Mrufka30
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mrufka30
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14
-
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
KM przykro jest słuchać o takich doświadczeniach :( ale zawsze jest szansa osobiście znam trzy pary, które adoptowały maluszki, a rok, dwa później urodziły swoje maleństwa, choć ponoć zdaniem lekarzy było to mało prawdopodobne, życzę wam wszystkiego najlepszego, lekarze zalecają odczekać pół roku, ale może poczekajcie rok i dajcie czas by twój organizm się zregenerował, byś miała szansę donosić ciążę u nas chyba znowu choróbsko - wczoraj po żłobku był wodnisty katar a dziś jest zielonkawy - ale się nie damy i czosnek sobie dziś zaaplikujemy, mam nadzieję, że do poniedziałku przejdzie :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
przepraszam KM1988, nie doczytałam suwaka, bardzo mi przykro :( -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
KM1988 na twoim miejscu zgłosiłabym się do lekarza, taka utrata krwi nie wygląda mi na normalny okres, to może doprowadzić do anemii i koniecznoći przetaczania krwi - ja po ciąży mam bardziej obfite i bolesne okresy (wcześniej czasami dopiero wieczorem zauważałam że dostałam okres bo w ciągu dnia żadnych objawów nie miała), ale mimo to jestem w stanie pracować i funkcjonować normalnie lub skontaktuj się z położną środowiskową, która zajmuje się wami i niech ona oceni -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Silie - ja zajmuję się dzieciaczkami, niestety dziecko które skończyło dwa lata powinno rozumieć wszystko co się do niego mówi, wypowiadać około 300 wyrazów, mało tego powinno już łączyć te wyrazy w zdania, jeśli tego nie robi należy skontaktować się z logopedą jeśli rodzice twierdzą, że dziecko mówi w ich obecności to może to być przypadek mutyzmu, gdy dziecko mówi tylko do wybranych osób i w określonych sytuacjach, wtedy też konieczna konsultacja i terapia co do dzieci, które długo nie mówią a później zaczynają od razu mówić zdaniami to też niestety nie jest różowo - rodzice cieszą się że dziecko w końcu ruszyło, i nie podejmują terapii, a w problemy pojawiają się w wieku 5-6-7 lat kiedy to dzieciaki zaczynają się uczyć czytać i pisać, no i z powodu opóźnionego rozwoju mowy i przeskoczenia kilku etapów rozwoju mają pod górkę warto zauważyć, że w przypadku dzieci do 3 roku życia mamy do czynienia ze "swoistą mową dziecięcą", tzn. dzieciaki mówią np. am zamiast pić, hau zamiast pies, dudu zamiast smoczek, czy bu na buty albo beba na biedronkę jak to robi mój syn :) - to są już wyrazy jeżeli jest to rodzina zaprzyjaźniona to spróbuj im zasugerować wizytę u logopedy, bo szkoda by dziecko traciło agresja w tym wieku może wynikać z braku mowy - dziecko się frustruje, że nie jest w stanie przekazać swoich potrzeb, niestety może być też objawem zaburzeń rozwoju, nie chcę tu strzelać na oślep bo nie widzę dziecka ważne jest czy w jakiś inny sposób komunikuje się z otoczeniem, czy nawiązuje kontakt wzrokowy, czy wykorzystuje gest wskazywania do pokazania czego chce, czy rzeczywiście rozumie polecenia i spełnia je a co u nas - prawa czwórka się przebija, już dwie krawędzie widać, oj jak tak boleśnie ciężko będą się przebijać wszystkie kolejne zęby to wrócę do czasów zombii i zupełnie przestanę spać po nocach (nie rozumiem czemu zęby rosną tylko nocą :) powinny spać po szczepionce na odrę, świnkę i różyczkę wszystko w porządku, żadnych niepokojących objawów, chyba