lulika

Nie obrazam sie, po prostu zrobilo mi sie przykro i tyle :-( Gydby zapach napisala od razu ze nie moze mnie zrozumiec zamias troche oceniac to pewnie bysmy sie dogadaly mamaAnusi napisala na temat i nie rozdrabniala sie nad moim bzykaniem :-) i w zasadzie tego oczekiwalam :-) Dobra sory za te dyskusje od rana i zmykam. Zajrze jak kiedys bede na kompie

MamoAnusi ta podjezykowa to chyba wogole nie jest refundowana albo bardzo malo bo pamietam ze placilam za nia w 3 miesiacu ciazy duzo wiecej niz za ta pod jezyk Jeszcze raz dzieki za info o refundacji :-)

Zapach ...najbardziej wkurzylo mnie wlasciwie to ze stwierdzilas ze ja sie mecze na tej pod jezyk bo moj mezus ma focha na gumy .. .ale mniejsza o to :-( Chodzilo mi tylko o czas brania luteiny a nie o oceny ze ktos postepuje tak czy inaczej :-( trudno i szkoda mi ze ta rozmowa tak sie potoczyla :-( Trzymajcie sie dziewczyny...

Moim zdaniem czytanie ze zrozumieniem sie tu klania, ale to tylko moje odczucie.

Zapach kwiatow... moim zdanie to ze biore dopochwowo wynikalo ze zdania ze "albo kochamy sie w gumie albo unikamy seksu" poza tym nie wiem gdzie wyczytalas ze moj maz nie lubi gum...po prostu przyjelasto jako cos co jest czeste u facetow , ale ja wyraznie napisalam ze mnie to przeszkadza...widzisz w kazdej regule sa wyjatki: mojemu facetowi nie przeszkadza a wedle twojego przekonania powinno. Natomiast kobiecie nie powinno przeszkadzac a mnie przeszkadza :-) Zadalam pytanie dot. czasu brania luteiny i o to mi konkretnie chodzilo a nie o dodatkowe dyskusje. A co do interpunkcji fakt ulatwia czytanie ale szczerze to jak pisze z tel nie chce mi sie co chwile przechodzi do cyfr zeby wstawic przecinek - moj blad a raczej zaniechanie przyznaje. Z tym ze ja czytajac wypowiedzi innych i wiedzac przed czym stawia sie przecinek automatycznie robie przerwe :-)

Helenko dzieki :-) ale pewnie te gratulacje sa dla dzidzius bo ona ostatnia pisala o chlopcu ale ja tez mam miec chlopca wiec gratulacje szczerze przyjmuje :-)

Zapach kwiatow ale mi sie cisnienie podnioslo po twoim poscie prosze przeczytaj jeszcze raz to co napisalam ale powoli i ze zrozumieniem ja caly czas bralam dopochwowo luteine pod jezyk mialam przez tyfzien tylkp bo wtedy bralam inny lek dopochwowy i nie moglam stosowac ich na raz To opakowanie doustnej mi zostalo wiec chcialam teraz brac ale wzielam jeden dzien i mam mdlosci w zwiazku z tym dzis znow mam dopochwowa i wkurza mnie to bo nie wiem ile jeszcze czasu bede brac A co do gum to nie moj maz nie chce tylko ja nie lubie a stety niestety moje libido w ciazy wzroslo wiec skoro nie mam zakazu seksu to dlaczego mam nie korzystac

Dzidzius to moje gratulacje najwazniejsze ze dziecko zdrowe :-) Dziewczyny mam problem a zarazem pytanie do was czy bralyscie lub nadal bierzecie luteine? Ja biore gdzies od 8 tygodnia bo na pierwszym usg widac bylo skurcze macicy ktorych ja sama nie czulam. To znaczy najpierw mialam d*phaston ale fatalnie sie po nim czylam wiec dostalam luteine ... Problem w tym ze po tej pod jezyk mam straszne mdlosci i od nowa wracaja wymioty a po tej dopochwowej moj maz ma uczulenie :-( wiec albo ograniczamy seks albo kochamy sie w gumie :-( kurcze nie dosyc ze tego nie lubie to jeszcze mam swiadomosc teraz zamiast korzystac z seksu to se musze zycie utrudniac a potem juz nie bedzie tak latwo W zwiazku z tym pytanie do was czy lekarz wam mowil do ktorego tyg ja trzeba brac a moze juz macie odstawiona.. Moja lekarka wraca za ponad 2 tyg a mnie dobija mysl ze do konca ciazy tak moze byc

Masaya ale i ochoty na salatke narobilas mmy.. :-)

