Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

RybkaPlum

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez RybkaPlum

  1. No! Więc każda z nas zgrzeszyła, to możemy już przestać się zamartwiać,że z nas takie wyrodne matki;PPP Brzuchowata, tak-mam 29 lat i to moje drugie dziecko;) Mamamama2, mi ginekolog pozwoliła Zovirax ze 2 razy dziennie w ten pierwszy dzień jak opryszczka jest jeszcze pęcherzykiem.Bo potem jak się zasuszy to sama się zagoi. Nati87, witaj:) MamaAnusi, i wyszło na to,że masz być tą mamą i koniec kropka:)
  2. Brzuchowata, nie dość,że razem mamy wizytę 9.09. to jeszcze robiłaś na początku to co ja-tydzień byłam w szpitalu ze starszym, brałam Duomox na anginę(to to samo co Augumentin), a w sobotę przed testowaniem wychlałam 2 drinki na grillu...Psa jedynie co nie mam i brałam od stycznia kwas foliowy.A opryszczkę mam już 3 raz w ciąży...Zginę z Tobą zatem;P A tak serio-będzie dobrze, nie przejmuj się.Ciąża na początku sama się broni, bo przecież wiadomo,że nie każda kobieta od razu zakminia,że w niej jest...
  3. Anawa, ja mam Synka z 22 grudnia:D .Super mieliście rozwiązanie przy porodzie:)
  4. Brzuchowata, syrop na odporność to Prenalen.Polecam zamawiać w aptece internetowej(np.Gemini), bo w normalnej kosztuje ok.20 zł, a w tej 11.Różnica jest.Ja go też zaczynam brać, bo siada mi odporność(3 febra mi wyłazi już-na szczęście znikają po 2 smarowaniach Zoviraxem,no ale zawsze...).
  5. Hej Babeczki:) Anawa,Mikuska2020, witam w naszym gronie:) Fajnie,że nas coraz więcej:) ZielonaOliwka,Goplana, jak Wy się jeszcze bidulki męczycie z wymiotami, to ja przestaję narzekać...Współczuję Wam bardzo bardzo i życzę,żeby skończyło się jak najszybciej. Patka, ja też poczułam już 2 razy delikatne smyrnięcia, taki trzepot skrzydeł.Wiem,że to ruchy, choć to bardzo wcześnie.Ale z Synkiem poczułam kopniaki w 16 tyg już... Co do facetów...Mój był taki jak piszecie przy pierwszej ciąży-wcale mnie nie nosił na rękach i zupełnie nic nie pojmował...A teraz mu się odwrotnie zrobiło, bo już wie co to ciąża i co jest na końcu:D Przy porodzie był, ciężko przeżył, ale teraz już od początku się deklaruje,że będzie.I powiem Wam,że siedział sobie w kąciku lub stał przy mojej głowie.Ale coś tam i tak widział...Ja się jednak cieszę, bo nabrał do mnie ogromnego szacunku po tym wszystkim i od początku zaangażował się w opiekę nad Małym-jeszcze w szpitalu pieluchy zmieniał:) No ja w każdym razie nie urodziłabym bez świadomości,że jest koło mnie ktoś kto czuwa nad moim bezpieczeństwem...Ale też uważam,że nie należy faceta zmuszać do niczego, bo to się źle skończy.
  6. Patka, jeśli Cię to w jakikolwiek sposób pocieszy-ja też przed zajściem w pierwszą ciążę byłam PRZEKONANA,że to wspaniały stan.W życiu nie słyszałam o zaparciach czy hemoroidach...Owszem coś tam się mówiło o mdłościach czy humorkach, ale rzeczywistość okazała się straszna.Byłam w wielkim szoku początkowo i nadal twierdzę,że ciąża wcale taka fajna nie jest.Przynajmniej ja tak nie uważam.Znacznie fajniejsze jest macierzyństwo;P Choć i tu czasami dostaje się kopa w tyłek;) Brzuchowata, ja też mogłabym zapomnieć o seksie...W pierwszym trymestrze mógłby nie istnieć w ogóle, teraz jest lepiej, ale i tak nie mam jakiegoś napięcia w tym kierunku.Czasami się daję skusić dla Męża-potem już jest fajnie, ale nie chce mi się inicjować, bo chcę spać z reguły;P Ja też liczę na podstawie usg.
