RybkaPlum
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez RybkaPlum
-
RudaMagda, rodziłam 2 lata temu na Polnej i byłam bardzo zadowolona, więc teraz też zamierzam tam właśnie przywitać kolejnego potomka:)Z tym,że ja miałam swoją prywatną położną...
-
A właśnie, gdzież to się Zmęczona podziewa? Napisz, Kochana, co u Ciebie, jak się czujesz?
-
Hejo Babeczki! Czytam na bieżąco, ale Syn dał mi szlaban na kompa;P Więc piszę z ukrycia w końcu;) Też u Was taka kijowa pogoda?:/ Ja mam łóżeczko z szufladą, bo uważam,że jest fajne jak ktoś ma mało miejsca.Można tam różne szparagoły pochować...Mam je od 1,5 roku i nic się z mechanizmem szuflady nie dzieje. Przy myciu podłogi czy odkurzaniu też problemu nie ma, bo je po prostu odsuwam;) Ruda Magda, teraz od roku mieszkam pod samym Poznaniem:) Ale lekarza i wszystko inne mam tam właśnie:) Przewijak mam na komodzie i sobie chwalę, bo jestem wysoka i na łóżku byłoby mi niewygodnie... Słońce, butelki p/kolkowe nie wszystkie są takie drogie.Ja miałam Lovi, ale teraz zdecyduję się na Tommee Tippee, bo widziałam ją u dwóch osób w akcji i jest super!
-
Hejka! Lulika, Ty dbaj o siebie Babo!Pewnie,że pamiętamy:) Dzidziuś, witaj!:) Truskava, dobrze,że już się lepiej czujesz...:) Kalinka, a to macie Dzidzię wstydliwą;) Chyba chce zrobić Rodzicom niespodziewajkę;P U mnie wyjaśniła się kilkudniowa wredność dziecka mego-ząb mu wyłazi i go pewnie gnębi...Jak dziś będzie marudził to dam p/bólowy... My mamy wózek 3 w 1, ale teraz bym kupowała tylko gondolę i fotelik samochodowy.Bo i tak parasolkę kupowaliśmy-jednak jest mniejsza i wygodniejsza.ale nie żałuję, bo koniec końców wszystko posłuży 2 dzieci:) Mój Mąż się uparł,żeby kupić tym razem kołyskę...Z Synkiem już go korciło, a teraz zdał sobie sprawę,że to już ostatnie Baby i się uparł.A niech ma;P Potem się odsprzeda na Allegro;P Jakie Wy pyszne te zaprawy paprykowe robicie...Ja się nie biorę, bo Teściowa się o ten aspekt troszczy... Helenka, pocieszę Cię-ja też na nic nie mam siły...Ciągle jestem zmęczona i mam zadyszkę po wejściu na 1 piętro...MASAKRA! Goplana, to jak u Was do tej pory sami chłopcy, to musisz teraz to złamać dziewczynką;)
-
Hej Dziewczyny! U mnie już drugi hardcorowy dzień z Synkiem...Chyba przechodzi bunt dwulatka, bo tak mi daje popalić,że żyć się odechciewa:/// Teraz zwaliłam go na Męża, a sama regeneruję się:) Helenka, bez dwóch zdań masz bardzo trudną sytuację...Bardzo Wam współczuję-Tobie i całej Rodzinie...Ale Tata da radę-zobaczysz!Dzidzia w Twoim brzuchu doda mu sił:) Patka, niestety nie pomogę w kwestii dorabiania...Nie mam kompletnie żadnych pomysłów poza tymi, które Dziewczyny już wymieniły...Ja jestem fizjoterapeutką i od czasu do czasu dorabiam masażami.Ale też szału nie ma... A ja sobie bułeczki twarożkowe właśnie piekę:) Wykończą mnie te moje zachciewajki;P Brzuchowata, Babcia mojego Męża jest w identycznej sytuacji jak Twojego, tyle ,że od 2,5 roku:/// Masakra:///
-