Rybko to prawda opuscilam sie kilka ostatnich dni w pisaniu.. Ale niebawem sobie odbije. Mialam troche roboty przed kompem monotonne pisanie sprawozdan i tylko zagladalam do was zeby byc na biezaco

Mamoanusi witaj...myslalam ostatnio o tobie ze nic sie nie odzywasz fajnie ze juz jestes helenka to nic ze pracowalas tylko od czerwca policza ci normalnie srednia z tych miesiecy co pracowalas :-)

Tak wyplate wlasnie z ostatnich 12 miesiecy usredniaja i jeszcze chyba jednej ze skladek sie nie potraca ale nie pamietam jakiej...tez dzis z mezem o tym rozmawialam to znaczy mowilam ile wyplaty dostalam..a moj maz na to ze slodkimi oczami "to tobie kochanie bardziej oplaca sie byc w ciazy niz pracowac" i do tego dwuznaczny usmiech :-D co on moze planowac hehehe

Goplana to napisz co i jak po wizycie u lekarza... Moja cora w tamtym roku o tej porze zlapala ta chorobe bostonska..tez byla wysypka ale zupelnie inna a lekarze z mojej miejscowosci wogole nie wiedzieli co to jest dopiero ja sama w necie znalazlam bo objawy sa bardzo charakterystyczne w tej chorobie... Takze tak jak mowicie grunt to dobry pediatra

Oj dziewczyny zostawic was na chwile i potem mam wyścig z czytaniem zeby byc na bieżąco :-) Goplana też uważam, że lepiej iśc do lekarza.... moja córka miała 2 razy w swoim zyciu trzydniówke i to taka typowa trzy dni tem i wysyp krostek.. a powiedz te krostki sa gdzie? na całym ciele czy w jakiś konkretnych miejscach? Masaya moje gratulacje :-) Wiktoria witaj :-) powiem Ci tak, miałam w LO kolezanke urodziła w drugiej klasie, fak nie mogla wtedy szaleć i obowiązków sporo na nią spadło... ale jak ja jej zazdrościłam gdy byłam w wieku 25 uwiązana z dzieckiem a ona juz z odchowanym... ja na wykla do niezalezności, do nieoczekiwanych wyjazdów, wyjśc ze znajomymi nagle wszystko miałam uciete... a ona spokojnie odchowała a potem.... hehe bawiła się za wszyskie czasy :-) Chorym dziewczynom zycze duzo zdrówka :-) Rybko ciesze sie ze juz lepiej z Tobą. vikiable ty chodzisz z tymi zastrzykami gdzieś i tam ci dają???? nie proponowali ci przychodzenia do domu? Przeciez powinnas się oszczedzać tym bardziej ze nie wiadomo od czego to?

Goplana ja tez zawsze daje na zmiane bo jak temp rosnie szybko to mozna dac szybciej niz po tych 6 godz nastepna dawke o innym skladzie... Sporo tez daja chlodne oklady na glowke nie dziala po minucie ale naprawde jest skuteczne wiadomo tzeba siedziec przy dziecku i zmieniac co chwile te oklady zeby caly czas byly chlodne ale to i pomaga i przynosi ulgę

Dzidzius..nie wiem czy o moja wypowiedz ci chodzilo ale jesli tak to ja nie napisalam ze corka ma alergie i astme przez szczepionki co do szczepionek napisalam ze nie ufam tym nowym bo teraz liczy sie tylko kasa a alergie moim zdaniem sa w wiekszosci od chemii w jedzeniu i tych nowych lekach ktore czesto sa produkowane na zasadzie biznesu itd

Paatka co do farbowania wlosow to ja jestem przeciwniczka chociaz wiem ze nie ktore dziewczyny farbuja i wszystko jest ok.... Wczoraj wlasnie czytalam art o farbowaniu w ciazy i tylko sie upewnilam Jesli juz bym nie mogla inaczej to wybralabym chyba farbowanie ale robione na takiej zasadzie jak balejage zeby farba w minimalnym stopniu dotykala skory glowy ale to tylko moje zdanie

Goplana przykro mi ze synek chory duzo zdrowka RuadMagda popieram cie w calosci ja tez na core dmuchalam i teraz mam dziecko z astma i alergia.. Moim zdaniem te stare szczepionki nie sa zle ale tym nowym wynalazkom nie ufam bo teraz liczy sie tylko kasa zastanawialam sie ostatnio nad tym dlaczego tyle dzieci ma alergie i doszlam do wniosku ze przez ta chemie w jedzeniu i lekach kiedys bylo normalne maslo chleb smietana a teraz w wiekszosci E.. konserwanty barwniki nawet patrzac na leki to wiecie ile z nich ma te cholerne E w skladzie kiedys byl tusipek na kaszel albo flegamina na gardlo chlorchinalgin na biegunke wegiel dopiero przy powaznych chorobach dawali antybiotyk a teraz masa g****anych syropkow nie wiadomo na co niby na jedna powinny pomoc a na drugie szkodza

