Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lulika

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lulika

  1. Dziewczyny mam propozycje odnosnie tabelki jeszcze...moze zmiesci nam sie tam termin planowany porodu...bo ja naprzyklad zagladam sobie teraz na fora grudzien czy styczen zeby sobie podpatrzec jak to tam z tymi terminami sie pokrywa.... Ile dziewczyn bylo mamusiami przed ile blisko terminu a ile po
  2. Goplana hm......to ja juz sama nie wiem...jak z tymi terminami..w necie na wszystkich kalkulatorach wychodzi mi 20 albo 21 luty i jak licze tygodniami to 40 tydzien koncze 20 lutego...a termin mam na 24 wpisany......juz nawet nie chodzi o te cztery dni potem pod koniec ale w tygodniach 33-38 jest to jednak istotne.. A jaka dlugosc cyklu mialas? Bo ja 28/29 dni chociaz przed ostatni liczyl 27 wyjatkowo.... Tamisia zyrandol baaaaardzo ladny..naprawde :-)
  3. Przyjdzie mi po zdaniu pisac :-( juz nie bede wrqcala do starych tematow... Co mi sie przypomni to napisze.. Dzidzius tez mam takie objawy jak ty tzn sluz zwiekszony i takie skurcze Dziewczyny czy ktoras z was miala ostatni okres 17 maja..bo ja mam chyba zle termin wyliczony...we wtorek to skonsultuje .... niby to tylko 4 dni ale wole sie upewnic
  4. Hej sprawdzam czy moge pisac bo od kilku dni wywala mnie ze niby spam...juz szlag jasny mnie trafil...ile mozna..wrrry
  5. Hej dziewczynki... :-) szkoda slow na te teksty goscia... A co do karmienia piersia to bardzo sie tego boje...tyle co ja sie nameczylam przy corce to mala glowa..bol niesamowity..i nikt mi nie umial pomoc...ani polozna co przychodzila...ani lekarz...meczylam sie tak ponad miesiac a potem zaczelo mi skakac cisnienie i musialam przestac karmic....wtedy dopiero ode tchnelam...... U mnie ten bol byl taki jak by mi ktos piers nozem rozcinal wzdluz sutki tez bolaly ale to bylo do przezycia...corka jadla a ja z bolu ryczalam albo chowalam glowe w poduszke i zaciskalam na niej zeby..:-( nie wiem co bylo przyczyna... mam nadzieje ze teraz bedzie lepiej
  6. Dziewczyny fajne wozki i wyprawki :-) i brzuszki tez :-) Malo sie udzielam bo mam takie mdlosci ze juz mam dosc...o malo dzis na srodku chodnika sie nie porzy....... :-( Szczesliwego nowego roku dziewczynki i bawcie sie tam dobrze czy to we dwoje czy wieksza paczka :-) Maz postanowil ze po trzech krolach sklada lozeczko i szykuje wszystko moze wtedy tez skorzystam z pokazywarki :-) komode mam juz wypelniona po brzegi... Zostaly mi jeszcze do kupienia pieluchy kosmetyki i wanienka...bo po corce mam duza wanienke i bylo mi z nia strasznie niewygodnie...wiec teraz chce mniejsza
  7. Witaj Asica...82 to rocznik rozumiem....czyli tak jak ja :-) Brzuchowata mam dokladnie tak samo jak ty przy pierwszej corze to dopiero po przyjezdzie do domu maz poszedl po wanienke i smoczek po tygodniu kupilismy wozek a po miesiacu fotelik.... A teraz mam stresa i ciagle mi sie przypomina czego jeszcze nie mam.....nawet o glukozie herbatce koperkowej i mleku na wszelki wypadek mysle..eh.... Helenka wspolczuje ci tego bolu mam tez tak tylko po jednej stronie...nie czuje zeby maly tam kopal ale boli niemilosiernie szczegolnie jak chce bok zmienic albo wstac do wc