  7. Hejka! Dziewczyny, nie ma co gadać-jak jest taka możliwość to trzeba robić genetyczne i połówkowe i wszystkie inne badania, które nie zaszkodzą, a mogą pomóc:) Brzuchowata, oj tam oj tam,czasami za dużo informacji też nie dobrze;P A połówkowe przecież jeszcze ze spokojem zdążysz zrobić;) Lulika, heloł po raz trzeci:) ZielonaOliwka, u mnie po porodzie z tą położną było dokładnie jak u Ciebie-Mąż zgłosił i przychodziła, tyle,że 2 razy w tyg przez 1,5 miesiąca(ale dlatego tak długo, bo Mały miał kikut po pępowinie przez 6 tyg i odpaść nie chciał;)). Joanna, nie martw się, tak jak napisała ZielonaOliwka-my to mamy we krwi, wszystko ogarniesz i sama się zdziwisz jak szybko:) Ja zawsze miałam małe A, etraz o wiele nie urosły, a mój Mąż mnie ciągle poklepuje lub podszczypuje w tyłek;PPP
  8. Patka, wiem,że możesz przed porodem zadzwonić do przychodni i umówić się z położną-one chętnie poznają rodzące przed porodem, wszystko tłumaczą.Potem po porodzie informujesz,że już jest po i umawiasz się na jej wizytę.Przychodzi tak co 2 dni i pomaga, tłumaczy,ściąga szwy w razie czego...Moja nawet tel pomagała.U nas tak przynajmniej jest, ale z tego co wiem to standard. Do porodu możesz mieć swoją położną-jak zapłacisz;P Ja tak zrobiłam i teraz też zamierzam...Welcome in Poland;P
  9. Cześć Laseczki:) U nas goście cały weekend, więc nawet nie ma jak napisać;) Wczoraj byłam w H&M i kupowałam rzeczy dla Franka...Ależ się podjarałam tymi niemowlakowatymi ubrankami;) Już nie mogę się doczekać kupowania wyprawki:D Kiedy ten październik;P Nie pamiętam kto pytał o żylaki... Ja jestem fanką rajstop oraz skarpet antyżylakowych-kiedyś na wykładzie z anatomii taki stary lekarz-wykładowca powiedział:"Pamiętajcie dziewczyny, jak będziecie w ciąży to zainwestujcie koniecznie w rajstopy p/żylakowe.Fajne nie są, ale ponosicie je przez te parę miesięcy, a spokój będzie na lata"...Coś w tym jest.Mnie się akurat z nogami nic nie robi, więc raczej nie będę kombinować, ale jak ktoś ma problemy, to uważam,że warto. Zgaga...Ech, miałam w pierwszej ciąży-pomagały migdały...Ale trochę.Teraz kupię Rennie:)Ale mam nadzieję,że nie będzie takiej potrzeby;P Brzuchowata, pisz nawet jak się nic nie dzieje:) Ja tam piszę, chociaż u mnie nuda;P Patka, no jakieś przyjemności musisz mieć, więc jak sobie coś tam kupisz w necie, to nic się nie stanie;) Masz rację z tymi lękami-no nie da się uniknąć...Też mam skoki ciśnienia przed wizytą... Joanna, Matko, jakiego mi smaka zrobiłaś tymi gołąbkami:D Muszę Teściową pomolestować;) MamaAnusi, aż trudno uwierzyć,że na świecie są takie świnie(pracodawca Twojego Męża)...A nie możesz jechać na te konsultacje sama? Bo jednak szkoda ryzykować pracy, skoro Dzidziul w drodze...Wiesz na czym będzie polegała taka konsultacja?Może to tylko wywiad?
  10. Hejo! Patka, ale super wieści:))) Nie ość,że zdrowe,to jeszcze wymarzony chłopiec:) Jakieś imię już macie? ZielonaOliwka, ja zawsze chciałam 1-2 lata różnicy między dziećmi, ale życie zweryfikowało;PPP Przede wszystkim Franek to Szogun, a poza tym jestem zupełnie sama-Mama w Niemczech mieszka, Teściowa pod granicą niemiecką...A Mąż wraca ok.17....Więc nie dałabym rady...Mnie się podobają te podwójne wózki rok po roku.A i dostawki fajna rzecz, bo przeglądałam i czytałam opinie.Ja chyba zakupię, bo mój Młody w wózku już niet, a na dłuższe spacery jednak nie da rady...Chyba;P Mitika, witaj:) W sumie masz nie tak odległy termin od mojego, a jak przenoszę drugie dziecko, jak pierwsze to urodzę w marcu;P Ech, ciekawe czy będę miała tą swoją wymarzoną córeczkę...