nick.................wiek..........skąd .......które dziecko...........imię.............data joanna6950.......25..........Podlasie...............1.... ............---/---............01.02.14 słońceeee .........33......dolonośląskie ..........2.............. ----/---............04.02.14 Paaatkaaaa........24..........Śląsk.................... 1 ...............--- / ---........06.02.14 mamamama2.....30.....podkarpacie...........2............. ..---/---.................08.02.14 Majowa_...........27.........Śląsk..................... 1............Hubert............10.02.14 truskava90.........23.........pomorskie............1..... ..córcia Amelia.......19.02.14 brzuchowata......29.....podkarpackie...........2......... ... ..----/----...........21.02.14 Alexis to ja........26.......warm maz..............1.............. --- / --- ..........21.02.14 zielonaoliwkaa...28........lubelskie...............2..... ..........---/---.............22.02.14 RybkaPlum........29.........Poznań.................2.... .... ......Pola ...................25.02.14 kajka85..............28......dolnośląskie............1. . .............---/---...........25.02.14 madziulka123....21.....podkarpackie...........1.......... ......---/---. ...........28.02.14 Masaya..............22.........kuj.-pom..............1... .........Filip/Nina..........28.02.14 Kalina82............31...........mazowieckie.........3... .........?...................28.02.14 anitia..................32............UK................. ..2...................?..............04.03.14 anawa................33.......podlaskie................2. .................synek.........7.03.2104 anka_123...........28......mazowieckie..........1........ ... .....-----...............08.03.14 heelenka.............22........Wrocław..............1... .... ......Lidia/Cezary.....12.03.14 Zmeczona26......26.......warm maz.............1...............--- / --...............23.03.14
-
Ja już po wizycie:) Będzie Dziewczynka bez żadnych wątpliwości:D Prócz tego wszystko dobrze, dziecko spokojne, dobrze rozwinięte:) Ależ się cieszę:D Patka, jeśli piłaś tran, to nadal możesz-Mollers Baby jest dla dzieci, kobiet w ciąży i karmiących.Ja go piję na spółę z Synkiem...Prenalen jest taki se, ale mnie od czosnku odrzuciło, więc dlatego mi nie wchodzi.Ale i tak piję jak się gorzej czuję... Truskava, żaden wstyd, ja zaczynam w końcu kupować wyprawkę;D Ale to dlatego,że moja lekarka obejrzała Dziecko bardzo dokładnie i nie ma żadnych wątpliwości.Przy Synku miała...
-
Patka, zdrówka dla Ciebie!
-
Hejka! Ja tak na szybko po weekendzie:) Wesele super, wybawiłam się i wypoczęła,Poczułam też pierwsze wyraźne ruchy;P Dziś mam lekarza na 19 i marzę,żeby poznać płeć;) Goplana, ja mojego Franka karmiłam piersią do 8 miesiąca i jest mega chorowity.Pierwszy antybiotyk dostał w 5 mż jak był wyłącznie na piersi...Nigdy nie dokarmiałam,,bo miałam mega dużo mleka...Nie był też przegrzewany i do tej pory nie jest, bo mu ciągle gorąco...Ja wierzę tylko i wyłącznie w geny... Syrop Prenalen piję, a prócz tego kupiłam tran Mollers Baby na odporność-jest on dla kobiet w ciąży.Póki co nawet przeziębienie mnie nie złapało(tfu tfu). Anawa, gratulacje Synusia:) Brzuchowata, Tobie też gratuluję Syneczka:)
-
Hej Dziewczynki! Ja po walce z chorobą Synka-na szczęście już przeszło prawie:) Dziś mamy wesele:D Teściowa przyjechała do Małego, więc Starzy zaszaleją-wracamy dopiero jutro po południu:D Nic się nie odzywałam, bo cały dzień wczoraj sprzątałam i gotowałam jak głupia;) W końcu Teściowa;) Co do wagi-zgadzam się po troszku z każdą z Was.Wiadomo,że w ciąży najważniejsze jest zdrowie dziecka, ale przecież duża waga Matki nie ma na to wpływu;) Z drugiej strony jak ktoś ma skłonności do tycia to je ma i już-nie wyobrażam sobie ograniczać się w czasie ciąży jak człowiek ma zachciewajki...Wydaje mi się,że podczas karmienia piersią i potem można wziąć się w garść i wtedy zrzucić...Ja przytyłam 20 kg w poprzedniej ciąży, ale 10 kg zleciało od razu po porodzie-wydaje mi się,że wpływ na wagę miała wielkość dziecka(prawie 4kg) i dużo wód płodowych. Dalsze 10 kg zrzuciłam podczas karmienia piersią, a potem ćwiczyłam dużo. Tak czy tak-nie ma co się katować podczas ciąży...Ale to moje zdanie. Słońce, ja też piłam Lecha free przy Franku.Nie w dużych ilościach, ale piłam, także nie miej wyrzutów-nie jesteś sama;)