nawet stanu podgorączkowego nie miał albo ja nie zauważyłam wróciliśmy też do żlobka - był w piątek, trochę płaczu było przy rozstaniu, dziś też poszedł i już tylko jękną pod samymi drzwiami a później już go wciągnęły zabawki, mam nadzieję że tak mu zostania, bo po tak długiej przerwie zrobił się przylepa :) i myślałam że gorzej będzie, pogoda już fajna, dzieciaki mniej chorują więc mam nadzieję że już nic nie załapie:) kończę, bo muszę się do pracy szykować ciekawe co tam u innych dziewczyn - bo tylko garstka nas została - dziewczyny piszcie -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zastanów się Misia kiedy pojawiły się problemy z kupką może to ci pomoże określić co jest źródłem :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misia - ja myślę, że to może woda lub mleko, alergia na gluten objawia się przede wszystkim biegunkami, śluzem i krwią w kupie, twarde bobki to raczej na coś inego, tak przynajmniej twierdzą nasi lekarze, a jesteśmy pod opieką gastrologa i alergologa - początkowo miałabyć nietolerancja laktozy, po odstawieniu produktów z laktozą jest poprawa - nie ma wymiotów, jednak biegunki zostały i teraz będziemy diagnozować się w kierunku glutenu, inne alergeny już wyeliminowaliśmy nie wiem co ci doradzić - my zmienialiśmy już wodę (przegotowana kranówa, żywiec zdrój, primavera - już mieliśmy zamawiać z zagranicy), mleko modyfikowane (od bebiko, hipa po nutramigen - bllee), -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja przeglądam kosze z tanią książką w carrefour, często znajduję tam takie perełki, np, delikatnie naderwana okładka i książka przeceniona z 30 na 20, a książeczki z naklejkami za 4 zeta i dzieciak ma trochę zabawy bo strony książeczek są takie fajne że naklejkę można przykleić i odkleić wielokrotnie, aż do zniszczenia materiału :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kolorowanki wodą tez polecam - świetna sprawa, mój też je uwielbia :) mój uwielbia też książeczki z elementami magnetycznymi lub z naklejkami -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dziewczyny my jesteśmy dzień po szczepieniu na odrę, rózyczkę i ospę - w końcu się udało - 2 miesiąca spóźnienia :) kolejne szczepienie w lipcu 9 i pół kilo - poniżej siatek, ale nie wygląda na zabiedzonego :) 85 cm wzrostu, choć jak mierzę go w domu to mi pod ścianą wychodzi 87 ubranka bierzemy już z oznaczeniem na 2 latka - nie wiem ile to cm :) ząbki jeszcze się nie przebiły do końca, czekamy, na razie spokój nocą ale w dzień nadrabia marudzeniem, no i zaczęło się wymuszanie i płacz - czy macie jakieś sposoby, które działają na wasze maluchy? kupiliśmy nową pastę do ząbków bo po poprzedniej wychodziły mu jakieś przebarwienia apetyt młodemu dopisuje ale gorzej że chce jeść tylko to co trafia też do mojej buzi, swoje tylko "podziamdzia", 2-3- łyżki i koniec piszcie co u was -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam po świętach :) my jesteśmy u moich rodziców na mazurach aż do majówki :) młody super - mówi baba i dzia (dziadzia) i każdego dnia uczy się nowych słów, choć często jeszcze słowa mają postać pierwszej lub ostatniej sylaby, którą łatwo wypowiedzieć, nauczył się już mówić jajo i fe (bo wcześniej jajo to było nano a fe - sie), głoska l nam się nie pojawia więc raczej czeka nas to podcinanie wędzidełka, jeszcze czekam jakiś rok, zaczął po nas pięknie naśladować wytykanie języka i inne zabawy buzią, więc może uda nam się je trochę rozćwiczyć, zwłaszcza że jest