  11. Kajka95, zabiłaś mnie tymi racuchami;P Rano ubrałam Młodego i pognaliśmy po składniki:))) Słońce, to moja druga ciąża i drugi raz walczę z zaparciami...Teraz jednak odkryłam,że pomaga picie dużej ilości wody, herbaty, napojów generalnie.Im więcej wody, tym łatwiej wydalić to i owo.U mnie działa. Patka, będzie git!Trzymam kciuki! Kati rz, witaj i dołączaj:) Im nas więcej tym lepiej:) Ło Matko, ależ mnie nastraszyłaś-też brałam te pigułki...Kurczę, no to będziesz miała troszkę hardcore jak się drugie urodzi;) A z drugiej strony odpukasz co trzeba i spokój:) Szogun śpi, to ja się biorę za herbatkę z drożdżowcem:) Nie zapeszając lepiej się czuję i w końcu wychodzę z Młodym na spacery... Co do płci-ja liczę z całych sił na dziewczynkę...Ale wpływu na to nie mam, więc się nie "napalam";)
  12. Ło Matko, musiałam przerwać, bo Synek mnie do swojego "królestwa" zaciągnął;P Drożdżowca właśnie wsadziłam do piekarnika:D Truskava90, ja rozwoziłam i rozsyłałam zaproszenia 3 miesiące przed ślubem. Patka, to Ty też biedna cierpisz na płaczliwość;) Ech, przejdzie! Ja używałam w pierwszej ciąży kremu Pharmaceris na rozstępy i teraz też zamierzam.Rozstępów nie mam, ale i tak wierzę,że to sprawa genów.Kremy mogą ewentualnie nieco pomóc...
  13. Zmęczona, ja miałam w 11t6d badanie przezierności oraz sprawdzanie kości nosowej, serduszka i ogólnie oglądanie Dzidziula. Na testy z krwi się nie zdecydowałam za pierwszym razem i teraz też nie.Moje zdanie w tej kwestii jest takie,że to tylko statystyki i nie upewnią mnie w niczym.A na amniopunkcję bym się nie zdecydowała.
  14. Hej Dziewczyny! Goplana,Gosiaczek, witajcie:) Goplana, też miałam ostatnią @ 18 maja;) Na kiedy masz termin?Bo ja na 25.02. Patka, moje piersi się powiększyły i bolą jak diabli, ale sutki są takie jakie były.Wydaje mi się,że to zależy od urody kobiety.Ja w pierwszej ciąży w ogóle nie miałam bólu piersi, za to bolał mnie brzuch jak na @.A teraz z kolei brzuch nie boli wcale. Zmęczona, serdecznie współczuję mdłości i wymiotów://// Mi dokuczają tylko trochę, a już jestem tym umęczona, więc wyobrażam sobie jak Tobie jest ciężko:/ Ech, jak dobrze,że nie jestem sama z tą sennością i ciągłym zmęczeniem, bo już myślałam,że coś ze mną jest nie tak... Właśnie sobie wstawiłam wiosenną zupkę, bo mnie tak naszło...W ogóle ciągle mam ochotę na warzywa i owoce i nabiał...Reszta może znikać;) Synek śpi, to ja mogę chwilkę odsapnąć, zjeść w spokoju i biorę się za sajgon w chacie;)
  15. Hej Laseczki Ciężaróweczki:) Ależ mnie zmęczenie dopadło od wczoraj...Kiedy ten 2 trymestr;) Alexis, ja ostatnio miałam w moczu bardzo liczne bakterie,ale lekarka powiedziała,że jest to okey, chyba,że miałabym też podwyższone leukocyty w moczu... Majowa, witaj;) To ja razem z Tobą z tym apetytem-ruszył mi się ostatnio jak nie wiem...Co prawda mam mea zachciewajki,ale pożeram duuużo za dużo;) Dziewczyny, współczuję Wam tego leżenia...Bidulki Wy...
  16. Ja biorę póki co tylko kw.foliowy, bo moja lekarka nie zaleca witamin od początku.Mam jeśc owoce i warzywa ,bo sezon na razie jest;) Z Frankiem dopiero w 6 miesiącu zaczęłam brac Prenatal. Ale to może też dlatego,że mam bardzo dobre wyniki badań... ZielonaOliwka, jestem z Tobą, jeśli idzie o tycie w ciąży-regularnie idę w górę, a przy pierwszym było tak samo;) I też ok.20 kg przytyłam;) Na szczęście szybko zrzuciłam i startowałam teraz z wagą z przed 1 ciąży(jupi!):D Jezu, zeżarłam 3 gofry-zabójstwo;P Alexis, chudzinko Ty nasza:))) Wcale nie powiedziane,że małe dzieci rodzą się łatwiej-wiele czynników na to wpływa...To tak jak z tym,że jak ktoś ma szerokie biodra to łatwiej rodzi..Moja ciotka d*pska nie ma wcale,a 3 dzieci rodziła po 2-3 godz każde...Oby zresztą każdej z nas poszło "jak z płatka":D
  17. Hejka! Ja u Teściów siedzę do niedzieli:) Się byczę;) Dziś wybrałam się z Mężem na zakupki do Frankfurtu(Teściów mam przy granicy),bo musiałam Małemu kupi jakieś dresy i inne pierdy,a w Niemczech mają H&M tańszy(niektóre rzeczy).Już się oczywiście ponapalałam na niemowlakowe ciuszki;P Patka, faktycznie idzie zwariowac ciągle w chacie siedząc...W dodatku samemu:/ Ale jestem pewna,że w czw na usg się podbudujesz:) Ja mdłości mam jak nie zjem, za to jak zjem za dużo na raz, albo za ciężkie,to męczą mnie bóle żołądka:/// Dobra, lecę, odezwę się jeszcze potem!
