Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mrufka30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mrufka30

  1. my jeszcze jeździmy w gondoli, ale to dlatego, że mamy wózek 2w1 (ja go zwę transformers) i w nim gondola na długość jest większa niż w tych 3w1 (ma jakieś 85 cm), a jak mały nie chce spać to po prostu podnoszę mu podłoże do pozycji półleżącej chociaż planuję już zmienić go w typową spacerówkę bo nogami to już zachacza o brzeg i strasznie się denerwuje
  2. ja na plamy używam odplamiacza Ariel profesional, namaczam w wodzie, wcieram trochę odplamiacza, przepieram po 15 minutach i do pralki, ubrania piorę w zwykłym proszku razem z naszymi, ale nastawiam podwójne płukanie, w proszku jelp prałam tylko pierwszy miesiąc, młody nie ma wysypki ani żadnych objawów alergii a ja mam spokój z segregowaniem prania na nasze i jego nie prasuje też jego ubrań, wieszam od razu po wypraniu i prasują się same schnąc :) jedynie pieluszki tetrowe prasuję, bo się sztywne i szorstkie po praniu robią troszkę
  3. hej u nas komarów jeszcze nie ma, ale podoba mi się ten pomysł z wanilią, uwielbiam ten zapach i sama często psikam się perfumami o tym zapachu więc równie dobrze sama mogę się wysmarować :) hihi mój Tymek 28 skończy 6 miesięcy i też jeszcze nie raczkuje, z pełzaniem to też różnie, raczej wokół własnej osi niż do przodu, ale jak się uprze to zabawkę dosięgnie ćwiczenia są fajne i chyba też zacznę z małym je robić, metoda "na telewizor" naprawdę działa, był tak zapatrzony, że nie zwrócił uwagi na to co ja z jego nóżkami robiłam, a jak tylko wyłączyłam to d*pkę od razu do podłogi kupiłam dziś młodemu zestaw naczyń obiadowych, bo do tej pory to ze słoiczka mu podawałam, patrzył się jak zahipnotyzowany i stale musiał zaglądać do środka ile jeszcze zostało zupki :) czy żaden maluch z naszych bobasów forumowych nie będzie korzystał ze żłobka? my musimy nauczyć się zasypiać samodzielnie, bo do tej pory to najczęściej przy cycu zasypiał, więc dziś sporo płaczu było, noszenia, uspokajania i ponownego układania w łóżeczku i tak kilkanaście razy
  4. hej dziewczyny właśnie dostaliśmy się do żłobka, a ja po wyjściu z podpisaną umową zamiast się cieszyć, że to państwowy, tańszy, to się rozpłakałam na samą myśl o wrześniu buu :( zaczęłam już trochę pracować na umowę zlecenie ale to tylko 2 godzinki 2 razy w tygodniu i naprawdę chętnie chodziłam na zajęcia do tego dziecka, ale to dlatego, że Tymek z tatą zostawał a teraz będzie z obcymi babami czy któreś z waszych maluszków też będzie w żłobku?