ono tylko trochę przykrótkie co do żłobka młody nie mógł wyjść z kataru więc darowaliśmy sobie w kwietniu, wróci w maju, zwłaszcza że przez te choroby mamy zaległe szczepienie na różyczkę, a w książeczce już widzę, że powinnam już podawać mu ostatnią dawkę skojarzonej i na pneumokoki, więc jesteśmy do tyłu :( młody obecnie ma się dobrze po antybiotyku pożegnaliśmy katar i kaszel, teraz nabieramy odporności, nawet podróż pociągiem mu nie zaszkodziła kiedyś też prowadziłam dzienniczek, ale odkąd unormował nam się dzień mamy tylko rozpisany plan dnia na lodówce, niania stara się do niego stosować, w żłobku młody musiał dostosować się do plany dnia żłobkowego, nam udało się nasz plan troszkę dostosować do tego co ma w żłobku by był on w miarę jednolity i Tymek wiedział co go czeka a nie każdego dnia inny harmonogram więc nie narzekam, trochę mi tylko brakuje możliwości porozmawiania z opiekunkami żłobkowymi, które przekazują mi informację typu spał i jadł albo nie spał ale jadł albo nie spał i nie jadł :) w prywatnym żłobku wiedziałam o której zasnął, ile spał, co jadł i ile, o której, ale takich maluszków było troje na cały żłobek więc panie mogły zapamiętać tych kilka informacji a w państwowym w jego grupie jest 31 dzieci więc weź tu i zapamiętaj :) co do wagi dzieci myślę, że nie w naszych kompetencjach jest ocena czy dzieci są zbyt grube czy chude, ocenianie samej tylko wagi bez porównania ze wzrostem dziecka nie oddaje wcale jego wyglądu, a my widziałyśmy aktualne zdjęcia i wcale nie uważamy by miała "nadwagę" więc gościu zostaw ocenę "nadwagi" Milenki jej mamie i lekarzowi pediatrze pod opieką których pozostaje mój syn też nie mieści się w siatkach - wzrost ma powyżej 99 centyla a wagę poniżej 10 i co twoim zdaniem mogę z tym zrobić - może odciąć nóżki w kolankach i założyć sondę i karmić jak gęsi by mieścił się w siatkach -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dziewczyny byliśmy dziś w ZOO młodemu strasznie się podobało, żałuję tylko że mini zoo było jeszcze zamknięte, ale na pewno nie ominiemy tej atrakcji i jeszcze pójdziemy, kupić oczywiście trzeba bylo tygrysa - balon pompowany helem, kolorowy wiatraczek i gofry z cukrem pudrem :), udało nam sie naśladować słonia, papugi, małpy, młodego w palec dziobnął nawet żuraw a i mieliśmy okazję być świadkami ucieczki pawia :) wróciliśmy padnięci, młody zasnął przed chwilą i my też zaraz się położymy by odespać ostatnie nieprzespane noce -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej mamusie mam nadzieję, że forum nam teraz nie umrze śmiercią naturalną u nas wyścig szczurów, gonimy w piętkę, rano do pracy wychodzę ja, wracam z językiem na brodzie, mijam się z M w drzwiach, telefonicznie gdy pędzi na autobus to zdaje mi relację jak młody dziś się czuje, co jadł, o której, czy spał i ile, a gdy wraca do domu o 23 ja już śpię bo na rano do pracy, gdy młody zaśnie mi o 20 mam dwie godziny dla siebie - sprzątanie, pranie, zmywanie, gotowanie obiadu na rano, szybki prysznic****adam jak zabita młody ostatnie dwa tygodnie spędził w domu bo katar nam nie przechodził mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia już pójdzie bo za opiekunkę się nie wypłacimy, zwłaszcza gdy M ma poranną zmianę i ja jestem w pracy to ktoś musi z młodym zostać synuś nam rośnie, ubrania na 86 są na styk, kupuję już na 92 i większe, teraz tempo wzrostu ma zmaleć więc przynajmniej tyle ciuchów co chwila nie będzie trzeba kupować dwie drzemki zamienił już