  18. nick.................wiek..........skąd .......które dziecko...........imię.............data truskava90.......23..........pomorskie.........1......... ...Fabian/Amelia.....19.02.14 Alexis to ja......26......................................1........... ... --- / --- ..............21.02.14 Zmeczona26....26.........warm maz............1...... .........--- / ---..............23.03.14 RybkaPlum.......29.........Poznań................2...... .......Pola/Leon.............25.02.14 Wymiękam, już prościej nie umiem;P
  19. nick.................wiek..........skąd .......które dziecko...........imię.............data truskava90.......23..........pomorskie.........1......... ...Fabian/Amelia.....19.02.14 Alexis to ja......26......................................1.............. --- / --- ..............21.02.14 Zmeczona26....26.........warm maz............1...... .........--- / ---..............23.03.14 RybkaPlum.......29.........Poznań................2...... .......Pola/Leon...................25.02.14
  20. nick.................wiek..........skąd .......które dziecko...........imię.............data truskava90.......23..........pomorskie.........1......... ...Fabian/Amelia.....19.02.14 Alexis to ja......26..................................1.............. --- / --- ..............21.02.14 Zmeczona26....26.........warm maz............1...... .........--- / ---..............23.03.14 RybkaPlum.......29.........Poznań................2................Pola/Leon...............25.02.14
  21. Dziewczyny, a może by dopisać jeszcze skąd jesteśmy? I można by wtedy zlikwidować płeć, a zostawić imię:) Wyglądałoby to tak: nick wiek skąd która ciąża imię dziecka data porodu Ale to jakby co tylko luźna propozycja:) Mój Mąż przy pierwszej ciąży nie miał dla mnie litości, wielu rzeczy nie rozumiał, nie docierało do niego.Kupowaliśmy wszystko wspólnie, ale ciągle mówił,że za dużo ubranek,że za szybko.Dotarło do niego jak się Młody urodził:D Z ubrankami jeszcze wojował przez jakiś czas, ale zbastował, jak przez tydzień sam się tym zajmował;P Teraz już mi się nie wtrynia;) Przy tej ciąży jest zupełnie inny.Wszystko toleruje, bo wie co jest na końcu:)Rozpuszcza mnie jak nie wiem:)
  22. Patka, określenie "płód" mnie trochę przeraża....To takie czysto medyczne, takie zimne...ale za fasolkami i innymi też nie jestem;) Ja mówię Dzidziuch, albo Dziecko:) W pierwszej ciąży jak tylko dowiedziałam się,że jestem to od razu byłam przekonana,że chłopak:) No i się sprawdziło.Teraz bardziej mam przeczucia na Dziewczynkę, ale chyba boję się do tego przyznawać,żeby się nie nastawić;) Zresztą nawet jak będzie chłopak, to co?Nie wyobrażam sobie kochać Córki bardziej od Synka:) Wszystkie dzieci nasze są:D Alexis, ja na tym samym etapie, co Ty przeziębienie, musiałam brać antybiotyk na gardło:/// No ale cóż...Też często łapię przeziębiania(tak normalnie), więc teraz profilaktycznie piję syrop Prenalen-on jest taki na odporność.Póki co się trzymam;P Truskava, no akurat wózek mnie ominie, bo właśnie po Synku mam w uniwersalnym szaro-czarnym kolorze X-landera na pompowanych kółkach-3 w 1:)A prócz tego parasolkę na potem:) Ja wszystko kupowałam,żeby dla drugiego już zostało:) Ubrankami się zajmę jak poznam płeć, ale na pewno przed 3 trymestrem, bo jak sobie przypomnę jak to jest chodzić z takim wielkim brzucholem... Jestem za tabelką jakby co:):)
  23. Patka, masz racje, nie ma co gadać:) Ja też czekam z niecierpliwością,żeby poznać płeć i zacząć kupować:D
  24. Paatkaa, poród nie jest taki zły:) Wiadomo,że boli jak cholera, ale da się przeżyć:) I na szczęście to prawda,że się szybko zapomina-chyba nas tak natura stworzyła,żebyśmy na jednym nie poprzestawały;)
×