Goplana ciezko mi ocenic... Ja za 90 zl kupilam dobrej firmy w aptece w komplecie byl wymienny filtr i kilka rodzai masek dla mlodszych dla starszych na cala buzie tylko do nosa itp... Zorientuj jak z wymiana filtra czy jest ogolnie dostepny i moze w necie znajdziesz jakies opinie

Ja tez uzywam inhalatora albo z sola fizjilogiczna albo z pulmukortem czy jakos tak i cora wyszla z zapalenia oskrzeli juz nie raz bez zadnego antybiotyku... A wszystko zaczelo sie od tego ze cora w wieku 5 lat dostala wstrzasu anafilaktycznego po podaniu antybiotyku i ledwie nam ja odratowali :-( potem miala zakaz brania 80% antybiotykow dostepnych na rynku do czasu zrobienia jej pelnej diagnostyki teraz tez nie moze brac wszystkich ale chociaz czesc doustnym ma dopuszczona... Natomiast wszelkie domiesniowe i dozylne moze miec podawane w warunkach szpitalnych zreszta lekarka specjalista ktory potem nas prowadzil powiedziala ze dzieciom w zasadzie wogole nie powinno sie podawac zastrzykow w domu a jest to niestety praktykowane. .. Bo w przypadku wstrzasu w warunkach domowych sa male szanse na ratunek :-( wtedy licza sie sekundy...

Masaya no fakt takie przechodzone przez kilka dzieci to na niewiele sie zdadza u mnie jaki 30% ubranek nie byla zalozona bo poprostu cora wyrosla... Teraz jesli bede miala chlopca to robie wymiane z kolezanka ktora ma termin dwa tyg po mnie i pierwszego ma chlopca a teraz chyba dziewczynke :-)

Co ja chcialam napisac :-) A odnosnie tej salatki o ktorej wczoraj pisalam to tam jeszcze majonez jest na koncu dodawany...w nocy sobie o nim przypomnialam :-) Masaya ja tam twojej cioci sie nie dziwie sama mam prawie 6 letnia core i wszystkie dobre rzeczy i ubrania po niej zostawione po pierwsze dlatego ze na core nic od nikogo nie dostalam przechodniego i wiem ze przy drugim bedzie tak samo-nikt nie ma dzieci w tym wieku po drugie nie mialam zadnej siostry czy brata tzn bliskiej rodziny ktorej bym mogla dac... Tylko meza siostrze dalam pare rzeczy takich neutralnych a w zasadzie nawet tego nie powinnam ale to juz oddzielna historia Nie wiem jak u was w szpitalach jest dziewczyny ale u mnie na wyjscie daja dwie paczki roznych kosmetykow i pierdulek a to wspomniany sudokrem w malym pudeleczku i inne kremy a to butelke z jakiejs wcale nie zlej firmy a to smoczek termometr do czulka termometr do butelki z mlekiem itp i do tego gazety i ksiazki o pielegnacji noworodka ma to wiadomo sluzyc reklamie konkretnych produktow ale dla nas tez jest przydatne a po wypelnieniu formularza z paczek i wyslaniu jeszcze przez 3 lata dostawalam probki a to kaszki a to mleka i ksiazeczki o wprowadzaniu nowych pokarmow a i lyzeczkii do karmienia a to miseczke i na roczek kartke z zyczeniami :-D fajne i mile to

Ja tez robie te tortelini tylko z grzybami te z biedronki do tego ogorek zielony kiszony i pomidor i troszke czerwonej cebulki na to przyprawa tatzanki mieszam i gotowe

Co do koszul przy porodzie to mysle ze musicie popytac znajomych dziewczyn ktore rodzily tam gdzie wy bedziecie..ja wzielam do szpitala dwie takie specjalne do karmienia piersia a na sam porod to dostalam taka szpitalna bo taki byl wymog

A zapomnialam.. :-) do pempka uzywalam spirytusu na waciku a raczej na patyczku takim do uszu.. i tez nie mialam sterlizatora, a karmiłam butla po 1 miesiacu... troche bawilam sie w wygotowywanie , ale szybko mi przeszło podgrzewacz za to sobie chwale.. jak ktoś już wyżej pisał i do mleka (chdź z czasm ma sie inne sposoby i do gerberków