w jedną, śpi najczęściej od 12 do 15, czasami gdy wstanie zbyt szybko, tzn o 5 - 5.30 to kładzie się dwa razy na drzemkę apetyt ma spory, a mi pomysłów brakuje na obiadki, wszystko czego dotknę się ostatnio w kuchni mi nie wychodzi niestety - jakieś fatum :( mówi już dużo, zaczyna łączyć dwa słowa - najczęściej tata nie ma, mama nie ma, mama daj, mama am, tata ćśś (śpi), pokaże i zrobi wszystko o co poprosisz, no chyba, że robi ci na przekór i się śmieje, złośnik i płaksa jest niesamowity gdy przychodzi pora jedzenia - musi być teraz i już, nie interesuje go że mama musi np zrobić mleko czy kaszkę - wasze maluchy też tak mają :) ile mleka piją w ciągu dnia? u nas mleko jest tylko na kolację (ok 180 ml) i nad ranem jak obudzi się głodny to około 90 ml wypije i czeka do śniadanka, nie liczę kaszki mlecznej i jogurtów trening toaletowy po pierwszych sukcesach nie idzie nam zbytnio - młody wie że trzeba zrobić siusiu i ee (kupę), jak zrobi bije sobie brawo i mówi co jest w nocniku, razem niesiemy nocnik i wylewamy zawartość do sedesu, czekam kiedy sam zawoła siku lub kupę i pójdziemy na nocnik - ale do tego pewnie jeszcze daleko, a jak wam idzie? piszcie dziewczyny co u was i zaglądajcie czasami -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i tu się nie dokońca z takim postępowaniem zgadzam Silie niestety to później do mnie trafiają dzieci na terapię z lękiem przed utratą mamy z oczu, nasze maluchy są już świadome wielu rzeczy i należy im wytłumaczyć co się będzie działo, kiedy wchodziłam na salę razem z Tymim byłam świadkiem nie raz takiej sytuacji - mama oddawała dziecko na ręce, pani machała ręką dziecka i zamykała przed nosem drzwi, maluch płakał od tego momentu aż do chwili powrotu mamy, panie mając na głowie dwódziestkę ósemkę innych dzieci próbowały przez chwilę się nim zająć po czym wepchnęły młodemu smoczek do buzi i pocieszającym mnie szeptem powiedziały, że tak już niestety musi być, że dziecko musi się wypłakać, myślę, że w twojej sytuacji gdy masz max 3 dzieci jest łatwiej odwrócić uwagę dziecka od sytuacji w której mama znika, ale nie w każdym żłobku to wygląda, ja nie żegnam się z młodym długo, zazwyczaj całą drogę do żłobka i rozbierając się w szatni tłumaczę mu sytuację, zaczynam się żegnać i pod drzwiami młody jest już gotowy do krótkiego przytulenia i pomachania mamie, zaraz zauważa dzieciaki i zabawki i leci nawet się nie odwracając -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
na razie tyle bo młody się budzi z drzemki :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justi super że jesteś - odzywaj się często razem z Gosik bo to wy do tej pory byłyście machiną napędową tego forum :) a co do chodzenia u maluchów to jest najczęściej tak - maluchy nie potrafią robić dwóch rzeczy jednocześnie więc jak zaczynają chodzić to rozwój mowy na chwilę staje w miejscu i na odwrót - tak jak pisałam Misi to i wy niedługo zatęsknicie za tym by maluchy były mniej aktywne ruchowo normy dla maluchów są zawsze szerokie - jak piszą w mądrych czasopismach że ma chodzić na roczek to warto dodać 6 miesięcy, dopiero po upływie 6 miesięcy mówi się o opóźnieniu w rozwoju i warto zgłosić się na kontrolę do specjalisty -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gosik - super że się odezwałaś moja lekarka też każe nam posyłać młodego do żłobka, jeśli tylko ma dobre samopoczucie i nie gorączkuje co do dwujęzyczności to rzeczywiście maluchy mówią wolniej, często jak pojawia się drugi