-
Hejka! U mnie noc tragiczna, bo Dzieć mi się rozchorował-chyba złapał anginę, na 12 mamy lekarza.W każdym razie całą noc zbijałam mu temp...Teraz czuję się jak zombie i piję kawę od której mnie odrzuca(w akcie desperacji ją piję)... Ja na zimę mam płaszcz odcinany pod biustem-nosiłam go w 1 ciąży i się przyda jak widać;P Goplana, Ty masz taki termin jak ja, bo moja ostatnia @ 18 maj:) Mi gin policzyła 28 lub 25 luty...Ale wydaje mi się,że 25 jest bardziej wiarygodny. Ja pierwszą ciążę przenosiłam 6 dni-to był koszmar... Też mam kłucia w brzuchu i ciągnięcia-szczególnie jak wstaję lub siadam...
-
Ja mam prawko od 2 lat, ale zaczęłam jeździć dopiero niedawno, bo wcześniej Synek mi nie pozwalał-nie akceptuje za bardzo podróży, drze się i musiałam go zabawiać.Teraz jest lepiej, więc zaczęłam jeździć.Wiadomo,że to początki, więc nie jestem super kierowcą, ale jakoś sobie radzę.No a Mąż ma schizy i boi się mnie puścić samą(teraz jeżdżę z nim jako pasażerem)... My zaraz na spacerek pomykamy, bo Synio bo drzemce:) Joanna, z Tobą wszystko okey, masz po prostu extra podejście.Ja niestety panikara... Alexis, trzymamy kciuki za wizytę, ale bankowo wszystko będzie superancko:D Napisz zaraz jak wrócisz! Anka, te wiadomości o jedzeniu są przesadzone...Sery pleśniowe można jeść, jeśli są pasteryzowane.Makrela to ryba, którą wędzi się na gorąco, więc temp wybija wszystko, a śledzie przecież nie są surowe tylko w jakiś zalewach octowych i innych...I na pewno jakiejś obróbce są poddawane...Nie martw się-ja jadłam to co Ty:) Co do robienia na drutach-zależy jakie masz predyspozycje;)
-
Patka, ja bym skonsultowała się z lekarzem.Stawianie się brzucha to po prostu skurcze...Lepiej chuchać na zimne-ja tak uważam. Anitia, skurcze Braxtona-Hicksa są od 15 tyg:) Tylko pewnie u każdej zaczynają się w innym czasie i ich siła jest inna... A mnie Mąż wkurzył od rana-tak to mnie zachęca,żebym jeździła autem, ale boi się mnie samą gdziekolwiek puścić.I jeszcze zaargumentował,że kumpela jeździ lepiej(bo kumpela też dopiero zaczęła jeździć i mu powiedziałam,że ją Mąż wszędzie puszcza samą)...A jest to nieprawda, bo kumpela jeździ równie słabo jak ja...Tak czy tak mam focha;P
-
Patka, no i rewelka,że już pogadane:D Super masz Męża,że się zlitował i przyjechał wcześniej. Mój by mnie trzymał do końca w niepewności, a pewnie jeszcze by się spóźnił;PPP Odpoczywaj, Kochana i bierz No-Spę.Mam nadzieję,że do jutra przejdzie, a jak nie , no to lekarz...Trzymam kciuki! Alexis, pierwsze zakupowe koty za płoty:) Najważniejsze-furę-Małe już ma:) Masaya, to lekarz ma być dla Ciebie, nie Ty dla lekarza.Szczególnie gdy mu płacisz i szczególnie w ciąży.Jak nie czujesz się usatysfakcjonowania to go zmieniaj i już! Moja lekarka odbiera każdy tel i sama oddzwania jak nie może akurat gadać. Aniesia, witaj:) Też mam Synka z grudnia, ale 2011:D Madziulka, moja zawsze wszystko mierzy i pokazuje, na każdej wizycie.Może akurat mu się spieszyło... Idę Małego kąpać i w końcu wolne:))) Śliczne brzucholki macie!