  8. Ja rowniez witam poswiatecznie....kurcze od 2 dni przed wigilia mam poranne mdlosci...bbbuuuuuuuuuuu..jakies 2 godz mnie trzyma..eh dzidzius ja mam wozek po corce firmy graco i jestem bardzo zadowolona...powiem tak dla kazdego cos innego bedzie priorytetem..dla mnie mial byc stosunkowo lekki ale stabilny skladac sie tez mial latwo i tak bylo bo skladal sie jedna reka :-).... Do tego mial chronic dobrze od wiatru i deszczu czy sniegu :-) poza tym byl potem fajna spacerowka i dosc pozno kupowalismy typowa parasolke...ja chcialam tez spory kosz na spodzie na zakupy czy rzeczy dziecka..... Dodarkowym plusem byl zegar i termometr na raczce ..bo czasem przy slonku za oknem wskazywalo + 5 a po zejsciu i wyjsciu na otwarta przestrzen rzeczywiscie bylo -7
  9. Milosci dziewczynki, ciepla rodzinnego i duzo duuuzo zdrowka dla Was, dla maluszkow i dla waszych najblizszych...:-)..... oby porody przebiegaly sprawnie i bezbolsnie, by zgaga na swieta poszla w niepamiec i wszystkiego czego pragniecie :-* :-* :-*
  10. Masaya mialas racje bigos ugotowany :-) i sledzie w oleju tez pogonilam..:-D Lacze sie z toba w tesknocie za sniegiem...co jak co ale na swieta powinno byc bialo wtedy zupelnie inny klimat jest i atmosfera
  11. Paatka dobrze ze wszystko dobrze :-) a co do strachu co c***owiem ze ja tz mam stresa im blizej tym wiekszego..staram sie o tym nie myslec....w koncu powiedzialam a to musze powiedziec i b :-) Podwojna wlasnie juz sobie wyobrazam ten wybor samochodow i kolejek niby dla synka :-D Dajcie mi kopa dziewczyny bo mam nygusa a musze bigos zaczac...
  12. Paatka trzymam kciuki zeby wszystko ok bylo...napisz po wizyci eco i jak Masaya :-D dokladnie...... Wczoraj jak mnie maz przekonywal do tego ze lepiej kinekta w salonie podlaczyc bo tu duzy tv i wiecej miejsca... To smiac mi sie chcialo bo o jednym argumencie nie wspomnial.......a mianowicie ze on w salonie wiecej skorzysta..:-) Mam tylko nadzieje ze sama na siebie wyroku nie podpisalam a dokladnie ze nie bedzie tak iz ja z maluchem ciagle a corka z tata na konsoli.... Ja wlasnie robie sledzie w zalewie.....kurde kupilam ponad kilo platow nastalam sie w kolejce a pewnie bede musiala dokupic....mimo iz to tylko na 3 osoby.... pare odlozylam do smazenia w ciescie teraz robie te w zalewie octowej..i pewnie na te w oleju mi braknie.....bigos zaczynam jutro bo dzis nie mialam sily tyle miecha targac bo przy okazji i mieso na pasztet kupuje...ktory tez zaczne jutro szykowac albo w sobote
  13. Moja choinka czeka na meza bo jest wielka i w tym roku nie mam sily skakac po krzeslach zeby ja ubrac..wiec pewnie dopiero w sobote lub niedziele ubierzemy
  14. Heelenko w zasadzie tylko dzieciowe prezenty byly robione.....mezowi kupie dzis lub jutro ..a dla dzieci..chrzesnica dostanie ksiazki bo lubia czytac i bardzo prosila rodzicow o zakup ksiazki igrzyska smierci...to kupilismy jej my :-) dwie czesci... Mlodsi chlopcy dostana ubrania i po zabawce...staszy chrzesniak dostanie kase...rodzenstwo tych chrzesniakow slodycze i ta mlodsza czesc mazaki z ulubionym bohaterem..a nasza cora.... Hm.. Lalki monster high taka lepsza podrobe bo ceny oryginalow sa masakryczne i konsole kinekta czy jak to tam sie zwie......przymierzalam sie do ferbiego ale cena 359zl za zabaweczke to za duzo i stanelo na konsoli.....tylko musialam mezowi po drodze do domu ciagle wpajac i utrwalac ze to cory a nie jego :-P i jak sie z cora dogada to se bedzie mogl czasami pograc ;-)
