej macicy. Dziś mnie to miejsce trochę pobolewa, kuje mnie czasem i ściska ale tylko tam gdzie skoczył. Jak myślicie zacząć się martwić, czy poczekać na razie co się będzie działo? Nie plamię i ogólnie nic mi nie dolega, oprócz właśnie tego kucia w tym miejscu. Może powinnam zadzwonić do mojej prowadzącej?

wysłałam na pocztę mój mikro brzuch :)

Dziewczyny mam pomysł. Na innym topiku mamy z dziewczynami pocztę na którą wrzucamy fotki swoich dzieci, albo nowych nabytków w postaci mebli dla dziecka i brzuchy, jakieś usg. Może my też będziemy miały taką pocztę tak, żebyśmy mogły się jeszcze bardziej poznać i pochwalić? Założyłam ją przed chwilą. Jak ktoś będzie chciał dołączyć do poczty to niech napisze maila na mamyna.kafeterii@o2.pl Wtedy odeślę hasło.

up

up

u mnie w mieście będą 05.06 :) też się zapisałam :D już jakiś czas temu.

staraj się dodzwonić do swojej prowadzącej. Luteina powinna pomóc. Bo z tego co kojarzę to brązowy śluz jest oznaką niedoboru progesteronu. W ciąży progesteron jest bardzo ważny. Ja bym tego nie bagatelizowała. Dodzwoń się do ginekolog, a jak Ci się nie uda to idź na pogotowie. Powiedz, że nie możesz się skontaktować ze swoją prowadzącą i że dostałaś brązowego plamienia. Na pewno Cię przyjmą.

Biała kuleczka - pochwal się później swoim skarbem :) Ja też noszę bardziej obcisłe ubrania, wtedy czuję, że brzuch widać i jestem bardziej pewna i szczęśliwa. Teraz mamy małe brzuchy, a pod koniec 8 miesiąca będziemy narzekać, że takie wielkie i w nic się nie mieścimy :P

Up

Ja nic nie przytylam. Co do tego tentna to słyszałam ze aby pomiar był miarodajny z ta plcia to dzieciaczek musi byc spokojny. W sensie nie fikac na badaniu i nasze tentno tez ma cos wpływ, im nasze wyższe tym dziecka wyższe. Brzuszek mi troszkę widac, ale nie jakoś nadzwyczajne. chyba tylko ja i mąż go widzimy :p

Up

o to że podnoszę temat bo nie widzę wpisów na kafe. Coś z serwerami im się dzieje. No i w pewnym momencie widzę, że ktoś coś napisał bo godzina i liczba wpisów się zmienia a widzę wpisy tylko do swojego ostatniego. Czasem nawet i jego nie widzę. Jak coś napiszę to wtedy pokazują mi się wszystkie wpisy.

We wniosku wpisujemy aktualną na dzień jego składania liczbę członków rodziny, czyli jak będziesz składać to o jednego członka rodziny będzie więcej. Nowela zakłada, że becikowe będzie przysługiwać rodzinom, których dochód nie przekracza 1922 zł netto na osobę. Od początku tego roku, aby otrzymać "becikowe" trzeba przedstawić zaświadczenie, że matka od co najmniej 10. tygodnia ciąży pozostawała pod opieką lekarza. Jeśli pracowałaś do czerwca to ten dochód z 2012 też będzie się liczył CHYBA bo składa się pit z roku poprzedniego. Zresztą to Ci powiedzą jak pójdziesz do mopsu, albo urzędu gminy (nie wiem gdzie u Ciebie w mieście wypłacają świadczenia rodzinne)

Up

wzięłam pół apapu bo nie mogłam wytrzymać. Trochę pomogło, nie do końca ale mogę funkcjonować.

Ja brałam tabletki przez jakieś 7 lat. Będziesz plamić możesz nawet przez cały cykl zanim Ci się wszystko unormuje. Ja jak zapomniałam jednej tabletki to już potrafiłam mieć brązowe plamienia, nie zawsze ale się zdarzało. No i czasem jak już organizm mi się przyzwyczaił do antykoncepcji to też plamiłam całe cykle i musiałam zmieniać. Jak robiłam sobie miesiąc albo dwa przerwy co roku albo więcej to też plamiłam jak znowu zaczęłam brać więc to wszystko jest normalne. Jak nie unormuje Ci się przez 3 cykle to wtedy idź zmienić antykoncepcje.