-
Alexis, nie martw się, na pewno wszystko jest okey! Każdy ma inny brzucholek i tyle...Jednym rośnie szybko na początku , innym na końcu... Anitia, witaj:) U mnie to też druga ciąża, a denerwuję się zupełnie tak jak przy pierwszej;P Albo i bardziej;P A w jakim wieku jest Twoje pierwsze dziecko?
-
Dziewczyny, a może założymy wspólnego maila? Wtedy można by tam wrzucać nasze zdjęcia bez obawy,że ktoś obcy będzie je oglądał? Jak coś to założę i każdej odeślę hasło na dany mail.
-
Gość25, unikać trzeba wit A, ale w nadmiarze;) Nie można też dopuścić do całkowitego jej braku:) Także spokojnie bierz te swoje witaminki:) ZielonaOoliwka, to ja taka histeryczka jak Ty;P Dosłownie jakbym o sobie czytała;P Brzuchowata84, hehe, niezła jesteś;PPP Ale co, o swoje trzeba walczyć:)
-
Patka, uuuu....No ja bym się wściekła:/// Bo to baardzo niefajne co napisał.I pewnie bym mu wykrzyczała,że to przeczytałam.Ale ja jestem furiatka...Nie wiem co Ci doradzić:((( Ech, te okropne raczyska...Bardzo Wam dziewczyny współczuję sytuacji:/// Nic fajnego.Helenka-trzymam kciuki za Twojego Tatę! Ma dla kogo żyć-wnuk/wnuczka w drodze.Zobaczysz,że będzie dobrze!:)
-
Masaya,Anka123, Witajcie Dziewczyny!:) Anka123, moja Przyjaciółka też cierpi na PCO, więc wiem o co kaman.Też rok się starała o dziecko(ma teraz cudowną córeczkę) , a teraz zaczyna starania o drugie, czego i Tobie życzę:) Patka, bankowo to leżenie sprzyja głupim myślom...ale jak tu tego uniknąć:/ Ja to jestem szczególnie drażliwa na temat byłych od zawsze.I bez ciąży;) Helenka, a u mnie małżeństwo zmieniło wiele na pozytyw:D Czujemy się jeszcze bardziej związani ze sobą, szanujemy, jak się pokłócimy to jest większa motywacja do pogodzenia:) Super jest:) Kalina, cieszę się,że nie poczułaś się urażona tym co napisałam o chodzikach-to nie było personalnie do Ciebie tylko ogólnie.Lepiej wiedzieć niż żałować:) Co do Męża-hmmm...Nie wiem co doradzić, bo ja zupełnie nie mam tego problemu.Odkąd mamy Dziecko B wraca do domu jak na skrzydłach i spędza z nami każdą sekundę.Czasami wyganiam go na piwo, ale jemu szkoda czasu, bo woli go spędzić z Synkiem...Ma świra na jego punkcie.Ale mój to taki mocno rodzinny typ...Może pogadajcie?