język to maluch traci dotychczasowe umiejętności, ale większość maluchów nadrabia zaległości w rozwoju mowy około 4-5 roku życia, no i od tej pory ma już łatwiej :) więc i wam tego życzę, co do żłobka to zacznijcie chodzić tam razem (tak byś mogła wchodzić początkowo do sali razem z małym, stopniowo prowokować młodego by sam się oddalał i zapoznawał z terenem, paniami i dziećmi, a po tygodniu będziesz juz mogła się powoli wycofywać i np. wyjść na godzinę (ja siedziałam pod drzwiami oczekując płaczu, ale się nie doczekałam), dobra rada jest taka by wszystko wyjaśnić młodemu i przed samych wyjściem mu pomachać i powiedzieć kiedy wrócisz (nie wychodzić po cichu), w żłobku do którego chodzi teraz Tymi jest niestety taki zwyczaj, że rodzice podają maluchy na ręce opiekunce, która zaraz zamyka drzwi no i wtedy rozlega się płacz, ja tak nie pozwoliłam, kucam z młodym przed wejściem, on puka, pani otwiera drzwi a on sam wchodzi, czasem się wróci i chce na ręce, przytulam go, mówię papa i popycham go delikatnie do przodu, zazwyczaj wtedy zauważa dzieci i zabawki i wchodzi sam ;) życzę Ci zrealizowania swoich planów i trzymam kciuki -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misia gratuluję własnego lokum no i pracy za rogiem też bym chciała, ale na razie musimy odłożyć trochę kasy by choć na wkład własny było bo inaczej żaden bank nam nie da kredytu (nie mamy umów o pracę na czas nieokreślony, ja to wogule mam działalność gospodarczą lub umowy o dzieło więc słabo z naszą zdolnością kredytową :( ) co do chorowania to mój młody od miesiąca ma katar i nic co dajemy się nie sprawdza, kontrolujemy stan co tydzień u lekarza, ale nic tam się nie rozwija, gardło w porządku, w płucach czysto, rzęzi oddychając bo mu katar spływa po ścianie gardła, czasami pokazłuje by odchrząknąć, ale chodzi do żłobka by nabyć tej odporności (dopóki nie pojawi się gorączka lub objawy się nie nasilą) na spacery chodzimy pomimo kataru i wam też polecam o ile nie ma gorączki i nie wieje strasznie super że młoda zaczeła się puszczaś sama - niedługo będziesz żałowała tych chwil gdy nie musiałaś biegać non stop za małą :) u nas młody chodzi sprawnie, nawet biega a co najlepsze zaczyna kopać piłkę (ale taką dużą dmuchaną plażową bo w inna nie trafia nóżką) - śmiesznie to wygląda, ogólnie to ostatnio najlepszą zabawką na spacerze jest piłka - dopóki nie dojdziemy na plas zabaw to łapie ją w łapki, rzuca przed siebie, biega za nią, łapie na nowo i rzuca -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gościu zważaj na słowa i skoro już czytasz nasze forum to rób to uważnie, Michałek, który śpi w wózku to niespełna 2-miesięczne niemowlę a 15 miesięcy to jego siostra Milenka i śpi w swoim pokoju w łóżeczku, więc sam puknij się w głowę zanim cos więcej napiszesz soorry dziewczyny, ale nie wytrzymałam, do postów ustosunkuję się jutro dobranoc -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no cóż u nas cebula się nie sprawdziła :( katar mamy nadal, dziś byliśmy znowu w żłobku, lekarka powiedziała nam że jeśli do kataru nie dołączy kaszel i podwyższona temperatura to mamy go posyłać by się uodparniał, -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