  5. wędzidełko podwargowe chciałam napisać
  6. Iwka - ja też nie wiedziałam gdzie szukać ząbków, ale teraz wiem, że trzeba odciągnąć wargę dolną lub górną i wtedy rzeczywiście widać niewielkie białawe zgrubienia, tak więc mojemu idą od razu dwie górne jedynki, w dodatku ma krótkie wędzidełko podjęzykowe więc będzie miał diastemę czyli tą uroczą moim zdaniem przerwę pomiędzy jedynkami, teraz przynajmniej wiem, że te jego marudzenie to prze z zęby
  7. Pysia - mój Tymek też do 5 miesiąca był tylko na piersi, od 3 tygodni rozszerzamy dietę, niestety u nas nie udało się wdrożyć stałego grafiku, staram się podawać mu już trzy posiłki około 9-10 - kaszkę (wcześniej dawałam ryżową a teraz kukurydzianą, bo młody ma zatwardzenia) około 13-14 - zupka jarzynowa (ziemniak, seler, pietruszka, dynia, szpinak, brokuł, marchewka - w różnych połączeniach, + kasza manna 1/2 łyżeczki i 1 łyżeczka masła, mój nie za bardzo dobrze znosił dynię i szpinak więc na razie nie daję, odstawiłam też marchewkę z powodu zatwardzeń, od poniedziałku wchodzimy z buraczkiem a później z fasolką) owoce - te podaję ze słoiczka najczęściej bobovity, bo nie mam zaufanego rolnika na ryneczku, tak 1/2 słoiczka, wcześniej dawałam około 17/18 ale teraz zmieniłam i od dwóch dni daję około 11, jeśli chodzi o karmienie cycem to ostatnio młody oprotestował cycusia na całej linii - jak uda mi się go przystawić w ciągu dnia to pije max 2-3 min i koniec w nocy mamy dwa lub trzy karmienia - 23, 2 i 6 rano lub 2 i 6 rano i nie mam pojęcia od czego to zależy, ale czasami ja jak głupia czekam na niego, bo nie opłaca mi się kłaść po 22 skoro Tymek wstaje o 23, a on jak na złość wtedy śpi aż do 2-giej mam teraz ambitny plan wprowadzenia stałych godzin posiłków od poniedziałku, ale zobaczymy co z tego wyjdzie ;)
  8. ja też mam tą małpkę z fisher price i również polecam
  9. ja też myślę, że to dobry pomysł, chętnie Cię poznamy bliżej - skąd jesteś?, kiedy rodziłaś?, jak czujesz się w roli mamy? podziel się również sukcesami swojego maluszka
  10. Iwka a brokuła kupiłaś świeżego? ja nie mam zaufania do warzyw na ryneczku pod blokiem więc kupiłam mrożonego, a brokuł w słoiczku jest paskudny blee nie polecam
  11. właśnie robię obiadek dla Tymka - dziś wprowadzamy brokuła (z dodatkiem ziemniaczka i pietruszki by lepsze w smaku było - moim zdaniem wyszło mi pycha), mam tylko nadzieję, że tym razem uda mi się zapasteryzować kilka słoiczków, robię sposobem tituchy i zamierzam nie wyciągać ich z gara dopóki woda nie wystygnie, zobaczymy któraś z was kiedyś pytała czy są takie małe słoiczki do kupienia, to ja kupiłam sobie w carrefour - słoiczki maja pojemność 210 ml i ładnie wyglądają, mają grawerowane owoce na szkle, nie były też drobie, zapłaciłam 4 złote za 3 sztuki
  12. a co ja tu będę jeszcze pisać - wszystkie nasze maluchy są rozbrajające i przesłodkie :)
  13. agnieszka - wkładkę można zdjąć w każdej chwili, ale rzeczywiście jej koszt jest dość spory tak jednorazowo płacąc (tabletki i gumki wychodzą niby drożej ale nie odczuwa tego tak nasza kieszeń)
  14. a zdjęcie Igorka nadaje się do jakiejś reklamy
  15. co do zdjęć dzieciaczków, to rzeczywiście nam się udały i mówię szczerze, ja na spacerach zaglądam do wózków i jak na razie widziałam może trójkę maluchów, o których powiedzieć mogłabym, że są ładne największe wrażenie na mnie robi Krystian, ale to pewnie dla tego, że wygląda identycznie jak Nikodem - syn mojej koleżanki z porodówki - uśmiechnięty całą paszczą rudy pączuś