-
Ja mam wózek po Synku-kupowałam nowy, z myślą,że zostanie dla drugiego dziecka.Dlatego też na wszelki wypadek ma neutralne kolory;) Parasolkę też mam, więc cho z tym mam spokój. Chodziki to kompletny niewypał.Powinni to badziewie zabronic rozprowadzac:/// Piszę to z perspektywy mojego zawodu-jestem fizjoterapeutą.Zresztą wystarczy zapytac pierwszego lepszego ortopedy. Oczywiście jak dziecko jest super zdrowe to nic mu nie zaszkodzi, ale jeśli urodzi się z jakimś małym defektem (np. słabe stawy lub gorsza równowaga) to zabójstwo.Normalnie by nadrobiło samo, nikt by niczego nie zauważył, a chodzik tak wszystko pogarsza,że potem trzeba latac po specjalistach...Równie dobrze można dziecko do kojca wsadzic i też w domu wszystko zrobic.Mi nikt gwarancji nie da,że moje dziecko będzie super zdrowe dlatego chodzika nie używałam.To oczywiście moje zdanie, każdy za swoje dziecko odpowiada sam i robi co chce-mi nic do tego.Napisałam tylko tak,dla ogólnej informacji. Ja przytyłam już ze 3 kg.Ale najgorsze przede mną, bo poprzednio przywaliłam w 3 trymestrze;P
-
Kalina, jestem z Tobą- u mnie też lepiej po pierwszym porodzie;) Drugi dopiero przede mną.Też byłam nacinana. I dodam jeszcze,że ledwo końca połogu doczekaliśmy;PPP
-
Zgadzam się,że Apap można brać-mnie się zdarzyło jak miałam taki męczący ból głowy jak opisujecie... Goplana, coś tam Dzidzia mogła poczuć, ale na pewno nie tak intensywnie jak Ty;) Zresztą dobrze jest Dziecko przyzwyczajać do różnych smaków, bo ono to potem pamięta:) Ja w ciąży z Frankiem jadłam wszystko, prócz mięsa, a najwięcej nabiału.Teraz on najbardziej uwielbia nabiał, najmniej mięsne rzeczy, a generalnie w ogóle nie ma problemu z jego jedzeniem;) RudaMagda, im nas więcej tym lepiej;) Witaj! Patka, no to jestem z Tobą w tych humorkach.Niestety nie umiem sobie z tym poradzić i jak już mocno przegnę w darciu się, tudzież czepianiu Męża, to siadam, ryczę, przytulam się i tłumaczę dlaczego się tak zachowuję.Wtedy on mnie pociesza i robi się lżej;) Do następnego razu niestety;P Helenka, z tym laktatorem tak zrób, bo może nie będzie potrzebny.Moja Przyjaciółka ani razu nie użyła, a karmiła piersią.Zależy od cyca;P
-
Hejka! Ja dziś byłam z Frankiem na szczepieniu-zaskoczył mnie, bo nawet mu się minka nie zmieniła, zero płaczu:D Teraz czekam na ewentualne skutki... Ja miałam laktator w sumie przez przypadek.Nie wierzyłam,że mi się przyda, bo mam bardzo małe piersi.A tu zaskoczenie-nawał trwał tydzień, po 3 miesiącach drugi tygodniowy nawał i przy odstawianiu znowu tydzień masakry...Jak się okazało-wielkość piersi nie ma w ogóle znaczenia jeśli chodzi o ilość pokarmu...Moja położna nie mogła się nadziwić skąd ja mam tyle mleka;P W każdym razie nauczona doświadczeniem teraz też muszę sobie sprawić to cudeńko. Joanna, ja osobiście w ciąży jem wszystko. Dopiero podczas karmienia się ograniczę. Vikiable, gratuluję pomyślnych wyników:) Kalina, badania połowkowe robi się właśnie ok. 20 tyg, więc jeśli miałaś 3d to nawet lepiej:) Ja też byłam na 3d i teraz też idę:D
-
No mojemu Leon też się nie podoba;) Krótkie imiona dla dziewczynki to jeszcze Iga, Inka. Mnie się bardzo podobają;)
-
Hejo Dziewczyny! Ależ dziś cudna pogoda:) Ja już po spacerko-zakupach, a Młody śpi:) Helenka, witaj! MamaAnusi, Twój wynik wcale nie jest wysoki!Moja ginekolog mówiła,że norma jest do 3.A wszystko zależy w którym tyg było mierzone-początkowo jest niższe, a potem wzrasta trochę.Nie przejmuj się!!! U nas, jak u Goplany-poród rodzinny darmowy, ale cegiełka 150 zł musi być:/ Bez komentarza:/ Majowa, super,że wypoczęłaś nad morzem:) I gratuluję ruchów Dzidzi:) Brzuchowata, ja mam od zawsze wybrane imię dla córci-Pola.A dla chłopca chciałabym Leon. Mąż nie akceptuje do końca, ale mam go w nosie, bo on wybierał dla pierwszego dziecka;P No ale ja lubię starodawne imiona-to akurat rzecz gustu:) A ja wczoraj kupiłam Dzidziusiowi 2pack body w H&M:D Wiem,że wcześnie, ale nie mogłam się powstrzymać:)