co do słów wypowiadanych przez dziecko to początkowo ich forma zawsze wygląda tak, że na kaczkę mówią kaka (bo takie są ich możliwości artykulacyjne), i te 3-5 słów wypowiadanych w pełni świadomie mogą mieć właśnie taką formę auau (pies), iał/miał (kot) ważne czy używa słowa świadomie nazywając obiekt a nie jak wypowiada dane słowo, to jest już słowo, ma swoje konkretne znaczenie, u nas ee ewidentnie odnosi się do robienia kupy a siusiu do sikania na nocniczku i do niczego poza tym, jest ko ko na kurkę, kaka na kaczkę, gęgę na gąskę, kra kra na ptaki, nierealne jest by roczne dziecko mówiło siku, kupa, kura czy ptak, dopiero około 3 roku życia dzieciaki zamieniają jedne słowa na drugie, gdy będą miały do tego dobrze przygotowany aparat artykulacyjny, słowo dziadek jest trudne i też się dziwię, ciekawe czy mówi to świadomie widząc dziadka -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gościu dziękuję za rady - syrop z cebuli znałam, ale nie daje się go takim maluszkom, słyszałam by czosnek polski rozgnieść i położyć na noc w pokoju w okolicy łóżeczka Iwka - zapomniałam napisać, ja nie mam żadnych blokad i zabezpieczeń w kuchni, wszystko co mieliśmy młody zdjął po kilku próbach, narożniki skubany odkleja jak tylko je zauważy, zrobiłam jednak generalne przemeblowanie i do jednej szafki włożyłam całą chemię, drzwi szafki zwiazałam sznurkiem tak, że czasami sama mam problem z odwiązaniem :) wszystkie szklane rzeczy mam w górnych szafkach, w dolnych zostały miski, garnki, materiały sypkie, jedną szufladę przeznaczyłam dla Tymka do zabawy - kupiłam mu plastikowe naczynia, mam pluszowe i plastikowe warzywa i owoce, gdy gotuję zabieram go do kuchni i gotujemy razem, młody ostatnio mieszał makaron w patelni, bardzo mu się podobało szafki w kuchni otwierał non stop gdy wisiały na nich zabezpieczenia, teraz juz go nie interesują, kabli też już nie rusza, reaguje na nie wolno, nie podchodź, w odkrytych kontaktach mam zaślepki, inne zastawiam meblami -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dziewczyny młody znowu zakatarzony - byliśmy we wtorek w nowym żłobku przez 2 godziny i już coś przyniósł macie jakieś sprawdzone sposoby na katar i kaszel? nie gorączkuje, apetyt ma dobry, odrobinę jest marudny i szybko traci zain teresowanie zabawami poduszeczki nie wkładałam jeszcze, czasami składam kocyk polarowy bo młody lubi się do niego przytulać szczebelki wyjełam - zakładam je na noc gdy młody już spi, w ciągu dnia wychodzi i wchodzi do łóżeczka samodzielnie, nie ma z tym problemów, ale w nocy czasami rozbudza się, wędruje też po łóżeczku więc boje się że sobie jakąś kończynę lub głowę włoży w otwór i zwichnie psa nie mamy ale wiem że młody byłby zachwycony towarzystwem jakiegoś szczeniaka, jak widzi psy na spacerze to od razu "szczeka" i ręce wyciąga, boi się za to kota (sąsiadka ma), bardzo ostrożnie do niego podchodzi, ma to chyba po mnie bo ja do kociar nie należę ostatnie dwie noce to tragedia - ciągłe pobódki, prawie całą noc spi ze mną, kopie się, wierci, zasypia na 3 minuty i budzi się by kolejne 5 minut gadać, wstawać i próbować wyjść z mojego łóżka, albo układa się na mnie, wtula twarz w piersi i chce by go bujać lub klepać (układa sobie moją dłoń na swojej pupie) od niedawna pokazuje i mówi nie ma, sam sobie bije brawo gdy coś zrobi i oczekuje tego samego od nas, układa wieże, nakłada i zdejmuje obręcze z palika, wkłada figury w odpowiednie otwory układanki, wkłada klocki w otwory sortera, ale tu najczęściej muszę mu palcem pokazać,w który otwór ma celować z każdym dniem jest co raz więcej słów - mamy ich już około 25, przy czym niektóre słowa oznaczają więcej niż jedną rzecz (więc gdyby policzyć wszystkie to wyjedzie nam jakieś 50), ostatnio nauczył się mówić