  16. co do anty to ja w ciąży miałam cholestazę ciążową, więc teraz nie ma mowy o antykoncepcji hormonalnej, pozostaje mi wkładka i gumki, jakoś nie mogę przemóc się do pomysłu z wkładką, bo na samą myśl, że coś mam w środku to mnie trzęsie więc zostają gumki, a tu ostatnio spore pole do popisu, testujemy każdy rodzaj jaki wpadnie nam w ręce :)
  17. hej dziewczyny korzystam z okazji bo mały jeszcze śpi dziś chyba mam dzień mamy bo mały dał mi pospać do 8.20, zasnął o 20 pobudkę pierwszą zrobił o 2-giej, później obudził się o 6, ale wzięłam go do siebie, dałam cyca i zasnęłam, pamiętam tylko że na brzuch się przewrócił, trochę pokwękał i zasnął pektynka - dzięki za komplement, włosy niestety sprawiają mi tyle kłopotu że wolałabym mieć proste, każda fryzurka do nich pasuje, wysuszyć można suszarką i wiśta wio, a z moimi to tak: suszenie naturalne by sianka nie było 2 godz. (a i tak najczęściej się napuszą), mycie włosów tylko z rana bo spać musiałabym w pozycji pionowej by nie wyglądać nad ranek jak baran z irokezem :) i ogólnie nie dam pianki to się puszą, jak dam to wygląda jakbym "mokrą włoszkę" sobie robiła, w dodatku ja uwielbiam grzywkę taką prostą i zawsze pomimo odradzania przez fryzjera każę ją sobie ścinać, przez pierwsze dwa dni prostuje prostownicą bo mam jeszcze zapał, a później ją upinam spinkami, i sama na siebie klnę, że już nigdy więcej
  18. titucha ja tez jeszcze nie dostałam i już zaczynałam się martwić ja też mam pytanie - jak długo ssą pierś wasze maluchy podczas karmienia w dzień? mój ssie ok 2-3 minuty, a jak chcę go przystawić ponownie to w płacz, zmiana pozycji nie pomaga, cały dzień tak ma, tylko popija i to nie często bo co 3 godziny około, więc raczej się nie najada, już nie wiem co z tym robić, ogólnie w dzień jest pogodny ale od 16-17 robi się nie do wytrzymania, czy to zęby czy zatwardzenie a może kolejny skok rozwojowy (idzie nam 24 tydzień), jak go już uśpię około 20 to po 3-4 godzinach marudzenia padam z nóg
  19. zgadzam się z Justi, Pawełek to czysta mamusia, ale i córa podobna do ciebie chyba
  20. mój też odkrył, że ma coś między nogami, zabawnie to wygląda gdy w trakcie kąpieli najpierw drapie sobie brzuszek, a później trafia na siusiaka
  21. Lenka zaklepana - Tymek patrzył się na zdjęcie jak zahipnotyzowany i ręce wyciągał do tej ładnej dzidzi więc wnioskuję, że mu się spodobała
  22. ja mojego też karmię na leżaczku, ale dziś młody urządził mi strajk głodowy, ani zupki, ani deseru, ani cyca więc pewnie w nocy będzie nadrabiał
  23. tak oglądam te wasze maluszki i przypominam sobie jak jeszcze w ciąży wyobrażałam sobie mojego Tymulinka - fałdki jak u ludzika michelin, pokaźny irokezik na główce i uśmiech na ustach, jakoś inaczej nie potrafiłam sobie wyobrazić zdrowego, szczęśliwego bobaska a mój bobas wyszedł tak: długi i chudy jak patyczak, łysinka jak u 80-latka (teraz włosy od czoła aż do czubka głowy zaczęły odrastać, ale wycierają się te na potylicy), poważny myśliciel u którego trzeba wystarać się o każdy uśmiech ale i tak kocham go nad życie :)
  24. agnieszka ja gotuję warzywa "w mundurkach" by nie tracić witamin, dopiero później je obieram, więc kaszkę gotuję w 100 ml wody, kupiłam ekspresową, więc gotuję ciągle mieszając przez 3 min i całość dodaję do zmiksowanych warzyw, a jeśli konsystencja jest zbyt gęsta to dodaję jeszcze trochę przegotowanej wody
  25. titucha - Łucja naprawdę robi wrażenie, ja też powiedziałabym że na starszą wygląda, no ale chyba długa jest, naszym maluchom mamine mleczko nie poszło w fałdeczki hi hi
×