  15. Hej..ja wczoraj mialam wypad zakupowy tzn prezentowy...dom przz ostarnie dni troch ogarnelam i naprawde nie tyralam strasznie a od 2 dni mam skurcze w dzien s 2-3 razy i w wieczorem jak sie klade tes tak z 3-4 razy..bol jak na okres i te skurcze sa co 20 min a potem przechodzi....mysle ze to te przygotowujace do porodu co nie zmienia faktu ze mnie stresuja...:-( Goplana ja przy badaniu glukozy mialam pobierana krew dwa razy przed podaniem i 2 godziny po a co do tego chodzenia po glukozia badz nie to mysle ze trzeba posiedziec..chociaz jedna z poloznych powiedziala mi ze u nich na oddziale po glkozie ganiaja pacjetki do chodzenia wlasnie po to zeby pomoc organizmowi spalac...tak wiec widac opinie sa rozne...to samo dot parametrow..wczoraj dzwonila do mnie kolezanka ktorej glukoza po 2 godz wyszla 159..byla u lekarza i ten kazal jej badania zrobic ponownie po nowym roku bo to niewielkie przekrocznie i dopiero wtedy zobacza......zdziwilam sie troche bo wiem ze inni lekarze mogli by miec inne zdaniem..tym bardziej z swieta zaraz i nie wiadomo czy jesc co jesc bo zalecen specjalnych nie dostala..:-(
  16. Mamamama..duzy chlopak z Olusia to dobrze :-).... Niech rosnie duzy i silny... Ja ostatnio tez mam mase roznych dolegliwosci m.in skurcze te nie bolesne ale takie dziwne zapomnialam jak sie nazywaja..:-) do tego bol kregoslupa i cale boki mnie bola nie wiem czy od kaszlu czy maly sie rozpycha.... Ze spojeniem to nie wiem ale mysle ze lepiej isc uspokoic sie do lekarza... Trzymajcie sie tam cieplutko
  17. Oj podwojna ja tez mam ten sam problem ze spaniem..i czasami nie wiem jak juz lezec...jak leze na lewym boku to mi lewe biodro drentwieje jak na prawym to prawe a przerzucenie sie z boku na bok..masakra co ja sie nastekam;-) Wyspij sie w dzien ile sie da ja tez czasami po obierzie mowie ze mnie nie ma przez godzine i ide spac Goplana to widze ze my obydwie wczesniaki z 7 miesiaca :-)
  18. To ja wykorzystywac zaczne od 14 lutego :-)
  19. Podwojna gadaj no mi tu raz raz co za plan ;-)
  20. Moja cora byla przed terminem i tak moim zdaniem najlepiej...a teraz zobaczymy...slyszalam ze chlopaki lubia sie ociagac z wyjsciem ;-)
  21. Heelenka u mnie w szpitalu niestety nie ma mozliwosci zzo przy normalnym porodzie...musialabym jechac ponad 50km do innego miasta..a zima nie za bardzo mi sie widzi nastawiac na takie podroze... No nic zobaczymy :-)
  22. Czesc dziewczyny ze mna juz troche lepiej...kaszle jeszcze ale juz mniej....teraz staram sie nadrobic zaleglosci w porzadkach a kiepsko mi to idzie bo cale plecy mnie bola chyba waga brzucha robi swoje :-) Tak zaczelam sie zastanawiac nad bolami krzyzowymi...miala ktoras z was rodzacych juz takie bole przy porodzie...bo ja mam jakies dziwne przeczucie ze teraz mnie to czeka :-( te tradycyjne byly brrrry..... A krzyzowe jak jest z nmi?
  23. Podwojna zyje zyje ale co to za zycie...choroba nie odpuszcza....ledwie wycham...dzis wzielam pierwszy antybiotyk i w nim ostatnia nadzieja... Zgadzam sie z tym ze po 30 czlowiek staje sie bardziej asertywny... Moja mama to znowu taki typ ze serce czlowiekowi na tacy da ale we wszystko musi sie wtracic kazdego pouczyc..itd ciezkie przeboje mialam jak cora sie pojawila..bywaly dni ze zachowywala sie jak matka a nie jak babcia bo ja wszystko nie tak jak ona uwazala robilam..ale noga trzeba bylo tupnac dla wlasnwgo zdrowia psychicznego chociazby.... U mnie na szczescie czesto maz myje okna pierze...itd mnie zostaje tylko prasowanie... Paatka tak wiec wiecej asertywnosci naprawde... Tez lubie miec posprzatane tak na tip top na swieta..ale zdrowie i dzidzius wazniejsze
  24. A ja najpierw zakochalam sie w morzu a potem w gorach tez...i ta milosc trwa do dzis..:-) z tym ze morze wole w terminie czerwiec -wrzesien a gory albo w sezonie zimowym albo wiosennym..czesto wielkanoc spedzamy w gorach ...jeszcze jesienia nie bylam i mam nadzieje ze kiedys pojade.....:-) A w tym i przyszlym roku wakacje spedzamy nad jeziorkiem..spokoj cisza las i woda dla dzieci od switu do wieczora..:-)
×