lala (nana - mamy przykrótkie wędzidełko podjęzykowe i ma trudności z uniesieniem go do góry - chyba czeka nas podcięcie, zobaczymy za pół roku - rok), misio, u-siu( husiu na huśtawkę), bubu (na pralkę), buju (na bujaczek), śpiewa nanana do mikrofonu i aaa lali gdy ją buja trening toaletowy :) powolutku ale do przodu, gdy go wysadzam zawsze zrobi siusiu do nocnika, wstaje z nocniczka gdy zrobi, mówi siusiu, ee na kupkę, ale z tą jest gorzej - tylko raz udało nam się zrobić ją do nocnika -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
antałek współczuję nam nie pomogła biogaja, a młody też miał kolki, dodatkowo prężył się przy każdym karmieniamieniu - pomogła nam dieta eliminacyjne, karmienie w pozycji półleżącej (karmiłam piersią więc to był wyczyn - stos poduszek bo ja miałam przez pierwsze miesiące tak paskudne zapalenie ścięgien w nadgarstkach że ledwo moglam młodego podnosić, i na ramieniu nie mogłam go utrzymać dłużej niż kilka minut i ręka odmawiała mi psołuszeństwa - całkowitego bezwładu ręki aż do łokcia dostawałam), i delicol, testy na alergię na mleko nic nam nie wykazały, a testy na nietolerancję laktozy robią w szpitalu dzieciakom które już potrafią dmuchać jak się karmicie - udało się namówić Michaśka na cyca?? trzymaj się - jeśli to tylko kolki to długo to nie potrwa a bio gaja na niedojrzałość układu pokarmowego rzeczywiście pomaga -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dwa tygodnie byliśmy chorzy i siedzieliśmy w domku, jutro do żłobka, choć młodemy jeszcze zdarza się zakaszleć i katar też ma delikatny, ale nie mamy wyjścia, lekarka mówi, że nic nie słychać, a kaszel i katar mogą być na zęby ząbków mamy 7 - dolna prawa dwójka przebiła się 1 lutego, teraz czekamy na lewą, mam też wrażenie że trzonowce już idą, a kły to już są tak zarysowane że w dziąśle widać wyraźne wybrzuszenie, nie mam nic przeciwko by wyszły wszystkie w przeciągu tygodnia i by mieć już spokój jak często myjecie ząbki z maluchami? silie ty jako wegetarianka może dasz mi jakieś przepisy na soczewicę dla młodego? kupiłam ostatnio i nie wiem jak się do niej zabrać, czy też trzeba ją moczyć jak inne fasole? -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Mrufka30 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dziewczyny kupiłam nocnik i nakładkę - nie jakieś tam cacka z melodyjkami tylko najprostrre modele, jako zachęta do siedzenia na sedesie mamy książeczki z serii z Maksem - tematycznie nawiązują do tematu wczoraj młody zjadł ze smakiem zupkę z kawałkami - rzadnego bledowania, aż się dziwiłam, ale drugie danie już nie bardzo nam poszło, tzn weszło i wyszło po chwili tym samym otworem którym weszło, zobaczymy jak dziś nam pójdzie tak więc zaczynamy wysadzanie na nocnik - co do stałych pór to ja też planuje na początek wysadzać od razu po przebudzeniu (zawsze jest siusiu i kupka), po obiadku (najczęściej jest siusiu i kupka i przed kąpielą (same siusiu) i zobaczymy jak młody to przyjmie mam do was pytanie natury kupkowej - ile kupek roba teraz wasze maluchy - u nas 5-6 kup dziennie to jest minimum, z czego 2-3-duże i 2-3- malutkie, codziennie idzie nam 7-10 pieluch, dzienne drzemki też nam się poprzestawiały - młody zasypia około 12 i śpi 2,5-3 godziny - w ten sposób zlikwidowała nam się drzemka o 16,30-17 wróciły nocne pobudki na mleczko - między 4 a 5 budzi się srel i nie oszukasz go wodą, po czym zasypia jeszcze do 7 czasami do 8
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14